LCD-2 z Fazorem - wybór wzmacniacza

[Janusz Cebula]

To chyba sie wstrzymam do czasu porownania, ale muzostajnia-wiadomo bedzie ciezka przeprawa, tego sie nie da czytac.

[Fatso]

Przeczytaj Janusz, dokładnie to co napisałem. NA RYNKU WTÓRNYM, znaczy nie od producenta, tylko z drugiej ręki.

[jd1210]

Będę miał FCLa II też na odsłuchu, postaram się napisać czytelniejszy test.

[oblivion]

Dlaczego niefortunne, nazwisko jak kazde inne. Na audiofanatyk nie ma nic o FCL, ale to chyba wlasnie tam czytalem o FCL, dziki za dzwiekozerce zabieram sie za lekture.

 

Usunal jak to mozliwe, jaka znowu zadyma z Rapture?

 

Posprzeczali się lekko dwaj forumowicze, ot co Aha jeszcze coś - pół forum wychwalało Rapture, a drugie pół hejtowało jego twórcę To tak w skrócie

[Janusz Cebula]

Oj to nie dla mnie, mnie tam personalne wojenki nie interesuja, wielka szkoda ze takie rzeczy mialy miejsce. Skoro Rapture nie da się kupić to co za producent, dziwne to jest

[Spawn]

Ja bym brał Violectric V200 http://www.thomann.de/pl/violectric_hpa_200_kopfhoererverstaerker.htm?offid=1&affid=42&subid=-verwaltung-text---1-0-exturl--

[soulreaver]

Oj to nie dla mnie, mnie tam personalne wojenki nie interesuja, wielka szkoda ze takie rzeczy mialy miejsce. Skoro Rapture nie da się kupić to co za producent, dziwne to jest

 

Bo to była limitowana edycja. Do jego budowy użyto również limitowanych elementów np. rezystorów z Izraela. Serio .

[grubbby]

Violectric fajny ale nie za te pieniadze imo...

[oblivion]

Co do BP - to lepiej nowszego headonica, również impedancja jest lepsza pod LCD2 i jest więcej mocy.

 

Co do Rapture jak brzmi z LCD2 to można przeczytać w recenzji Audiofanatyk (chyba w recce LCD2).

 

Oj to nie dla mnie, mnie tam personalne wojenki nie interesuja, wielka szkoda ze takie rzeczy mialy miejsce. Skoro Rapture nie da się kupić to co za producent, dziwne to jest

Co do Rapture, to konstruktor miał robić nowszy model, zresztą temat co się dzieje aktualnie jest tutaj http://audiohobby.pl/index.php?topic=8290.0

Edytowane 6 Września 2014 przez oblivion

[soulreaver]

Tu możesz kupić rapture: http://forum.mp3store.pl/topic/121108-s-technics-rp-f1-rapture-pady-hm5-solid-core-i-inne/#entry1121679

[Fatso]

Ja bym brał Violectric V200 http://www.thomann.de/pl/violectric_hpa_200_kopfhoererverstaerker.htm?offid=1&affid=42&subid=-verwaltung-text---1-0-exturl--

prędzej już tego:

http://www.thomann.de/pl/violectric_hpa_v181_kopfhoererverstaerker.htm

[Janusz Cebula]

Dziekuje bardzo, ten Vioelectric fajny ale troche ponad moj budzet. Znajomi uzywaja sprzetu DIY i sa bardzo zadowoleni.

[Spawn]

Dziekuje bardzo, ten Vioelectric fajny ale troche ponad moj budzet. Znajomi uzywaja sprzetu DIY i sa bardzo zadowoleni.

 

Posiadasz słuchawki za 4000zł i szukasz do nich wzmacniacza DIY. Pozdrawiam i życzę szczęścia.

Edytowane 6 Września 2014 przez Spawn

[grubbby]

Ale czemu szczescia? Czym.wlasnie taki fcl, wire czy rapture maja sie wstydzic chocby przy violectricu?

[Janusz Cebula]

No wiesz Spawn, Fatso i inni uzytkownicy FCL twierdza ze sie swietnie nadaje do LCD-2. I teraz kto ma racje, nie masz zaufania do sprzetu DIY?

[Spawn]

Urządzenia które wymieniłeś o ile się orientuje to nie DIY bo ktoś to sprzedaje, daje gwarancje i odpowiada za to.

[oblivion]

Ale czemu szczescia? Czym.wlasnie taki fcl, wire czy rapture maja sie wstydzic chocby przy violectricu?

 

Ja też tego nie rozumiem. To właśnie chyba markowe sprzęty się powinny wstydzić. No chyba, że chodzi o walory estetyczne, żeby się prezentować ładnie, wtedy post Spawna ma sens

 

Urządzenia które wymieniłeś o ile się orientuje to nie DIY bo ktoś to sprzedaje, daje gwarancje i odpowiada za to.

Hmm w sumie to ma sens A jakby jeszcze na nazwę spojrzeć- DIY - do it yourself, czyli w sumie robione własnymi 'ręcami', to tymbardziej się zgadza

Edytowane 6 Września 2014 przez oblivion

[grubbby]

Ok. Kwestia definicji.

Ale zanim.sprzedawali to byl diy. The wire jest stricte diy bo to otwarty projekt a po prostu jak nie umiesz skladac to sie zwracasz do kogos jak np u nas bamboszek. Takze moze i diy jest ryzykowniejszy (mniej testow, rozne wersje przez rozne komponenty, itp) ale nie mozna.powiedziec ze gorszy...

[Spawn]

Do It Yourself jak sama nazwa wskazuje oznacza zrób to sam. Do tego zalicza się kupowanie kitów (soha, wzmacniacz z audiotonu etc) które później składa nie wiadomo kto lub wymyślanie własnych kompozycji i dzielenie się planami z innymi żeby sobie sami mogli poskładać. Jak fatso czy mikołaj oferuje swoje sprzęty to już nie jest DIY tylko manufaktura i domyślam się że jeśli coś źle poskładają i pójdzie prąd stały u usmaży mi słuchawki za 5tys to wezmą za to odpowiedzialność.

[Janusz Cebula]

 

Do It Yourself jak sama nazwa wskazuje oznacza zrób to sam. Do tego zalicza się kupowanie kitów (soha, wzmacniacz z audiotonu etc) które później składa nie wiadomo kto lub wymyślanie własnych kompozycji i dzielenie się planami z innymi żeby sobie sami mogli poskładać. Jak fatso czy mikołaj oferuje swoje sprzęty to już nie jest DIY tylko manufaktura i domyślam się że jeśli coś źle poskładają i pójdzie prąd stały u usmaży mi słuchawki za 5tys to wezmą za to odpowiedzialność.

 

 

No to troche mi Spawn otworzyles oczy, a wlasnie jak wyglada sprawa paragonu i gwarancji?

[grubbby]

Jasne... stad sprostowalem.

[EvilKillaruna]

Non-DIY myślę byłoby w sytuacji, gdy sprzęt ten jest produkowany seryjnie w powtarzalny sposób, a sprzedający wydaje dowód zakupu będący podstawą uznania gwarancji (aby US nie miał potem wątpliwości ponad zwykłym uczciwym oferowaniem usług serwisowych).

[Fatso]

Wypowiem się zatem za siebie.

Rachunek czy faktura oczywiście jest możliwa, gwarancja jest. Jeśli Spawn dostanie w słuchawki prądem z mojej winy, to pokryję szkody. Mam na tę okoliczność zresztą właściwe ubezpieczenie OC.

 

I tak, jest to manufaktura.

[Spawn]

 

Do It Yourself jak sama nazwa wskazuje oznacza zrób to sam. Do tego zalicza się kupowanie kitów (soha, wzmacniacz z audiotonu etc) które później składa nie wiadomo kto lub wymyślanie własnych kompozycji i dzielenie się planami z innymi żeby sobie sami mogli poskładać. Jak fatso czy mikołaj oferuje swoje sprzęty to już nie jest DIY tylko manufaktura i domyślam się że jeśli coś źle poskładają i pójdzie prąd stały u usmaży mi słuchawki za 5tys to wezmą za to odpowiedzialność.

 

 

No to troche mi Spawn otworzyles oczy, a wlasnie jak wyglada sprawa paragonu i gwarancji?

 

 

Napisałeś że znajomi używają sprzętu DIY i są zadowoleni. Niewiem jakie słuchawki mają bo moze takie za 100zł i wtedy można się bawić bo jak sie zepsują to trudno. Ale sprzęt za pare tysięcy to już radziłbym ostrożność i nie kupowanie jakiegośtam wzmacniacza z allegro który jest klonem, klona w pudełku po butach który nie wiadomo kto składał. Majkel kiedyś pisał że spalił przetwornik w swoich Grado PS-1000 (+/- 7tys) na chińskim klonie, klona lehmana black cube.

[Janusz Cebula]

No i sprawa jasna, jak jest paragon i gwarancja to gites.

 

W komisie jest FCL na sprzedaz, ale tam nie ma mowy o zadnym paragonie i gwarancji.

Edytowane 6 Września 2014 przez Janusz Cebula