Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub wielbicieli słuchawek planarnych


Baele

Rekomendowane odpowiedzi

Jasne, każdemu według gustu.

Na pewno duże znaczenie ma tor i złapanie synergii.

Mi np. Ether Flow grały lepiej z Bursona Playmate Vivid niż teraz z 4 x droższego iDSD Pro.

AQNH Carbon z iFI iDSD nie grają w ogóle, ale podpinając SP200 robi się petarda.

Natomiast D7000 idealnie pasują do IFi i tu dodatkowy wzmacniacz pogarsza tylko sprawę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśine odkrywam na nowo moje stare planary Hifiman HE-560, dzięki pokombinowaniu z ustawieniami moich dwóch głównych klocków tj Aune S6 i Little Dot mk3 SE z Bugle Boyami. Tak jak z samego Aune S6 są za chude i zbyt grające górą, tak przy przełączeniu LD na high gain oraz wyjście Aune na 52-55/100 dźwięk nabiera masy i konturów, pozostając jednocześnie dobrze napowietrzonym i scenicznym.

Jest to teraz takie bezpieczne granie, nie przesadzone w żadnym kierunku, bez fajerwerków. Jednocześnie nie pozostawiające słuchacza w zobojętnieniu i przesadnej równości całego pasma, instrumenty fajnie wybrzmiewają (dłużej niż z Aunowskiej dziury). Po prostu dźwięk z klasą ;) 

Przyjemne uczucie bo już miesiącami kurzyły sie tylko na stojaku :D A one najwidoczniej potrzebowały dużo prądu i lampy. No i balansu, bo grają z 8 żyłowego kabla od Jimmiego.

Edytowane przez pabloj
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, KaszaWspraju napisał:

Kto tak potraktował Meze , powgniecane całe muszle.

To moje, tak pada światło, w rzeczywistości tak bardzo tego nie widać, szczerze nie wiem jak i kiedy to się stało :(

Co do Hedd, zdecydowanie trzeba posłuchać, wyjątkowe słuchawki, chociaż zupełnie inne niż Meze, no i dużo mniej wygodne. 

Bardzo bezpośrednie brzmienie, bardziej liniowe niż celujace w krzywa Harmana. 

Nie ma podbicia w midbasie, więc w nowoczesnej muzyce nie ma takiego punchu. Ale subbass jest świetny aż czuć płynące powietrze. I niesamowita, wielowarstwowa scena. Świetnie oddaje detale zarówno na górze jak i średnicy, mimo że to generalnie jasne słuchawki to nie ma żadnej ostrości. 

44 minuty temu, espe0 napisał:

Z jakim wzmakiem?

Idsd pro i yulong a28.

Na obu po balansie, ale idsd trochę brakowało kontroli, jednak to mało skuteczne słuchawki. 

Edytowane przez stefanbat
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, stefanbat napisał:

I niesamowita, wielowarstwowa scena.

Oprócz niewygody (na dużej głowy koszmar),  dla mnie scena to było największe rozczarowanie. Poczytałem jakie to z nich HD800S a w rzeczywistości scena jak w zamkniętych. Szerokość można zaakceptować, ale głębi to tam praktycznie nie było, prezentacja nie odsuwała się od nosa. Równolegle porównywane z D8000, Ether Flow. Gdzie Finale od razu imponowały głębią sceny i holografią. Bliżej HEDDom do Ether Flow. Poza tym intymne granie z ciekawą barwą, wokale robiły wrażenie. Czysto, miło i spokojnie. Może się ludziom podobać, ale w mojej ocenie żaden z nich killer😉 Jakość wykonania? - średnia, przy samym zakładaniu i dopasowywaniu wyraźnie szeleścił prawy przetwornik.Przez chwilę węszyłem w ich stronę ale pod odsłuchu jak ręką odjął.

Edytowane przez dj1978
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, dj1978 napisał:

wyra

15 minut temu, dj1978 napisał:

Jakość wykonania? - średnia, przy samym zakładaniu i dopasowywaniu wyraźnie szeleścił prawy przetwornik.

 

Też to zauważyłem, ale to specyfika przetwornika chyba lewy też szeleścił przy mocniejszym dociśnieciu. 

Scena naprawdę otworzyła się dopiero przy yulongu, napewno nie ucieka tak do przodu i tyłu jak w 800, ale wydawała się znacznie lepiej poukładana. 

18 minut temu, retter napisał:

Czyli coś jak abyss Diana?

- Tapatalk
 

Nie słuchałem żadnych abyss. :(

Ale im bardziej odreciło im się głośność tym ciekawiej grały. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, stefanbat napisał:

Ale im bardziej odreciło im się głośność tym ciekawiej grały. 

Typowe dla wszelkich planarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 31.01.2020 o 21:31, dj1978 napisał:

Oprócz niewygody (na dużej głowy koszmar),  dla mnie scena to było największe rozczarowanie. Poczytałem jakie to z nich HD800S a w rzeczywistości scena jak w zamkniętych. Szerokość można zaakceptować, ale głębi to tam praktycznie nie było, prezentacja nie odsuwała się od nosa. Równolegle porównywane z D8000, Ether Flow. Gdzie Finale od razu imponowały głębią sceny i holografią. Bliżej HEDDom do Ether Flow. Poza tym intymne granie z ciekawą barwą, wokale robiły wrażenie. Czysto, miło i spokojnie. Może się ludziom podobać, ale w mojej ocenie żaden z nich killer😉 Jakość wykonania? - średnia, przy samym zakładaniu i dopasowywaniu wyraźnie szeleścił prawy przetwornik.Przez chwilę węszyłem w ich stronę ale pod odsłuchu jak ręką odjął.

Scena faktycznie nie ma głębi, zakrzywia się tak jakby do góry, przekaz nie jest tak gęsty jak w D8000, ale separacja/holografia jest lepsza.

Jest bardzo intymnie, blisko, bardzo blisko. Bas robi wrażenie, średnica bardzo rozdzielcza, góra jakby lekko schowana. 

Edytowane przez saudio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, saudio napisał:

Scena faktycznie nie ma głębi, zakrzywia się tak jakby do góry, przekaz nie jest tak gęsty jak w D8000, ale separacja/holografia jest lepsza.

czyli posłuchane🙂 W ogólnej ocenie killer? Czy tylko pozytywnie a może przehajpowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, dj1978 napisał:

czyli posłuchane🙂 W ogólnej ocenie killer? Czy tylko pozytywnie a może przehajpowane?

Zależy czego oczekujemy, jak brak głębi nie przeszkadza, to świetnie zbalansowany dźwięk, nie ma dominacji ani góry ani dołu.
Ciężkie są i to bardzo, na początku czuć, po czasie można się przyzwyczaić, moim zdaniem wygoda jak w Audeze czy Finalach.

Edytowane przez saudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w hd800s była jakaś głębia? Z tego, co pamiętam grały szeroko owszem ale wgłąb to tak nie za bardzo...

Tak czy siak Heddy trzeba widocznie odpuścić...

Edytowane przez Weird_O
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Weird_O napisał:

A w hd800s była jakaś głębia? Z tego, co pamiętam grały szeroko owszem ale wgłąb to tak nie za bardzo...

Tak czy siak Heddy trzeba widocznie odpuścić...

Nie wiem na czym słuchałeś, ale w HD800 i S też, jest jedna z największych scen na szerokość i do przodu(głębia).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności