Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

michauczok - moje modyfikacje i pomysły


michauczok

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki wszystkim za miłe słowa! Na razie spokojnie, w najbliższym czasie uzupełniam zapasy drewna, i poważnie myślę nad tokarką do drewna, pozwoliłoby mi to na trochę (a właściwie to o wiele) bardziej dopracowane projekty. Sama budowa takiej tokarki pochłonie mi pewnie trochę czasu, do tego mam tez inne zajęcia niż modding, ale jak już będe miał, to myślę że sobie poradzę z zapotrzebowaniem i fikuśnymi kształtami też :D

 

Samuel_ twoja wiedza o grado jest imponująca, ciężko mi się do niej odnieść inaczej niż teoretycznie, a jak wiadomo odsłuch jest warty o wiele więcej niż teoria, nie same wykresy grają, tym bardziej że systemy pomiarowe nie działają identycznie jak ludzkie uszy, z resztą uszy tez wszyscy mamy inne. To szczególnie ważne właśnie w przypadku Grado - ludzie albo pisza o nich w superlatywach i kochają ich dźwięk, albo twierdzą ze są totalnie do dupy, pewnie to przez ta słynną górkę miedzy 3-5kHz, taki trademark brzmienia. No i nie zapominajmy o psychice, która może sprawić że słuchawki warte 200zł są dla nas lepsze niż takie za grube tysiące, i je właśnie wybieramy na codzień ; ) Sam uwielbiam swoje CAL!, zakładam je i niezmiennie ciesze się muzyką. No ale nie muszę chyba wspominać, że nie są to niezmodyfikowane słuchawki. No i kolejny punkt, Materiały z których robione są grado są powtarzalne, a custom work ma ta zaletę, ze możemy sobie dobrać dokładnie to co chcemy, i mieć sprzęt jedyny w swoim rodzaju. Kupić sobie np klocek jakiegoś absurdalnie drogiego drewna grade AAAAAAAAA+ i wysłać makerowi do obróbki. Zwykle wprawdzie taki mod niepodparty dokładnymi pomiarami, ale nie oznacza to że gorszy. Tym bardziej że dla wielu ludzi liczy się też estetyka, a brzmienie jest zupełnie wystarczające bez ingerencji. No i nie zapominajmy, że obecnie dużą rolę w produkcji w zasadzie wszystkiego odgrywają księgowi. Bezkompromisowe projekty, jak orpheusy, czy MDR-R10 (które z resztą powodują u mnie ślinotok) samochody rajdowej klasy B czy inne takie, to rzadkość, w wielkoseryjnej produkcji niemal niemożliwość. Nie wierze że John Grado chodzi po zakładzie, i wybiera najlepsze kawałki mahoniu sezonowane przez 30 lat w idealnych warunkach, bo sprzedaje zbyt wiele słuchawek żeby sobie pozwolić na coś takiego. Chociaż ucieszyłbym się gdybym był w błędzie :D Zastanawia mnie też fakt wygrzewania słuchawek przez 1000h, ponad miesiąc to strasznie dużo czasu, który musimy przeczekać jak już kupiliśmy absolutnie highendowe słuchawki, jest to dość kontrowersyjne, i może odebrać produktowi wielu klientów, jak jeszcze przez to słuchawki się psują to już w ogóle. Czemu producenci nie robią tego jako elementu produkcji, wystarczyłoby miesiąc poczekać z wdrożeniem produktu, a potem słyszeć same superlatywy o swoim produkcie i cieszyć się z większej sprzedaży.

