problem z odtwarzaniem dsf

[Rithirel]

No więc sytuacja jest dosyć dziwna, gdyż mam pewne pliki muzyczne już w formacie .dsf i jak je wrzucam na Akacza to wszystko gra ładnie, natomiast mam też pewne pliki muzyczne które sam ripowałem z obrazu płyty SACD i na kompie grają również znakomicie bez zakłóceń, natomiast jak te same pliki odpalę na Akaczu to występują jakieś koszmarne zniekształcenia, które kompletnie uniemożliwiają słuchanie. Nie mam pojęcia o co może chodzić, ktoś coś poradzi?

Dodam jeszcze, że ten sam plik odtwarzam na kompie działa świetnie -> kopiuje do ak100 - pojawiają się te straszne zakłócenia -> kopiuję z powrotem na kompa i te zniekształcenia zostają... tak jakby AK je psuł przedziwna sytuacja

Edytowane 31 Marca 2014 przez Rithirel

[KHRoN]

a to nie jest kwestia np. nakładania przez odtwarzacz jakichś tagów a la replaygain, co powoduje że pliki odtwarzają się głośniej, co z kolei powoduje że powstają zniekształcenia związane z przesterowaniem?

 

inny sposób "psucia plików przez odtwarzacz" nie przychodzi mi do głowy, albo jeszcze lepiej, porównaj binarnie pliki przed skopiowaniem i po skopiowaniu na odtwarzacz - od razu zobaczysz które fragmenty się różnią, może to faktycznie będzie tylko mały fragment (to sugeruje metadane), a jeśli cały plik będzie różny, to ciekawe co ten odtwarzacz robi tym biednym plikom

[Rithirel]

Podczas tego jak chciałem porównać binarnie te dwa pliki musiałem powtórzyć proces przenoszenia, żeby "popsuć" jedną kopię pliku i zrobiłem dwie rzeczy inaczej:
1. Stwierdziłem, że po nagraniu utworu na AK, odłączę go najpierw w Windowsie zamiast po prostu wyciągać wtyczkę
2. Wrzuciłem go luzem, czyli bez podfolderów
i o dziwo! działa Nie wiem co to za czary...

Edytowane 1 Kwietnia 2014 przez Rithirel