Raspberry PI Wolfson Audio Card

[KHRoN]

Widzieliście taki bajer?

 

http://www.element14.com/community/community/raspberry-pi/raspberry-pi-accessories/wolfson_pi

 

Można sobie z PI zrobić stacjonarny odtwarzacz:

 

HD Audio, at 24-bit, 192KHz

 

... bla, bla, bla, ale na pewno brzmi lepiej niż wbudowane gniazdko słuchawkowe

 

Kupię sobie taki jak już mi PI dotrze i się trochę pobawię, na razie bawię się Arduino...

 

Bawi się tu ktoś PI albo Arduino tak BTW?

[retter]

ciekaw jestem ceny tego maleństwa

[xDrope]

To jakaś nowa wersja? Była już audio card na wolfsonie pod raspberry. Ba. Ktoś w temacie "bądź bohaterem w swoim audio" miał ją z raspberry i mxm bodajże. Ciekawy jestem czy to wolfson taki jak w sgs3 . Bo może lepiej złapać jakiś mały dac usb.

 

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[Inszy]

ciekaw jestem ceny tego maleństwa

Widnieje pod podanym linkiem - £24.01.

 

 

24.01 funta szterlinga =

122.876435 złotego polskiego

Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez retter

[KHRoN]

ciekaw jestem ceny tego maleństwa

 

jest podana, w praktyce jest bliżej 160-180zł (podatek, przesyłka)

Bo może lepiej złapać jakiś mały dac usb.

 

ale chodzi o to, że to jest nakładka na raspberry pi, a więc w praktyce samodzielny komputer + DAC

 

wystarczy podpiąć dysk USB i przyciski do sterowania, plus prosty wyświetlacz LCD i masz dośc porządny stacjonarny odtwarzacz audio (nie szumią żadne wiatraczki, nie paruje żaden radiator, jeszcze można całość wrzucić do estetycznej drewnianej obudowy )

 

... a sądzę że da się to obhaczyć tak, żeby odtwarzało strumienie hifi np. prosto z wimp-a

Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez KHRoN

[MrBrainwash]

Pozostaje tylko pytanie jak to gra

[Inszy]

wystarczy podpiąć dysk USB i przyciski do sterowania, plus prosty wyświetlacz LCD i masz dośc porządny stacjonarny odtwarzacz audio (nie szumią żadne wiatraczki, nie paruje żaden radiator, jeszcze można całość wrzucić do estetycznej drewnianej obudowy )

 

... a sądzę że da się to obhaczyć tak, żeby odtwarzało strumienie hifi np. prosto z wimp-a

 

I coś takiego to ja bym kupił. W środku najlepiej dysk SSD i prócz muzyki mamy ciszę.

[KHRoN]

w sensie cały złożony zestaw? wietrzę że zaraz ktoś zrobi z tego biznes ;D

[Inszy]

Ano złożony zestaw w jakiejś ładnej obudowie, obsłudze Wimpa i fajnym pilocikiem

W sklepach takie sprzęty tak czy siak kosztują grubo powyżej tysiaka.

[Chickenek]

Tutaj nie wyjdzie taniej SSD + Raspberry + porządne zasilanie + te wyświetlacze, obudowy itd. i robi nam się sumka

[KHRoN]

ceny komponentów + złożenie + obudowa + dodatkowe oprogramowanie... i tak wyjdzie ponad 1k, nikt tego nie złoży za 500zł, tyle to sam SSD będzie kosztował

co innego kiedy składa się coś takiego dla siebie, hobbistycznie, wtedy się tak tego nie czuje (rozkłada się w czasie) plus czasem używa się tego co leży akurat pod ręką (mniejsze koszta)

a zaraz zacznie się jazda w "audiofilskie, ciche, nieklikające przyciski" za 20zł sztuka etc.

poza tym najwyższe ze wszystkiego są koszta pierwszej sztuki (wykonanie prawdziwej drewnianej obudowy od zera)...

... PRAWDZIWEJ drewnianej obudowy (szlifowana i lakierowana), nie "obudowy ze sklejki z ikei" jak niedawno ktoś podlinkował stojak na słuchawki z allegro w dziwnie niskiej cenie...

[Inszy]

A niech wyjdzie ponad tysiąc, skoro ma się bezgłośną i (w domyśle) dobrze grającą maszynkę z Wimpem i XBMC Wydaje się to znacznie ciekawsze niż podobny cenowo zestaw z komputerkiem na Andku i dyskiem czy jakieś Denony bez dysku.

[KHRoN]

raspberry pi może mieć dowolny system, w szczególności może to być android albo xbmc, oba są w standardzie:

 

http://www.raspberrypi.org/downloads/

 

jedynym problemem jest wykombinowanie prostej-a-skutecznej obsługi przyciskami (jakaś nakładka/aplikacja + komponent sprzętowy) i wyświetlacza który pokazuje coś sensownego (minimum alfanumeryczny, podświetlony, 16x2 znaki)

 

na pająka tak to wygląda:

 

to od strony samego raspberry, poza tym trzeba jeszcze jakoś wykombinować estetyczną obudowę

... a do tego trzeba mieć zaprzyjaźnionego stolarza albo własny dobrze wyposażony warsztat

tak w ogóle, to jeśli całość ma być w pełni stacjonarnym urządzeniem, to po każdym resecie całość musi być gotowa do pracy (do słuchania)

[retter]

obudowę mam na oku, dysk już mam

 

mój komputer czuje się zagrożony nie używaniem

Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez retter

[Jimmi Dragon]

Do zastosowań audio to chyba warto sobie coś takiego wgrać: http://www.raspyfi.com/download/

 

Mocno zastanawiałem się nad tą malinką, ale w sumie jakby podsumować wszystkie koszty to wolałbym już jakiegoś starego thinkpada znowu zakupić. Cena podobna, a lapek o niebo bardziej uniwersalny, przy okazji robiłby też za komputer awaryjny. Do tego mogę korzystać z foobara, co dla mnie jest ogromną zaletą. A pilota można dokupić, choćby na usb.

Edytowane 29 Kwietnia 2014 przez Jimmi Dragon

[KHRoN]

Mocno zastanawiałem się nad tą malinką, ale w sumie jakby podsumować wszystkie koszty to wolałbym już jakiegoś starego thinkpada znowu zakupić.

 

dokładnie tak pomyślałem, dokładnie tak zrobiłem, leży w szafie i nie wiem co z nim zrobić a kupuję w końcu pi...

[MaKmk91]

wystarczy podpiąć dysk USB i przyciski do sterowania, plus prosty wyświetlacz LCD i masz dośc porządny stacjonarny odtwarzacz audio (nie szumią żadne wiatraczki, nie paruje żaden radiator, jeszcze można całość wrzucić do estetycznej drewnianej obudowy )

Ja widziałbym to bardziej coś w stylu centralnego domowego odtwarzacza audio podłączonego do sprzętu stacjonarnego, tzn stawiamy na tym rasberiana, do tego nginx, + Django. Jakaś stronka do sterowania (upchnąć ile się da do JS) + integracja z pyspotify + python-mpd. Do tego kolejny komponent do zarządzania muzyką na ssd. Potrzebny byłby również wyświetlacz do przekazywania adresu stronki ( choć to można rozwiązać poprzez wiadomości na jakiś komunikator, przy założeniu dostępu do neta).

Z tego wszystkiego mogłoby wyjść dość zgrabne, centralne domowe urządzenie do odtwarzania dźwięku. Co do kosztu to myślę że bez marży własnej można by się zamknąć w jakiś 600 - 700 zł.

Edytowane 3 Maja 2014 przez MaKmk91

[KHRoN]

znaczy raspbmc (system pod domowe centrum multimedialne) już na tym uruchomiłem, nie mam telewizora tylko zwykły monitor z hdmi, ale kolega mówił że można wtedy sterować pi po prostu pilotem telewizora

 

z zaskoczeń, to pi faktycznie nie ma najmniejszego problemu z płynnym odtwarzaniem filmów w hd

także takie pi nie dość że może odtwarzać muzykę, to jeszcze może wyświetlać filmy prosto z sieci (np. youtube) czy z jakiegoś dysku (usb, sieciowy)... w tym przez to samo hdmi można podłączyć je do amplitunera i mieć bezpośrednie połączenie z dużym zestawem audio - nawet tego wolfsona nie trzeba

[dankam]

rpi2+ dac z hifiberry i za 400 zł mamy odtwarzacz plików grający niż sklepowe sprzęty z 2-3 tys