Skocz do zawartości

Fanklub wielbicieli słuchawek planarnych


Baele

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Ugz napisał:

Skoro według niektórych słowników audiofil to osoba zbierająca sprzęt audio cec**jący się wysoką ceną to tak. Nie widziałem aby słuchawki dynamiczne czy elektrostatyczne sięgały cenom tym planarnym :ph34r:

No i to jest właśnie żerowanie na ludziach. Planary wcale nie są tak trudne w produkcji czy projektowaniu, dlatego teraz taki wysyp firm, które mają je w ofercie.

Z drugiej strony, cena nowych Staxów też jest zaporowa, a należy do tego doliczyć specjalny pod nie wzmacniacz, gdzie najtańsze (nie koniecznie takie, które złapią synergię ze słuchawkami), to koszt od 5k w górę. A pewnie za coś sensownego, to już trzeba zakładać przynajmniej 10k. Najwyższy model Sennheiser, to elektrostaty i o ile się orientuje, to dalej najdroższe słuchawki na świecie. Tyle, że one są w pakiecie ze wzmakiem, więc ciężko w sumie to ocenić.

Elektrostaty też nie mogą być absurdalnie drogie, bo są mniej popularne i mniej praktyczne.

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

46 minut temu, hammerh34d napisał:

https://koris.pl/manufacturer/stax/stax-stax-sr-003mk2.html

Edit: Dolicz jeszcze energizer za 40k (a bez tego nici z sluchania) i życzę powodzenia.

Pisałem to pół żartem pól serio xD Ale idąc tą drogą dalej:

dalej 10k tańsze - https://mp3store.pl/sluchawki/hi-end/abyss/2021100131234171235/2021081000008/abyss-ab-1266-phi-tc-wersja-complete

A do planarów wzmacniacz i tak potrzebny, i wydaje mi się że za 40k czy więcej też im coś dobiorą :D 

 

44 minuty temu, The Grand Wazoo napisał:

Zobacz sobie Orpheus HE-1 czy Stax sr-9000

No wiem, zawsze się coś znajdzie. Choć przyznaje obu tych modeli nie widziałem na sprzedaż jeszcze, i nie wiem w jakich pieniądzach chodzą. Stax'ów żadnych jeszcze nie dane mi było słuchać :( Jak się odkuję to może co przygarnę, choć legendarny brak basu w elektrostatach mnie trochę odstraszał.

 

8 minut temu, Artorias napisał:

No i to jest właśnie żerowanie na ludziach. Planary wcale nie są tak trudne w produkcji czy projektowaniu, dlatego teraz taki wysyp firm, które mają je w ofercie.

Czy są trudne w produkcji albo projektowaniu - nie wiem nie robiłem tego. Patrząc na projekty DIY z neta wnioskuję że raczej nie. Ale patrząc na to ile miałem planarów w rękach, i że te same modele mając 2 sztuki potrafią grać inaczej(he400i z podobnego okresu czasu miałem i jedne były jaśniejsze drugie bardziej średnicowe xD) albo he5le widziałem z wymienionym driverem to rozjazd był mocny między kanałami. Czułem się jakbym jedno ucho miał przytkane. Patrząc na zagraniczne fora z DIY projektami planarnymi sparowanie przetworników planarnych godne loga Hi-Fi też wymaga dużej produkcji sztuk i pomiarów.

 

Ale tak uważam że ceny rzędu ~40k to już gruby pieniądz. I przy tych cenach mając okazję porównać wiem że chciał bym Susvary, ale z drugiej strony patrząc na różnicę w cenie między tym co mam, a nowymi Susvarami. To oceniam iż nie stać mnie aby zapłacić tak dużo za subiektywnie tak niewiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Rafacio napisał:

Nawet jeden kolega z naszego forum tworzył od zera planary. Łącznie z wykonaniem membran.

Znalazłem takie co nie co na potwierdzenie mojej teorii. A to że ktoś zrobił, widziałem jakieś foty chyba nawet tu na forum faktycznie.

 

Gdyby było tak lekko z wszystkim to nie powstała by technologia przetworników dynamicznych. Konstrukcje planarne są starsze, a mimo to na długi czas były zapomniane wśród szerszej masy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Rafacio napisał:

Nawet jeden kolega z naszego forum tworzył od zera planary. Łącznie z wykonaniem membran.

W dniu 10.10.2021 o 14:51, Perul napisał:

tak do końca sam to nie zrobił, jedynie sam zaprojektował przetwornik. Membranę, czyli najtrudniejszy element, zamawiał w Chinach.

 

 

😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Ugz napisał:

Gdyby było tak lekko z wszystkim to nie powstała by technologia przetworników dynamicznych. Konstrukcje planarne są starsze, a mimo to na długi czas były zapomniane wśród szerszej masy.

