Słuchawki do pracy w hałasie.

[Plastik]

Witam

Poszukuję słuchawek dokanałowych do pracy w głośnym otoczeniu (88-93db). Fajnie jakby spełniały normę EN352 i jako tako zgrywały się z szufelką 1g. I nie kosztowały fortuny, custom iemy odpadają. Myślałem o Etymotic Research HF3. Tylko nigdzie nie mogę odczytać czy mają udokumentowane tłumienie. Macie może jakieś inne propozycje? Aha, cena max 500 pln.

Edytowane 1 Marca 2014 przez Plastik

[Fatso]

Ety maja tlumienie na poziomie 40dB

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Plastik]

To wystarczająco. Mają udokumentowane tłumienie? (NRR)?

Dla porównania dodam, że aktualnie używam słuchawek Howard Leight Sync: http://www.howardleight.com/ear-muffs/sync

Potrzebuję jednak czegoś w formie zatyczek.

Edytowane 1 Marca 2014 przez Plastik

[kommel]

Bierz hf3, tłumią naprawdę dobrze (testuje od poniedziałku do piątku w hałasie)

[nismovsky]

Chyba nie mają na to tłumienie kwitu, ale nic lepszego nie znajdziesz w tej kategorii.

[hibi]

Witam

Poszukuję słuchawek dokanałowych do pracy w głośnym otoczeniu (88-93db). Fajnie jakby spełniały normę EN352 i jako tako zgrywały się z szufelką 1g. I nie kosztowały fortuny, custom iemy odpadają. Myślałem o Etymotic Research HF3. Tylko nigdzie nie mogę odczytać czy mają udokumentowane tłumienie. Macie może jakieś inne propozycje? Aha, cena max 500 pln.

firma etymotic właśnie się zajmuje również produkcją urządzeń do ochrony słuchu przed hałasem, ale czy w papierach od słuchawek dostanie pieczątkę to nie przypuszczam

Lepiej trafić nie mogłeś, tyle że musisz być "odporny" na głęboką aplikację wkładek.

Pewnie mailowo mogli by ci przysłać jakieś oficjalne pomiary..

Edytowane 1 Marca 2014 przez hibi

[Fatso]

Maja kwit na 43dB. To bardzo duzo.

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Plastik]

Maja kwit na 43dB. To bardzo duzo.

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Mnie papier zbędny ale mam nadgorliwego behapowca

 

Czyli zdecyduję się na ER. A jak z dźwiękiem? Używam ADDIEMów. Te ety zagrają lepiej czy gorzej w porównaniu do słuchawek Apple?

[nismovsky]

Jak z dźwiękiem?
Są to równe, analityczne słuchawki. Dla niektórych góra może być za ostra, a bas zbyt punktowy (jak to w armaturach), ale polecam poczytać recenzje - przede wszystkim sama aplikacja jest moim zdaniem demonizowana. Wcale nie jest tak niewygodnie, a niektórzy opisują to jakby Ety przebijały im błonkę hehehe. Dla mnie Etymotic HF to fenomenalne i uniwersalne IEMy, bo niczego nie faworyzują. Niektórzy nazwą to "wypraniem z emocji", a ja nazwę to tak jak na stronie Etymotic Research: "true to the ear"

Ot - jak ktoś chce sobie zatuszować gorsze realizacje kawałków to Ety mu nie pomogą. Ba, wytkną błędy produkcyjne. Stąd pewnie płacze nad Etymoticami, że nie są tak wybaczające gorzej nagranym albumom. Po sobie widzę, że np. trzymam na moim iPodzie niektóre tracki nie z sympatii do artysty, a z faktu, że ma bardzo dobrze zrealizowany brzmieniowo materiał i aż miło się tego słucha na Etach.

[ReznoR]

Mnie papier zbędny ale mam nadgorliwego behapowca

Troskę o zachowanie twojego słuchu (czyli ogólnie zdrowia) nie nazwałbym "nadgorliwością".

[Plastik]

 

Mnie papier zbędny ale mam nadgorliwego behapowca

Troskę o zachowanie twojego słuchu (czyli ogólnie zdrowia) nie nazwałbym "nadgorliwością".

Oczywiście masz rację. Ale papier to tylko papier. Badania natężenia hałasu w miejscu pracy to też tylko papierki nie mające przełożenia na stan realny, wyniki często są zaniżane. Wsadzę słuchawki do uszu przy maszynach i już będę wiedział ze jest ok. Ale koniec OT.

Jak z dźwiękiem?

Są to równe, analityczne słuchawki. Dla niektórych góra może być za ostra, a bas zbyt punktowy (jak to w armaturach), ale polecam poczytać recenzje - przede wszystkim sama aplikacja jest moim zdaniem demonizowana. Wcale nie jest tak niewygodnie, a niektórzy opisują to jakby Ety przebijały im błonkę hehehe. Dla mnie Etymotic HF to fenomenalne i uniwersalne IEMy, bo niczego nie faworyzują. Niektórzy nazwą to "wypraniem z emocji", a ja nazwę to tak jak na stronie Etymotic Research: "true to the ear"

Ot - jak ktoś chce sobie zatuszować gorsze realizacje kawałków to Ety mu nie pomogą. Ba, wytkną błędy produkcyjne. Stąd pewnie płacze nad Etymoticami, że nie są tak wybaczające gorzej nagranym albumom. Po sobie widzę, że np. trzymam na moim iPodzie niektóre tracki nie z sympatii do artysty, a z faktu, że ma bardzo dobrze zrealizowany brzmieniowo materiał i aż miło się tego słucha na Etach.

Miło mi to czytać, ADDIEM są dość analityczne dla mnie i lubię sposób prezentacji dźwięku jaki dają te armatury. Jeśli HF grają w podobnym tonie, to już jestem ciekaw jak zabrzmi na nich materiał ze studia Chesky Records