Skocz do zawartości

Fanklub Denon


manuelvetro

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla mnie Wave zgrywa się naprawdę dobrze, ale skoro piszesz o wykorzystanych 20 procentach, to wypada się tylko cieszyć i zbierać na lepsze żródło dla D600 :D Słuchawki wygrzewam od pięciu dni nonstop 24/h. Sporo się zmieniło, bas już nie dudni, wyrównały się niesamowicie. Zobaczymy co przyniosą kolejne dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale zupełnie się nie zgadzam z tezami z poprzedniej strony. To nie D600 się nie zgrały, tylko wyższy model w odpowiednio dobrym torze miał się jak wykazać swoją wyższością. Co do Citrone - mam go w domu, nie gra soczystą średnicą tylko w miarę równym pasmem, ale nie będę się tu rozpisywał na czym polega specyfika jego brzmienia, bo nie o tym wątek. D600 w kategoriach bezwzględnych są dobre, liga około Beyerów DT150 i w sumie podobne maniery, ale Beyerki jednak bardziej "realnie" potrafią zagrać. D7100 są po prostu znacznie lepsze w wyłuskiwaniu różnych informacji dźwiękowych, ale tam gdzie ich się nie dostaje, to być może zlewająco-uśredniająca natura D600 sprawdza się lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może być prawda Majkel. Ale to jest prawda na twoim torze i w twojej percepcji. Chyba, że naukowo uzasadnisz "lepszość" i naukowo zdefiniujesz "odpowiednio dobry tor", a tego jeszcze nikt nie zrobił.

 

Moim zdaniem jak mamy dwa różne brzmienia, to jeden tor może pierwszym słuchawkom pomagać, a drugim szkodzić i to jest intuicyjnie poprawne stwierdzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, bo to jest tak - synergia jedno, a jakość drugie. Żeby wiedzieć, na ile synergicznie grały u mnie D600, musiałbym usłyszeć je w kilku zestawieniach sprzętowych. Odniosłem się więc wyłącznie do aspektów jakościowych typu selektywność, kontrola basu, itp. D600 były gościa, któremu robiłem wzmacniacz i jest bardzo zadowolony, natomiast ja wiem co bym usłyszał na D7100, bo są to słuchawki, które nie ustępują stopniem szczegółowości T90 na przykład, a D600 ustępowały T90 wyraźnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...natomiast ja wiem co bym usłyszał na D7100, bo są to słuchawki, które nie ustępują stopniem szczegółowości T90 na przykład, a D600 ustępowały T90 wyraźnie.

A może to po prostu kwestia charakterystyki? Skoro mają wycofane średnie, to i detale średnich tonów gdzieś uciekają - w końcu są odtwarzane o ileś dB ciszej. Wątpię, żeby brakowało Ci szczegółów w wysokich tonach. Co do kontroli basu, to tutaj sporo ma do powiedzenia wzmacniacz - słuchałeś ich na Headonicu czy na Perle? Perły mają tendencje do grania w "U" co na pewno do tych słuchawek nie pasuje.

Patrząc po zdjęciach to D600 i D7100 mają taki sam przetwornik tylko inaczej zestrojony. Przynajmniej po zdjęciach tyłu przetwornika tak się domyślam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem na Headonicu. On jest wyraźnie lepszy do Denonów, co wiem jeszcze z D7100. Klient miał po prostu wymieniany moduł wzmacniacza SP na Headonica. Z tym U to się nie do końca zgodzę. Raczej sytuacja jest taka, że moje wzmacniacze wymagają naturalnie grających źródeł, a nie sucho i mechanicznie. To też pewnie tłumaczy moje postrzeganie Citrone TubeDAC. Tonalnie on gra dla mnie tak jak powinien, a nie że ma gęsty środek. Zresztą moją teorię potwierdzają bardzo dobre wyniki klientów w łączeniu BP z gramofonem, gdzie maniera grania jest zgoła inna niż budżetowych źródeł powiązanych z PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Citrone to w pełni się zgadzam, że nie ma gęstego środka. W porównaniu do mojego UAE23 (wersja synchroniczna, ponoć brzmieniowo jak ODAC), to nawet ma lekko odciążony. Ma za to "lampową magię" jeśli chodzi o wokale, zwłaszcza kobiece. To samo z basem, klasowo podobnie ale w mniejszej ilości. Góra ilościowo podobna, aczkolwiek scena w Citrone ciut węższa.

Też lubię naturalne granie toru, bo od koloryzowania to ja mam słuchawki :) a z neutralnym torem zagrają dobrze praktycznie każde.

Ja D600 słuchałem na Sonic Pearl, na swoim klonie i drugim klonie różniącym się od mojego zwartymi kondensatorami wejściowymi. Najlepiej brzmiały na tym ostatnim ze względu na najbardziej zaakcentowane średnie tony i bas najbardziej w ryzach trzymany. Scenę co prawda miał gorsza od SP, ale w D600 nie trzeba jej dodatkowo "pompować", to co oferują jest w zupełności wystarczające (jak dla mnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie po raz pierwszy i nie ostatni jest różnica zdań, każdy słucha na swoim sprzęcie i może odbierać je po swojemu. Ja tylko mówię o takich rzeczach, że podłączałem D600 do The Wire i żadne ukryte wady nagle się nie pojawiły, powiedziałbym raczej, że to co miało się poprawić to się jeszcze bardziej poprawiło. Zatem jak na jakimś wzmacniaczu wychodzą kwiatki to nie chce mi się wierzyć, że to chodzi o D600 same w sobie.

 

Z drugiej strony jak słucham 2 pary na w miarę neutralnym, czysto grającym źródle (ODAC+The Wire) i grają one mi w tej samej "lidze" (ba korzystają z tej samej konstrukcji) to jakoś nie chce mi się wierzyć, że z niewiadomych powodów jedne z nich gdzieś wyskakują w górę bez uwzględniania synergii. Chyba, że mamy tutaj do czynienia z "droższym brzmieniem", ale to nie obejmuje normalnych zasad akustyki i elektroniki.

 

Jestem sceptykiem, takim niewiernym Tomaszem i uwierzę jak usłyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zrobic "grubomod" palaka. W jakims watku ktos to obrazowal. Ja wlozylem tam ladnie zlozona szmatke - dzieki temu jest grubszy, nardziej miekki - wiec tez poprawia sie komfort.

Mi pomoglo w d600...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

...natomiast ja wiem co bym usłyszał na D7100, bo są to słuchawki, które nie ustępują stopniem szczegółowości T90 na przykład, a D600 ustępowały T90 wyraźnie.

A może to po prostu kwestia charakterystyki? Skoro mają wycofane średnie, to i detale średnich tonów gdzieś uciekają - w końcu są odtwarzane o ileś dB ciszej. Wątpię, żeby brakowało Ci szczegółów w wysokich tonach. Co do kontroli basu, to tutaj sporo ma do powiedzenia wzmacniacz - słuchałeś ich na Headonicu czy na Perle? Perły mają tendencje do grania w "U" co na pewno do tych słuchawek nie pasuje.

Patrząc po zdjęciach to D600 i D7100 mają taki sam przetwornik tylko inaczej zestrojony. Przynajmniej po zdjęciach tyłu przetwornika tak się domyślam.

 

D600 mają jaśniejszą membranę od d7100 i inaczej oznaczone przetworniki.

 

Dzisiaj zrobiłem drugie podejście do denonów d7100.

Słucham z audio gd 11,32 i zupełnie inaczej odbieram te słuchawki niż parę miesięcy temu, kiedy mnie nieco rozczarowały.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem sobie od jakiegoś czasu D7000 bez wzmacniacza i grało to fajnie ale superowo zaczęło to brzmieć dopiero jak skompletowałem dzisiaj lampy do wzmacniacza. Bas nie snuł się bez wzmacniacza ale dopiero po amplifikacji czuć jego wielowymiarowość oraz fakturę. Mimo że jak na mój gust jest go za dużo to muszę powiedzieć że słuchawki robią ogromne wrażenie. Jest to dopiero druga para słuchawek w moim życiu z którą mógłbym żyć i nie kontemplować przy każdym odsłuchu czego im brakuje i co by tu poprawić żonglerką reszty toru. Jasne że rozdzielczość mogła by być większa, wysokie tony mogły by iść wyżej ale wydaje mi się że takie zmiany zmieniły by charakter tych jakże muzykalnych i jedwabistych nauszników.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Słuchałem sobie od jakiegoś czasu D7000 bez wzmacniacza i grało to fajnie ale superowo zaczęło to brzmieć dopiero jak skompletowałem dzisiaj lampy do wzmacniacza. Bas nie snuł się bez wzmacniacza ale dopiero po amplifikacji czuć jego wielowymiarowość oraz fakturę. Mimo że jak na mój gust jest go za dużo to muszę powiedzieć że słuchawki robią ogromne wrażenie. Jest to dopiero druga para słuchawek w moim życiu z którą mógłbym żyć i nie kontemplować przy każdym odsłuchu czego im brakuje i co by tu poprawić żonglerką reszty toru. Jasne że rozdzielczość mogła by być większa, wysokie tony mogły by iść wyżej ale wydaje mi się że takie zmiany zmieniły by charakter tych jakże muzykalnych i jedwabistych nauszników.

Heh, widzę Spawn że też polubiłeś melodyjność D7000....Moje TH900 też nie są mistrzami detalizy i szczegółów ale za to jak przyjemnie się ich słucha....wreszcie gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Słuchałem sobie od jakiegoś czasu D7000 bez wzmacniacza i grało to fajnie ale superowo zaczęło to brzmieć dopiero jak skompletowałem dzisiaj lampy do wzmacniacza. Bas nie snuł się bez wzmacniacza ale dopiero po amplifikacji czuć jego wielowymiarowość oraz fakturę. Mimo że jak na mój gust jest go za dużo to muszę powiedzieć że słuchawki robią ogromne wrażenie. Jest to dopiero druga para słuchawek w moim życiu z którą mógłbym żyć i nie kontemplować przy każdym odsłuchu czego im brakuje i co by tu poprawić żonglerką reszty toru. Jasne że rozdzielczość mogła by być większa, wysokie tony mogły by iść wyżej ale wydaje mi się że takie zmiany zmieniły by charakter tych jakże muzykalnych i jedwabistych nauszników.

Heh, widzę Spawn że też polubiłeś melodyjność D7000....Moje TH900 też nie są mistrzami detalizy i szczegółów ale za to jak przyjemnie się ich słucha....wreszcie gra muzyka!

 

 

Biorąc pod uwagę jak karykaturalnie potrafią zagrać niektóre wysokich lotów słuchawki w pogoni za doskonałością doskonalszą od rzeczywistości muszę przyznać że (poza moim zdaniem zbyt dużą ilością basu) są to wyjątkowo normalnie grające nauszniki. Wysokiej klasy sprzęt dla melomana a nie audiofila ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zalożyłem ten fanklub, ale cóż, sprzedałem wszystkie nauszniki, lub porozdawalem. D7100 - za drogie, d600 fajne, ale jednak ja jestem liniowy, a raz w tygodniu do rozrywki - szkoda trzymać, jedne d600 wymieniłem za hd600, drugą parę, po roku przerwy nabytą - po tygodniu słuchania bez żalu oddałem bratu. D1001 - szkoda gadać...

Wypisuje się zatem, gwoli uczciwości.

To nie moja szkoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalożyłem ten fanklub, ale cóż, sprzedałem wszystkie nauszniki, lub porozdawalem. D7100 - za drogie, d600 fajne, ale jednak ja jestem liniowy, a raz w tygodniu do rozrywki - szkoda trzymać, jedne d600 wymieniłem za hd600, drugą parę, po roku przerwy nabytą - po tygodniu słuchania bez żalu oddałem bratu. D1001 - szkoda gadać...

Wypisuje się zatem, gwoli uczciwości.

To nie moja szkoła.

To w którym klubie Cię spotkamy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności