Skocz do zawartości

Hybryda z Audiotonu po raz kolejny


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów. Poniewaz forum znalazłem niedawno na poczatku nieco obserwowałem a teraz postanowiłem (za namową znajomego) zarejestrować kilka swoich słów.

Chciałbym przedstawić moja wersję popularnego w swoim czasie wzmacniacza hybrydowego opisywanego szeroko w różnych miejscach w sieci.

Moją hybrydę zbudowałem w oparciu o bazowy projekt zamieszczony swojego czasu na stronie Audiotonu, oraz płytki PCB jednego z krajowych producentów zestawów i gadżetów DYI.

Wzmacniacz ten pracuje w klasie A.

Kilka słów, na temat co to jest klasa A? Taki układ odznacza się niską efektywnością pracy, przez zastosowanie takich a nie innych elementów stopnia mocy (lampa, tranzystor). Dlatego bez względu na to czy na wejście układu podawany jest sygnał, czy nie, cały czas płynie nam potężny prąd spoczynkowy dając duże straty mocy, które zamieniają się na ciepełko i trzeba je niestety wydajnie odprowadzać, stąd zastosowanie radiatorów na tranzystorach.

W mojej praktyce warsztatowej, wykonałem już trzy sztuki tego wzmacniacza. Pierwszy z nich ma już około 3 lat i nadal działa bez jakiegokolwiek zarzutu. Wzmacniacze wykonałem, bo chciałem zobaczyć jak wygląda mniej więcej brzmienie „lampowe” i z niechęci do wszechobecnego napisu „Made in China lub PRC” :) (na wszystkim co obecnie nas otacza jest już takowy napis) :).

Wszystkie moje trzy moje wzmacniacze popracowały już sobie trochę i mogę zapewnić, że oferują naprawdę głęboki, otwarty dźwięk (oczywiście w zależności od zastosowanych słuchawek i lampy).

Osobiście testowałem wzmacniacz na słuchawkach: Grado SR 225 otwarte, Bayerdynamics DT990 PRO otwarte, Bayerdynamics DT 770 otwarte, AKG K171 MkII zamknięte, AKG K701otwarte, AKG K272 zamknięte.

Ktoś w tym momencie może to zakwestinować ale owszem, aż tak dobrze mi się nie powodzi aby mieć te wszystkie słuchawki w domu. Dobrze mieć jednak znajomego realizatora dźwięku, który testował wzmacniacz (a raczej tę manufakturę :) ) razem ze mną.

Cóż można rzec o wartości odsłuchowej tego cuda? Jak dla mnie oferuję doskonałe połączenie brzmienia lampowego z dokładnością i szczegółowością „tranzystora”. Dźwięk, który udało mi się z niego wydobyć jest dynamiczny, przestrzenny i bardzo, bardzo ciepły (zwłaszcza przy zastosowaniu słuchawek Bayerdynamicsa lub Grado). Z kolei odsłuch na AKG ujawnił jak dla mnie dobrą szczegółowość sygnału i nieco wyższe zakresy słyszalności wyższych częstotliwości, ale jak dla mnie zbyt płaską charakterystykę dźwięku. Ale cóż, każdy ma w zasadzie inaczej uwrażliwiony słuch i oczywiście to co napisałem powyżej to tylko moja subiektywna opinia i nie należy się nią absolutnie sugerować.

Wzmacniacz starałem się wykonać z bardzo dobrej jakości elementów – a przynajmniej tak mi się wydaje. Gniazda RCA są pozłacane (chociaż z praktyki wiem, ze tego złota to jest tam tyle co kot napłakał), do budowy sekcji audio użyłem rezystorów Dale, Vishay oraz Beyschlag o tolerancji 1% i mniejszej (dodatkowo przed montażem pomierzone), w sekcji przedwzmacniacza zastosowałem potrójną triodę E88CC Tesla ze złoconymi końcówkami (wiem, że nie jest ona zbytnio lubiana) i osobiście używam electroharmonix’a ale takową miałem i takową zastosowałem.

Zastosowałem także kondensatory (dedykowane w zasadzie do lepszych zastosowań) ROEDERSTEIN, ELNA, Nichicon MUSE. Bardzo ważną role spełniają kondensatory sprzęgające przenoszące niskie częstotliwości dlatego tutaj nie było kompromisu i zastosowałem cenione kondensatory AUDYN Q4 lub VISHAY, tak samo jako kondensatory wyjściowe zastosowałem kondensatory EKM – Audio Gold ROE. Oczywiście wszystkie ich wartości zostały obliczone tak aby jak najlepiej przenosiły niskie zakresy częstotliwości. Pomiary wykonywałem metoda prób i błędów, matematyczną a także na oscyloskopie znajomego elektronika :). W sekcji zasilającej użyłem niskoimpedancyjnych kondensatorów Panasonic z serii FC orazNIPPON serii SMG.

Wzmacniacz jest zbudowany jako totalny „golas” – żadnych układów regulacji głośności na podczerwień, żadnych układów opóźnionego załączania słuchawek (wyjścia).

Ponieważ wzmacniacz jest przynajmniej w części lampowy jest oczywiście możliwość wymiany lampy na inną z serii E88CC lub ECC88. A zatem w pewnym sensie jego brzmienie można dostosować do swoich ulubionych wrażeń odsłuchowych.

Wzmacniacz nie „drażni” ucha nawet po około dwóch i więcej godzinach słuchania czym mnie dość pozytywnie zaskoczył - bo w końcu to jednak konstrukcja DIY :).

Na forach można znaleźć opinie, że zapas mocy pozwala na odsłuch nawet ze źródeł o słabym sygnale wyjściowym np.: komputer lub mp3 ale osobiście nie polecam akurat takich źródeł. Komputerowe karty dźwiękowe oraz tańsze playery mp3 są wykonane obecnie dosyć tandetnie i dlatego można czasem usłyszeć w słuchawkach jakieś szumy trzaski i temu podobne zanieczyszczenia i nie jest to wcale wina wzmacniacza. Co innego po podłączeniu do solidnego źródła lub solidnego DAC lub interfejsu audio z prawdziwego zdarzenia – dopiero wtedy można usłyszeć co potrafi ten wzmacniacz. Ja używałem do testowania i nadal używam karty dźwiękowej ESI Juli@ Xte oraz przetworników audio cyfrowo – analogowy M1DAC oraz AudioTrak Maya U5. Eksperymenty te dowiodły, że wzmacniaczyk radzi sobie niezgorzej z powyższymi układami jak i ze słuchawkami o impedancji cewek od 24 do nawet 600 Ohm (dane z netu, nie miałem i nie mam jak tego zmierzyć).

 

Parametry sygnału sobie podaruję bo w tej chwili nie mam już oscyloskopu i nie mam jak ich zmierzyć ale na podstawie danych znalezionych w sieci, wygląda to tak:

  • Moc wyjściowa: około 300[mW]/32[ohm]
  • Pasmo przenoszenia: 20 [Hz] - 22 [kHz] (-0,1 [dB]) 7 [Hz] - 78 [kHz] (-3 dB)
  • Zniekształcenia THD: <0,05% (1[kHz])

Więcej nie opisuję ponieważ jak ktoś chce to może sam sobie dokładnie pomierzyć ale chyba nie o to w tym chodzi :).

UWAGA: Jesli któryś z forumowiczów będzie dosyć dociekliwy to odnajdzie jeden z moich wmacniaczy na znanym portalu aukcyjnym, niemniej jednak chciałbym ZAZNACZYĆ, że ten post nie jest i nie ma zamiaru być żadną ofertą handlową a jedynie prezentacją ciekawego układu. Wiem, że istnieje tu dział komis ale nie po to jest tu ten post.

Poniżej kilka fotek z budowy oraz widok ogólny całości po zmontowaniu i zestrojeniu:)

Pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej krytyki, oceny i rozmowy :)

100220123234.jpg

100220123238.jpg

100220123241.jpg

100220123236.jpg

100220123242.jpg

280120123232.jpg

100220123245.jpg

Edytowane przez tomek242242
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A mnie tam bardziej interesuje, co to za obudowa? Sam robiłeś?

Modus :) Wrocław, ul. Inżynierska :)

 

Ehh... A ja zawsze głupio wierzę, że mi się uda taką obudowę do 100zł kupić.

Chyba nigdy się nie uwolnię od plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Po kolei. Obudowa pochodzi ze sklepu DC components, który pewnie Panowie znacie:) (tylko żeby kryptoreklamy nie było), ona kosztuje około 150 zł chyba:). Ładne estetyczne obudowy i to blaszane, z zamontowanym gniazdem bezpiecznikiem, oferuje też nasz kajowy INDEL (i znowu ta kryptoreklama:) ), w każdym razie mają w sieci katalog (przyswoita obudowa to koszt około 45 zł). Co do lampy to używam electroharmonix zakuponego TUTAJ. Lampa brzmi bardzo dobrze i dała, mnie przynajmniej bardzo pozytywne wrażenie odsłuchowe, szerokie, otwarte, głebokie. Odsłuch był prowadzony na albumach Tangerine Dream, Andrasa Vollenweidera, Yanni, Klausa Schultze, Sławka Łosowskiego, Kraftwerku, Władka Komendarka, Jarka Degórskiego, Vandersona i innych tuzów polskiej i zagranicznej el-muzyki. Żona, za to, jako że jest wielbicielką SDM oraz Portugalskiego FADO i nie mogła wyjść z podziwu jak pięknie brzmią Jej kompakty po połączeniu CD - ka lub SACD, DAC - a i tego wzmacniacza :). Totez drugi wzmacniacz poszedł dla żony. Niemniej jednak dużo, bardzo dużo zależy tutaj też od słuchawek. Wykonałem jeden ze wzmacniaczy dla żony i ona nie da sobie za nic dać nic innego niż AKG i to musiały być AKG w wersji co najmniej k 242 lub k272. Ja osobiście preferuję Bayerdynamics za bardziej basowe, czy może głębsze brzmienie, podobnie Grado ale to tylko moje odczucie:) Wiadomo każdy ma inaczej uwrażliwiony słuch. Co do oryginalnego projektu to zmianiałem niewiele (nie jestem zawodowym elektronikiem, a jedynie bardzo prostym amatorem - czasem nawet mylę plus z minusem akumulatora:) więc na forum typu elektroda to jestem "o taki oto malutki" :)), niemniej jednak trochę poprzeliczałem wartości kondensatorów i rezystorów, żeby się nic nie przegrzewało za bardzo i żeby nigdzie nie wystepowały jakieś zawyżone napięcia, grzanie się elementów wzmocnienia i samej lampy itp. Co do sekcji przedwzmocnienia i wzmocnienia: lampę już opisałem, a co to tranzystorów mocy to używam IRF 630, IRF640, BUZ11 albowiem BUZ10 ciężko dostać. Nie zauważyłem specjalnych różnic w odsłuchu pomiędzy jednymi a drugimi. Staram się używac tranzystorów o mocy 150W na napiecie 200V i prąd 18A, wtedy mam pewnosć, że nic im się nie stanie bo mają tę niezbedną rezewrwę. Zdarza się bowiem, że na serwisach aukcyjnych są do dostania ale na słabsze moce i na mniejsze napiecia (ale tych ze słabszymi charakterystykami pradowo napieciowymi jescze nie próbowałem. Co do ewentualnych przeróbek: płytka którą kupiłem w sklepie producenta maiała (oczywisci) błędy powstałe w procesie trawienia soldermaskowania i owiercania, toteż trzeba było sporo czasu i "kopania" po forach zanim ustaliłem co tak potwornie buczy i czemu nie da się precyzyjnie ustawić prądu anodowego na poziomie 6,3 - 6,8V (bo tak chyba jest w tej konstrukcji).

Ahhhh byłbym zapomniał jeden z kolegów pytał o przewody łączące: otóz ja używam tylko jednych przewodów albo KLOTZ TP414 Twin Patch o wymiarach 2x2x0,14 mm^2 (milimetr kwadratowy przekroju), albo o podobnym rozmiarze Cordial, ogólnie porządne przewody, porządne materiały użyte do ich produkcji, czego chcieć więcej:)

Mam nadzieje, że odpowiedziałem w miarę wyczerpująco na wszystkie zadane mi tematy. Pozdrawiam i sukcesów w budowie własnych konstrukcji. :)

Z jakiś czas przymierzam się do wykoniania, już samodzielnego poprawonych przeze mnie płytek wraz z białą soldermaską i czarnym opisem (a tak żeby było ładnie do profesjonalnego audio:)).

I na koniec jeśli ktos widziałby ten "wynalazek" u siebie na biurku to zapraszam na inny znany portal aukcyjny (nie chcę tu siać reklamy i proszę mnie o to nie posądzać, bo nie po to postanowiłem coś dłubnąć na tym forum) ogólnie jak kto chce to sobie znajdzie gdzie i jak można toto "dostać".

A już zupełnie inną sprawą jest, że wzmacniacz może poskałdać sobie nawet zupełny laik bez znajomości dogłebnej elektroniki lampowej.

P.S. A jeszcze wsponieć należy o mom koledze, co też mu robiłem ten wzmacniacz: ów człowiek z kolei, nie widzi nic innego poza lapą Tesla, ale z doswiadczenia wiem, że one w światku audio nie są zbyt łaskawie widziane, jako lampy telewizyjne i w zasadzie "śmieciowe" (choćby nawet miały złocone piny i pochodziły z wojskowego "demobilu" :) ).

Edytowane przez tomek242242
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, możesz opisać ewentualne przeróbki sklepowej wersji PCB?

Z tego co pamiętam jest błąd w kierunkowości diody i błędnie oznaczona masa wyjścia.

Dokładnie są tam te błedy, ale zanim do nich dotarłem kopałem się z czym innnym bo byłem przkonany, że PCB jest dobra. W wersji PCB, która chcę skonstruować, chcę już poprawić te błędy oraz zrobic jakies solidne miejsca na odczepy (ARK) przewodów sygnałowych aby budowa była w pełni modułowa:)

Ta dioda to pryszcz ale najbardziej mnie irytuje wyprowadzenie tych przewodów sygnałowych tak w sumie z przypadkowych punktów w płytce. JAk cos bede jeszcze z tym dłubał to bedę sie starał to poprawić.:)

Edytowane przez tomek242242
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Co do MOSFETów to niestety nie mam doświadczenia z takimi na nizsze napięcia. Może jeszcze kedyś taki zrobię to chetnie wybróbuję.

Kolego tybysch - raczej hybrydę - bo w istocie to klasyczna hybryda:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwał tak zwał :) Sam siedzę i uczę się Eagle bo po ostatnich przeróbkach swojego ampa zajmuje mi pół biurka, pełno kabli itp, trzeba iść we własne płytki :)

 

C109, C104 - co to za kondki?Jamicon?

Edytowane przez tybysh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C109, C110 NIPPON SMG Low ESR (oczywiście) na napięcie odpowiednie:) - w tej sekcji takiej firmy w zupełnosci wystarczają. C104, C105 JAMICON lub PANASONIC z podobno legendarnej serii FC, Mogą byc też ILLINOIS Capacitors (jest taka frirma) :). Co do EAGLE to mam już pewne doświadczenia z tym programem:)

Edytowane przez tomek242242
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na PCB może też bym się skusił. Eagle ogarniam, owszem. Ale nie chce mi się wytrawiać, zresztą nie najlepiej mi to wychodzi. Jeszcze we wzmakach się orientuję, zwłaszcza hybrydach, bo bawię się chińskim Bravo V2 (stąd pytanie o MOSFETy, bo on w standardzie ma IRF630, które górę mu obcinają).

Ale niedawno próbowałem sklecić prostego DACa na Wolfsonie i poległem, bo się nie znam. O wzmakach jest dużo do poczytania i łatwo sobie coś prostego zrobić do zabawy, do tego pożyczyć oscyloskop i sporo wiedzy się zdobywa. A o projektowaniu DACów mało co jest w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na PCB może też bym się skusił. Eagle ogarniam, owszem. Ale nie chce mi się wytrawiać, zresztą nie najlepiej mi to wychodzi. Jeszcze we wzmakach się orientuję, zwłaszcza hybrydach, bo bawię się chińskim Bravo V2 (stąd pytanie o MOSFETy, bo on w standardzie ma IRF630, które górę mu obcinają).

Ale niedawno próbowałem sklecić prostego DACa na Wolfsonie i poległem, bo się nie znam. O wzmakach jest dużo do poczytania i łatwo sobie coś prostego zrobić do zabawy, do tego pożyczyć oscyloskop i sporo wiedzy się zdobywa. A o projektowaniu DACów mało co jest w necie.

U mnie te IRFY jakoś tam działają bo nie usłyszałem ay coś obcinały. Ale to oczywista mój słuch i on może nie być wiarygodny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jakoś nie poczułem tej "legendarności" panasów FC, dla mnie o wiele lepiej zagrały niebieskie BC Component od Vishaya, FC dla mnie były zbyt suche, ale być może inne wartości (testowałem 3300uF) grają lepiej.

Witam.

BC Vishay też próbowałem, z tym że takich niuansów to ja już nie słyszę przykro mi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności