Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Wzmacniacz stacjonarny Rapture Amp - hyde park i luźna dyskusja


soulreaver

Rekomendowane odpowiedzi

Bo NE5532 to takie mało szczęśliwe rozwiązanie.

Niskie częstotliwości ma pogrubione ale mało zróżnicowane, taki skotłowane. Przyćmiona góra, bez blasku i życia. Barwowo nawet może być.

Jak mówisz, zagęszcza brzmienie i brakuje w nim trochę oddechu, powietrza.

Lepszym rozwiązaniem jest choćby OPA1612A, o 2xOPA111/OPA2111AM już nie wspomnę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego jestem ciekaw FCL II - całkowicie po myśli Fatso i ostatnia rewizja. Mi odpowiada właśnie barwa i zagęszczenie w I, nawet Fatso mi kiedyś pożyczył OPA2228P do FCL'a i go odesłałem. Niemniej jednak, tak kiedyś wyglądał FCL i takiego słuchałem z moim torem. No ale pojawił się Rapture i on jednak gra czyściej i pod każdym względem lepiej technicznie, ma też jakby więcej kolorytu, barwę poszczególnych instrumentów oddaje z lepszą szczegółowością. Ale z drugiej strony pozostaje FCL i ten jego charakterystyczny sposób grania, który wyjątkowo mi pasuje w połączeniu z Lampucerą.

 

Choć można też przyjąć odwrotnie - że to FCL jest neutralny barwowo względem źródła, a Rapture narzuca jakby takie wygładzenie (tylko nie potrafię wyjaśnić kwestię lepszej rozdzielczości, lepszej jakości wysokich tonów, ogólnie zdaje mi się, że na Rapture jest czyściej i wyraźniej, ale nie ostrzej). Wszystko na podobnej zasadzie, jak pisał grubbby - bierzesz dwa telefony i jeden ma ileś tam tysięcy kolorów, niby jakość wyświetlacza ok, ale z drugiej strony leżący obok smartfon ma jednak tych kolorów w miliony i siłą rzeczy ta jakość jest chyba wyższa? Oczywiście wszystko przekładając na audio i to, jak bardzo ktoś usłyszy różnicę zależeć będzie od jego słuchu czy używanych słuchawek.

Swojego DAC'a poznałem i Rapture na pewno nie kaszani dźwięku w tym sensie, że nie wymyśla całkowicie innej barwy i nie dodaje ostrości, sybilantów itp. Jest jakby to samo ale bardziej różnorodnie i czyściej.

 

 

Ja już zgłupiałem totalnie - ostatecznie mógłbym żyć z tymi dwoma wzmakami, więc zdecydowałem, że na który pierwszy zejdzie, ten zostanie sprzedany.

Edytowane przez Undertaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doloz do tego jeszcze headonica i ladujesz z trzema wzmakami ;)

sluchalbym go dzis jeszcze troche ale lcd-x palakiem czaszke mi wyzlobily :///// ciezkie kurestwa - na czubku glowy strasznie to czuje po paru h...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Masz na myśli Headonic'a? Sęk w tym, żebym zmienił Rapture na coś innego musiałoby to zagrać sporo lepiej od niego, a SP i H to klasa raczej zbliżona do Rapture, dobrze rozumuję?

 

Tak. Drugie pytanie - na moim sprzęcie i moim zdaniem zdecydowanie nie, ani nawet klasa BP, choć tu nie mówię, że jest daleko. Sęk w tym, że popularne i wychwalane na forum źródła dźwięku miewają niektóre te same braki brzmieniowe, i wtedy nie da się usłyszeć tego, co potrafi przekazać BP rev. C (ostatnia, co była u Pacuły), SP, a tym bardziej Headonic czy SP2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@majkel - sorry, ale w takim razie powinieneś oferować wzmaki tylko z "prawilnymi" dac'ami dedykowanymi do nich. Czy Cytryna jest OK? No i o jakich brakach piszesz i jak klasowe musi być to źródło, żeby zagrało z BP, SP czy Headonicem?

Wpadnij na odsłuch, to sobie sam odpowiesz na wszystkie pytania. Inna droga to poczekaj na opinie kolegów mających styczność z obydwoma ampami. Jeszcze inna, to się dogadaj z Synthaxem albo maccoo z Audiohobby, żeby Ci dali posłuchać w Warszawie moich nowych wzmacniaczy, albo poczekaj do października, to kolega Gryf Pomorski otrzyma swoją własność od Synthaxa.

Ja nie napisałem, że musi być super źródło, żeby w ogóle było dobrze, tylko że im wyższej ono jest klasy, tym więcej zauważysz różnic między wzmacniaczami, bo są takie aspekty dźwięku, w których może kuleć zarówno wzmacniacz jak i źródło. Ostatnio Headonic poszedł do towarzystwa z przenośnym odtwarzaczem plików Sony, zamówiony dzisiaj ma być spinany z Xonarem ST.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie bedzie porownanie na rdac, stary acz nie wiem czy jary technics (choc ja go lubie :) ) i jak sie uda to niespodzianka.

rDac na sterydach i porzadnym zasilaczu, po zabawach z kilkoma DACami uwazam nota bene za bradzo dobre zrodlo. acz tu niespodzianka jeszcze moze to zweryfikowac...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej będzie, gdy konstruktorzy ograniczą się na forum do suchych informacji technicznych i określenia jaki wpływ na dźwięk mają zastosowane przez nich elementy/rozwiązania/techniczne; zaś końcową ocenę brzmienia, wykazanie wyższości urządzenia spłodzonego przez pana X nad urządzeniem ze stajni pana Y czy Z oraz całe to rozkoszne bicie piany pozostawią nam - słuchaczom/audiofilom/odbiorcom ich dzieł. Tak będzie bardziej sportowo; rzetelnie i przeźroczyście (jak dźwięk headonica :) ). Niedługo Kolega Grubby wygniecie porównanie Rapture - Headonic, ja też coś wypocę pewnie :) .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tak temat zamarł?

 

Czy posiadacze Rapture dalej są zadowoleni? Bo ja wciąż bardzo!

 

 

ja również, nie myślę o zmianie*, nic mi w nim nie przeszkadza, nic nie irytuje, nic bym nie zmienił, z LCD2 się zgrywa i to cieszy :)

 

*chyba, że coś w przybliżonych pieniądzach okaze się wyraźnie lepsze, np. headonic. Czekam na test porównawczy, który może zasieje ziarno niepewności i skłoni do podjęcia jakiś działań ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Raczej chodzi o ostatnie zdanie mkl, czyli:

 

 

 

Co tak temat zamarł?

 

Czy posiadacze Rapture dalej są zadowoleni? Bo ja wciąż bardzo!

 

 

ja również, nie myślę o zmianie*, nic mi w nim nie przeszkadza, nic nie irytuje, nic bym nie zmienił, z LCD2 się zgrywa i to cieszy :)

 

*chyba, że coś w przybliżonych pieniądzach okaze się wyraźnie lepsze, np. headonic. Czekam na test porównawczy, który może zasieje ziarno niepewności i skłoni do podjęcia jakiś działań ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czołem,

 

 

Doszły mnie słuchy, że mikolaj612, czyli konstruktor wzmacniacza Rapture organizuje małe zbiorowe zamówienie na Rapture mkI. O taki jak tu: http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-wzmacniacza-rapture-amp/ choć wyglądem może się różnić (obudowa - kolor i wielkość - do uzgodnienia, podobnie ma się sprawa z kolorem podświetlenia włącznika)

 

Piszę tutaj ja, bo mikolaj nie ma takiej możliwości, dane do niego są podane gdzieś w internecie, mogę też przekazać chętnemu na PW. Do jutra ponoć ma obowiązywać dobra cena, bo brakuje niewielu osób, więc jak ktoś jest chętny, to lepiej się pospieszyć. Z tego co wiem, to już naprawdę "końcówka magazynu", a indywidualnie nie opłaca się kupować ze względu na chorą cenę dolara. Będąc użytkownikiem tego forum wiem, że wzmacniacz ten cieszył się tu popularnością (sam nawet miałem swoją sztukę), więc pomyślałem, że może ktoś skorzysta :)

 

A skąd o tym wiem? Mikolaj kupuje ode mnie słuchawki i mi powiedział.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość Soundman1200

Trochę odkopuję temat...z jeszcze lepszym Rapture, mam chyba najbardziej dopakowaną wersję Rapture 1, tak mi Mikołaj przynajmniej mówił.

Zupełnie inne,lepsze granie niż standardowa wersja...więcej powietrza w przekazie, swobodniej, z rozmachem, bas jeszcze lepiej słyszalny, góra czysta i wyraźna, soczysta, średnica naturalna.

Nie miałem za bardzo na czym przetestować Rapture, już D5000 i 990 600 om pokazywały dobrą klasę z nim, grały nadzwyczaj dobrze....ale chciałem coś z wyższej półki.

Nabyłem Fostexy TH600, miałem wcześniej TH900 z Rapture firmowym i ciekaw byłem jak wypadnie porównanie.

Th600 pograły parę godzin, wiadomo nie wygrzane ale już teraz czapki z głów....

Mimo że Th600 właściwie powinny być gorsze od TH900 ale....no właśnie wcale tego nie czuć....

Dzięki większej scenie i napowietrzeniu mojego Rapture, mam niemal to samo co z TH900...jestem pod wrażeniem.

Czystość przekazu, ciemne tło , detaliczność i naturalność....głębia sceny ale nadal anologowo i przyjemnie dla uszu....

Fostexy pograją parę dni, powinno być tylko lepiej.

Chyba już wiem czemu TH600 firma Fostex wycofała z produkcji....jak dobrze napędzić to mamy kłopotliwą konkurencję dla o wiele droższego brata TH900...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz napisać co było wymienione, że taki progres w brzmieniu? Wiem, że gdzieś to już pisałeś, ale nie pamiętam nic poza potencjometrem :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności