saudio Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Z tą łatwością części od Hihimana bym nie przesadzał, ponad rok chciałem kupić pałąk i pady do HEków po pół roku udało się pałąk, padów już niestety nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karister Opublikowano 27 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2019 Próbowałeś wysłać maila do Hifiman? Kiedyś czytałem na head-fi, że koleś tak zrobił i mu wysłali. Do Arya są dostępne w sklepie Hifiman zarówno pady, jak i pałąk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Tak, wtedy Fang chciał jeszcze wyciągnąć 650$ na upgrade do V2. wygląda jakby mu się teraz pomysły skończyły, choć alfabet długi jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lsd Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 W dniu 23.08.2019 o 19:05, Tytus1988 napisał: Spodziewałem się nowego doświadczenia brzmieniowego... od strony technicznej jest bardzo dobra separacja, rozdzielczość, detaliczność, przejrzystość, kreślenie wyrazistych linii poszczególnych dźwięków i robi to w pierwszych chwilach odsłuchu bez porównań świetne wrażenie. Im dalej, tym robi się nudniej, soprany zaczynały mnie kłuć i po godzinie przeszedłem po przełączeniach ostatecznie na D8k. Potem zrobiłem powrót na kilkanaście minut i powróciłem do moich. Jutro robię drugie podejście, ale przy gramofonie. Najgorsze, że nic mnie nie zachwyciło, nie wzruszyło... po prostu takie studyjne, perfekcyjne granie, trochę bez odpowiedniego wypełnienia dźwięków, duszy oraz polotu. Cieszyłem się niesamowicie na to porównanie, że odkryję coś niesamowitego, a jestem w tej chwili smutny... może nie do końca, bo moje oszczędności mogą spokojnie odetchnąć. Podejrzewam, że przy sprzęcie towarzyszącym, takim jak Eurydyka, czy HEV90 byłoby lepiej, ale w tej chwili wątpię, czy różnica byłaby na tyle wielka, aby zdecydowanie zdeklasować D8k, czy Cz1. Być może w torze analogowym będzie lepiej i odkryję ich urok. Sluchalem 009 na Eurydyce i na kilku innych wzmacniaczach. Soprany nie kluja, ale jesli lubisz to wypelnienie ktore oferuje D8000, potezne zejscie na basie, to w zadnej konfiguracji Staxow go nie znajdziesz. Albo sie kocha elektrostaty za ich przestrzen, separacje i niesamowita szczegolowosc, albo przechodzi obok nich jak obok odmiennego zjawiska. Nawet mnie, fanowi jasnego grania, ciezko bylo sie pogodzic z ich prezentacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tytus1988 Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 (edytowane) 2 godziny temu, lsd napisał: Sluchalem 009 na Eurydyce i na kilku innych wzmacniaczach. Soprany nie kluja, ale jesli lubisz to wypelnienie ktore oferuje D8000, potezne zejscie na basie, to w zadnej konfiguracji Staxow go nie znajdziesz. Albo sie kocha elektrostaty za ich przestrzen, separacje i niesamowita szczegolowosc, albo przechodzi obok nich jak obok odmiennego zjawiska. Nawet mnie, fanowi jasnego grania, ciezko bylo sie pogodzic z ich prezentacja. Od tego czasu dość znacznie zmieniłem zdanie o tych słuchawkach, bo w wielu nagraniach (głównie dość gęstych i z płyt winylowych) wniosły tak wspaniałe napowietrzenie, zapewniając tak wspaniałą reprodukcję wokali (jest słyszalny każdy najmniejszy przepływ powietrza-z czymś takim się jeszcze nie spotkałem), zjawiskowa przejrzystość... zachwyciły mnie. 009 są słuchawkami trudnymi, pozbawionymi bezpośredniości (jak Utopie), z reguły do bardzo dobrych masteringowo nagrań (czasami zaskakują w słabszych realizacjach, a w zdawałoby się dobrych pozostawiają drobny niedosyt), czułych na źródło i zapewne mających w moim torze, przynajmniej chwilowo, ograniczone możliwości. Z posiadanych przeze mnie do tej pory słuchawek najbardziej przypominają mi D8k, chociaż bas mają odmienny (jestem raczej bassheadem, ale dół pasma STAXów jest dla mnie zadowalający), a górę mocniej podkreśloną. W przyszłym tygodniu pojadę odebrać z salonu iCana Pro i wykorzystam jako przedwzmacniacz, łącząc go xlrami z 007t. Jeśli nastąpi poprawa w wypełnieniu, zostanie dodana odrobina ciepła, nieco większa energetyczność, to będę miał obok moich pozostałych kolejnego japońskiego króliczka:)) Edytowane 28 Sierpnia 2019 przez Tytus1988 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 @Tytus1988 iCAN PRO to nie tędy droga, ale można dodać trochę basu, bo ma podbicie w kilku dolnych zakresach. To co jest potrzebne Staxom to bardzo szybki wzmacniacz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tytus1988 Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 @saudio sprawdzę, jak taki dość egzotyczny tor się sprawdzi. Jak nie będzie progresu to dobiorę iESL i podepnę zamiast 007t. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 19 minut temu, Tytus1988 napisał: @saudio sprawdzę, jak taki dość egzotyczny tor się sprawdzi. Jak nie będzie progresu to dobiorę iESL i podepnę zamiast 007t. Będzie podobnie, iESL to trafa podbijające napięcie, które dostaną, z iCANem jest ok, ale to nie jest to co wyciąga z 009 najlepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tawek33 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Xelento + Sony nwz x1061 Doskonała synergia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Swordfish_ Opublikowano 3 Września 2019 Bywalec Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 (edytowane) W dniu 23.08.2019 o 19:05, Tytus1988 napisał: Spodziewałem się nowego doświadczenia brzmieniowego... od strony technicznej jest bardzo dobra separacja, rozdzielczość, detaliczność, przejrzystość, kreślenie wyrazistych linii poszczególnych dźwięków i robi to w pierwszych chwilach odsłuchu bez porównań świetne wrażenie. Im dalej, tym robi się nudniej, soprany zaczynały mnie kłuć i po godzinie przeszedłem po przełączeniach ostatecznie na D8k. Potem zrobiłem powrót na kilkanaście minut i powróciłem do moich. Jutro robię drugie podejście, ale przy gramofonie. Najgorsze, że nic mnie nie zachwyciło, nie wzruszyło... po prostu takie studyjne, perfekcyjne granie, trochę bez odpowiedniego wypełnienia dźwięków, duszy oraz polotu. Cieszyłem się niesamowicie na to porównanie, że odkryję coś niesamowitego, a jestem w tej chwili smutny... może nie do końca, bo moje oszczędności mogą spokojnie odetchnąć. Podejrzewam, że przy sprzęcie towarzyszącym, takim jak Eurydyka, czy HEV90 byłoby lepiej, ale w tej chwili wątpię, czy różnica byłaby na tyle wielka, aby zdecydowanie zdeklasować D8k, czy Cz1. Być może w torze analogowym będzie lepiej i odkryję ich urok. 009 są słuchawkami "trudnymi", prawda. Ja teraz mam na głowie, pisząc to, TH-909. SR-507 i 007 leżą obok. 009 znam dobrze, więc.. poniżej.... W dniu 28.08.2019 o 17:15, Tytus1988 napisał: Od tego czasu dość znacznie zmieniłem zdanie o tych słuchawkach, bo w wielu nagraniach (głównie dość gęstych i z płyt winylowych) wniosły tak wspaniałe napowietrzenie, zapewniając tak wspaniałą reprodukcję wokali (jest słyszalny każdy najmniejszy przepływ powietrza-z czymś takim się jeszcze nie spotkałem), zjawiskowa przejrzystość... zachwyciły mnie. 009 są słuchawkami trudnymi, pozbawionymi bezpośredniości (jak Utopie), z reguły do bardzo dobrych masteringowo nagrań (czasami zaskakują w słabszych realizacjach, a w zdawałoby się dobrych pozostawiają drobny niedosyt), czułych na źródło i zapewne mających w moim torze, przynajmniej chwilowo, ograniczone możliwości. Z posiadanych przeze mnie do tej pory słuchawek najbardziej przypominają mi D8k, chociaż bas mają odmienny (jestem raczej bassheadem, ale dół pasma STAXów jest dla mnie zadowalający), a górę mocniej podkreśloną. W przyszłym tygodniu pojadę odebrać z salonu iCana Pro i wykorzystam jako przedwzmacniacz, łącząc go xlrami z 007t. Jeśli nastąpi poprawa w wypełnieniu, zostanie dodana odrobina ciepła, nieco większa energetyczność, to będę miał obok moich pozostałych kolejnego japońskiego króliczka:)) O ile uważam, że Stax robi wzmacnaicze do swoich słuchawek zgodnie ze sztuką i one nie są ani "dobre", ani "złe", za tą kasę są ok, to problem w tym, że te słuchawki ze wzmacniaczami Staxa nie rozwijają w żaden sposób skrzydeł. Różne wzmacniacze na lampach typu EL34 i pochodnych* to też dla nich nieszczęście. Pamiętajcie o tym, Panowie, jak działają elektrostaty - duże napięcia. Membrana pomiędzy dwoma statorami. Jedna z trzech sił znanych w Fizyce je napędza. Polecam posłuchać 007/009 na systemie złożonym z dCSa Vivaldi, ale nie z zegarem dCSa ale z zegarem Antelope Audio, o takim: https://en.antelopeaudio.com/products/10m/ i nie na wzmacniaczu typu Blue Hawaii, tylko na czymś, co jest poprawnie zrobionym wzmacniaczem do Staxów. Przy czym - D8K są genialnymi słuchawkami, natomiast uważam, że 009 są... przewymagające wobec toru. To raz. Dwa. C'mon. Bądźmy szczerzy - nasze systemy, tory i to to akurat zacznę od siebie - są dalekie od doskonałości. I ocenianie takich słuchawek, jak 009, czy Utopie, to jest takie trochę gadanie o teleportacji chomika na Marsa, siedząc przy browarze w knajpie. Wiecie, co ESS Sabre 9038Pro de facto robi z sygnałem pomiędzy filtrem cyfrowym a modulatorem? Co się dzieje na wyjściu układu i co robią pojemności pasożytnicze na ścieżkach w filtrze LPF? Broń Boże tutaj nikogo nie atakuje, zwracam jedynie uwagę, że warto takie słuchawki, jak 009 oceniać przez pryzmat i kontekst całej stratosfery audio, która jest, jak Panowie wiemy, bardzo, ale to bardzo specyficzna. A iFi bardzo szanuję, bo to przecież odnoga AMR, czyli Abbington Music Research. Firma, która miała źródło cyfrowe w czasach, że tak powiem "nowożytnych" na TDA1541. I zrobili to dobrze. Multibitowe źródła na elementach dyskretnych typu dCS, czy MSB mają ten charakter źródła typu R2R, ale TDA1541 miała taki specyficzny sznyt brzmieniowy, jak ktoś miał Naima CD3, to wie, o co chodzi, bo to było cyfrowe źródło, które można było określić mianem: "superanalogue". AMR i Marantz (i właśnie Naim) zrobiły źródła, gdzie ożeniono TDA1541 z filtrem cyfrowym na DSP (nie Naim, ale Naim to zrobił i tak dobrze, że filtr cyfrowy nie był aż tak bardzo słyszalny) i to był sztos (SAA7222, jaik był w "zestawie" z TDA1541 to było nieszczęście rzędu drugiej żony tłuczącej kotleta w niedzielne popołudnie. I to jeszcze żony, która lubi tylko po bożemu i tłucze kotlety z wałkami na głowie.) Jak ktoś słyszał Pink Floyd "The Sorrow" na Naimie CD3 albo na Marantzu CD-7 to wie, o co chodzi. Natomiast, każdy przetwornik słuchawkowy i głośnikowy, czy to berylowe membrany w Utopiach, czy to nanotechnologiczne membrany w głośnikach takich, jak Rockport, czy Magico - mają swoje brzmienie. Wszystko ma swoje brzmienie. Może oprócz niesamowicie egzotycznych konstrukcji, typu plazmowe tweetery w Lansche (https://www.lansche-audio.com/products/plasmatweeter/ - ten tweeter NIE MA swojego brzmienia, ACapella stosuje tą samą technologię, to są tak dobre głośniki wysokotonowe, że są nie na innej planecie, nie są w innym systemie planet orbitujących dookoła gwiazdy, one są w innym Superclustrze galaktyk. Dlatego w jakiś sposób będę bronił Staxów, to są doskonałe słuchawki. Są trudne. Hi-end jest trudny. To jest tak, jak z samochodami, jak w 911 zmieniono sposób wspomagania układu kierowniczego z hydro na elektrykę, to to auto już się tak nie prowadziło. To samo Focal, czyli dawny JMlab i membrany K2 vs membrany W. * - dlaczego większość lamp do Staxa to nieszczęscie, jak mnie ktoś podpuści**, to napiszę tutaj wywód na 3 strony A4, w sumie potem sobie to wrzucę do siebie na stronę, więc kto pierwszy rzuci kamieniem? ** - o ****ch, samochodach, łodziach podwodnych, krokodylach i UFO mi się nie chce, proponuję - bądźmy kreatywni Puściłem własnie Jeremy De Koste - "Drive Me Insane (Jeremy Kalls Remix) na głośnikach, które zdetronizowały moje NS1000M (które dalej, wciąż uważam za jeden z największych żartów w całej branży audio). Cóż, znowu będzie wojna podjazdowa z sąsiadami. Sąsiedzi, Ci z naprzeciwka, mają jakieś małe psy. I te kreatury i sąsiedzi (z kamienicy naprzeciwko) jeszcze nie odróżniają karmy od Karmy. Dlaczego? O tym poniżej ---------- Jak gra Infinity IRS V? Mały disclaimer: głośniki nie są w tym momencie moją własnością, są dla Klienta, który ich nigdy chyba nie kupi (Pozdro dla Urzędu Skarbowego, czytajcie i uczcie się, bo na tym etapie to możecie mnie cmoknąć w trąbkę, ewentualnie zaakceptuje prezent w postaci czarnego kota, o ile będzie się wabił "Ramzes" ) W 2:15 każde głośniki, jakie znałem, robiły "przejście" z klimatu A na klimat B. Im lepsze głośniki, tym lepiej to robiły. Głośniki dynamiczne z membranami średniotonowymi z berylu (Yamaha NS1000(M),NS2000, TAD Compact Reference One, TAD Reference One) robiły to doskonale. Wiadomy wynalazek firmy B&W też był dobry w tym. Martin Logan, Magnepan - także. Tutaj tak nie ma. Tutaj nie ma przejścia z, nazwijmy to umownie: "Klimat muzyczny A" do "Klimat muzyczny B". Tutaj między 2:15 a 2:16 (celowo i z pełną premedytacją podałem taki przykładowy numer) jest zjawisko, które mógłbym nazwać tele-kfa-portacją. Głośniki przenoszą słuchacza, jego kota w głowie, wszystko dookoła w inny wymiar w ułamku sekundy. I to nie jest na zasadzie pokazania, że "się da". Tutaj Warp Drive działa cały czas. To jest główna cecha tak zwanego "line source". Vide: https://www.psaudio.com/pauls-posts/line-sources/ W skrócie, źródło liniowe gra tak, że kompletnie nieistotne i nieważne są odbicia od sufitu, podłogi i ścian. Ono wyklucza pokój z równania. Daje to przede wszystkim niedoścignioną odpowiedź impulsową _w_miejscu_odsłuchu_w_praktyce_niezależnie_od_warunków_odsłuchowych_w_sensie_braku_lub_nie_braku_ustrojów_akustycznych_i_tak_dalej. Joachim Gerhard, założyciel firmy Audio Physic powiedział kiedyś, że im bardziej dźwięk się rozchodzi od głośników, jak bańka, tym te głośniki grają lepiej. Tutaj można by dużo polemizować, ale w przypadku źródła liniowego - dźwięk się rozchodzi cylindrycznie. Audio Physic kiedyś zrobiło głośniki Medea, na dwóch Mangerach, miałem je krótko, doskonałe były, i to własnie było pójście w stronę innego promieniowania dźwięku, niż to robią klasyczne głośniki. Manger to Manger, wiadomo, gra specyficznie, ma swój urok, ale AP to wyciągnęło na taki poziom w tej konfiguracji, ze to naprawdę działało. Wracając do IRS V... Arnie Nudell zrobił takie głośniki, że naprawdę głęboki pokłon. Naprawdę chylę czoło. Przed takim czymś wiem, że nic nie wiem, a jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, że o ile nic nie muszę, to muszę się bardzo wiele, bardzo wiele nauczyć. Tutaj nie ma co gadać o środku pasma, górze, czy basie. Tutaj wszystko jest, jak napisałem powyżej, egzotyczne. W 2:27 jest taki cyrk na basie, który jest ciężki do uchwycenia na słuchawkach, nawet takich klasy D8K, 009, Utopia. Na IRS jest oczywisty. I wiadomo, czemu tak jest. Zimmer używa bardzo specyficznych monitorów dalekiego pola. Z jeszcze bardziej specyficznymi wooferami firmy Volt, które _nie_mają_ absolutnie _żadnych_ ograniczeń w dziedzinie reprodukcji alikwotów, harmoniczych basu, ani też jego mikro i makrodnamiki. Ktoś mi powiedział, że numery Zimmera są "przebasowione". Bullshit. One mają taki bas, że na nich można sprzęt testować. I to nie pod kątem głupiej głóśności, czy zejścia na basie. Nie. Pod kątem jakości basu całościowo. Ja przykładowo nie lubię i nie uznaję kolumn z bass-reflexem. To jest rezonans dodany, który zabija odpowiedź impulsową, czyli fałszuje tak zwane "group delay". Chcesz lepszy bas? Kup Magico QSub18 na dwóch Aurasoundach, albo chociaż coś na servo. Albo stary Subwoofer RELa Studio. IRSy są niesamowite. Leci ten numer Zimmera, jest coraz głośniej, jest coraz więcej brzmienia. I co? Wszystko jest czytelne, jest porozkładane na scenie. Która jest tutaj i kończy się sto metrów dalej. Instrumentarium się zagęszcza, a głośniki grają coraz bardziej transparentnie. Im więcej "rzeczy" na scenie, tym większy jest realizm przekazu, tym większa jest przeźroczystość i precyzja. I tutaj właśnie jest zjawisko nawet nie teleportacji, co generowanie Osobliwości. Im "dziwniejsza" muzyka - tym jest lepiej. Chociaż to jest cały czas lot na kukułczym gniazdem branży audio. Czuć w brzmieniu, ze Nudell sobie w jakiś fantastycznie radosny sposób zakpił a jednocześnie zainspirował. Jedna stricte techniczna rzecz, jaką zauważyłem - jest idealnie czarne tło. W sensie, że jak muzyka się wygasza, to pojawia się cisza. Wróciłem do Zimmera i Lost But Won i jest organizacja przestrzeni jest po-ra-ża-ją-ca. I to będzie podsumowaniem mojego gonienia głośnikowego akurat Króliczka: Dwie wieże basowe, każda z 6ma głośnikami w konfiguracji pod tytułem Servo i to jest naprawdę duże "s", bo tu jest aktywna amplifikacja o mocy dwóch kilowatów na stronę na basie gra tak, że puszczam początek powyższego numeru mniej więcej co jedną literę, jaką piszę na przedmiotowym forum. Jakiś czas mnie na tym forum nie będzie. Będę słuchał muzyki. Doszedłem do ściany. I na koniec: Abbey Road Studios. Tam wszystko się realizacyjnie zgadza. Wszystko dzisiaj z Mytek Brooklyn Bridge, Wzmacniacz: FM Acoustics 811. Kable: Nordost SPM (interkonekty), VdH The Wind (głośnikowe). Do przeczytania Edytowane 3 Września 2019 przez Swordfish_ 12 6 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicodem Opublikowano 3 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 Ponieważ wciąż obracam się w ramach jednych funduszy przeznaczonych na audio to siłą rzeczy tracąc kasę na rotacji zaczynam być wybiórczy przy kolejnych zakupach. Budżet nie z gumy. I tak w temacie IEM mam spokój - pozostał DAP od AK KANN CUBE i do tego KSE1200 SHURE. Cholernie mało przenośny zestaw ale uniwersalny bo z KANN CUBE mogę też usiąść na tarasie w każdych "dużych" słuchawkach i będzie OK. Zgranie jest fajne, KSE mają to do siebie, że grają dobrze na wszystkim ale i jak dostaną coś lepszego za źródło to jeszcze pokazują pazura. Takiego ugładzonego bo są bardzo neutralnymi słuchawkami. Jak mam ochotę na więcej basu to muszę przesiadać się na inne. Tutaj jest czysta perfekcja. Jak chcę posłuchać bardzo-bardzo mobilnie (typu np robienie czegoś w kuchni, jakiś sport (bleh...) itp ) to Radsone ES100 + Andromedy S. Lekki przerost formy nad treścią przy takim zestawieniu ale nie umiem się pozbyć za szybko kochanych Andromed. Wiszą w komisie ale za bezcen nie oddam. Zwłaszcza jak grają na custom tipsach. Stacjonarnie - znalazłem złoty środek - RME ADI-2 DAC i cokolwiek do niego nie podłączę to gra świetnie. Do tego ten wyświetlacz, mnóstwo opcji, świetny loudness i EQ. I REWELACYJNY stosunek jakość/cena. Pod niego Pathos Aurium dla lekkiej naleciałości lampkami. Tutaj dużych zmian nie ma i jak będę musiał wycofać część środków to będzie on pierwszy na liście. Jest zbyt transparentny ale jak już słucham stacjonarnie to przez niego. Słuchawki - Clear dla otwartych. Przewaliłem sporo różnych i jeden wniosek - jednak lubię dobre dynamiki. Kabel Wireworld'a Nano-Silver Eclipse dodał im przestrzeni i świetnie się zgrał. Zamknięte (dla mnie bardzo ważny element - muszę mieć dobre zamknięte) - SONY Z1R i pozamiatane. Jedyny ich minus - grzeją jak cholera i w lato się nie da w ciągu dnia na nich siedzieć. Fizycznie człowiek się męczy. Ale wtedy wchodzą znów na biało moje KSE1200 i prosto z dziurki IEM w ADI-2 DAC ogarniają temat. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
euter Opublikowano 3 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 Synergia między nimi jest kapitalna 🙂 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicodem Opublikowano 3 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 14 minutes ago, euter said: Synergia między nimi jest kapitalna 🙂 Ech Hugo2 - nadal mam czasem wrażenie, że sprzedałem go pochopnie. Ale again... budżet nie z gumy. Dobrze kupiłem, dobrze sprzedałem, audio-cyrk jedzie dalej... Wg mnie - jeśli jesteś zadowolony, nie idź moją drogą i pozostań przy nim jako źródło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
euter Opublikowano 3 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 @Nicodem Teraz mam fazę na transportowane audio, więc toczyła się u mnie w mieszkaniu bitwa dwóch zawodników: Hugo 2 vs. Kann Cube. Jej wynik jest widoczny na zdjęciu 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicodem Opublikowano 3 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 9 minutes ago, euter said: @Nicodem Teraz mam fazę na transportowane audio, więc toczyła się u mnie w mieszkaniu bitwa dwóch zawodników: Hugo 2 vs. Kann Cube. Jej wynik jest widoczny na zdjęciu 🙂 @euter a u mnie właśnie wręcz odwrotnie - KANN CUBE wygrał bitwę z Hugo2. Ale od razu mówię, że nie sonicznie bo SQ z Hugo2 jest lepsze bez dwóch zdań. Jednak - wkurzało mnie kanapkowanie sprzętu by grać mobilnie. A po BT grał mi wyraźnie gorzej. Druga sprawa która przeważyła - szumy z nisko-omowymi IEMami. Irytujące z moimi Andromedami S. Obydwa tematy oczywiście dałoby się ogarnąć - teraz i tak kanapkuję sprzęt bo weszły mi do zestawu KS1200 a drugi problem ogarnąłem przejściówką od Perula. Dlatego czasem zastanawiam się czy nie sprzedałem go za szybko. Z drugiej strony - wyobrażasz sobie kanapkę - źródło + Hugo2 + KSE1200? Czym napędzasz Hugo2 mobilnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
euter Opublikowano 3 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 (edytowane) @Nicodem Najczęściej podłączam go do Maca. Choć z Hugo 2 jest ciekawa sprawa, którą zgłaszał na forum kolega @Jaworrr - sygnatura dźwięku zmienia się w zależności, gdy podłączyć go pod laptop lub telefon (przynajmniej jeśli gra z Tidala, innych opcji jeszcze nie testowałem). Można to traktować jako wadę, albo jako ficzer Z iphona scena się zagęszcza i jest zdecydowanie więcej basu, z Maca bas wraca na miejsce, a scena zyskuje na napowietrzeniu. Z iphona jest cieplej i bardziej kameralnie, a maca - przejrzyściej i jaśniej. Edytowane 3 Września 2019 przez euter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicodem Opublikowano 3 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 Nie wiem jak iPhone ma rozwiązaną obsługę tidal master - może w tym jest problem.U mnie z laptopem była masakra. Używam firmowego wysokiego modelu Dell który delikatnie mówiąc jest do dupy jako źródło. Wali taką ilość zakłóceń na USB że szkoda gadać. Na baterii jest lepiej ale nie super. A hugo2 jest jednak wyczulony na źródło. Im lepszy sprzęt tym bardziej kapryśny i słychać jak coś po drodze nie bangla.Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaworrr Opublikowano 3 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2019 27 minut temu, euter napisał: Z iphona scena się zagęszcza i jest zdecydowanie więcej basu, z Maca bas wraca na miejsce, a scena zyskuje na napowietrzeniu. Z iphona jest cieplej i bardziej kameralnie, a maca - przejrzyściej i jaśniej. Dokładnie takie same spostrzeżenia miałem porównując Hugo2 na Androidzie i Windows. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 12 Września 2019 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2019 Cofam wszystko, co napisałem o IRS V. 3:40 i 3:46 w powyższym numerze. Czegoś takiego nigdy w życiu nie słyszałem. Cofam, bo nawet w 10% nie napisałem, co ten system potrafi. Wychodzi na to, że jutro daje ogłoszenie i sprzedaję... działkę życie, Pany, życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabloj Opublikowano 12 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2019 @Swordfish_ Systemem w postaci głosników wielkości meblościanki słuchasz muzyki z youtuba? ; p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 12 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2019 @pabloj się czepiasz, na forum empeczystora to i Orfeusze były z jutuba puszczane kiedyś. Ku niezadowoleniu forumowiczów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 12 Września 2019 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2019 (edytowane) W dniu 12.09.2019 o 22:42, pabloj napisał: @Swordfish_ Systemem w postaci głosników wielkości meblościanki słuchasz muzyki z youtuba? ; p A niech Ci będzie, że tak? Bo kto mi zabroni? A tak na serio, oczywiście, że nie. Edytowane 14 Września 2019 przez Swordfish_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolmen77 Opublikowano 14 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2019 W dniu 3.09.2019 o 11:11, Nicodem napisał: Nie wiem jak iPhone ma rozwiązaną obsługę tidal master - może w tym jest problem. U mnie z laptopem była masakra. Używam firmowego wysokiego modelu Dell który delikatnie mówiąc jest do dupy jako źródło. Wali taką ilość zakłóceń na USB że szkoda gadać. Na baterii jest lepiej ale nie super. A hugo2 jest jednak wyczulony na źródło. Im lepszy sprzęt tym bardziej kapryśny i słychać jak coś po drodze nie bangla. Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka Tidal przez UAPP+LGV40+Mojo i co nie podlaczysz jest przednio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 20 Października 2019 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2019 (edytowane) Wjechał FiiO M11, tryb upsamplingu do DSD robi robotę Najlepsze jest to, że działa to ogólnosystemowo, czy Tidal, czy Spotify, czy przeglądarka, działa ze wszystkim Teraz pora na jakieś sensowne IEMy Edytowane 20 Października 2019 przez Swordfish_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicodem Opublikowano 20 Października 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2019 Poważnie? A w wątku fiio narzekają ostro na ten tryb2 że wszystko zamulaWysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.