Fanklub wielbicieli słuchawek planarnych

[stefanbat]

19 godzin temu, marco-polo napisał:

Ta cena powala mnie na nogi.

Ale tam na górze jeszcze można kliknąć i zobaczyć headtrip level II, dwa monobloki słuchawkowe za 15k$ sztuka. 

Tak konkurencja dla WOO 234 w podobnie abstrakcyjnej cenie. 

[saudio]

No i kolejne planary dla graczy https://www.audeze.com/products/penrose-wireless-planar-magnetic-headset

[marco-polo]

Muszę przyznać że Audeze LCD2C to trafiony zakup na 1000% wygoda jakby człowiek w niebie z bogiem zasiadał obok niego. To co brakuje wielu producentom to komfort przy której człowiek nie czuję zmęczenia że coś go uciska. Pięknie grają z lampką i op amp z bursona. Muzyka Classic, rock,opera,jazz. EL-8 to też dobre granie jednak nie są już tak wygodne. Dla mnie to czasami mam takie odczucie i wrażenie że słucham muzyki ale czasem wcale nie czuję że mam jakieś słuchawki na głowie. To ten moment kiedy człowiek odurza się w świat muzyki i zapomina o całej tej rzeczywistości.

[Corvin74]

Miałem LCD2C i to fajne słuchawki są, ale co do wygody ... spróbuj np, Hifiman Ananda czy Arya... bez porównania.

[marco-polo]

15 minut temu, Corvin74 napisał:

Miałem LCD2C i to fajne słuchawki są, ale co do wygody ... spróbuj np, Hifiman Ananda czy Arya... bez porównania.

W klasę Hi-End wszedłem niedawno więc dopiero zaczynam raczkować. 

[hammerh34d]

Czy lcd2c to hi-end?... Chyba nie wiem...
Ale też je lubię, bardzo fajny entry-level

[Hustler]

W dniu 16.07.2020 o 21:58, saudio napisał:

No i kolejne planary dla graczy https://www.audeze.com/products/penrose-wireless-planar-magnetic-headset

Te kolorowe wstawki wyglądają okropnie, ale rozumiem, że miało być "gejmersko". Przynajmniej poprawili mikrofon i zrezygnowali z bezsensownego headtrackingu.

[marco-polo]

20 godzin temu, hammerh34d napisał:

Czy lcd2c to hi-end?... Chyba nie wiem...
Ale też je lubię, bardzo fajny entry-level

Hi - End kto to wymyślił jak Hi-Fi gdzie wszędzie widujesz. Ostatnio zakupiłem Bower & Wilkins P7 i też są w przedziale Hi End a ceną nie grzeszą.

[pabloj]

Hi-end to chyba nie tylko cena 😜 czy jednak tak?

[hammerh34d]

No nie, przynajmniej w teorii.
Ale LCD2C, mimo całej mojej ogromnej sympatii do nich, trudno przecież zaliczyć do hiendu brzmieniowo, mają swoje minusy

[marco-polo]

Teraz, hammerh34d napisał:

No nie, przynajmniej w teorii.
Ale LCD2C, mimo całej mojej ogromnej sympatii do nich, trudno przecież zaliczyć do hiendu brzmieniowo, mają swoje minusy

Nie ma doskonałych ludzi więc i nie ma doskonałych produktów wytworzonych przez ludzi

[pabloj]

Apropo mojego nowego, acz długooczekiwanego zakupu, czyli Dan Clark - Aeon 2 Closed.

Cała historia tutaj -->

 

Są to słuchawki nowe, wg instrukcji piszą żeby wygrzewać 50-100h, ale kim bym był gdybym ich nie słuchał już od razu po wyjęciu z pudełka?

Grały na mojej głowie pare godzin wczoraj, całą noc same dla siebie i parę godzin dzisiaj ze mną. Dobrałem już najlepiej współpracujące z nimi lampy do SinusAudio mojego (czyli RCA 6AS7G NOS i sterujące 5814a Black Plate USA NOS), chociaż na domyślnych do tego wzmacniacza też już fajnie gra.

 

Co do interkonektów to najlepiej mi współpracują Johnys Gold Reference ( @johnys pozdrowienia ) oraz StinesAudio Silver Premium.

Z GR jest bardzo przestrzennie z lekko większym dociążeniem niż na Stines, natomiast ten drugi powoduje niesamowitą klarowność i jeszcze wyraźniejszy detal.

 

Zauważyłem również, że kabel od Aeonów reaguje na zmianę adaptera i tutaj fajnie współpracuje Audioquestowy adapter z Cu-Ag, uprzestrzennia na boki dolne pasmo, wokale są mniej rzucone na twarz, jakby lekko oddalone.

 

To na razie tyle

 

ps. Aha i.. niezbyt wybaczają słabszej jakości nagraniom

Edytowane 18 Lipca 2020 przez pabloj

[pabloj]

Mała aktualizacja:
Zaskoczył mnie SMSL SP200 z Aeon 2C.
Podłączając go kablami XLR Gold Reference, Aeony grają niezwykle czystym, detalicznym, sprężystym, przyjemnie nasyconym (nie za grube kontury ani nie za chude) przekazem
 

[woza]

Taki opis mógłby dotyczyć właściwie wszystkich "dobrych" planarów, powiedż czy słuchałeś pierwszych Aeon C, i jakie są różnice. Te pierwsze w porównaniu z np.otwartymi, jak dla mnie, były mało ciekawe.

[FranticPhil]

https://m.hifiman.com/products/detail/304


Widzieliście już te v.2020?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Boliasz]

W dniu 17.07.2020 o 15:06, Corvin74 napisał:

Miałem LCD2C i to fajne słuchawki są, ale co do wygody ... spróbuj np, Hifiman Ananda czy Arya... bez porównania.

Dla mnie nawet stara, banalnie prosta konstrukcja HiFimana bije wszystko na głowę pod względem komfortu ( do tego welury <3). Jedyne co wtedy może przeszkadzać to masa, ale tu wszelkie cięcia osłabiają trwałość słuchawek. Tego nie chcemy

[pabloj]

11 hours ago, woza said:

Taki opis mógłby dotyczyć właściwie wszystkich "dobrych" planarów, powiedż czy słuchałeś pierwszych Aeon C, i jakie są różnice. Te pierwsze w porównaniu z np.otwartymi, jak dla mnie, były mało ciekawe.

To dopiero pierwsze spostrzeżenia nowych słuchawek z pudełka, daj im się wygrzać  A mnie osłuchać. Nie słuchałem żadnych poprzednich Aeonów.

Tutaj masz moje spostrzeżenia sprzed paru miesięcy gdy miałem testówki, oraz od razu porównanie do Fostex TH900:

 

[Gracjan]

LCD-2 Classic są spoko, ale jak posłuchałem Monopriców M1070 za 1700zł to wypadły najlepiej z planarów pod względem cena/jakość. Pod SP200 i M300 MKII zagrały mi lepiej niż Fostexy TH-610  

Edytowane 20 Lipca 2020 przez Gracjan

[marco-polo]

7 godzin temu, Gracjan napisał:

LCD-2 Classic są spoko, ale jak posłuchałem Monopriców M1070 za 1700zł to wypadły najlepiej z planarów pod względem cena/jakość. Pod SP200 i M300 MKII zagrały mi lepiej niż Fostexy TH-610  

Ja się nie wypowiadam dużo na temat planarów, każdy ma swoje gusta. Kiedy napisałem że Fostexy TH-610 są ble to dla kogoś innego są ok. Dla mnie to taka przepychanka i nie chcę mi się sugerować każdą opinią że jest trafna. Wychodzę z takiego założenia że kolega X i kolega Y tak ich nazwijmy mogą słuchać dwa różne rodzaje muzyki które ze sobą nie są w stanie współgrać. To coś takiego jakby ktoś jeździł na oponach letnich w zimę a w lato w zimowych oponach. Na dodatek każdy odsłuc**ję na różnych urządzeniach. Na dodatek często słuchawki polecane na internecie i te ich odsłuchy to mają tyle do realności co science-fiction. Jednocześnie też każdy człowiek ma inne upodobania. Jeżeli się będę wypowiadał to na temat tego co sam doświadczyłem może też odwołam się do filmu kontakt.

https://www.filmweb.pl/video/Zwiastun/Kontakt+Zwiastun+nr+1-15585 

Kobieta doświadczyła czegoś czego kto inny nie potrafił jej uwierzyć. 

Audiofilizm to ciągłe dążenie do doskonałości, tzw. dogonić królika.  Ja jestem zadowolony ze swojej kolekcji. Możliwe że skuszę się kiedyś na jeszcze jakieś planary. 

 

[adriano2510]

9 godzin temu, Gracjan napisał:

LCD-2 Classic są spoko, ale jak posłuchałem Monopriców M1070 za 1700zł to wypadły najlepiej z planarów pod względem cena/jakość. Pod SP200 i M300 MKII zagrały mi lepiej niż Fostexy TH-610  

To tak samo ja byłem zaskoczony Monoprice Monolith M1570. Do odsłuchu podchodziłem zupełnie nieświadomy ich ceny, nie znałem tego modelu. Źródełko było całkiem dobre, bo A&K Ultima SP2000. W głowie kołowały mi się myśli, że to brzmienie za 4k zł spokojnie, fajnie to zagrało, niczego mi nie brakowało... a tu bum 2500 zł. W tej cenie ciężko mi wskazać konkurenta. 

[Weird_O]

Testy czas zacząć! Różnice słychać od razu, openy jaśniejsze, bliższy wokal, dźwięk mniej szczegółowy choć bardziej rozciągnięty, z obszerniejszą i bardziej napowietrzoną sceną. Ciekawe jak się zmienią po wygrzaniu, bo świeżaki. Póki co closed wydają mi się lepsze - są rozwinięciem pierwszych Aeonów Open (tak, open!), mają tamten klimat i tamto ciepełko dorzucając świetną scenę i lepszy niż w jedynkach bas i detal. Openy 2 to póki co całkowicie inne od Openów 1 słuchawki ale trzeba być cierpliwym i wygrzać, ponoć rozwijają skrzydła, na co liczę bo wizualnie na mój gust prezentują się lepiej od zamkniętych.

[Weird_O]

No to mały updejt:

Po ok 15h grania openy faktycznie zauważalnie się zmieniły. Przede wszystkim zrobiły "krok naprzód" w sensie przesunięcia środka sceny do przodu przez co wokal nie gra już w głowie, a detale nie są już "in your face". Góra się uspokoiła i raczej bym już nie powiedział, że grają za jasno. Dźwięk w dalszym ciągu jest bardziej swobodny niż w wersji closed jednak po zastosowaniu czarnych twardych filtrów (a mają one spory wpływ  na odbiór słuchawek) średnica nabrała barwy znanej z pierwszych openów, a słuchawki wyraźnie zwolniły, przez co słuchając Kate Bush nazwałbym je nawet w takiej konfiguracji łagodnymi i muzykalnymi! Gdzie bez żadnych filtrów grają szybko, precyzyjnie i radośnie czyli w sam raz do rocka czy metalu (Nightwish, Katatonia czy Gojira zagrały fantastycznie, owszem to nie jest pulchny bas rodem  z dynamików ale i tak jest piekielnie szybki i doniosły jak na planary!).

Podsumowując, openy po wygrzaniu bardziej do mnie przemówiły i to je ostatecznie wybieram. Są w moim odczuciu bardziej (dzięki filtrom) uniwersalne i swobodne (do gęstego brzmienia mam niezastąpione od lat NightHawki). Dają masę frajdy praktycznie w każdym rodzaju muzyki (taka Lauryn Hill również pozamiatała).

Jednak już bym nie powiedział, że któraś wersja tych słuchawek jest lepsza od drugiej. Z chęcią mógłbym mieć je obie... 

Także jeśli ktoś szuka słuchawek zamkniętych, z wyraźnie zarysowanym, konturowym, przestrzennym dźwiękiem (po dłuższym słuchaniu wyraźny efekt jakby trójwymiarowości brył) jednak z łagodną, delikatnie słodką i lekko ocieploną średnicą to szczerze polecam wersję closed. Fantastyczne słuchawki, które można sobie dodatkowo zmodyfikować pod swój gust. Aha no i one potrzebują naprawdę mocnego wzmacniacza, żeby pokazać pełnię możliwości. Nie wiem jak można je reklamować jako portable, z telefonu grają na jakieś 30% możliwości...

U mnie grały z Bursonem CV2+, transport to modyfikowany przez Majkela Harman, interkonekty - bazodrut mystic, choć na majkelowych czerwonych (chyba sunrise) również było fajnie. CD głównie SHMy oraz wydania japońskie.

 

[marco-polo]

Ja większość czasu spędzam czasu z EL-8 Audeze jako uniwersalne do PC i grajka. Jednak muszę przyznać że obcowanie z różnymi modelami słuchawek planarnych widać różnicę.

 

[pekin93]

Byłem wczoraj w mp3store i na szybko odsłuchałem M1060c i M1070.

 

M1060C - dość ciepłe granie, ale nie brakuje im szczegółowości. Bardzo udane, aktualnie można je kupić u producenta za około 1050zł i w tej cenie ciężko o coś lepszego.  Na headfi można poczytać o modach do nich. 

M1070 - zagrały lepiej niż 1060c, większa scena, lepsza szczegółowość, ale największą różnice słyszałem w basie, dużo bardziej różnorodny.  

Jeśli ktoś szuka upgrade HE-4XX to m1070 są świetnym wyborem! w promocyjnej cenie(1399zł) to killer. 

Zamówiłem sobie m1060c(niestety muszę mieć zamknięte) i jak przyjdą to napiszę więcej szczegółów

[Rotgut]

@Weird_O, dzięki za ciekawe opisy. Ale czy potrafisz/potraficie wskazać atuty Aeon 2 (może @pabloj też ma takie doświadczenia) względem LCD2 C, a także Monolith M1070 i M1570?

 

Ja postanowiłem zacząć przygodę z planarami od HF580, bo jednym z pytań zasadniczych było, czy ciężar planarów mnie nie zamęczy przy dłuższym odsłuchu. I tu jest ok, ale ta ich otwartość jest jakaś inna niż np. HD650, czyli wręcz wzmacnia szumy otoczenia. Teraz jest ciepło, okna otwarte, ulicą oddaloną o 150 metrów jeżdżą auta i słyszę je bardziej niż bez słuchawek, co przy spokojnym graniu jest już irytujące. Każde planary tak mają?