Głównym problem była waga takich przetworników i w tym samych słuchawek. Kolejnym to fakt, że były dosyć trudne w napędzeniu. To się ostatnimi czasy zmieniło, ale dalej nie zmienia to faktu, że projektowanie takich przetworników nie jest takie trudne, zwłaszcza w oparciu o aktualnie dostępną wiedzę. To, że płacisz dużo, to wcale nie oznacza, że Ci przetwornik nie padnie czy nie będzie jakiś drobnych różnic w brzmieniu, w odniesieniu do tego samego modelu (jak np miało miejsce w Audeze)

Zresztą, można to sobie argumentować jak się chce. Jeśli ktoś chce sobie kupić bardzo drogie słuchawki, to zakładam, że przemyślał wszystko, by uzasadnić wydatek. Na pewno nie jest to technologia z przyszłości i samo zastosowanie przetworników planarnych o niczym nie przesądza. Wszak takie Sony MDR-R10 przez niektórych uważane za „Cesarze” wsród słuchawek, są dynamikami na biocelulozie. Niestety już od dawna niemożliwe do zakupienia.

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Artorias napisał:

Głównym problem była waga takich przetworników i w tym samych słuchawek. Kolejnym to fakt, że były dosyć trudne w napędzeniu. To się ostatnimi czasy zmieniło, ale dalej nie zmienia to faktu, że projektowanie takich przetworników nie jest takie trudne, zwłaszcza w oparciu o aktualnie dostępną wiedzę. To, że płacisz dużo, to wcale nie oznacza, że Ci przetwornik nie padnie czy nie będzie jakiś drobnych różnic w brzmieniu, w odniesieniu do tego samego modelu (jak np miało miejsce w Audeze)

Zresztą, można to sobie argumentować jak się chce. Jeśli ktoś chce sobie kupić bardzo drogie słuchawki, to zakładam, że przemyślał wszystko, by uzasadnić wydatek. Na pewno nie jest to technologia z przyszłości i samo zastosowanie przetworników planarnych o niczym nie przesądza. Wszak takie Sony MDR-R10 przez niektórych uważane za „Cesarze” wsród słuchawek, są dynamikami na biocelulozie. Niestety już od dawna niemożliwe do zakupienia.

Są do kupienia. 

https://www.hifishark.com/search?q=sony+mdr-r10

20 euro ale to chyba nie te co tam są bo oryginalne to te.

 

Edytowane przez marco-polo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Artorias napisał:

Głównym problem była waga takich przetworników i w tym samych słuchawek.

hmm, jak sobie przypomnę słuchawki z lat 70 z którymi miałem do czynienia - to dynamiki były cięższe. Ale z tamtego okresu czasu nie miałem tego zbyt dużo w rękach, najlepsze były KOSS z dynamików(aż sprawdziłem bo k-6 w częściach mam do dziś, i bez pałąka z pociętym kablem ważą 350g) i yamaha (HP-1 ważyły 290g według zagranicznej wiki) z planarów. I obydwa nauszniki były humorzaste w napędzeniu. Waga i trudność w napędzeniu to dalej problem słuchawek planarnych, mimo to wróciły.

Szukam i nie mogę znaleźć czarnobiałego wywiadu z panem od HP-1 z yamahy, ale o ile mnie pamięć nie myli wspomniał że produkcji zaprzestano przez problemy z reprodukcją dolnego pasma i tańszej produkcji przetworników dynamicznych o podobnych parametrach.

 

I od razu dodam, nie mówię że wady nie przyłożyły się do ich zniknięcia. Ale dalej patrząc na to jak wyglądała konkurencja dynamiczna(przynajmniej ta którą kojarzę wątpię aby sama waga i trudność w napędzeniu to sprawiły. Tym bardziej że marketing już wtedy miał się dobrze, i sprzedać można było wszystko byle się opłacało firmą ;) 

 

48 minut temu, Artorias napisał:

Zresztą, można to sobie argumentować jak się chce. Jeśli ktoś chce sobie kupić bardzo drogie słuchawki, to zakładam, że przemyślał wszystko, by uzasadnić wydatek.

Nie chodziło mi o usprawiedliwienie ceny, nie chcę też oceniać ile z tej ceny to faktyczny koszt. Bo nie mam wglądu w wyceny firm sprzedających słuchawki. Dodałem tylko pominięty element który na pewno ma wpływ na cenę, i moim zdaniem wydaje się istotny.

 

Sam opłacalność oceniam mocno subiektywnie, liczy się czy mnie stać i czy jestem w stanie zapłacić za to trochę lepiej. Na topkę słuchawek mnie nie stać :) Może jestem głuchy, ale nie widzę już potrzeby dopłacania kilku krotności tego co mam za zmiany które są tak małe w moim odczuciu.

 

48 minut temu, Artorias napisał:

Wszak takie Sony MDR-R10 przez niektórych uważane za „Cesarze” wsród słuchawek, są dynamikami na biocelulozie.

Ale ilu ludzi tyle zdań i opinii, i to w tym hobby jest fajne. Każda opinia tu jest subiektywna. Lubię słuchawki planarne, ale nigdy poważnie nie powiedział bym że są lekarstwem na zło i najlepszą technologią na świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki planarne to coś jak jabłuszkowy komputer czy co tam a windows to te dynamiczne. Ciekawe gdzie tutaj zaliczyć te pozostałe dystrybucję które są mało popularne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marco-polo napisał:

Słuchawki planarne to coś jak jabłuszkowy komputer czy co tam a windows to te dynamiczne. Ciekawe gdzie tutaj zaliczyć te pozostałe dystrybucję które są mało popularne? 

Bardziej porównał bym to do jabłka i gruszki. Finalnie działa tak samo, to samo zastosowanie, smakuje inaczej i inaczej kosztuje. I naturalnie wystąpią śliwki czy inne ananasy :D 

 

29 minut temu, hammerh34d napisał:

Do każdych wzmacniacz potrzebny. Do elektrostatow *dodatkowo* potrzebny energizer.
Edit: widzę że do tyłu jestem i stax oferuje kąbo. No to faktycznie, nie zawsze:D

 

Eh, tak jak pisałem elektrostatami się nie interesowałem i nie miałem okazji z nimi obcować. Jak widziałem podpięte słuchawki stax'a to był dac -> energizer(lub kombo) -> słuchawki. Ale w sumie zaciekawiłeś mnie i poczytam o tym co w energizerze piszczy i czemu miał by być tam potrzebny wzmacniacz. Skoro o ile kojarzę to urządzenie ma przełożyć napięcie na wyższe więc samo w sobie pełni rolę wzmacniacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marco-polo napisał:

Słuchawki planarne to coś jak jabłuszkowy komputer czy co tam a windows to te dynamiczne. Ciekawe gdzie tutaj zaliczyć te pozostałe dystrybucję które są mało popularne? 

Ihmo porównanie nietrafione. O ile Apple faktycznie na tle sprzętów z Windows prezentuje się lepiej i zazwyczaj jest lepiej dopracowany (choć wiadomo, zdarzają im się kwiatki), o tyle w przypadku słuchawek planary nie są absolutnie żadnym wyznacznikiem ekskluzywności czy prestiżu. Szczególnie, że od półki cenowej 500zł masz już całkiem niezły wybór w planarnych, które możesz zestawić z bardzo dobrze brzmiącymi i wykonanymi dynamikami, chociażby Sivga Robin, Fidelio X2, Beyery itd.

 

5 minut temu, Ugz napisał:

Bardziej porównał bym to do jabłka i gruszki. Finalnie działa tak samo, to samo zastosowanie, smakuje inaczej i inaczej kosztuje. I naturalnie wystąpią śliwki czy inne ananasy :D 

To porównanie zdecydowanie trafniejsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektrostaty nie tylko wymagają potężnego woltażu na statorach (czyli tych 2 elektrodach z przodu i z tyłu membrany), ale również statycznego naładowania membrany. Po to jest energizer, który wytwarza ładunek statyczny na membranie, oraz przetwarza waty czy też może ampery że wzmacniacza na wolty dla statorów.
Tak w każdym razie ja to rozumiem.
Moje dokanałowe szczurki mają w środku 200v na membranie, duże staksy mają odpowiednio więcej...


Edit: Wyobrażam sobie (ale nie znam się!), że tworząc dedykowane kombo w technologii lampowej można to zrobić prościej, bo we wzmacniaczach dedykowanych dynamikom/planarom waty przekładają się głównie na ampery, nie na wolty, a akurat lampy lubią odwrotnie, więc pewnie kombo może być wysokonapięciowym OTLem i będzie to zaleta. Ale klasycznie pamiętam że stax dostarczał osobne energizery dla swoich słuchawek, które podłączałeś do swojego wzmacniacza słuchawkowego dedykowanego dynamikom. Ale tak jak pisałem, jestem mocno do tyłu że sprzętem...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, audionanik napisał:

Telefonu do babci tez nie znalazł, żeby się poradzić co ma sądzić o tych słuchawkach.

 

Ale jakiejś dziewczynie dał posłuchać i też się jej nie podobały Pikoki. 

A dziwne to bo ładne przecież są. 

Edytowane przez Undertaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, audionanik napisał:

Może dlatego ich nie ma?

Nnnooo, złocone takie.

Zeos chwali do niebios Sendy Peacock . Dlatego mówię że to Tekken 3 pojedynek takiego co chwali i takiego co nie zachwala. Ciekawe ile takich youtubejskich jog od gwiezdnych wojen idzie znaleźć no po jakiej mocy jedi stanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2022 o 14:50, Undertaker napisał:

Ale jakiejś dziewczynie dał posłuchać i też się jej nie podobały Pikoki. 

A dziwne to bo ładne przecież są. 

Mnie też się nie podobają z wyglądu, za bardzo błyszczące, ze słuchawek planarnych najładniejsze są Yamaha HP-3, Fostexy T40RP i czarne Audeze, np. LCD-2 :)

Edytowane przez Bednaar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie są ładne i złotawo błyszczące, podobają mi się też ich grille :D

 

@Bednaarserio Ci się te stare Jamaszki HP3 podobają, czy o jakieś inne chodzi? 

 

Te Fostexy też zbyt surowe, oczywiście one mają grać a nie wyglądać przede wszystkim ale dla wyglądu bym ich nie kupił. Jak już to podobały mi się Mad Dogi które Pan Głośniczek dawno temu robił. 

 

Audeze LCD 2 Klasyki to już na mnie nie robią takiego wrażenia jak te drewniane :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczyściłem zamszowe pady w Fostex T50RP MK3.

Driver przestał źle działać.

Chyba włos musiał być także zamszowe pady ok ale trzeba czyścić.

Dodatkowe pytanie. Czy pady założyłem poprawnie? 

Wcześniej wrzuciłem w środek w ten okręg a teraz po zewnętrzej ale jakby pady się mocniej naciągnęły to może mniej przepuszczają powietrza?

 

 

IMG_20220818_154147.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Undertaker Po prostu lubię taki surowy styl, bez błyszczących elementów - powiedzmy "studyjny" lub "hełmofon czołgisty". Lubię też wygląd studyjnych AKG, jak moje K271. No i Sony MDR-7506, generalnie słuchawki z segmentu pro, Fostexy serii TXORP też - ale T60RP najmniej, bo drewno to już sugestia luksusu ;) Grado też ładne, ale te proste, klasyczne jak SR60. A najładniejsze słuchawki ever to jak dla mnie Beyerdynamic DT-150. DT-48 też - już klasyk, produkowane od 1937 roku. A z segmentu portable - oczywiście inny klasyk: Koss Porta Pro.

PS. Te powyżej - Fostex T50RP - bardzo ładne z wyglądu :)

Edytowane przez Bednaar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Bednaar napisał:

@Undertaker Po prostu lubię taki surowy styl, bez błyszczących elementów - powiedzmy "studyjny" lub "hełmofon czołgisty". Lubię też wygląd studyjnych AKG, jak moje K271. No i Sony MDR-7506, generalnie słuchawki z segmentu pro, Fostexy serii TXORP też - ale T60RP najmniej, bo drewno to już sugestia luksusu ;) Grado też ładne, ale te proste, klasyczne jak SR60. A najładniejsze słuchawki ever to jak dla mnie Beyerdynamic DT-150. DT-48 też - już klasyk, produkowane od 1937 roku. A z segmentu portable - oczywiście inny klasyk: Koss Porta Pro.

PS. Te powyżej - Fostex T50RP - bardzo ładne z wyglądu :)

Fostexy T60RP czuć ten luksus i wykonanie na głowie - posiadam i wiem - jednak przy dłuższym odsłuchu pady się pocą w lato i jest dobry docisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Undertaker napisał:

złotawo błyszczące, podobają mi się też ich grille

To są wszystko prawdzie złocenia - 24 karaty!!! Coś jak na audiofilskich gniazdach i wtyczkach, za które trzeba wybulić kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt złotych!!!

31 minut temu, Bednaar napisał:

@Undertaker Po prostu lubię taki surowy styl, bez błyszczących elementów - powiedzmy "studyjny" lub "hełmofon czołgisty". Lubię też wygląd studyjnych AKG, jak moje K271. No i Sony MDR-7506, generalnie słuchawki z segmentu pro, Fostexy serii TXORP też - ale T60RP najmniej, bo drewno to już sugestia luksusu ;) Grado też ładne, ale te proste, klasyczne jak SR60. A najładniejsze słuchawki ever to jak dla mnie Beyerdynamic DT-150. DT-48 też - już klasyk, produkowane od 1937 roku. A z segmentu portable - oczywiście inny klasyk: Koss Porta Pro.

PS. Te powyżej - Fostex T50RP - bardzo ładne z wyglądu :)

Módlmy się za naszego brata @Bednaara.

 

Under, kto nie słyszał średnicy Peacock’ów, ten nie ma pojęcia czym jest naturalna średnica.

Edytowane przez audionanik
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności