Skocz do zawartości

Oszustwa na Allegro i nie tylko


Harmony Korine

Rekomendowane odpowiedzi



 
Kwestia poziomu zaawansowania (czy stadium choroby, jak kto woli  ) - wiadomo, że im wyższy level, tym co raz drożej i co raz większe szukanie niekonwencjonalnych sposobów, by ulepszyć swój zestaw.

--No i oczywiście na wysokim pułapie tego typu zmiany mogą nic nie dać (ulepszanie instalacji elektrycznej itp. sprawy ).--


Ja tylko pisałem o możliwości oszukania, czyli kupna podrób czy innych wtop jak nieotrzymanie towaru vide Bundy Gate. W sumie ryzykowne hobby jeśli brać pod uwagę ciągłą żonglerkę, by znaleźć coś, co da wyższą satysfakcję ze słuchania 


A to taki siltech robi w konia ludzi którzy kupują te produkty?

pisane mobilnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie jest to żadne oszustwo, żeby nie było ale wspomnę może jednak o sklepie WIZRO sprzedającym różne rzeczy pod malinkę na Allegro.

Zakup dokonany na firmę, sprzęt nie działa poprawnie bo zrywa połączenie po coax. Próbowałem różnych kabli. Grzecznie zasugerowałem zwrot i dostałem grzeczną odpowiedź bym się bujał, bo jak mam firmę to mogę sobie skorzystać z gwarancji. A zwroty przyjmują w takich wypadkach za opłatą manipulacyjną 3% (nie mniej niż 30zł) i tylko wtedy jak towar nówka, nie śmigany.

Mają do tego prawo, tyle że żadnych warunków gwarancji nie dostałem przy zakupie. Na razie czekam na ich kolejną odpowiedź ale podsumowując - jak ktoś planuje zakup to radziłbym omijać. Podejrzewam, że resztę reklamacji załatwiają podobnie. Takie domniemanie.

A ja naiwny myślałem, że już takie sklepy co wyraźnie rozdzielają konsument|firma nie przetrzymały konkurencji...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Nicodem napisał:

Nie jest to żadne oszustwo, żeby nie było ale wspomnę może jednak o sklepie WIZRO sprzedającym różne rzeczy pod malinkę na Allegro.

Zakup dokonany na firmę, sprzęt nie działa poprawnie bo zrywa połączenie po coax. Próbowałem różnych kabli.

Jeżeli wiedzieli o usterce przed wysyłką to istnieje prawdopodobieństwo, że jakiś przepis kk złamali...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Melo2573 napisał:

Jeżeli wiedzieli o usterce przed wysyłką to istnieje prawdopodobieństwo, że jakiś przepis kk złamali...

Jeszcze trzeba mieć worek kasy na adwokatów i mnóstwo czasu na czekanie, a potem sprawiedliwości stanie się zadość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Jaro54 napisał:

Jeszcze trzeba mieć worek kasy na adwokatów i mnóstwo czasu na czekanie, a potem sprawiedliwości stanie się zadość

Niekoniecznie. Podejrzenie oszustwa jest ścigane przez prokuraturę/policję z urzędu. Trzeba tylko ich zawiadomić (do napisania zawiadomienia adwokat potrzebny  nie jest - można napisać samemu).

 

A roszczenie cywilne o odszkodowanie można złożyć w trakcie procesu karnego i do tego adwokat także potrzebny nie jest.

Edytowane przez Melo2573
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie z teorią, a sprawdzałeś w praktyce? Ja miałem taki przypadek, umorzą ze względu na niską szkodliwość czynu. Musiałoby się zebrać kilkanaście, kilkadziesiąt osób wziąć adwokata i wtedy jakaś szansa jest. A UOKiK poradzi ci żebyś szedł do sądu. Takie są reali w Polsce, prawo prawem a życie sobie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się nie absorbować nadmiernie organów ścigania, bo to wymaga potem poświęcenia trochę czasu dla nich czyli konieczność brania urlopów na przesłuchania czy uczestnictwo w procesie. Ale jeżeli ktoś mnie ordynarnie wyroluje (na szczęście nie zdarza się to często) to wtedy adrenalina się podnosi...

A jak umorzą to wtedy można jeszcze napisać zażalenie i wtedy postanowienie prokuratury/policji rozpatruje sąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisałem to jest praktyka. ;) 

Generalnie pisanie zażaleń do sądu to fajna zabawa, bo policja zwykle uzasadnia swoje postanowienie dość topornie. Więc można się wykazać i wytknąć policji ewentualne błędy i zaniechania. A jak zażalenie nie pomaga to można napisać skargę do prokuratora generalnego. Po którymś takim zażaleniu albo skardze zarówno policjanci jak i sędziowie zaczynają dochodzić do wniosku, że tego "klienta" należy "obsłużyć" starannie a nie na odwal. ;)

 

Inna rzecz, że jak Cię ktoś oszuka na 10zł to faktycznie szkodliwość społeczna czynu jest znikoma.

Edytowane przez Melo2573
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Melo2573 said:

Jeżeli wiedzieli o usterce przed wysyłką to istnieje prawdopodobieństwo, że jakiś przepis kk złamali...

Nie zakładam, że wiedzieli. Generalnie - mają rację i prawo do tego co robią. Ja tylko przestrzegam bo takie lanie na klienta z góry o czymś świadczy.

Jak mnie zirytują dalej to po prostu kupię to samo ponownie jako osoba prywatna i zwrócę do nich w ramach 14 dniowego zwrotu. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.

A numerów seryjnych na płytkach drukowanych nie ma... :)

 

To ostateczność i byłaby tylko przejawem mojej złośliwości. 

Po prostu omijajcie firmę bo rządzi się swoimi, "żelaznymi" zasadami i konkurencja na pewno robi to lepiej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Lepszego tematu na forum do opisania mojej nędznej sytuacji nie będzie.

Po zakupie Audeze LCD-2 które wpasowały mi się w gust fenomenalnie, dalej nie mogłem spać spokojnie męczony żądzą posiadania starych topowych Grado, i tak stałem się właścicielem słuchawek z tej aukcji: https://allegro.pl/oferta/grado-gs1000-rezerwacja-prosze-nie-licytowac-8303085946?snapshot=MjAxOS0wNy0xNFQxMDo0ODozMC42OTZaO2J1eWVyOzAzODJkOGU5MjcxMDdlYTk3YzE5ZjYzZmIzMTZhNDE4MGZiYmQ1ZDAzODIzMWM4NGNjNDAxNzkzNTk2OGY3OWU%3D Cena jaką dałem to 1900, nie te 1300 oczywiście. Wiadomo że wiele osób tnie na prowizjach ale nie to jest sednem. 

Niestety słuchawki dostałem uszkodzone. Niestety włos na membranie można wykluczyć ponieważ lekkie dmuchnięcie w driver od strony muszli powoduje taki jakby plastikowy klik i to ten dźwięk w przyspieszonym tempie towarzyszy słuchaniu muzyki odzywając się oczywiście tym chętniej im muzyka jest bardziej basowa.
Odsłuch po zakupie robiony był w Mp3store Bydgoszcz z racji tego że nie miałem przejściówki (i chciałem ich posłuchać pod CMA400i przy okazji) a słuchawki są pod XLR i tam właśnie wada wyszła na jaw.
Jak ktoś jest chętny to mogę wysłać screeny całej konwersacji na Allegro, niech każdy sam sobie wyciągnie wnioski.
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, audionanik napisał:

Znamy pacjenta?

Jest taka szansa, że znamy.. ale brak dowodów więc nie będę nikogo oskarżał, w dodatku ta osoba wobec mnie była zawsze OK.

 

@Pan_Thy_Monium słyszałem, że do gs1000 pasują drivery od sr60i, więc możesz je naprawić tanim kosztem kupując używane sr60i, a resztę możesz odzyskać sprzedając je na części. Ja bym tak chyba zrobił na Twoim miejscu jeśli wiesz, że ze sprzedającym nie dojdziesz do porozumienia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SR60 były produkowane około 20 lat. Chyba w 2008r odświeżyli je modelem sr60i, mają inne muszle od zwykłych sr60.

 

2 minuty temu, crysis94 napisał:

" do gs1000 pasują drivery od sr60 "

To, że pasują wielkościowo nie zmienia faktu, że to zupełnie inny driver (-___-

Podobno ten sam :P ktoś z forum robił taką przekładkę i było OK 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, bakus1233 napisał:

Jest taka szansa, że znamy.. ale brak dowodów więc nie będę nikogo oskarżał, w dodatku ta osoba wobec mnie była zawsze OK.

 

@Pan_Thy_Monium słyszałem, że do gs1000 pasują drivery od sr60i, więc możesz je naprawić tanim kosztem kupując używane sr60i, a resztę możesz odzyskać sprzedając je na części. Ja bym tak chyba zrobił na Twoim miejscu jeśli wiesz, że ze sprzedającym nie dojdziesz do porozumienia. 

W sumie ciekawe, bo jak kupuję różne graty (nie tylko audio) to nie spotkałem się z tak złym podejściem. 
A co do driverów...

2 minuty temu, crysis94 napisał:

" do gs1000 pasują drivery od sr60 "

To, że pasują wielkościowo nie zmienia faktu, że to zupełnie inny driver (-___-

Słyszałem SR80i anie 60ki co prawda ale to całkiem inna jakość dlatego też uważam że tam siedzi co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, crysis94 napisał:

" do gs1000 pasują drivery od sr60 "

To, że pasują wielkościowo nie zmienia faktu, że to zupełnie inny driver (-___-

Dokładnie ten sam; pisaliśmy o tym (chyba w „spotkaniach krakowskich”, albo w fanklubie Grado). Różnią się tylko dziurkami na dupce, które można cyrklem czy innym kolcem zrobić - różnicy nikt z pięciu osób nie usłyszał.

 

  • Like 2
  • Confused 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Pan_Thy_Monium napisał:

Lepszego tematu na forum do opisania mojej nędznej sytuacji nie będzie.

Po zakupie Audeze LCD-2 które wpasowały mi się w gust fenomenalnie, dalej nie mogłem spać spokojnie męczony żądzą posiadania starych topowych Grado, i tak stałem się właścicielem słuchawek z tej aukcji: https://allegro.pl/oferta/grado-gs1000-rezerwacja-prosze-nie-licytowac-8303085946?snapshot=MjAxOS0wNy0xNFQxMDo0ODozMC42OTZaO2J1eWVyOzAzODJkOGU5MjcxMDdlYTk3YzE5ZjYzZmIzMTZhNDE4MGZiYmQ1ZDAzODIzMWM4NGNjNDAxNzkzNTk2OGY3OWU%3D Cena jaką dałem to 1900, nie te 1300 oczywiście. Wiadomo że wiele osób tnie na prowizjach ale nie to jest sednem. 

Niestety słuchawki dostałem uszkodzone. Niestety włos na membranie można wykluczyć ponieważ lekkie dmuchnięcie w driver od strony muszli powoduje taki jakby plastikowy klik i to ten dźwięk w przyspieszonym tempie towarzyszy słuchaniu muzyki odzywając się oczywiście tym chętniej im muzyka jest bardziej basowa.
Odsłuch po zakupie robiony był w Mp3store Bydgoszcz z racji tego że nie miałem przejściówki (i chciałem ich posłuchać pod CMA400i przy okazji) a słuchawki są pod XLR i tam właśnie wada wyszła na jaw.
Jak ktoś jest chętny to mogę wysłać screeny całej konwersacji na Allegro, niech każdy sam sobie wyciągnie wnioski.
 

Nie zgłosiłeś jeszcze sprawy do prokuratury?

Jeśli nic sam nie zrobiłeś ze słuchawkami tylko dostałeś uszkodzone to śmiało idź i złóż pismo, i skorzystaj z ochrony kupujących,po zgłoszeniu i przyjęciu podeślij dokumenty do allegro i maja zwrócić kasę z ochrony kupujących,a jak nie to niech się tłumaczy co sprzedał na policji

Ja już kilka spraw miałem bo ktoś myśli że może sprzedać sprzęt i być bezkarnym... oj prawo działa lepiej niż wam się wydaje

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Night Allegro bezpośrednio dało mi do zrozumienia że mam iść do sądu, ba nawet sprzedający tak napisał, według mnie bardzo cwaniacko to brzmiało ale jestem już mocno poirytowany sytuacją. Bo kupić coś z czego się jest zadowolonym za prawie 2 tysiące a wyrzucić te pieniądze w błoto to zasadnicza różnica. Na policji nie byłem acz zdaję sobie sprawę że taka opcja istnieje jednak wolę to zostawić jako ostateczność.
Poważnie rozważam pozew cywilny, acz problemem są finanse oczywiście. 

 

Godzinę temu, audionanik napisał:

Dokładnie ten sam; pisaliśmy o tym (chyba w „spotkaniach krakowskich”, albo w fanklubie Grado). Różnią się tylko dziurkami na dupce, które można cyrklem czy innym kolcem zrobić - różnicy nikt z pięciu osób nie usłyszał.

 

Na ten moment nie mogę ich ruszyć acz przekonałbym się na własnych uszach z wielką chęcią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności