demot Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Witam Od ~2tygodniu jestem posiadaczem słuchawek Hifiman RE-400. Niestety, dość mocno mikrofonują, w sumie, nawet nie jestem pewny czy tym właśnie jest mikrofonowanie - idąc / biegnąć odgłos moich kroków często odbija się w słuchawkach, zagłuszając muzykę. Czytając wcześniej recenzje i różne opisy, ostrzegano przed mikrofonowaniem, ale ponoć założenie słuchawek over the ear eliminuje problem - u mnie występuje cały czas. Ryzykując stwierdzenie, że może kabel jest zbyt naciągnięty, zdecydowałem się puścić słuchawki po plecach, efekt taki sam. Dziwna specyfika: Problem występuje na świeżo po założeniu, np. wychodząc z psem itp. Gdy zabieram je na dłuższą trasę, idąc z punktu A do punktu B problem występuje,potem "wiszą" nie używane kilka godzin i w drodze powrotnej wszystko jest cacy.. Jakieś porady jak pozbyć się nieprzyjemnego efektu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) Spróbuj załatwić jakiś klips do ubrania i pokombinować z tipsami/piankami + OTE powinno wyeliminować problem mikrofonowy. Tylko, to nie jest raczej efekt mikrofonowy. To mogą być drgania przekazywane kośćmi - tupanie. Jak miałem twarde buty to w Etymotic HF3 nie mogłem słuchać muzyki idąc Z RE-400 problemu nie mam zakładając OTE, ani w sumie standardowo. Używam przezroczystych tipsów, tych z nieregularnym rantem. OTE eliminuje efekt mikrofonowy, bo przewód styka się wtedy z małżowiną i w tym miejscu zatrzymują się wszystkie drgania przekazane przewodem - bo to jest efekt mikrofonowy. No chyba że na głowie jest czapka, bądź kaptur, wtedy tarcie odcinków przy uszach i samych słuchawek, również przekazuje szurania. Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez maciux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bad and Quiet Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Kabel za ucho i powinno pomoc, jesli dalej bedzie ci przeszkadzac kabel pusc po plecach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sajmon32 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 @up przeważnie takie rozwiązanie działa ale jest średnio wygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 @up przeważnie takie rozwiązanie działa ale jest średnio wygodne. Zależy jakie słuchawki. Zresztą, autor tematu sprawdził już obie opcje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suszec Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) Może to właśnie kwestia butów? Poza tym to też chyba kwestia przyzwyczajenia, bo na początku przy dousznych strasznie mi to przeszkadzało, a teraz nie zwracam na to uwagi. Jeszcze jedno. Z tego co zauważyłem to efekt kroków nasila się przy zaciśniętej szczęce A i sposób chodzenia (pięta czy palce) też odgrywa rolę. Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez Suszec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) Może to właśnie kwestia butów? Poza tym to też chyba kwestia przyzwyczajenia, bo na początku przy dousznych strasznie mi to przeszkadzało, a teraz nie zwracam na to uwagi. Jeszcze jedno. Z tego co zauważyłem to efekt kroków nasila się przy zaciśniętej szczęce A i sposób chodzenia (pięta czy palce) też odgrywa rolę. Wydaje się śmieszne, ale buty mają duże znaczenie w audio* Odbierałem dziewczynę z pracy, spacer kilka kilometrów. Jednego dnia trekingowe, drugiego dnia jakieś tenisówkopodobne - w nich nie mogłem słuchać muzyki na HF3. Jeden wielki tup * wystarczy popatrzeć ile stron ma wątek o butach Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez maciux 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demot Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 To co mówicie niby ma sens, ale dzisiaj znowu doświadczyłem sytuacji, w której ubierając słuchawki i idąc w nich ~kilometr, miałem odbicie kroków w słuchawkach, potem nieużywane "wisiały na koszulce" kilka godzin, następnie w drodze powrotnej grały idealnie, bez żadnych zniekształceń. Z drugiej strony gdzieś wyczytałem, że takie "naprężanie kabla" jest szkodliwe dla słuchawek, i powinno się je odpinać i zwijać np. do kieszeni. Bleh, dziwne (sytuację miałem już z 10 razy, na świeżo ubierając, idąc z psem / na spotkanie słyszę kroki w słuchawkach, jak powiszą parę godzin na koszulce to jest idealnie - ktoś jest w stanie wyjaśnić mi tę zależność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekC Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Chyba tylko psycholog 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.