 

Konstrukcja R10 jest bardzo ciekawa przez ta przednią wentylacje i biocelulozę, planuje poważnie zmodyfikować Denony D2000 w najbliższym czasie, kilka rozwiązań jest w nich podobnych, wiadomo że to nie ta klasa, ale z przyjemnością popróbuje. BTW koledzy macie doświadczenia z kablami 7N OCC, srebrzonymi i nie, po obróbce kriogenicznej? Zastanawiam się czy nie spróbować jak się to sprawdzi, słyszałem też kiedyś świetne opinie o srebrze w Grado, a znalazłem trochę fajnych kabli do sprowadzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że John nie robi dużego zachodu z tym drewnem. Wiesz ta ich nowojorska piwnica, w której produkują słuchawki to też kontrowersyjna sprawa. Grado wszystko robi ręcznie; duży wpływ ma także dobór i przeszkolenie pracowników. Grado nie mają powtarzalności 100% swoich słuchawek - słuchawki opatrzone różnym nr seryjnym graja różnie i to też trzeba mieć szczęście, żeby trafić na dobry czy wybitny model (i to już nie jest kwestia wygrzania; modele gs1000 potrafią się sporo różnić między sobą i to nie w różnicy nr seryjnego 1000, ale 10). Z tym ich psuciem to jest tak trochę, że stosowane membrany są bardzo sztywne i muszą się trochę rozruszać, żeby pracowały swobodnie i tyle to trwa; ludzie się nie mogą doczekać, więc włączają głośno muzykę na bardzo długo, co może doprowadzić do uszkodzenia słuchawek. John w swoim liście pisze, żeby dać się wygrzać słuchawką naturalnie, w trakcie normalnego słuchania, żeby ich nie puszczać na bardzo długie okresy; oraz że słuchawki z czasem jak każde urządzenie mechaniczne będą grały lepiej.

Nie wiem też do końca czemu ta siateczka czernieje - myślałem, że to może być od potu lub od kurzu, który przepływa i osiada na tej siateczce (w skali makro firanka przy otwartym oknie sczernieje z czasem o kurzu i brudu ulicznego), ale jeśli tak to czemu czernieje stopniowo od prawej do lewej i to warstwami, a prawy przetwornik szybciej niż lewy (empirycznie przerobiłem to na kilku sztukach).

Co do kabli to zwróć się do użytkownika forum Forza - ma w tym duże doświadczenie, ale inni też pomogą. Srebro w grado? Nie wiem, ale w ciemno bym w to nie poszedł; srebro wyostrzy trochę przekaz i go rozjaśni w stosunku do miedzi.

A w tych Cal! swoich to co zmieniłeś oprócz kabla? jakieś zdjęcie dla użytkowników ? :) - od razu się posypią zamówienia, włącznie ze mną, bo siostra ma CALe


Sony R-10 są chociażby z jednego względu fenomenem - to słuchawki zamknięte, a grają jak otwarte (ponoć podobnie jest z audeze lcd-xc, ale tych nie znam w ogóle)


przy grado dużą rolę jak pisałem odgrywają pozostałem elementy - kabel (z początku tani chiński był do wymiany; jedynie za dopłatą mogłeś mieć dragona), przetworniki, które ewoluują, co widać z historii modelu rs1 (link, który dałem powyżej), podobnie specjalnie wyżarzany drut do nawijania cewki itd. tu masz trochę informacji w kontekście modelu gs1000: http://hifiphilosophy.com/grado-gs-1000i/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denony D2000 imo mają dość słaby przetwornik (góra pasma). Jak masz możliwość, to się lepiej D1100 zainteresuj - jeden z lepszych przetworników jaki spotkałem podczas swoich modów - góra lepsza niż w K550.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się piszę ale mój projekt jest znacznie trudniejszy bo myślałem o HD800 to znaczy o wszystkich elementach a przy nich zwykłe muszle to pikuś. Kolega zaporponował mi odlew z aluminimu lub metalu. No cóż. Zobaczymy jak wyjdzie :)

oj, będą wtedy bardzo ciężkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze zobaczę z czego się to uda zrobić, jak dojdą do mnie te elementy od ciebie aallen. Można spokojnie oszacować wagę tego bazując na objętości, pobawię się w Archimedesa.

D1100 słuchałem nie zrobiły na mnie wrażenia, ale porównywałem z modowanymi CAL!

 

Żeby nie było nudno, wrzucę ich opis, bo sam nie byłem zachwycony standardowymi modami, i zacząłem kombinować. Natknąłem się przypadkiem na opis moda Denonów D2000 na słuchawki otwarte na head-fi. Wiem ze specyfika drivera przeznaczonego do słuchawek zamkniętych jest inna niż do otwartych, i ze to niby "robienie na pałę" ale jako praktyk, wole spróbować i samemu przesłuchać co mi bardziej pasuje.

 

W tym okresie, modowałem akurat różne słuchawki grado, i przez ich słuchanie zraziłem się do słuchawek zamkniętych, głównie ze względu na niższy komfort długotrwałego odsłuchu, wrażenie takiego zamknięcia ucha w puszce. No więc co? Zdejmujemy muszle, i zakładamy słuchawki na głowę. Częściowo brzmienie mi się spodobało, większa scena i przyjemniejsze mniej męczące granie, tylko z basem gorzej i niestety dostały lekkiej zamuły. Dodam ze słuchawki były już po Markl modzie, i po zabawie z tylną częścią przetwornika

 

Tutaj widać przyklejony na tył drivera krążek z maty butylowo -aluminiowej (ważne dla większej kontroli nad dolnym pasmem) i mój własny pomysł - centralny otwór w driverze jest mocno podziurkowany - bas się rozlał, zaklejony - też niedobrze, więc stanęło na czymś w rodzaju komory pośredniej, mam nadzieje ze to trochę widać. Tasma jest w pewnym stopniu elastyczna, rozwiązanie kojarzy mi się z membraną bierną (ale nią oczywiście nie jest!), słusznie czy niesłusznie to pozostawiam własnej ocenie.

 

EhvGJjtl.jpg

 

Później dorobiłem sobie muszle, mahoń, palisander i miedziana siatka, jak widac trochę zapaćkane poxipolem - jak mi 2 razy odpadła to olałem estetykę i postawiłem na wytrzymałość. Teraz zrobiłbym to trochę inaczej (czyściej), ale biedne CAL-e mają za sobą już zbyt wiele przejść, z resztą to moje robocze słuchawki :D

 

eIFOicdl.jpg

 

Wpływ drewna na brzmienie - dla mnie to osobny temat, wiele osób pewnie uznaje to za audio voodoo, ale wpływ gęstości materiału, ułożenie włókien (drewno w końcu jest materiałem niejednorodnym) wilgotność, grubość, kształt, etc - wszystko to ma wpływ na przenoszenie wibracji przez materiał, tym samym w jakimś stopniu na brzmienie. Poza tym lubię szlachetny wygląd drewna, i traktuje słuchawki w dużym stopniu jak instrumenty muzyczne - budowanie ich to inna z moich pasji.

(o tym już pisałem wcześniej w tym wątku, no ale zostawię, nie będę kasował)

 

Tutaj gotowe CAL! zrecablowane canare starquadem (cóż za zaskoczenie xD) z palisandrowym splitterem: i zamszowym pałąkiem.

 

61dATp6l.jpg

 

Brzmienie? Dla mnie całe pasmo jest lepsze, bardziej wyrównane, ciepłe ale nie za gorace, i naturalne. Scena wieksza ( w tym przypadku ma też wpływ mod padów). I przede wszystkim słuchanie ich w ogóle nie męczy, tak jak po dłuzszym czasie w stockowych calach za bardzo mi dudni w głowie, zeby zachować funkcje życiowe - tak tu wszystko jest bardziej zbalansowane. Generalnie nie namawiam do dziurawienia sobie muszli, a potem narzekania że bezpowrotnie sie uszkodziło słuchawki, ale warto spróbować.

 

Tu jeszcze ze starym kablem, ale lepiej widać muszle.

 

m3V2zh8l.jpg

 

Porównywałem A/B z denonami d2000, akg k121, akg k240, stock sr60i i tymi samymi po modzie na drewno, stock sr80i tez po modzie na drewno, i jeszcze paroma innymi, te wymieniam bo miałem je okazje dłużej posłuchać. Powiem tak, porównania były robione bez amplifikacji na dość słabych źródłach (mini 2g ihp140, x-fi xtreme music, mayą u5) i CAL! nie dość ze nie mają się czego wstydzić przy droższych modelach, to moim subiektywnym zdaniem grają przyjemniej. Są to zdecydowanie najprzyjemniejsze słuchawki jakie znam. Zdjąłem nawet denony, włożyłem cal, i wole cal, nie grają lepiej technicznie, ale mógłbym ich słuchać całymi dniami. Mam jeszcze pomysł na jedną ostateczną modyfikacje, no może dwie, i powinno być jeszcze lepiej. Wątpię żebym się ich kiedykolwiek pozbył, szczególnie od kiedy słucham na diymodzie z dockiem na kondensatorach foliowych i z amplifikacją.

 

Tu jeszcze dwie ciekawostki, podpinałem słuchawki do imoda bezpośrednio tylko przez kondy foliowe, i brzmiały PRZEGENIALNIE, poza niedoborem basu, co oczywiste - za mało mocy, i filtr górnoprzepustowy przez małą impedancje słuchawek, każdy amp który podpiąłem psuł ten efekt. Efekt niesamowitej holografii, wrażenia że wokalista patrzy sie na mnie i to do mnie śpiewa, takiej jakby "personalizacji muzyki, ciężko mi to opisac, ale było to jedno z najlepszych muzycznie doświadczeń jakie miałem, czas chyba skompletować transparentny tor xd.

 

A ta druga? Zrobiłem tym otwartym potworkom moda autorstwa Perula, z czystej ciekawości, i mam mieszane uczucia, tzn słuchając progresywnego psytrance na nich mało nie dostałem zawału ze szczęścia, ale prawie wszystko inne było trudne do zniesienia. Baaardzo skrajne wrażenia w zależności od gatunku, tyle ze nie potrzebuje słuchawek do jednego gatunku muzyki - powróciłem do stanu wyjściowego, ale ma to za duzy potencjał, zebym nic z tym nie zrobił, myśle ze z zamkniętymi muszlami pokażą pazur.

 

hiresy:

http://i.imgur.com/m3V2zh8.jpg
http://i.imgur.com/61dATp6.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dzięki! Zwykłe modyfikacje kable i niektóre odtwarzacze też w zasadzie robię, ale że jeszcze nie jestem powszechnie sprawdzony to się nie wychylam. :P

 

Teraz coś z innej beczki, Sennheiser PXC 350. Brzmieniem mnie nie powaliły, ale właściciel większą uwagę zwracał na estetykę, oraz zależało mu na wymianie kabla na wygodniejszy, tutaj canare starquad w oplocie techflexa zakończony kątowym neutrikiem. W środku wygłuszenie i ponawiercane dziurki w obudowach przetworników, analogicznie do modów PC350.

 

Qh9BiTel.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego takie fajne grille robisz (gdzie taką siatkę można kupić)? Też mam ochotę niektóre słuchawki "otworzyć" :)

Edytowane przez Perul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Melduje się po krótkiej przerwie technicznej, CAL! odeszły do krainy wiecznych muszli, niestety razem z kawałkiem mojego palca. Ostatnio zajmowały mnie tylko lżejsze prace - jedne z dawniej robionych przeze mnie słuchawek wróciły na lifting, załapały się na foty z rodziną.

 

s0DHSNK.jpg

 

A tu w pełnej krasie, ze zmienionymi oplotami.

 

AdM4mjI.jpg

 

Tu troche lepsze zdjęcia samych muszli typu slip-on, jak widać bez poxipolu też daje rade, na miedzi powstaje naturalna patyna.

 

kv9ZJLF.jpg

 

I jeszcze raz

 

ZCWwY5A.jpg

 

I te drugie, po recablingu, seryjny kabel grado jest tak beznadziejny, że John Grado powinien być nim biczowany w najczarniejszych czeluściach piekieł

 

iHoO61e.jpg

 

Wymyśliłem nową modyfikację do moich grado, (chociaż właściwiej byłoby powiedzieć zaaplikowałem) - jeden z otworów z tyłu przetwornika przykryłem watą, przyklejoną taśmą bawełnianą - uspokojone najniższe rejestry, większe zrównoważenie dźwięku. Do tego krążek z maty stp gold - fi 9mm - dobierałem doświadczalnie średnicę przez jakiś czas i to najlepsze rozwiązanie dla mnie.

 

7AKHW0m.jpg

 

Końcowo - uzyskałem stabilny jak skała niski, subwooferowy wręcz bas, w pełni kontrolowany, czegoś tak niskiego nie słyszałem w konstrukcjach zamkniętych nawet, To gradowe podkolorowane kickbassowe pasmo zniknęło i nie kłuje w uszy. poza tym przestałem odczuwać dźwięk jako płynący ze słuchawek - scena się od nich oderwała, nie jest może baaardzo głęboka, ale jest spora, dużo w niej powietrza, i całe słuchawki są niesamowicie przyjemne w odbiorze. Tutaj oficjalnie wywołuje do tablicy kolegę od tych drugich grado, mam nadzieje że trochę lepiej opisze ich brzmienie.

 

edit: zapomniałem jednej fotki, teraz lepiej widać o co z modem chodzi.

Edytowane przez michauczok
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy bezpośrednim porównaniu grado Michała i moich, jego wypadają znacznie lepiej (co najmniej o klasę wyżej).

Wysokie tony są mniej kłujące a zarazem bardziej wyraźne - scena jest nieco większa niż w moich, ale separacja jest znakomita - zakładając moje po sunflowerach miałem wrażenie, że środek jest bardzo stłoczony i "wymieszany" z górą (szczególnie przy metalu).

Co do basu, to myślałem wcześniej, że moje są dosyć basowe jak na słuchawki otwarte i nie wiele więcej da się z nich wyciągnąć - myliłem się.

Jest to najprzyjemniejszy bas jaki słyszałem - nazywam to masowanie basem. Nie jestem bassheadem, ale duża ilość basu tutaj zupełnie mi nie przeszkadza, a nawet sprawia, że słuchawek nie chce się zdejmować z głowy.

Zwykle jeśli coś gra funowo, to kosztem szczegółowości, ale tutaj tak nie jest.

Może i wyszła trochę laurka, ale obiektywnie mogę powiedzieć, że te słuchawki grają na prawdę dobrze ;)

Edytowane przez tropheus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduje się po krótkiej przerwie technicznej, CAL! odeszły do krainy wiecznych muszli...

 

...I te drugie, po recablingu, seryjny kabel grado jest tak beznadziejny, że John Grado powinien być nim biczowany w najczarniejszych czeluściach piekieł...

 

Wymyśliłem nową modyfikację do moich grado, (chociaż właściwiej byłoby powiedzieć zaaplikowałem) - jeden z otworów z tyłu przetwornika przykryłem watą, przyklejoną taśmą bawełnianą - uspokojone najniższe rejestry, większe zrównoważenie dźwięku. Do tego krążek z maty stp gold - fi 9mm - dobierałem doświadczalnie średnicę przez jakiś czas i to najlepsze rozwiązanie dla mnie...

 

A co się stało z tymi pięknymi muszlami CAL? Jak jeszcze "żyją" a są niepotrzebne to chętnie je przygarnę ;)

 

Co do kabla grado to ludzie raczej są zadowoleni pod względem brzmieniowym. No chyba, że o inne aspekty chodzi...

 

Nie bardzo załapałem o co chodzi z tym krążkiem fi 9mm - w którym miejscu go zaaplikowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perul, jedna z muszli uległa zniszczeniu w trakcie frezowania, co popchnęło do przodu mój pomysł na zagospodarowanie samych driverów, taka dość uniwersalna platforma do której pasuje dużo padów i przetworników, zobaczymy co mi z tego wyjdzie, myślę jeszcze nad pałąkiem, będzie projekt od a do y, czyli kupne wyłącznie przetworniki, chociaż jest poważniejszy plan, gdzie będzie już faktycznie od a do z, jak umiejętności pozwolą. Also, jakbyś chciał takie muszle, to dam rade zrobić, tyle że najpierw muszę odzyskać władze w ręce ; p

 

Seryjny kabel z grado - nie jest na pewno najgorszej jakości jeżeli chodzi o dźwięk, chociaż canare, sonolene są wyczuwalnie lepsze, natomiast jest całkowitym zaprzeczeniem ergonomii, twardy sztywny, ciężki, ciągnie za sobą te leciutkie słuchawki, ma wielki nieporęczny wtyk i za duży splitter, obniża dla mnie znacząco komfort słuchania na tych słuchawkach.

 

Co do moda - zapomniałem wkleić jedno zdjęcie, zedytowałem post, teraz powinno być widać, krążek jest na magnesie z tyłu.

 

Jeżeli ktoś z okolic miałby ochotę sobie posłuchać - nie ma problemu, pożyczyć do odsłuchu też mogę, nawet chętnie bym porównał ze słuchawkami wyższej klasy ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wpadłem dzisiaj na nietypowy pomysł przy okazji przesłuchiwania moich grado na g-cushach, które zapewniają wielką scenę, ale strasznie spada głośność, i osłabia się bas. Wrzuciłem na comfy pady z cali (chyba jedne z najmniejszych wokółusznych)

lrc9OWq.jpg

 

- pasują idealnie, uszczelniają dobrze, i generalnie nie przeżyłem takiego szoku od czasu wymiany hd202 na cal! czyli dość długo. Wszystkie negatywy zniwelowane, wszystkie pozytywy wyeksponowane, zrównoważone pasmo, delikatniejsze brzmienie, większa, troche bardziej oddalona scena przesunięta do przodu, genialna dynamika, separacja, holografia, tony powietrza, w szczególności na koncertowych nagraniach dire strait's, no nie mam się do czego doczepić :D

 

PS: niedługo rusza produkcja seryjna.

IzEyGPF.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Gotowe widełki

 

nr 1

vy6vrC0.jpg

 

nr 2

 

xrLxvAf.jpg

 

i prototyp w słuchawkach.

 

6vvmhOA.jpg

 

Z różnic vs stock - wyglądają lepiej, są wytrzymalsze i wydaje mi się się że dyscyplinują basy - nie zachowują się już jak nadpobudliwy szczeniak.

 

Oslo jaki monolog, 10/10 oby tak dalej xD

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz przy śrubach jest więcej mięsa, tylko te pierwsze takie cieniutkie - zostały w moich słuchawkach, na razie się trzymają. Te obecne wyglądają tak:

C7p1qrr.jpg

 

Myślę ze wystarczy. Mogę w zasadzie dowolne (w granicach rozsądku) kształty wykonać, także jak macie jakieś pomysły, to śmiało. Modele z drukarek 3D chętnie przyjmę (kolega właśnie z takiego robi muszle w wątku obok, ale nie zdradzam szczegółów, w każdym razie jestem pod wrażeniem)

 

Retter, nie ma sensu odchudzać, serio, ~~15g waży jeden taki widelec, seryjne mi się zapodziały gdzieś, ale ważą jakoś z 10g (jedna sztuka oczywiście)

 

Inszy, to była taka podpucha, a widełki do cal - tam jest trochę problem, bo te plastikowe się odgina i wkłada, aluminium nie wygniesz tak, pomyśle nad tym, chociaż jak patrze na pałąk w swoich, to sobie myślę że to przegrana sprawa, wymienisz jedno to się wyłamie drugie. Dlatego chcę opracować własny pałąk, najlepiej modułowy, żeby pasował do różnych słuchawek. Wszelkie pomysły na idealny waszym zdaniem pałąk chętnie wezmę pod uwagę!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne rzeczy i świetne wykonanie! Gratuluję talentu i pracowitości. :)

 

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić, to tylko do zakończenia antenek. Pomyśl może o czymś prostszym w formie i odrobinę masywniejszym.

Może coś w stylu Martina: http://4.bp.blogspot.com/-WuAW-lpu0j4/UvfVJp_OJ2I/AAAAAAAAEvQ/tuXLyH233GI/s1600/DSC_0049.JPG

 

Jeżeli chodzi o gatunki drewna, to najbardziej podoba mi się struktura cocobolo i wszelkich rodzajów obrzęków.

 

Życzę wiele przyjemności i satysfakcji z pracy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności