Fanklub Stax i słuchawek ES

[matkin]

Myślałem, że Lambdy PRO to są detaliczne i szybkie słuchawki, ale Signature idą jeszcze krok dalej. Mój mózg nie był na to przygotowany. I to na skórkowych padach z 507.

ja ******le! Co się dzieje? Żyjeszzzzzzz?

[all999]

Myślałem, że Lambdy PRO to są detaliczne i szybkie słuchawki, ale Signature idą jeszcze krok dalej. Mój mózg nie był na to przygotowany. I to na skórkowych padach z 507.

A jakie tam były oryginalnie pady, nieskórkowe? Te od 507 to jest jakaś nowa konstrukcja?

[Karmazynowy]

No właśnie nie wiem jakie były oryginały, chyba brązowe. Może takie jak w Nova Signature, czyli miękka eko skórka. Bo te na PRO to jest twarda eko skóra. A te od 507 to chyba nowość była jak 507 wychodziły, naturalna owcza skóra. Z 400 zł kosztują...

Edytowane 22 Września 2016 przez Karmazynowy

[all999]

No właśnie nie wiem jakie były oryginały, chyba brązowe. Może takie jak w Nova Signature, czyli miękka eko skórka. Bo te na PRO to jest twarda eko skóra. A te od 507 to chyba nowość była jak 507 wychodziły, naturalna owcza skóra. Z 400 zł kosztują...

 

No to ładnie trafiłeś. Bas jest?

[Karmazynowy]

Jest bas, więcej niż w K702 ale chyba PRO mają ciut więcej. Tylko chwile posłuchałem PRO także będę się upewniał.

Edytowane 22 Września 2016 przez Karmazynowy

[hechlok]

Bas jest podobny do k702 tylko duzo bardziej rozdzielczy, szczegółowy i zróżnicowany. Ja mam swoje na oryginalnych padach - brązowe, chyba ekoskóra. I co sa takie naturalnie prawdziwe, jak mi sie wydają?

[Karmazynowy]

Z basem się zgadzam, pisałem tylko o ilości w odniesieniu do 702. Tak, średnica jest bardzo blisko i jest bardzo namacalna. Realizm jest wysoki, ale w PRO też taki jest.

[all999]

Większość zeszłego roku spędziłem na zabawie z iemami, a po AQ NH zupełnie straciłem zainteresowanie dużymi słuchawkami. Został mi jednak jeden mały tor. SRM-Xh i Lambda Pro. W nowy rok wchodzę właśnie ze Staxami na uszach. Niesamowity zestaw, może kiedyś jeszcze wróci do tego cytryna:)

Edytowane 1 Stycznia 2017 przez all999

[SlawekR]

To był mój pierwszy zestaw Staxów, zanim jeszcze same słuchawki wyzionęły ducha, bo lata świetności miały już za sobą. Ale i tak zawsze wspominam go najlepiej, pomimo że od tego czasu wiele sprzętów przewinęło mi się przez ręce. SRM-Xh + standardowe Lambdy Pro to super zestaw i wiele więcej nie trzeba, jeśli ktoś okazjonalnie używa "dorosłego" zestawu słuchawkowego. A jeśli się go ma w dobrej kondycji technicznej, to nic tylko się cieszyć.

[Karmazynowy]

Większość zeszłego roku spędziłem na zabawie z iemami a po AQ NH zupełnie straciłem zainteresowanie dużymi słuchawkami. Został mi jednak jeden mały tor. SRM-Xh i Lambda Pro. W nowy rok wchodzę właśnie ze Staxami na uszach. Niesamowity zestaw, może kiedyś jeszcze wróci do tego cytryna:)

 

Już zaczynałem tracić wiarę w Ciebie.

[BURNART]

Ciężko się w tych Staxach ogarnąć. Fajnie jakby powstała taka lista od 1 do ileś, które grają najbardziej naturalnie/realistycznie, które studyjnie i które mają najwięcej basu. Plus opłacalność. Na 007 kasy raczej nie będę miał, ale o 404LE myślę.

[matkin]

Ciężko się w tych Staxach ogarnąć. Fajnie jakby powstała taka lista od 1 do ileś, które grają najbardziej naturalnie/realistycznie, które studyjnie i które mają najwięcej basu. Plus opłacalność. Na 007 kasy raczej nie będę miał, ale o 404LE myślę.

Lepiej nie, bo zrobi się hyper hype i bardziej będzie opłacać się zakupić nowe flagowe L700 niż gorzej grające stare Lambdy.

[BURNART]

To poproszę kogoś o PW

[Karmazynowy]

Jak komuś ciężko się ogarnąć w Staxach to tutaj:

 

https://en.wikipedia...f_Stax_products

 

http://www.stax.co.j...rt/History.html

 

http://audiohobby.pl...p?topic=9970.45

(scroll w dół do posta Wiktora)

 

I bonus:

 

http://www.head-fi.org/t/829843/stax-sr-009-and-t2-successors-confirmed-for-spring-2017/45#post_13130037

[Spawn]

Ja znam sr-202, sr-407 i Lambdy pro. Generalizując starsze lambdy są lżejsze w brzmieniu przez co lepiej oddają szmery bajery, nowsze lambdy mają mocniejszy bas i większą rozdzielczość, technicznie lepsze ale trochę mniej czarujące. Niskie modele jak np 202 mają słaby impakt basu ale WSZYSTKIE są super i grają w bardzo podobny sposób, lepiej, gorzej lub troszkę inaczej ale to nadal ta sama szkoła. Moim zdaniem dzisiaj warto kupić każde lambdy z wtyczką PRO tyle że nie za wszelką cenę bo niestety ceny lubią być niebotyczne. Zwłaszcza w ciągu ostatnich 10 lat staxy na rynku wtórnym mocno podrożały, prawdopodobnie przez podniesienie cen przez innych producentów do idiotycznych poziomów i 4,5 czy 10 tys już nikogo nie dziwi,

Edytowane 3 Stycznia 2017 przez Spawn

[Eternal Seeker]

A to powinno się "oprawić w ramki" gdzieś tu zawiesić na Forum w dziale dla początkujących :

 

 

http://www.hifi.pl/porady/sluchawki-przetworniki.php

[Karmazynowy]

Ja znam 5 Lambd i w bardzo dużym uproszczeniu:

 

507 - monitorowe granie, bardzo analityczne i szybkie, mała scena, mocny bas z bdb. zejściem

404LE - takie miśki w Staxach, obszerny bas, pełna średnica, lekki pik w wyższej średnicy, żywiołowe i z wykopem

Pro - dosyć równe, neutralne, piękna bliska średnica, granie 3D, bas wystarczający, zaakcentowana jego górna część

Signature - zbliżone do Pro, bas schodzi niżej, za to mniej wyższego, większa scena i dźwięk odsunięty, równie piękna średnica, akcent na wyższą średnicę niż na górę jak w Pro

Nova Signature - lekkie w basie, bardzo delikatne i zwiewne granie, kremowe wręcz, super relaksujące ale chyba tylko do lekkich brzmień

 

Wszystkie słuchane z SRM1-MK2, część także na 323S i Xh. I to nie jest tak do końca, że wszystkie Lambdy grają z grubsza tak samo, różnice są, czasem mniejsze (Pro vs Signature), czasem większe, a czasem gigantyczne (507 vs NS - zupełnie inne słuchawki jak dla mnie).

 

Kolejność w jakiej mi się podobały:

 

Signature = PRO > 404LE => Nova Signature > 507

Edytowane 3 Stycznia 2017 przez Karmazynowy

[Spawn]

Aha znam jeszcze te małe przenośne sr-003, niektórzy sobie chwalą ale mnie nie przypadły do gustu, zwykłe armaturowe słuchawki dokanałowe są dla mnie lepsze pod każdym względem.

[Fatso]

A ja miałem prawie wszystkie modele Ot tak, po prostu. I gdyby nie LEA to nigdy bym Staxów nie sprzedał. Bo warte są nawet niewygody stacjonarnego toru. Kurde, ja je do pracy brałem i do parku. Z całą świadomością konsekwencji piszę, że nie ma drugiej firmy produkującej tak genialny sprzęt.

[Bernie]

Aha znam jeszcze te małe przenośne sr-003, niektórzy sobie chwalą ale mnie nie przypadły do gustu, zwykłe armaturowe słuchawki dokanałowe są dla mnie lepsze pod każdym względem.

Jeśli SR-003 to nie są przenośne, mają kabel z wtyczką do stacjonarnego energizera. Przenośne są SR-001, SR-002.

 

SR-002 MK2 mi przypadły do gustu. Może nie dałbym 2,5K w polskiej cenie za nowe. W Japonii choćby na ebay chodzą w przeliczeniu sporo poniżej 2K, a nawet 1,5K, ale jak trafiła się okazja kupiłem SR-001 MK2 i sobie chwalę.

Od Etymotic ER-4SR nie są na pewno gorsze, i mają od nich lepsze wypełnienie i bas, zarówno ten wyższy jak i niższy, 4SR mają bardziej rozciągniętą górę. XR nie słuchałem. Oczywiście to nie klasa nausznych Staxów, ale staxowy charakter jak najbardziej w nich jest.

IMO w porównaniu do Westone W40 wypadają lepiej, a od W60, które kosztują ponad 4K nie gorzej. Zresztą jedne można lubić, inne nie, inny charakter.

Dużo wygodniejsze są bez pałąka, pałąk powoduje dyskomfort. Na samych tipsach trzymają się dobrze i zapewniają dobry seal, jeśli je dobrze ułożyć w uchu.

Edytowane 3 Stycznia 2017 przez Bernie

[szwagiero]

Mi SR-001 podobały się dużo bardziej od SR-002, te pierwsze moim zdaniem grały bardziej "analogowo", choć to było wiele lat temu.

[Spawn]

Jeśli SR-003 to nie są przenośne, mają kabel z wtyczką do stacjonarnego energizera. Przenośne są SR-001, SR-002.

 

Masz racje, sprawdziłem dokładnie i miałem u siebie sr-002 z tym przenośnym energizerem. Generalnie byłem nimi mocno rozczarowany bo tak, mają pewne elektrostatyczne cechy ale ogólny poziom grania to moim zdaniem iemy za max kilkaset złotych, wolałbym od nich audeo i mówie tutaj wyłącznie o dźwięku bo dodając do tego wygode czy konieczność noszenia stosunkowo ciężkiego energizera to już w ogóle padaka.

[EvilKillaruna]

A to powinno się "oprawić w ramki" gdzieś tu zawiesić na Forum w dziale dla początkujących :

 

 

http://www.hifi.pl/porady/sluchawki-przetworniki.php

 

 

Wraz z przykładami jakiś czas temu miałem opisane już coś podobnego, aczkolwiek nie tak encyklopedycznie, a bardziej wplatając w konkretne porady odnośnie wyboru sprzętu pod siebie.

[Gość Barthuss]

...dołączam do klubu z Lambda Signature i SRM-XH

 

Ciekawym jak inne energizery grają z LS(np SRM T1) - ma ktoś doświadczenia ?

Edytowane 3 Stycznia 2017 przez Barthuss

[Bernie]

Mi SR-001 podobały się dużo bardziej od SR-002, te pierwsze moim zdaniem grały bardziej "analogowo", choć to było wiele lat temu.

Tych pierwszych SR-001 MK1 nie słuchałem. SR-001 MK2 mają jednak lżejszą membranę, zredukowaną z 2,5 do 1,5 microna, w SR-002 jest jeszcze 15% co na pewno przekłada się na różnice. Dodatkowo w SR-002 dochodzą inne tipsy i ten przenośny energizer. Sam wzmacniacz gra według mnie transparentnie, tak jak poda mu się źródło. SR-001 są na pewno trochę mniej szybkie i rozdzielcze od 002 porównywanych na tych samych źródłach, DAPach, za to mają więcej takiego ciepła w wyższym basie i na średnicy co razem może dawać wrażenie , że 001 grają bardziej właśnie "analogowo".

 

 

Jeśli SR-003 to nie są przenośne, mają kabel z wtyczką do stacjonarnego energizera. Przenośne są SR-001, SR-002.

 

Masz racje, sprawdziłem dokładnie i miałem u siebie sr-002 z tym przenośnym energizerem. Generalnie byłem nimi mocno rozczarowany bo tak, mają pewne elektrostatyczne cechy ale ogólny poziom grania to moim zdaniem iemy za max kilkaset złotych, wolałbym od nich audeo i mówie tutaj wyłącznie o dźwięku bo dodając do tego wygode czy konieczność noszenia stosunkowo ciężkiego energizera to już w ogóle padaka.

 

Audeo to dla mnie bardzo dobrze wycenione słuchawki i w pewnych gatunkach rewelacyjnie się sprawdzają, nie mówiąc o wygodzie użytkowania. Mają dobrze łagodnie rozciągniętą górę, piękną średnicę, dobre zejście subbasu, ale w niektórych na przykład elektronicznych brakuje wypełnienia i wyższego basu. Wtedy sięgam po inne IEMy jeśli ma być przenośnie, czy Staxy. Sam energizer do SR-001 nie jest taki ciężki, z bateriami waży 140 g (dla porównania FiiO X5 niecałe 200 g), niestety razem zawsze to kanapka z DApem, 2 cm więcej. Dlatego raczej zabieram na wyjazdy, niż na wyjścia.