Skocz do zawartości

Ifi ICan nano versus auneT1 versus lehmann clone


Rekomendowane odpowiedzi

Nie epistolarnie, nawet mało subiektywnie ;)

Czy zgodnie z kanonami sztuki recenzenckiej?

To już na pewno Wy mi powiecie!

 

Ifi iCan nano, „tradycyjny” kieszonkowy wzmak słuchawkowy (1x gniazdo mini jack) z możliwością pełnienia funkcji wzmacniacza stacjonarnego (2x RCA, wejścia). Wyjście słuchawkowe – duży jack, zdradza audiofilskie aspiracje, do napędzania „poważnych” słuchawek, nie tylko portable. (...)

Zgrywa się synergicznie ze wszystkimi moimi słuchawkami, wysterowuje je i napędza. Wszystkie z niego grają swoim charakterem, który można podrasować filtrami xbass i 3d – przestrzennym, filtry te są naturalne, oba razem czynią słuchawki – wersją bardziej fun, co w zastosowaniu portable jest IMO strzałem w dziesiątkę. Jest to kieszonkowy tor stacjonarny, a dokładnie kieszonkowy klon lehmanna – mój – ma zbliżoną barwę, jest ciepły, z łagodną górą, szczegółowy, dynamiczny, z wystarczającą sceną, którą można „podrasować” -3d. (...)

Zapraszam!

http://muzostajnia.wordpress.com/2014/05/11/ifi-ican-nano-versus-aune-t1-versus-lehmann-clone/

........................

 

EDYTA po niecierpliwym dniu oczekiwania!

 

Jak to jest, kurtka wodna, zagwozdkę mam. Człowiek napisał recenzję chyba zgodnie z kanonami sztuki, niejako wbrew sobie, mało subiektywnie, obiektywizująco, z wzorami ;) , nie epistolarnie, jak Państwo życzyli, językiem prostym, zdaniami takimi, rymów prawie wcale, a tu patrzę... Ale! Nikt słowa złego ni dobrego nie powie? Oprócz Szwagiero, w komentarzach, merytorycznie jak zwykle, za co znów dziękuje Tobie!

image.jpg

Edytowane przez manuelvetro
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien, ale z tego co tutaj przeczytałem recenzujesz i polecisz FCLa nie posiadając go nawet na odsluchach a tylko polegający na tym ze Evil powiedział ze klon Mikołaja gra podobnie do klona Fatso?

Sent from my iPod touch 5 using Tapatalk

Krótkie cytaty z rzeczonej recenzji:

" Lehmann Clone , LC z aspiracjami by Mikolaj612, sonicznie i jakościowo bliski FCL, cieplejszy z łagodniejszą górą kosztem gorszej nieco przestrzeni – zgodnie z opinią Evilkillaruna, który bezpośrednio je porównywał – sonicznie mój LC = FCL w 90% , resztę stanowią w.w różnice. (...) LC/FCL zatem polecam osobom, które mogą wyłożyć na tor minimum ok. 1400 pln (z tanim przyzwoitym daciem) by cieszyć się najlepszym dźwiękiem możliwym do uzyskania w tych pieniądzach i/lub osobom, które chcą rozbudowywać tor w przyszłości w oparciu o lepszego daca – (...) czyli takim, które chcą gonić króliczka. (...) Równanie zostaje aktualne : aune t1 < ifi iCan nano < klon (dobre LC / FCL) "

 

Zatem zupełnie odwrotnie. Skoro mój LC jest w relacji względem wyżej wymienionych w równaniu urządzeń jak napisano, to podobny a wedle gustu Evila nawet, jak pisał lepszy FCL, gorszy być nie może, zatem spokojnie mogę go - zupełnie bez odsłuchu - polecić. Podobnie jak - co napisano także, inne dobre klony. Nie jest to przecież żadna nowina. Odwrotnie raczej, to ja mojego klona próbowałem opisać poprzez odniesienie do FCL, najlepiej tu znanej konstrukcji, która przecież polecenia, zwłaszcza z mojej strony, nie wymaga. Cesarzowi, co cesarskie, Bogu,co boskie. O FCL - nie słuchając - pisałem, za Evilem, jako o najlepszym wzmaku w tych pieniądzach już w mojej recenzji epistolarnej Rapture amp przecież.

 

P.s. Bez czytania recenzji w.w. równaniem proszę się nie sugerować, bo wyrwane z kontekstu traci znacząco na wartości użytkowej.

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, choć moim zdaniem trochę zbędnie wplotłeś tam FCLa skoro nawet na oczy go nie widziałeś. A nuż wg. Evila jest bardzo podobny a w Twoim odczuciu okazał by się zgoła inny. Przecież sam pisałeś kiedyś o tym jak każdy inaczej odbiera dany sprzęt. W obecnej formie wygląda to trochę tak jakbyś miał oba klony miałeś równocześnie i porównywałeś je do reszty sprzętów pod jednym szyldem bo są do siebie dosyć podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, choć moim zdaniem trochę zbędnie wplotłeś tam FCLa skoro nawet na oczy go nie widziałeś. A nuż wg. Evila jest bardzo podobny a w Twoim odczuciu okazał by się zgoła inny. Przecież sam pisałeś kiedyś o tym jak każdy inaczej odbiera dany sprzęt. W obecnej formie wygląda to trochę tak jakbyś miał oba klony miałeś równocześnie i porównywałeś je do reszty sprzętów pod jednym szyldem bo są do siebie dosyć podobne.

1. FCL wplotłem celowo, bo jest tzw. pewniakiem i na 100% wpisuje się w rzeczone równanie, a jako, że jest konstrukcja podobną, w tym sonicznie mocno, a na pewno nie gorszą, możliwie, że nawet lepszą (zgodnie z gustem Evila) czemuż nie polecić? Podobnie uczyniłem z resztą klonów słowy w równaniu "dobry klon". Też ich nie słuchałem. Mam do tego, sądzę pełne prawo. Mam starą vectrę 2.0 136 konną, wersję 2.2, mocniejszą też w ciemno polecę, nie jeździłem, a są porównywalne, niechybnie. Może nie do końca trafiłem z analogią, bobym musiał vectrę chyba z paskiem porównywać, ale... You know what I mean, I hope.

2. We wpisie audio(nie)doświadczenie dokładnie podaję jaki mam i miałem sprzęt. Wszystko jawne. Nadto, nie znalazłem w żadnym miejscu recenzji sugestii, jakobym miał oba klony, odwrotnie, piszę wprost, kto miał na odsłuchach oba i jakie wysnuł wnioski.

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Świetnie gra z dt990 pro. Ale magia - dla mnie - pojawia się z srh1440 - gdy źródłem jest Ipad. To połączenie "kładzie" ifi nano i klona z sanskritem z innymi słuchawkami z wyjątkiem d7100. Studyjność srh1440 i wybitna szczegółowość, lampowo uspokojona góra, podkolorowana średnica. Magia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarzuciłem srh1440 z aunet1 raz jeszcze z usb, z kompa, nie z IPada z line in. Nie ma szału, magia znika. Pojawia się ponownie, kiedy przełączam skobelek na line in i wpięty jest IPad mini. Magia rośnie i gęstnieje, błyszcząc się, srebrząc, złocąc raczej i uroki rzuca jeszcze silniejsze, gdy włączam w line in żony ipad3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Skąd Ty takie teksty bierzesz ? :P

 

Regularne odwiedzanie hifiphilosopy robi swoje ;)

Połączenie aunet1 z iPadem mini jest lepsze niż prosto z komputera po usb, a z ipadem3 jest jeszcze lepiej niż ipadem mini. Teraz jest już git? ;)

Aune t1 jest pono magiczne. Dla mnie magicznie gra tylko Rapture z dacmagic 100 i z k701/hd600. Pisałem o tym w recenzji epistolarnej. I np. cztery pory roku, świetnie nagrane są jeszcze bardziej magiczne z m64i/sf5050 z sa-300se i cd270. I aune t1 z line in z iPadem i srh1440. Każde z nich inną magią, innymi składnikami czarodziejskimi oczywiście jest upichcone. Ale magia jest niewątpliwie. Kiedy magia u mnie występuje? Kiedy oderwać nie mogę się od słuchania, muzyka przykuwa mnie w jedno miejsce i każe chłonąć dźwięki, ich niesamowitość i piękno. W AuneT1 - oprócz srh1440 - z line in z iPadem - żadnej w.w. magii dotąd nie wykryłem. Ale nie ustaję...;)

 

@ Thomm, podziwiam Twój kunszt językowy, ukłony :) a co do relacji mojego pisania do bloga Piotra... Zapraszam na mojego bloga do zakładki StajniaMuz - jest tam sporo moich rzeczy, powstałych w większości - kilkanaście lat temu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@ Thomm, podziwiam Twój kunszt językowy, ukłony :) a co do relacji mojego pisania do bloga Piotra... Zapraszam na mojego bloga do zakładki StajniaMuz - jest tam sporo moich rzeczy, powstałych w większości - kilkanaście lat temu :(

 

 

 

Manuelu, jam człek prosty to i jakiegoś wyrafinowanego słownictwa u mnie nie uświadczysz, byleby było w miarę składnie i po polskiemu ;)

 

Natomiast Twój blog, to kolejne miejsce w necie, które chętnie odwiedzam :) Generalnie blogi kilku Userów tego forum "zaliczam" regularnie, bo i przyjemność z czytania jest i człowiek dowie się czegoś nowego.

 

:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj, męki cierpiąc, bo Rapture nie dotarł do mnie :( z winy kuriera, bezspornej , tu walnąłem dzisiaj m.in. o tym tradycyjną audioepistołę http://muzostajnia.wordpress.com/pamietnik-audionastolatki/ audiokombinowałem znów trochę z srh1440 głównie, chcąc znaleźć ukojenie w bólu i rozpaczy, a to z aunet1 z iPadem mini, a to z iCan ifi nano z touch5, wczoraj zaś beyerowałem klona udatnie. Teraz siedzę od godziny w ulubionych w chwilach nostalgii i tęsknoty nie-do-ukojenia srh1440 z aunet1 a w line in wpięty jest taniutki samsung galaxy Player 4.2 za "czysta" z wolfsonem na pokładzie. Ciepły, gęsty, wystarczająco szczegółowy, ze złagodzoną górą i niezłym basem. I co? I the-beściakiem jest. :D Lepszy niż iPad mini, bez dwóch zdań , w tym setupie. Zakład produkcji magii. Właśnie Mastodon the Czar leci, głośniej podkręciłem, bo można, nic nie kłuje, ja kurczę pierdykam! O kurtka wodna! Czy lepszy niż IPad 3? On jest żony, a żona zazdrośnie go teraz strzeże, także nie mogę porównać łeb w łeb, bo sam dostanę w ten mój łysy czerep ;)

Także równanie jest takie : nowe srh1440 z komisu -700, samsung 300, aunet1 nowe 800 = zaje2biście i magicznie, bardzo szczegółowo i ciepło i przyjemnie. A co z basem? Jest. Duży? Nie. Mały? Też nie. Tego basa to jeszcze musze posłuchać Panie dłuży ;)

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperymentalnie zatem lampę wyjąłem, IPad wpięty po line in i.... Chwila napięcia, oczekiwanie i tak.... Pięknie gra lampowym czarem aunet1 bez lampy :D :D :D yes, you made my day, yes, you made me die :D :D :D

Wyjątkowo dobrze pasuje ten tranzystor z line in do srh 1440. Jest cieplejszy od mojego klona i ifi Ican nano. Aunet1 porównywałem w teście powyższym z usb - czyli lampka była... I jak dobrze, że jadą do mnie ruskie wojskowe lampy, może wreszcie ta lampka aunet1 z usb zagra mi lepiej niż sam - jak się okazuje tranzystor - po line in :D dzięki hibi, wcześniej Impus też mi o tym wspominał, nie dawałem wiary. Ale jaja.

Lampowa magia i czar prostego tranzystorka. Mam właśnie na uszach srh1440 z aune bezlampowcem, pięknie gra, naprawdę pieknie :D Jakbym tej lampy nie wyjął, w życiu bym nie uwierzył, że to może grać coś innego niż lampka :D

image.jpg

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampa jest na dac-u.

Jest, sprawdziłem i to. Kiedy ją sie wyjmie, pre out nie gra. Myślałem, że jest dokładnie odwrotnie :D , jednak użytkowo nic mi to po prawdzie nie zmienia. Grają tak samo przecież dobrze. Pre out - okazuje się , jednak z daciem i z lampą, znakomicie sprawdza mi sie w torze z dużym hd980 jak i sa-300se, a line in, ciepły i przyjemny tranzystorek jak się okazuje :D (cieplejszy i z łagodniejszą górą niż mój klon oraz ifi iCan nano, same z siebie ciepłe i z nieco złagodzoną górą) świetnie współgra zatem ten tranzystorek z line in z moimi wszystkimi mobilnymi urządzeniami w parze z srh1440. Gra wszystko dalej tak samo, przecież :D A że to moja pierwsza słuchawkowa lampka (hybryda) to i mnie w konia zrobiła :D , prawda. Miałem jeszcze mistral mm1, hybrydkę budżetową, ale do napędzania kolumn, więc się nie liczy ;)

Testowo słuchałem sobie aunet1 , jak napisano w teście, ze wszystkimi moimi sluchawkami , po usb - zatem z dac'iem i z lampką. I łeb w łeb z ifi iCan nano (z sanskritem) auneT1 z usb - tu porównanie było na synergicznych z nią dt990pro - aunet1 z usb podobała mi się mniej, choć barwowo podobnie, to mniejsza była od nano dynamika i rozdzielczość i scena, a samo nano od klona też w tych aspektach było gorsze :)

 

Potem już słuchałem tylko srh1440 z różnymi mobilnymi po line in contra srh1440 z kompa z usb. Z usb było ostrzej, srh1440 nawet lekko ostrawych czy zimnawych źródeł nie tolerują, bo krew z uszu spuszczą. Z line in z srh1440 z mobilnymi (za wyjątkiem ipod touch4 który okazjonalnie wyskakiwał z za ostrą górą w stosunku do pozostałych moich urządzeń mobilnych) było - w przeciwieństwie do usb - CIEPLEJ I ŁAGODNIEJ - mogłem słuchać srh1440 bardzo głośno, bez żadnych ostrości!!! Komu się ta sztuka udała? Więc myślałem stereotypem - lampa = ciepło i łagodność i średnica podkreślona - srh1440 po line in są ciepłe i nie kłują, z wypełnioną, sympatyczną średnicą - ergo - tu MUSI być lampa.

Stereotypowe myślenie zawodzi, nie nowina, ale wszystko gra przecież dalej tak samo :D

 

No i prawda jest taka, że zamiast czytać head-fi (@Szwagiero, widzisz, nie czytam :) ) jak pisze słusznie Impus w sygnaturze, zaufałem swoim uszom. Czy są jakieś plusy w tym blamażu ? Jak najbardziej - mam - po nausznych eksperymentach - aune t1 - jako synergiczne z torem kolumnowym pre (z dwoma de facto torami) i jako NAJLEPSZE do srh1440 źródło po line in z mobile devices. Gdybym natomiast wiedział (head-fi) , że po line in jest tranzystor, nie cieputka lampa, jak zakładałem, pewnikiem bym ich nawet w tej konfiguracji nie słuchał i super synergiczne zestawienie nie zaistniałoby dla mnie - srh1440 - line in aunet1 - mobilne, srh1440 dalej żona by słuchała, a aunet1 bym sprzedał licznym ostatnio chętnym :D

Zatem niewiedza bywa też błogosławieństwem :D blissful ignorance can be your discovery chance* :D

 

* "przysłowie" moje

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta ostrość to wina stockowej lampy. Zamów sobie w końcu tą 6n23p, na allegro są teraz w bardzo dobrej cenie. Eh z moimi grado grała dosyć sucho, nie średnio podobało mi się to połączenie. Z radziecka lampą jest o wiele lepiej cieplej i przyjemniej :).

I jak dobrze, że jadą do mnie ruskie wojskowe lampy, może wreszcie ta lampka aunet1 z usb zagra mi lepiej niż sam - jak się okazuje tranzystor - po line in :D

W czwartek już je zamówiłem. 6n23p-EW , EW czyli wojskowe, trwalsze. Jest i logo rakiety :D Siara1975 dał mi linka. Thx :D ! Z chytrości kupiłem dwie, także jedną mogę spylić.

Jak to mówią ? "Guffi" ma zawsze szczęście :D

 

EDYTA 23.27

 

I fajnie się porobiło ostatecznie, no ja mam jasność, przeklejam z blogu wnioski, całości nie, bo epistolarna, nielubiana, dla masochistów zatem, choc dziś , co dziwne, krótko i na temat http://muzostajnia.wordpress.com/2014/06/01/kontrowersje-wokol-aune-t1/

 

Jakie wnioski?

 

Aune wspiera słuchawki jasne (z ciepłego line in z łagodniejszą górą, o ile źródło nie jest zimne, tuszę) i słuchawki ciemne (z usb, które ma ostrzejszą górę i gra ciut zimniej – a w górze zimniej znacząco) Neutralne powinny poradzić sobie z obu – z line in i z usb :)

 

wnioski (głownie odnośnie gry po usb) są zasadne JEDYNIE dla lampy 6922 EH , koledzy z forum informują, że ruskie lampy wojskowe grają cieplej, przyjemniej i dobrze jednocześnie rozdzielczo, są już w drodze, także poinformuję :D jak dotrą i posłucham. Mam nadzieję, że „uratują” mi to usb, bo mnie nie zachwyca w stosunku do innych moich sprzętów, czemu dałem wyraz we właściwym teście i w hierarchii sonicznej.

 

EDYTA poniedziałek 17.25

 

Mam na uszach z usb Aune t1 z ruską wojskową - tu wyżej i przez Siara1975 polecaną lampką 6n23p-EW, nabytą za grosze, oraz srh1440 , których z 6922 EH nie byłem w stanie słuchać, ze względu na zbyt dużą ostrość.

I co? Nie wiem, czy godzinka minęła, czy nie, ale z 6n23-EW "ruską wojskową" srh 1440 po usb jeszcze mnie nie zakłuły!

Niebywałe :D

Nadto aunet1 wreszcie gra tak jak powinna, tak jak się spodziewałem, tj. ma to "coś" czego tranzystorek ifi iCan nano nie ma :)

Także dzięki chłopaki!

Edytowane przez manuelvetro
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności