Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Dogoniłeś króliczka - pochwal się i pomóż innym


kommel

Rekomendowane odpowiedzi

20190823_153813_HDR.jpg

20190823_153824_HDR.jpg

 

Od razu zaznaczę że nie jestem opłacony przez IFI.

 

W IDSD Pro zakochałem się od razu jak tylko posłuchałem go w sklepie, porównując do Hegla HD25 to IDSD Pro gra jeszcze bardziej muzykalnie z zaokrąglonymi wysokimi tonami (choć w tym zakresie można sporo zmienić dostępnymi filtrami), bardziej mięsistym środkiem pasma, wokalami bardziej z przodu, i mocniejszym, szybszym basem z lepszą fakturą. Już w sklepie wiedziałem że to kwestia czasu aż będę mógł się delektować nim w domu. Bardzo ciekawe są filtry wbudowane w IDSD które moim zdanie zmieniają więcej niż np w Chordach co w połączeniu z różnymi trybami pracy i konwertowaniem PCM do DSD daje multum możliwości. Utwory Master Tidal przez MQA brzmią epicko. Warto dodać że IDSD Pro ma najlepszą implementację USB jaką słyszałem, nowy układ XMOS i bardzo dobre zegary powodują że praktycznie konwerter wydaje się zbędny i ta kostka która jest na zdjęciu możliwe że niedługo zniknie.

 

Połączenie IDSD z ICanem też daje świetne rezultaty, scena się przybliża kosztem głębokości, całość dostaje większego pazura i gra ostrzej, lepsza kontrola i rozdzielczość, większa dynamika i szybkość. Słychać że Pro IDSD to przede wszystkim DAC a dopiero później DAC/AMP.  Także ICan zostaje na pewno, choćby dla bardziej wymagających słuchawek bo mocy IDSD trochę jednak poskąpili (to chyba jedyna wada jakiej się na razie doszukałem). Dodatkowo oba sprzęty bardzo cieszą oko.

 

Jedynym konkurentem dla IDSD Pro jest w sumie Hugo TT2 ale jest znacznie droższy i jego sygnatura jednak do mnie aż tak nie przemawia.

 

Podsumowując wydaje się że znalazłem swój end-game w kwestii źródła bo może być tylko lepiej jak sprzęt się wygrzeje.

Edytowane przez vonBaron
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, vonBaron napisał:

Odkąd mam IDSD i Z1R to nie słuchałem nawet swoich słuchawek także raczej dobrze ;)

Bardzo dobra scena, tektoniczny bas, delikatna góra i mięsista średnica, no wypisz, wymaluj zamknięte idealne dla mnie.

No widzisz... a ja słucham praktycznie 90% Oriolusów i się waham, czy tych Sony nie sprzedać :) Ale jak o tym pomyślę, to już żałuję, że o tym myślę 😀

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vonBaron często można dostrzec atuty swojego sprzętu, gdy się skonfrontuje go z innym. W tej chwili też to dostrzegam, gdy porównuję je z takimi STAXami.

20190823_164528.jpg

20190823_164854.jpg

model 009.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tytus1988 napisał:

takimi STAXami.

I jak wypada Stax do innych "Twoich zabawek " :) ??

Edytowane przez radzik55
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, radzik55 napisał:

I jak wypada Stax do innych "Twoich zabawek " :) ??

 

Spodziewałem się nowego doświadczenia brzmieniowego... od strony technicznej jest bardzo dobra separacja, rozdzielczość, detaliczność, przejrzystość, kreślenie wyrazistych linii poszczególnych dźwięków i robi to w pierwszych chwilach odsłuchu bez porównań świetne wrażenie. Im dalej, tym robi się nudniej, soprany zaczynały mnie kłuć i po godzinie przeszedłem po przełączeniach ostatecznie na D8k. Potem zrobiłem powrót na kilkanaście minut i powróciłem do moich. Jutro robię drugie podejście, ale przy gramofonie. Najgorsze, że nic mnie nie zachwyciło, nie wzruszyło... po prostu takie studyjne, perfekcyjne granie, trochę bez odpowiedniego wypełnienia dźwięków, duszy oraz polotu. 

 

Cieszyłem się niesamowicie na to porównanie, że odkryję coś niesamowitego, a jestem w tej chwili smutny... może nie do końca, bo moje oszczędności mogą spokojnie odetchnąć. Podejrzewam, że przy sprzęcie towarzyszącym, takim jak Eurydyka, czy HEV90 byłoby lepiej, ale w tej chwili wątpię, czy różnica byłaby na tyle wielka, aby zdecydowanie zdeklasować D8k, czy Cz1.  

 

Być może w torze analogowym będzie lepiej i odkryję ich urok. 

Edytowane przez Tytus1988
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze to nowe doświadczenie :)  ,najgorzej jak by się spodobały i nie dawały żyć , tylko krzyczały kup mnie ,kup mnie ...  Na pewno staxy są wybitne ,ale cieszę się że  nie lepsze od D8k :)

Edytowane przez radzik55
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, radzik55 napisał:

Zawsze to nowe doświadczenie :)  ,najgorzej jak by się spodobały i nie dawały żyć , tylko krzyczały kup mnie ,kup mnie ...  Na pewno staxy są wybitne ,ale cieszę się że  nie lepsze od D8k :)

 

To prawda. Podobno minimum do nich to wzmacniacz Trilogy lub inny równie mocny, bardzo plastyczny, jak i źródło także o takim charakterze, o czym wspomniał użytkownik innego forum. Są świetne, a pod względem przejrzystości, nadawania konturów dźwiękom na lepsze lecz wymagające i dla mnie brzmieniowo za ostre (nawet mając na uwadze Utopie, od których ciężko było mi się oderwać). Zmian w torze nie planuję, więc przygody z elektrostatami w najbliższych latach na pewno nie rozpocznę.

 

Jednak słuchawki brzmieniowo są ciekawe, intrygujące, brzmieniowo high endowe ze słyszalnym potencjałem i w przyszłości, przy nowej serii powyżej 009 oraz 009s, mając do dyspozycji lepszy energizer/wzmacniacz, postaram się ponownie spróbować. Teraz zapewne zaliczyłem falstart, choć nie wykluczam, że na gramofonie coś drgnie.

 

Mam tydzień czasu na osłuchanie się z nimi, więc jeszcze może trafię na nagranie, w którym mnie oczarują. W zamulonych albumach na Tidalu, z kiepsko akcentowanym górnym pasmem jest przyjemniej niż na moich zabawkach. W tej chwili jednak wolę i cieszę się z tego, co mam. Ewentualnie sprawdzę jeszcze ME oraz Stellie podłączone do Arche ;)

Trilogy Audio H1. Przepraszam, że nie wspomniałem o dokładnym modelu ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tytus1988 Przesłuchałeś już chyba  polowe flagowców :) ?? Szkoda że nie ma u nas ZMF , na zachodzie są dość popularne ,a wizualnie są w stylu klasycznym (uwielbiam drewno  w budowie, chociaż Meze empireum też wyglądając elegancko ) . Nowa doznania do już chyba HiFiMAN Susvara lub jakieś nowości np. Abyss 1266 Phi

Słuchałeś SONY MDR-Z1R ?? Czy zamknięte nie wchodzą w grę ??

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 godzin temu, radzik55 napisał:

@Tytus1988 Przesłuchałeś już chyba  polowe flagowców :) ?? Szkoda że nie ma u nas ZMF , na zachodzie są dość popularne ,a wizualnie są w stylu klasycznym (uwielbiam drewno  w budowie, chociaż Meze empireum też wyglądając elegancko ) . Nowa doznania do już chyba HiFiMAN Susvara lub jakieś nowości np. Abyss 1266 Phi

Słuchałeś SONY MDR-Z1R ?? Czy zamknięte nie wchodzą w grę ??

 

 

Dziękuję za miłe słowa. Tylu flagowców jeszcze nie przesłuchałem i przede mną w tym względzie jeszcze daleka droga :) Zamierzałbym przyjrzeć się wspomnianym przez Ciebie konstrukcjom, jeszcze innym, jak Stellia ME, ADX5000, Grado PS2000e... oraz dawnym referencjom, jak K1000, Orfeusz, MDR R10, Staxowa dawna Omega w możliwie optymalnych torach. 

 

Z tymi STAXami 009 mam problem. Na gramofonie spodziewałem się tego, że autentycznie zabłyszczą i góra straci ostrość, dźwięki zyskają lepsze wypełnienie... tak było z Utopiami, które w wielu albumach bardziej zachwycały niż D8k. Wybrałem takie, w których bez wątpienia wygrywały z moimi planarami. Byłem w szoku, gdy zabrzmiały w nich gorzej nie tylko od moich flagowców, ale z pamięci na poziomie nie wyższym (według mnie nawet gorzej) niż Focale Eleary. Było sucho, technicznie, chudo, bez rozmachu, a na dodatek ze słabiej zaakcentowaną górą niż w moich D8k na posrebrzanym FAD...

 

Po albumach Hansa Zimmera, The Last of Us OST, spróbowałem z koncertami organowymi Bacha... przekaz był kompletnie płaski. Jednak nie poddałem i dalej probowałem. W końcu w Emperorze Bacha bardzo spodobała mi się reprodukcja pianina, więc obrałem to za trop. Posłuchałem kilku płyt z klasyką i znowu było bez wyrazu.

 

W końcu pomyślałem o winylu, na który FU zabrzmiały najgorzej (tu zdecydowanie D8k były górą). Nośnik jest dość słabej jakości, ale ten album bardzo lubię, więc stwierdziłem że posłucham go przed odłożeniem 009 do pudełka. Okazało się to strzałem w dziesiątkę i pierwszy raz przeszły mnie ciarki, gdy miałem je na głowie. Było delikatnie, wypełnienie odpowiednie (tylko nieco mniejsze niż w D8k), przekaz niezwykle naturalny, piękny w swojej skromności wyrazu, nie tak klasowy, jak na D8k, ale autentycznie potrafiący w sobie autentycznie rozkochać.

 

Przyznaję, że jestem w tej chwili trochę zdezorientowany, ale też pozytywniej nastawiony do odsłuchów w następnych dniach, bo zamierzałem już je zwrócić w trybie przyspieszonym.

20190824_210906.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Tytus1988 napisał:

W końcu pomyślałem o winylu, na który FU zabrzmiały najgorzej (tu zdecydowanie D8k były górą). Nośnik jest dość słabej jakości, ale ten album bardzo lubię, więc stwierdziłem że posłucham go przed odłożeniem 009 do pudełka. Okazało się to strzałem w dziesiątkę i pierwszy raz przeszły mnie ciarki, gdy miałem je na głowie. Było delikatnie, wypełnienie odpowiednie (tylko nieco mniejsze niż w D8k), przekaz niezwykle naturalny, piękny w swojej skromności wyrazu, nie tak klasowy, jak na D8k, ale autentycznie potrafiący w sobie autentycznie rozkochać.

 

 

Ale kupić słuchawki i szukać do nich repertuaru, to chyba nie tędy droga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, dj1978 napisał:

 

Ale kupić słuchawki i szukać do nich repertuaru, to chyba nie tędy droga...

 

Zgadzam się całkowicie. Gdyby cena była o jedno zero mniejsza to jeszcze mógłbym tak zrobić, ale w takim byłoby to nawet jak na mnie zbyt ekscentryczne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie przymierzalem bardzo niesmialo kilka lat temu do 009 i poswiecilem sporo czasu na research a bylo to jeszcze o wiele wczesniej niz wyszedl T8000. Wnioski jakie udalo mi sie zebrac byly takie ze srm-007 to nie jest dobry wzmacniacz do tych sluchawek. Zeby pokazaly klase niestety trzeba sie bardzo mocno wykosztowac.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, szwagiero napisał:
Godzinę temu, Tytus1988 napisał:
 
Zgadzam się całkowicie. Gdyby cena była o jedno zero mniejsza to jeszcze mógłbym tak zrobić, ale w takim byłoby to nawet jak na mnie zbyt ekscentryczne emoji6.png

Jaki masz tor pod winyle?

 

Nottinghama Horizon z wkładką Nagaoka MP300, pre Rega Aria oraz DAC215.

 

Godzinę temu, Spawn napisał:

Ja sie przymierzalem bardzo niesmialo kilka lat temu do 009 i poswiecilem sporo czasu na research a bylo to jeszcze o wiele wczesniej niz wyszedl T8000. Wnioski jakie udalo mi sie zebrac byly takie ze srm-007 to nie jest dobry wzmacniacz do tych sluchawek. Zeby pokazaly klase niestety trzeba sie bardzo mocno wykosztowac.

 

Masz rację, słuchając ich czuję, że mam do czynienia z namiastką ich możliwości. Czytałem też komentarz jednej osoby, że nawet przedkładała brzmienie tych STAXów nad brzmienie nowego Orfeusza. Oczywiście nie wiadomo, czy pozostaje w tej kwestii szczera (przede wszystkim sama z sobą). 

 

Zdaję sobie sprawę, że minimum to zapewne wspomniany przeze Trilogy H1 (może nawet wystarczyłoby Eurydyka), do tego też być może lepsza jakościowo taśma, źródło cyfrowe pokroju przynajmniej Accuphase DP77, a analogowo coś bliższe dawnemu gramofonowi Victor. Mnie osobiście zastanawia, czy poprawy nie przyniosłaby w tym energizerze wymiana lamp na takie pokroju Toshiby, Amperexów, Brimarów, Mullardów... oraz drobne modyfikacje wewnętrzne. Sprzęt jest pożyczony, więc na pewno takich eksperymentów nie będę robił. Poza tym nie wiem, czy gra byłaby warta świeczki (w tym wypadku może bardziej lampy;)). Nie ukrywam, że nabrałem ochoty, aby ich posłuchać odpowiednim torze. Czuję drzemiący w nich potencjał, ale na obecnym sprzęcie nie jestem w stanie go wydobyć, co mnie trochę denerwuje. 

 

Jeśli znałbyś jakąś sensowną alternatywę dla tego oraz wspomnianych przeze mnie wzmacniaczy do 009/009s, byłbym wdzięczny za ich podanie (tutaj lub w wiadomości na priv). Z góry dziękuję i pozdrawiam!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fischer Audio DBA-02 mkII - mają u mnie dożywocie, do momentu aż uda mi się trafić ATH-CK10 (co obecnie nie należy do najłatwiejszych rzeczy). Wraz z tri-flange Etymotica doskonały kompromis pomiędzy dźwiękiem, wygodą i izolacją od otoczenia. Mają swoje wady, ale jestem w stanie je zaakceptować, ponieważ zalety (balans tonalny, szybkość, szczegółowość) wszystko wynagradzają ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Spawn :) Cenowo ten Blue Hawai nie jest na szczęście cenowym kosmosem, a może być rzeczywiście ciekawą opcją. Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś trzy miesiące temu zacząłem się rozglądać za nowymi słuchawkami, a skończyło się na wymianie całego toru.

 

Cele były dwa. Po pierwsze słuchawki musiały być bardzo wygodne, bo używane też do kompa (gry/filmy/etc) po kilka godzin. Po drugie możliwość klapnięcia na kanapie i odtwarzanie plików telefonem. To też implikowało konieczność znalezienia słuchawek z idealną sygnatura brzmienia, bo w torze pod odsłuch muzyki miał zniknąć PC, więc bye bye APO EQ.

 

Po licznych odsłuchach (koło 20 par) byłem już nieco zmęczony i zniechęcony, bo nic mi nie podchodziło. Ostatecznie za poradą sprzedawcy w MP3Store poczekałem na możliwość odsłuchu Hifiman. W sumie nigdy się tą firmą nie interesowałem i znałem tylko z nazwy. A tu proszę. Odsłuchałem dwóch modeli i oba mnie urzekły: Arya i HE6SE. Arya nieco bardziej. Zagrały tak, jak lubię. Wyraźny, klarowny wokal, niezagłuszony przez nadmiar dołu. Bas też w punkt - nie za dużo, nie za mało. Miło zaakcentowany, mruczący sub bas bez zbytniego łup, łup w wyższych rejestrach basu. Gitary, saksofon, itp też bardzo przyjemne. I na koniec moja udręka, czyli wysokie tony. Nie przepadam za tą częścią pasma i tu duży szacun dla Hifimana, bo to moje pierwsze słuchawki, w których polubiłem wyższe rejestry i zacząłem z nich czerpać przyjemność. Aczkolwiek, jednak nieco za dużo dla mnie w niektórych utworach.

 

Uznałem, że słuchawki są świetne i wziąłem bez głębszego zastanowienia z zamiarem stonowania wysokich tonów elektroniką. Zacząłem szukać sprzętowego EQ, który bym wpiął w tor. Znalazłem dwie propozycje - RME ADI 2 DAC i Schiit Audio. RME miażdży Schiita funkcjonalnie i jakościowo, więc wybrałem tego drugiego. :D Tak trochę nierozsądnie. Bo Schiit się ładnie błyszczy, a RME taki smutaśny z wyglądu. Kwestia gustu, oczywiście. Ja lubię srebrny, błyszczący design i fajnie, gdy sprzęt audio przypomina mini-wieżę.

 

W Polsce zakup Schiit Audio okazał się niemożliwy, więc importowałem z Holandii. Sprzęt dotarł równo po tygodniu. Powiem szczerze, że sprzętowy EQ to był strzał w dziesiątkę. Zamiast tarabanić się ze słuchawkami i testować kilogramy elektroniki pod jeden konkretny model, teraz mam uniwersalnie. Mogę brzmienie skorygować do własnych potrzeb tak, jak mam ochotę, a nie tak, jak akurat coś gra. Zostałem fanem Hifimana, więc gdybym kiedyś chciał spróbować wyższego modelu nie obawiam się, że jakieś niuanse nie będą idealnie. Poprawię EQ i gotowe.

 

W kwestii odtwarzania plików zdecydowałem się na Denon Heos Link HS2. Podłączam do niego pendrive z plikami ze zgranych płyt i steruję z telefonu.

 

Ostatnia przeszkoda to był zbyt krótki kabel w zakupionych Hifimanach. Tu też było prosto - wiadomość do Jimmiego.

 

Podsumowując, jest idealnie. Odtwarzam pliki, sterowanie zdalnie z telefonu, jest EQ i tor audio uwolniony od PC. Jedyny problem, jaki widzę to zabranie tego wszystkiego na odsłuchy, gdybym kiedyś znów chciał zmienić słuchawki. Trzeba będzie pakować do walizki DAC, wzmak, EQ (ewentualnie), odtwarzacz i router (bo Heos działa po wifi, które mu się skonfiguruje). Tutaj zdecydowanie RME wypadłby lepiej. Ale to melodia przyszłości, a póki co drugi miesiąc banan na ustach i świadomość, że w pełni udało się osiągnąć cel.

 

2-1.jpg 3-1.jpg

 

 

Edytowane przez Karister
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Karister napisał:

Jakieś trzy miesiące temu zacząłem się rozglądać za nowymi słuchawkami, a skończyło się na wymianie całego toru.

 

2-1.jpg

 

Muszę przyznać, że często tak się kończy wymiana słuchawek na nieco lepsze ;) Gratuluję skompletowania wymarzonego toru👍

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Karister witam w klubie posiadaczy Hifiman Arya 😍, ja kupiłem je trochę w ciemno i wiem, że zostaną ze mną na dłużej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tytus1988 napisał:

 

Muszę przyznać, że często tak się kończy wymiana słuchawek na nieco lepsze ;) Gratuluję skompletowania wymarzonego toru👍

 

Dzięki. Zaczęło się od maila od MP3Store o promocji na Audeze LCD2C. Do tego poprzednie słuchawki były mocno wysłużone, więc skusiłem się na odsłuch. A potem sprawy potoczyły się bardzo szybko.

 

Godzinę temu, Corvin74 napisał:

@Karister witam w klubie posiadaczy Hifiman Arya 😍, ja kupiłem je trochę w ciemno i wiem, że zostaną ze mną na dłużej.

 

Pamiętam, jak w fanklubie Hifiman je opisywałeś. Wtedy właśnie czekałem na odsłuch, a potem jeszcze na swoją zamówioną parę i przebierałem nogami. :) Cieszy mnie też fakt, że Hifiman pozwala łatwo zamówić i wymienić elementy eksploatacyjne (pałąk, pady) w sensownej cenie. Moje poprzednie Audioquest Nighthawk Carbon niestety są w stanie agonalnym. Poprzecierane pady i opaska oraz niestykający kabel na adapterze mały-duży jack. Wymiana padów i kabla to 1/3 ceny nówek, a pałąka nawet nie znalazłem w necie. W przypadku Hifiman lepiej to wygląda. W sumie te Audioquesty używałem tylko do kompa, a mimo to mocno dostały po tyłku. Faktem jest, że były używane wiele godzin każdego dnia, ale i tak myślałem, że dłużej dadzą radę. Mam nadzieję, że o Hifimany lepiej uda mi się zadbać. Dokupiłem stojak, żeby nie leżały byle jak na biurku i się nie rysowały, a kabel się nie wyginał. Raz na tydzień czyszczenie szmatką i pędzelkiem. :D Zobaczymy, czy to pomoże.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności