Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Dogoniłeś króliczka - pochwal się i pomóż innym


kommel

Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, vonBaron napisał:

Osobny DAC i AMP? Zbieranie $$ na Susvary? Wypożycz sobie V550 i podłącz pod burka, ewentualnie sam V590;)

Dla mnie Susvary nie byłyby upgradem. To jest po prostu inne, bardziej średnicowe brzmienie. Przynajmniej z tego co usłyszałem na Wrocławskim zlocie. Fakt, że do V590 ich nie podłączałem, mimo że był obecny. Następnym razem :)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, vonBaron napisał:

Osobny DAC i AMP? Zbieranie $$ na Susvary? Wypożycz sobie V550 i podłącz pod burka, ewentualnie sam V590;)

E tam ;) Za zaoszczędzone pieniążki lepiej sobie jakiś fajny rower MTB kupić czy sprawić wycieczkę w ciepłe kraje :) Z Susvarami jest tak, że jeśli bardzo mi siadła sygnatura HEKse to Susvar już niekoniecznie siądzie. Później będzie szukanie odpowiedniego wzmaka, daca, kabelka i zaczynamy zabawę od nowa. Teraz mam spokój :D Pamiętam je tylko z Audio Video Show ale nie ostatniego kiedy nie złapały synergii tylko jeszcze poprzedni i właśnie grały tak łagodnie, cieplej, głębszą sceną ale ogólnie wrażenie przestrzeni mniejsze niż na HEKach i detal wycofany. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 16.05.2021 o 14:47, MrBrainwash napisał:

 

:)

DT1990 pro

HD650/HD58x

Fidelio X2

 

 

Mały update.

 

1) przenośne HiFi -> Q5k + EQ + HE-4XX

 

2) radość w drodze -> samsung@AKG / TRN-MT1 / KZ-EDx 

 

[mniejsza i większa v-ka, ani jakość dźwięku ani tonalność nie są idealne, ale nie boje się, że zniszczę, albo zgubię, a muzyka gra wystarczająco klarownie i przyjemnie]

 

3) Wireless -> EarFun Free Pro OE

 

[komfort noszenia i przyjemna tonalność dostarczająca muzyce dużo klarowności, możliwości techniczne, ani akustyka nie powalają, ale też i nie przeszkadzają w odbiorze muzyki]

 

4) na wylocie -> HD650

 

[Świetne, ale miałem problem je sobie uzasadnić mając HD58x, a teraz mam Sundara które może nie mają.thle powietrza i naturalności, ale ogólnie jest dużo podobnych cech i 5% więcej jakości] 

 

5) nowy top -> Sundara + EQ

[Neutralna barwa, mało akustycznego narzutu, wysokie SQ, DT1990 nie wygryzą, ale są na swój własny planarny sposób kompletne] 

 

6) dalej cieszą -> Beyerdynamic, Sennheiser, Philips

[na tym etapie to już niezawodna klasyka] 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrBrainwash TRN MT1 są naprawdę spoko w swojej cenie - u mnie wyparły EDX jako słuchawki do biegania i też mi nie będzie żal jak się coś z nimi stanie. Chcesz coś wygodniejszego (przynajmniej dla mnie) i grającego lepiej, a dalej po taniości to bardzo fajne są KZ DQ6 i CCA CSN, ale trzeba wymienić tipsy.

 

Daj znać jak dotrą te EarFuny, bo też mnie interesowały, ale dopiero zgłębiam temat obecnych TWS-ów, bo brakuje mi trochę Bomakerów. Trochę tylko szkoda, że nie ma do nich aplikacji.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W końcu znalazłem ten niecny wątek, ażeby nie napie* w niesłusznym. Rzadko co wywołuje u mnie zdziwienie w szerokopojętym audio od jakiegoś czasu. Aż tu wywołało na tyle, że postanowiłem że się podzielę, bo jak to mówią:

image.png.bc349621b330e5657c460080944fb89d.png

 

Do meritum. Jest taki mem: 

image.thumb.png.5954360203fc234409973468f34d0698.png

 

Jak się zacząłem mocniej interesować, nazwę to "dobrym audio" to zamarzyło mi się kiedyś że jak już się dorobię systemu to go postawię na kablach XLO, bo były ładne. Potem jakoś na wiele lat o nich niejako zapomniałem, może nie tak do końca bo wiedizałem, ze gdzieś tam są ale te podróbki i w ogóle.

 

No więc, przetestowałem tego XLO Signature 3 dogłębnie. Dawno nie byłem tak zaskoczony. Nie to, że jest dobry, czy uznaje jego klasę i zgadzam się z wielmożnymi recenzentami jak przy Oyaide którego i tak się pozbyłem. Nie mogę oderwać się od słuchania, już któryś dzień :) To gra tak "normalnie", że to jest aż nienormalne. Wspaniałe.

 

No więc ten tego: Nie wiesz jak coś normalnie gra, jak normalnie nie spróbowałeś kabli Signature od XLO :) Nie wiem jak oni to zrobili w tych pozornie prostych drucikach. 

 

image.thumb.png.8ca383c520d71127cd8a56ae1712f76b.png

Edytowane przez fallow
  • Like 7
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Bywalec
W dniu 21.07.2021 o 21:56, fallow napisał:

W końcu znalazłem ten niecny wątek, ażeby nie napie* w niesłusznym. Rzadko co wywołuje u mnie zdziwienie w szerokopojętym audio od jakiegoś czasu. Aż tu wywołało na tyle, że postanowiłem że się podzielę, bo jak to mówią:

image.png.bc349621b330e5657c460080944fb89d.png

 

Do meritum. Jest taki mem: 

image.thumb.png.5954360203fc234409973468f34d0698.png

 

Jak się zacząłem mocniej interesować, nazwę to "dobrym audio" to zamarzyło mi się kiedyś że jak już się dorobię systemu to go postawię na kablach XLO, bo były ładne. Potem jakoś na wiele lat o nich niejako zapomniałem, może nie tak do końca bo wiedizałem, ze gdzieś tam są ale te podróbki i w ogóle.

 

No więc, przetestowałem tego XLO Signature 3 dogłębnie. Dawno nie byłem tak zaskoczony. Nie to, że jest dobry, czy uznaje jego klasę i zgadzam się z wielmożnymi recenzentami jak przy Oyaide którego i tak się pozbyłem. Nie mogę oderwać się od słuchania, już któryś dzień :) To gra tak "normalnie", że to jest aż nienormalne. Wspaniałe.

 

No więc ten tego: Nie wiesz jak coś normalnie gra, jak normalnie nie spróbowałeś kabli Signature od XLO :) Nie wiem jak oni to zrobili w tych pozornie prostych drucikach. 

 

image.thumb.png.8ca383c520d71127cd8a56ae1712f76b.png



XLO... jedna z bardziej niedocenianych teraz firm kablowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
37 minut temu, Corvin74 napisał:

Chyba mogę tu wreszcie napisać.. mój króliczek, tor stacjonarny…

DAC: Aurelic Altair G1

Wzmacniacz słuchawkowy/przedwzmacniacz: WBA Electron ORT
Końcówki mocy: WBA Thunderbird

Kolumny: Klipsch Heresy III

i gra muzyka…

 

2338E1C0-DC26-44C1-810E-60B9EC6B567D.jpeg

Kufa, lampy i Heresy. 😍😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, pabloj napisał:

Co kto lubi :) WIele tez zależy od lamp.

Heresy są stworzone dla lamp… właściwie moje monobloki się nudzą.. mają wręcz za dużo mocy dla nich… dla tych kolumn pewnie starczy 15W na kanał

piekny głęboki, organiczny dźwięk z łagodna góra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, pabloj napisał:

Co kto lubi :) WIele tez zależy od lamp.

Prawda to, ja lubię i znam Klipsch'e z serii Heritage, na dodatek z lampą.. MUSI to grać przecudownie - brzmieniowe tsunami. 😎👍

2 minuty temu, Corvin74 napisał:

piekny głęboki, organiczny dźwięk z łagodna góra.

O to to.. 😍

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

O! wyskoczył mi wątek, przed oczami, com już w nim tyle królików nałapał... 

Ale mi uciekli, ci królicy, albo raczej ich sprzedałem sam. Cóż, tak mam.

Długo trzymałem królika Rapture, długo trzymałem królika 1990 - latami.

Teraz polowałem na królika Sundara, ale strzeliłem w k812.

I to najlepszy słuchawkowy królik jest, jakiego miałem.

Gra na razie z ZenStack via mt603 z lampką Tung Sol lub JJ.

To dobra pasza jest dla mojego królika.

Ale wiadomo, są lepsze. Będzie na co polować.

@neonlightpasze lepsze są, k812 zostają ze mną. Tylko OTL-em powinienem je karmić.

  • Haha 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 3.09.2019 o 05:25, Swordfish_ napisał(a):


009 są słuchawkami "trudnymi", prawda. Ja teraz mam na głowie, pisząc to, TH-909. SR-507 i 007 leżą obok. 009 znam dobrze, więc.. poniżej....
 


O ile uważam, że Stax robi wzmacnaicze do swoich słuchawek zgodnie ze sztuką i one nie  są ani "dobre", ani "złe", za tą kasę są ok, to problem w tym, że te słuchawki ze wzmacniaczami Staxa nie rozwijają w żaden sposób skrzydeł. Różne wzmacniacze na lampach typu EL34 i pochodnych* to też dla nich nieszczęście. Pamiętajcie o tym, Panowie, jak działają elektrostaty - duże napięcia. Membrana pomiędzy dwoma statorami. Jedna z trzech sił znanych w Fizyce je napędza. 

Polecam posłuchać 007/009 na systemie złożonym z dCSa Vivaldi, ale nie z zegarem dCSa ale z zegarem Antelope Audio, o takim: https://en.antelopeaudio.com/products/10m/ 
i nie na wzmacniaczu typu Blue Hawaii, tylko na czymś, co jest poprawnie zrobionym wzmacniaczem do Staxów. 

Przy czym - D8K są genialnymi słuchawkami, natomiast uważam, że 009 są... przewymagające wobec toru. 

To raz. 

Dwa. C'mon. Bądźmy szczerzy - nasze systemy, tory i to to akurat zacznę od siebie - są dalekie od doskonałości. I ocenianie takich słuchawek, jak 009, czy Utopie, to jest takie trochę gadanie o teleportacji chomika na Marsa, siedząc przy browarze w knajpie. 

Wiecie, co ESS Sabre 9038Pro de facto robi z sygnałem pomiędzy filtrem cyfrowym a modulatorem? Co się dzieje na wyjściu układu i co robią pojemności pasożytnicze na ścieżkach w filtrze LPF? :)


Broń Boże tutaj nikogo nie atakuje, zwracam jedynie uwagę, że warto takie słuchawki, jak 009 oceniać przez pryzmat i kontekst całej stratosfery audio, która jest, jak Panowie wiemy, bardzo, ale to bardzo specyficzna. 

A iFi bardzo szanuję, bo to przecież odnoga AMR, czyli Abbington Music Research. Firma, która miała źródło cyfrowe w czasach, że tak powiem "nowożytnych" na TDA1541. I zrobili to dobrze. Multibitowe źródła na elementach dyskretnych typu dCS, czy MSB mają ten charakter źródła typu R2R, ale TDA1541 miała taki specyficzny sznyt brzmieniowy, jak ktoś miał Naima CD3, to wie, o co chodzi, bo to było cyfrowe źródło, które można było określić mianem: "superanalogue". AMR i Marantz (i właśnie Naim) zrobiły źródła, gdzie ożeniono TDA1541 z filtrem cyfrowym na DSP (nie Naim, ale Naim to zrobił i tak dobrze, że filtr cyfrowy nie był aż tak bardzo słyszalny) i to był sztos (SAA7222, jaik był w "zestawie" z TDA1541 to było nieszczęście rzędu drugiej żony tłuczącej kotleta w niedzielne popołudnie. I to jeszcze żony, która lubi tylko po bożemu i tłucze kotlety z wałkami na głowie.)

Jak ktoś słyszał Pink Floyd "The Sorrow" na Naimie CD3 albo na Marantzu CD-7 to wie, o co chodzi. Natomiast, każdy przetwornik słuchawkowy i głośnikowy, czy to berylowe membrany w Utopiach, czy to nanotechnologiczne membrany w głośnikach takich, jak Rockport, czy Magico - mają swoje brzmienie. Wszystko ma swoje brzmienie. Może oprócz niesamowicie egzotycznych konstrukcji, typu plazmowe tweetery w Lansche (https://www.lansche-audio.com/products/plasmatweeter/ - ten tweeter NIE MA swojego brzmienia, ACapella stosuje tą samą technologię, to są tak dobre głośniki wysokotonowe, że są nie na innej planecie, nie są w innym systemie planet orbitujących dookoła gwiazdy, one są w innym Superclustrze galaktyk. 

Dlatego w jakiś sposób będę bronił Staxów, to są doskonałe słuchawki. Są trudne. Hi-end jest trudny. To jest tak, jak z samochodami, jak w 911 zmieniono sposób wspomagania układu kierowniczego z hydro na elektrykę, to to auto już się tak nie prowadziło. To samo Focal, czyli dawny JMlab i membrany K2 vs membrany W. 

* - dlaczego większość lamp do Staxa to nieszczęscie, jak mnie ktoś podpuści**, to napiszę tutaj wywód na 3 strony A4, w sumie potem sobie to wrzucę do siebie na stronę, więc kto pierwszy rzuci kamieniem? 

** - o ****ch, samochodach, łodziach podwodnych, krokodylach i UFO mi się nie chce, proponuję - bądźmy kreatywni :)

Puściłem własnie Jeremy De Koste - "Drive Me Insane (Jeremy Kalls Remix) na głośnikach, które zdetronizowały moje NS1000M (które dalej, wciąż uważam za jeden z największych żartów w całej branży audio). Cóż, znowu będzie wojna podjazdowa z sąsiadami. Sąsiedzi, Ci z naprzeciwka, mają jakieś małe psy. I te kreatury i sąsiedzi (z kamienicy naprzeciwko) jeszcze nie odróżniają karmy od Karmy. Dlaczego? O tym poniżej :D

----------

Jak gra Infinity IRS V?

Mały disclaimer: głośniki nie są w tym momencie moją własnością, są dla Klienta, który ich nigdy chyba nie kupi ;) (Pozdro dla Urzędu Skarbowego, czytajcie i uczcie się, bo na tym etapie to możecie mnie cmoknąć w trąbkę, ewentualnie zaakceptuje prezent w postaci czarnego kota, o ile będzie się wabił "Ramzes" :P :P :P )
 

 
 W 2:15 każde głośniki, jakie znałem, robiły "przejście" z klimatu A na klimat B. Im lepsze głośniki, tym lepiej to robiły. Głośniki dynamiczne z membranami średniotonowymi z berylu (Yamaha NS1000(M),NS2000, TAD Compact Reference One, TAD Reference One) robiły to doskonale. Wiadomy wynalazek firmy B&W też był dobry w tym. Martin Logan, Magnepan - także.

Tutaj tak nie ma. Tutaj nie ma przejścia z, nazwijmy to umownie: "Klimat muzyczny A" do "Klimat muzyczny B". Tutaj między 2:15 a 2:16 (celowo i z pełną premedytacją podałem taki przykładowy numer) jest zjawisko, które mógłbym nazwać tele-kfa-portacją. Głośniki przenoszą słuchacza, jego kota w głowie, wszystko dookoła w inny wymiar w ułamku sekundy. I to nie jest na zasadzie pokazania, że "się da". Tutaj Warp Drive działa cały czas. To jest główna cecha tak zwanego "line source". 

Vide: https://www.psaudio.com/pauls-posts/line-sources/     

W skrócie, źródło liniowe gra tak, że kompletnie nieistotne i nieważne są odbicia od sufitu, podłogi i ścian. Ono wyklucza pokój z równania. Daje to przede wszystkim niedoścignioną odpowiedź impulsową _w_miejscu_odsłuchu_w_praktyce_niezależnie_od_warunków_odsłuchowych_w_sensie_braku_lub_nie_braku_ustrojów_akustycznych_i_tak_dalej. 

Joachim Gerhard, założyciel firmy Audio Physic powiedział kiedyś, że im bardziej dźwięk się rozchodzi od głośników, jak bańka, tym te głośniki grają lepiej. Tutaj można by dużo polemizować, ale w przypadku źródła liniowego - dźwięk się rozchodzi cylindrycznie. Audio Physic kiedyś zrobiło głośniki Medea, na dwóch Mangerach, miałem je krótko, doskonałe były, i to własnie było pójście w stronę innego promieniowania dźwięku, niż to robią klasyczne głośniki. Manger to Manger, wiadomo, gra specyficznie, ma swój urok, ale AP to wyciągnęło na taki poziom w tej konfiguracji, ze to naprawdę działało. 

Wracając do IRS V... Arnie Nudell zrobił takie głośniki, że naprawdę głęboki pokłon. Naprawdę chylę czoło. Przed takim czymś wiem, że nic nie wiem, a jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, że o ile nic nie muszę, to muszę się bardzo wiele, bardzo wiele nauczyć. Tutaj nie ma co gadać o środku pasma, górze, czy basie. Tutaj wszystko jest, jak napisałem powyżej, egzotyczne. 
 


W 2:27 jest taki cyrk na basie, który jest ciężki do uchwycenia na słuchawkach, nawet takich klasy D8K, 009, Utopia. Na IRS jest oczywisty. I wiadomo, czemu tak jest. Zimmer używa bardzo specyficznych monitorów dalekiego pola. Z jeszcze bardziej specyficznymi wooferami firmy Volt, które _nie_mają_ absolutnie _żadnych_ ograniczeń w dziedzinie reprodukcji alikwotów, harmoniczych basu, ani też jego mikro i makrodnamiki. Ktoś mi powiedział, że numery Zimmera są "przebasowione". Bullshit. One mają taki bas, że na nich można sprzęt testować. I to nie pod kątem głupiej głóśności, czy zejścia na basie. Nie. Pod kątem jakości basu całościowo. Ja przykładowo nie lubię i nie uznaję kolumn z bass-reflexem. To jest rezonans dodany, który zabija odpowiedź impulsową, czyli fałszuje tak zwane "group delay". Chcesz lepszy bas? Kup Magico QSub18 na dwóch Aurasoundach, albo chociaż coś na servo. Albo stary Subwoofer RELa Studio. 

IRSy są niesamowite. Leci ten numer Zimmera, jest coraz głośniej, jest coraz więcej brzmienia. I co? Wszystko jest czytelne, jest porozkładane na scenie. Która jest tutaj i kończy się sto metrów dalej. Instrumentarium się zagęszcza, a głośniki grają coraz bardziej transparentnie. Im więcej "rzeczy" na scenie, tym większy jest realizm przekazu, tym większa jest przeźroczystość i precyzja. 

 


I tutaj właśnie jest zjawisko nawet nie teleportacji, co generowanie Osobliwości. Im "dziwniejsza" muzyka - tym jest lepiej. Chociaż to jest cały czas lot na kukułczym gniazdem branży audio. Czuć w brzmieniu, ze Nudell sobie w jakiś fantastycznie radosny sposób zakpił a jednocześnie zainspirował. 

Jedna stricte techniczna rzecz, jaką zauważyłem - jest idealnie czarne tło. W sensie, że jak muzyka się wygasza, to pojawia się cisza. Wróciłem do Zimmera i Lost But Won i jest organizacja przestrzeni jest po-ra-ża-ją-ca. 

I to będzie podsumowaniem mojego gonienia głośnikowego akurat Króliczka:
 


Dwie wieże basowe, każda z 6ma głośnikami w konfiguracji pod tytułem Servo i to jest naprawdę duże "s", bo tu jest aktywna amplifikacja o mocy dwóch kilowatów na stronę na basie gra tak, że puszczam początek powyższego numeru mniej więcej co jedną literę, jaką piszę na przedmiotowym forum. 

Jakiś czas mnie na tym forum nie będzie. Będę słuchał muzyki. Doszedłem do ściany. 

I na koniec:
 


Abbey Road Studios. Tam wszystko się realizacyjnie zgadza. 

Wszystko dzisiaj z Mytek Brooklyn Bridge, Wzmacniacz: FM Acoustics 811. Kable: Nordost SPM (interkonekty), VdH The Wind (głośnikowe).

Do przeczytania :)

Mnie cieszy opis i utwory takie "perełki" - co dźwięku w nich nie miara żywe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
W dniu 14.06.2021 o 22:23, jacmiszcz92 napisał(a):

Złapałem zająca w postaci Burson Conductor 3X Performance i HiFiMAN HE-1000se. Nic więcej mi nie potrzeba. Po Aune S6 i HD650 szukałem czegoś ostrego, szybkiego i znacznie lepszego. Właśnie to otrzymałem. Standardowy, lekki przewód XLR mi wystarcza. Większość utworów i tak nie jest w stanie w pełni wykorzystać sceniczności tego zestawu

 

Słuchałem Susvar z Burkiem jako integrą oraz z Burkiem jako przedwzmacniacz i WBA Electron jako wzmacniacz. Jasne, że brzmienie podczas odsłuchu Emmy Rossum - Sentimental Journey było po prostu obłędne, łagodne i rozkoszne. Czułem się jakbym był z głową w niebiosach. Ale to nadal zdecydowanie za mało biorąc pod uwagę koszty takiego zestawu. Zestaw, który posiadam jest też bardziej uniwersalny

@adriano2510 @jacmiszcz92 podjąłem wasz trop i robię przymiarki pod Bursona. Sporo jest tego na rynku wtórnym (allegro, olx) i tutaj na forum dwa egzemplarze... Zastanawiam się, co jest powodem, że taka ilość wystawianych do sprzedaży, głównie już po gwarancji🤔 Czegoś się obawiać, na coś szczególnie zwracać uwagę przy zakupie używanego egzemplarza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Karkolomnyna dzień dzisiejszy to lepiej sobie odpuść Borsuka. Poczytaj dedykowany im temat tutaj czy na RE czy Headfi. Nie dość ze zmienili typologię, mówiąc wcześniej ze nie ma takich planów to seria 3 jest mało udana delikatnie mówiąc. Nie dość ze są znane liczne przypadki palenia słuchawek to maja jeszcze inne swoje problemy…wypróżnienie się kondensatorów powodując strzały w słuchawki przy wpinaniu i wypinaniu słuchawek, luzują się opampy, itp. Nie wiem jaka jest skala tych problemów bo producent nie podaje tego w statystykach czy raportach, ale wydaje się ze nie są to pojedyncze przypadki. Pewnie koledzy którzy maja/mieli swoje egz napiszą więcej.

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym miał wymieniać burka 3X Performance to musiałbym posłuchać 3X Reference i zamienić Super Chargera na 2A albo poszukać czegoś innego. Akurat mi się skończyła gwarancja na tego burka i heki, ale nie przymierzam się do wymiany.

 

Czy ja wiem czy tak bardzo awaryjne. Akurat opki są na wieczystej gwarancji producenta, więc wymiana nic nie kosztuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się bardzo Burek C3P podoba, obecnie mam 3 sztukę. Wcześniej w pierwszej padło mi USB ale Mayster od ręki naprawił że praktycznie następnego dnia miałem sprzęt u siebie. W drugim zauważyłem pykanie przy włączaniu i wyłączaniu ale to chyba we wszystkich egzemplarzach tak jest bo trzecia też to ma. Dodatkowo na czułych słuchawkach jak Sivga Robin potrafiły w tle być minimalne szumy. Czy takie rzeczy są dopuszczalne w sprzęcie za taki hajs czy nie to już każdy sam ocenia, tym bardziej że na ASR w pomiarach nowy Soloist ponoć wypadł słabo eufemistycznie mówiąc, a wiadomo że pomiary są zle tak na co dzień chyba że można na forum ukręcić shitstormik to wtedy pasują jak ulał. Brzmieniowo też się one ludziom podobały jak każda nowość, nawet zauważyłem że te same osoby co chwaliły że niby takie Sabre jak nie Sabre to potem już pisały że niefajne jednak. Ba - sam zem jedna dramę zrobił swego czasu. A potem kupiłem 3 sztukę 🙂 A czy dwie sztuki w komisie 3 lata po premierze w czasach gdzie ludzie co pół roku by chcieli nowego dapa bo stary im się znudził to dużo czy nie to każden sam oceni. Pykac to pykaly u mnie chyba niemal wszystkie sprzęty od DIY po Australijczyka tu omawianego choć muszę przyznać że Topping A30 Pro co to go ostatnio miałem co ma nawet wincyj mocy nie pyka i nie szumi. No ale jak kto złośliwy to powie że pomiary nie grają a jakąś seria L30 ludziom paliła słuchawki. Jak żyć?!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem C3X Performance i teraz mam C3X Reference. To łącznie z 3 lata i nie widzę potrzeby zmian dla HE1000se. Większość problemów związanych jest chyba właśnie z opampami. Albo się psują, albo ktoś nieumiejętnie wkłada inne i niestykające widełki powodują zwarcia, strzały na słuchawkach, które mogą zepsuć sprzęt. Te sprzęty mają satysfakcjonujące brzmienie, takie energetyczne, zwiewne, bardzo przestrzenne i nieostre. Uważam, że stosunek jakość dźwięku - cena wyraźnie lepszy jest w Performance. 

Prosto z pudełka 3X Reference nie jest warty swojej ceny ALE można z niego dużo wyciągnąć i wtedy sytuacja jest zgoła odmienna. Podstawa to wielokrotnie wałkowany tutaj temat wymiany zasilacza na liniowy albo przynajmniej ten bursonowy supercharger. Nie powinno tak być, że w sprzęcie za taką kwotę musimy go wymieniać, ale za ułamek ceny można zrobić tu progres. Głównie odpowiednią konfiguracją opków podnosimy jego walory dźwiękowe. Tak, da się lepiej niż V6 Vivid czy Classic. 

Miałem okazję porównywać mojego C3 do combo MYTEK LIBERTY DAC II + MYTEK LIBERTY THX AAA HPA o łącznej wartości wyższej od Burka. Klasowość brzmień podobna. W Myteku jest nieco większa precyzja, jakby więcej detalu pomimo gęstszej sygnatury, czuć lepszego DAC'a. Natomiast bardzo ustępuje w przestrzenności, takiej ogólnie pojętej energii i tu się kłania kozacki wzmacniacz Bursona.

Jest dużo konkurencyjnego sprzętu, ale C3 ma w brzmieniu "to coś". 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.04.2023 o 16:02, Play napisał(a):

Palą się. Trochę było o ich zawartości swego czasu

 

Same w sobie się nie palą, jedynie opampy zdarzają się szwankujące i to 99% przypadków wszelkich zgłoszeń reklamacyjnych.

 

W dniu 2.04.2023 o 16:30, Palpatine napisał(a):

@Karkolomnyna dzień dzisiejszy to lepiej sobie odpuść Borsuka. Poczytaj dedykowany im temat tutaj czy na RE czy Headfi. Nie dość ze zmienili typologię, mówiąc wcześniej ze nie ma takich planów to seria 3 jest mało udana delikatnie mówiąc. Nie dość ze są znane liczne przypadki palenia słuchawek to maja jeszcze inne swoje problemy…wypróżnienie się kondensatorów powodując strzały w słuchawki przy wpinaniu i wypinaniu słuchawek, luzują się opampy, itp. Nie wiem jaka jest skala tych problemów bo producent nie podaje tego w statystykach czy raportach, ale wydaje się ze nie są to pojedyncze przypadki. Pewnie koledzy którzy maja/mieli swoje egz napiszą więcej.

 

Liczne, tj. pewnie ze 3 na cały świat, na 5-10 tysięcy albo i więcej urządzeń. Jeszcze przy sprzęcie, gdzie producent dopuszcza modyfikacje i ludzie grzebią nie byłbym taki pewny czy w 100% 'samo się stało'. Widywałem już różne cuda - modyfikacje oraz uszkodzenia :)

 

P.s.: opampy są przypinane, same się nie mają jak poluzować. Jak ktoś zmieni i nie przypnie albo wywali stolik, bo wciśnie na siłę grubsze nóżki to jedynie wtedy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swojego burka nie otwierałem. Jedynie podkleiłem podkładkami pod meble na rogach od spodu, bo jednak latem był gorący.

 

Czy udało im się dopracować te opki aby były mniej awaryjne? Może jest coś nie tak ze stolikiem w moim egzemplarzu?

 

Dla mnie nie ma problemu. Jestem w stanie wytrzymać kilka dni bez Burka raz na 250 dni...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mayster napisał(a):

Liczne, tj. pewnie ze 3 na cały świat, na 5-10 tysięcy albo i więcej urządzeń.

Możesz udostępnić dane firmy na ten temat? To by nam zamknęło dyskusje.  Zagadnienie jest ciekawe i warto się nad nim pochylić. Takich opisanych przypadków w necie było wielokrotnie więcej, wiec ciekaw jestem skąd masz tak pewne i sprawdzone informacje. Chyba ze kluczem jest tu słowo „pewnie”.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności