Fanklub Denon

[manuelvetro]

 

1. Beyerdynamic

2. Grado

3. Akg, kto to wie?

 

Strzelam, że czas na słuchawki silver crest .

A co to jest?

Edit

Juz wiem. W pakiecie dają z golarką i mikserem w mniejszej niż powyższe cenie http://www.lidl.de/de/silvercrest/b215

Edytowane 18 Stycznia 2015 przez manuelvetro

[GryfPomorski]

Czy ktoś z Was próbował zakładać inne pady do d1100, które zapewniają dobrą izolację? Mocowanie padów d1100 mają dość specyficzne i ciężko dostać zamienniki padów.

[Perul]

Pewnie wystarczy dodrukować mocowania na drukarce 3D i do nich to już każde pady przykleisz, byleby zbliżony obwód miały. Może HM5? Chociaż nie wiem czy czegoś większego nie trzeba.

Ale prawdę powiedziawszy to wątpię, żeby izolacja znacząco się poprawiła, dla mnie te pady są szczelne. Chociaż, może grubsze i równie szczelne lepiej wytłumią... Trzebaby sprawdzić, tylko kto kasę zaryzykuje w niesprawdzone rozwiązania

[GryfPomorski]

Zaczął mi się delikatnie łuszczyć jeden pad, a to oznacza że proces ten będzie postępował. Za jakiś czas będę musiał nad czymś pomyśleć. Może nad tymi od hm5.

[Inszy]

Mogę zobaczyć czy nie mam w szafie padów po D1100. Gwarancji nie daję czy nie wywaliłem, ale może jeszcze są.

[MrBrainwash]

Kolejne wrażenia - D600

[Gość Soundman1200]

Miałem te D600, dawno temu już ale do dzisiaj je mile wspominam...dzisiaj wolałbym je niż D7100.

Bardziej klimatyczne, mroczne granie które lubię...trochę duszno ale za to wybaczające dla słabszych nagrań.

Denony wygodne i dla mnie były ok. a mam dużą głowę.

Chociaż po jakimś czasie pocą się uszy, tutaj DT150 są o wiele bardziej wygodne dla mnie i mniej męczące.

Dźwiękowo, kulturą pracy, DT150 biją u mnie D600 na głowę...ale do Trance albo Dupstepu wybrałbym D600.

Wielkość sceny też o wiele większa w DT150....w D600 ma się uczucie bycia w ciemnym pokoju z przymkniętymi oknami....

[manuelvetro]

Kolejne wrażenia - D600

Najlepsza recenzja d600 , jaką czytałem.

Szacun.

[MrBrainwash]

Miałem te D600, dawno temu już ale do dzisiaj je mile wspominam...dzisiaj wolałbym je niż D7100.

Bardziej klimatyczne, mroczne granie które lubię...trochę duszno ale za to wybaczające dla słabszych nagrań.

Denony wygodne i dla mnie były ok. a mam dużą głowę.

Chociaż po jakimś czasie pocą się uszy, tutaj DT150 są o wiele bardziej wygodne dla mnie i mniej męczące.

Dźwiękowo, kulturą pracy, DT150 biją u mnie D600 na głowę...ale do Trance albo Dupstepu wybrałbym D600.

Wielkość sceny też o wiele większa w DT150....w D600 ma się uczucie bycia w ciemnym pokoju z przymkniętymi oknami....

 

Zgadzam się, ale zależy czym się napędza i jak się na to patrzy. Mają trochę inne przeznaczenie i z tego moim zdaniem wynika najwięcej. Co do wygody, to ja jednak wolę D600. A i tak w każdej z tych par co godzina 5 min przerwy się należy uszom. Wracając do dźwięku. To DT-150 mają to co lubię, plus to czego nie ma w D600. Za to ze słabszym torem D600 będą bardziej szczegółowe, lepiej kontrolowane i w lepszy sposób oddadzą to co się dzieje na scenie. Z takim Rapture sytuacja pewnie może się odwrócić, nie byłaby to dla mnie niespodzianka. Przede wszystkim, beyery to beyery i tutaj nie ma co się kłócić, że to porządny dźwięk. Natomiast D600 są takie nowoczesne, wyspecjalizowane, więc tutaj zawsze będą kontrowersje.

[manuelvetro]

Jestem jak murzyn na pasach: znikam i pojawiam się...

Wpisuję się ponownie z d1100 stockowymi za 279 z agito - IMHO - wspaniałe Piniendze grają. Dla basolubow - raj.

[siara1975]

Wypad Zdrajco jeden!!!!!

[GryfPomorski]

Jestem jak murzyn na pasach: znikam i pojawiam się...

Wpisuję się ponownie z d1100 stockowymi za 279 z agito - IMHO - wspaniałe Piniendze grają. Dla basolubow - raj.

Dużo lepszy interes byś zrobił kupując te od babicz99 z komisu

[manuelvetro]

Ale ja chcialem stockowych posłuchać, modowanych już słuchałem, nawet test jest w muzo

Bo plan mam taki: połamią sie i cash back

[FeX]

 

Jestem jak murzyn na pasach: znikam i pojawiam się...

Wpisuję się ponownie z d1100 stockowymi za 279 z agito - IMHO - wspaniałe Piniendze grają. Dla basolubow - raj.

Dużo lepszy interes byś zrobił kupując te od babicz99 z komisu

 

 

Warto? Nie znam Denonów, a moje słuchawy nie mają jakiegoś mocnego walnięcia, może coś na przełamanie?

[GryfPomorski]

 

 

Jestem jak murzyn na pasach: znikam i pojawiam się...

Wpisuję się ponownie z d1100 stockowymi za 279 z agito - IMHO - wspaniałe Piniendze grają. Dla basolubow - raj.

Dużo lepszy interes byś zrobił kupując te od babicz99 z komisu

 

 

Warto? Nie znam Denonów, a moje słuchawy nie mają jakiegoś mocnego walnięcia, może coś na przełamanie?

 

 

Ale ja chcialem stockowych posłuchać, modowanych już słuchałem, nawet test jest w muzo

Bo plan mam taki: połamią sie i cash back

 

Ja moich pierwszych d1100 pozbyłem się ze względu na dudniący bas i trzeszczący pałąk. Tych nie oddam Mogą się szybko nie połamać, albo wcale.

 

 

Jestem jak murzyn na pasach: znikam i pojawiam się...

Wpisuję się ponownie z d1100 stockowymi za 279 z agito - IMHO - wspaniałe Piniendze grają. Dla basolubow - raj.

Dużo lepszy interes byś zrobił kupując te od babicz99 z komisu

 

 

Warto? Nie znam Denonów, a moje słuchawy nie mają jakiegoś mocnego walnięcia, może coś na przełamanie?

 

Jak dla mnie zdecydowanie warto. Te babiczowe mają świetnego moda (nie wiem czy do końca jest taki sam jak w moich) i bardzo przyjemnie mi się ich słuchało. Basu nie będzie jednak tyle co w stokowej wersji-będzie za to bardziej kontrolowany, ale reszta na plus.

Dla mnie obecnie podstawowe słuchawki portable i to na nich słucham 70% czasu muzykę. Co do mocnego walnięcia, to szybciej D600. Po modach wolę jednak d1100.

[manuelvetro]

 

 

 

Jestem jak murzyn na pasach: znikam i pojawiam się...

Wpisuję się ponownie z d1100 stockowymi za 279 z agito - IMHO - wspaniałe Piniendze grają. Dla basolubow - raj.

 

Dużo lepszy interes byś zrobił kupując te od babicz99 z komisu

Warto? Nie znam Denonów, a moje słuchawy nie mają jakiegoś mocnego walnięcia, może coś na przełamanie?

Ale ja chcialem stockowych posłuchać, modowanych już słuchałem, nawet test jest w muzo

Bo plan mam taki: połamią sie i cash back

 

Ja moich pierwszych d1100 pozbyłem się ze względu na dudniący bas i trzeszczący pałąk. Tych nie oddam Mogą się szybko nie połamać, albo wcale.

 

 

Jestem jak murzyn na pasach: znikam i pojawiam się...

Wpisuję się ponownie z d1100 stockowymi za 279 z agito - IMHO - wspaniałe Piniendze grają. Dla basolubow - raj.

 

Dużo lepszy interes byś zrobił kupując te od babicz99 z komisu

Warto? Nie znam Denonów, a moje słuchawy nie mają jakiegoś mocnego walnięcia, może coś na przełamanie?

Jak dla mnie zdecydowanie warto. Te babiczowe mają świetnego moda (nie wiem czy do końca jest taki sam jak w moich) i bardzo przyjemnie mi się ich słuchało. Basu nie będzie jednak tyle co w stokowej wersji-będzie za to bardziej kontrolowany, ale reszta na plus.

Dla mnie obecnie podstawowe słuchawki portable i to na nich słucham 70% czasu muzykę. Co do mocnego walnięcia, to szybciej D600. Po modach wolę jednak d1100.

To grubo. stockowe - słucham ich dzis pierwszy dzień, czasem wspaniale, a czasem do d. Edytowane 12 Lutego 2015 przez manuelvetro

[manuelvetro]

Mam już d1100 prawie dwa tygodnie, wygrzałem sporo basu. Do szybkiego metalu dalej sie nie nadają, cała reszta - tak. A za 279 z agito nowe, to był najlepszy deal cena/jakość, jaki zrobiłem. Nie żartuje. Sa to wyśmienite słuchawki dla świadomego bassheada. Świadomego, źe szybki metal go w nich nie zadowoli i go sobie zwyczajnie nie posłucha ale cała (?) reszta wyrwie z kapci. Potęga brzmienia jest - z pamieci - wieksza niz d600/d7100 . Wieksza? Si. Nic, co mam nie zagra mi tak black sabbath. Nie tylko ZENek daje rade, Ican ifi nano z touch4 też (po wygrzaniu) nawet sam touch4/5 z d7100 is able to unlesh the hell.

Nie moduję. Zostają , niedoskonałe, z najmocniejszym basem , jaki słyszałem. Czasem mam basolubne zachcianki.

Ale - niewygrzane - to bagno pełne basowego rozlewajacego sie bez kontroli , wszedzie, mułu. Bo wygrzaniu nie ma bagna, jest kontrola, ale tak wielkiej ilości basu okiełznać sie w pewnych utworach po prostu nie da. Może Rapture z d7100 potrafił...

[Samuel_]

wszystkie denony są do bani. Najlepsze w historii tej firmy są 7100, a wiadomo; z ceny 5500 na 1400, a następnie wycofanie z produkcji i ogólnie dziwne zachowanie tych słuchawek.

[GryfPomorski]

wszystkie denony są do bani. Najlepsze w historii tej firmy są 7100, a wiadomo; z ceny 5500 na 1400, a następnie wycofanie z produkcji i ogólnie dziwne zachowanie tych słuchawek.

Słyszałem opinie, że najlepsze były d7000. Tych niestety nie słuchałem, ale d7100 dość mi się podobały.

Chwalę sobie modowane d1100, które mam od kilku miesięcy.

[bylyuser]

A może ktoś z szanownych członków fanklubu wie, czy można gdzieś dostać pady do d2000? Czy to oryginalne, czy to J$. Bo moje zaczynają się wykruszać

[MrBrainwash]

Denony nie są idealne, ani audiofilskie. Lecz ja je lubię. Aczkolwiek D600 lubię za całokształt nie męczą mnie dźwiękiem. D7100 chyba nie miałem toru do nich bo wygrzaniu grały pluszowo, mi się źle kojarzy takie granie. Miałem D1100 przyjemne funowe słuchawki mające za szeroką scenę. Za te 150zł ok może nawet lepiej niż CAL, ale trzeba obchodzić się jak z jajkiem, bo pałąk to pomyłka. D2000 robią duże wrażenie, ale moim zdaniem są źle zbalansowane, może wyższe modele by mi się spodobały, choć dla mnie za drogo (w dodatku jak na słuchawki w których też jest szansa, że pałąk pęknie, chyba Patrykowi z forum tak się stało).

[Samuel_]

ten sąd wynika też z moich preferencji - ja nie trawię słuchawek zamkniętych (poza sony R-10, ale to tak, jakbym powiedział, że z elektrostatów tylko orfeusz).

Pamiętam jak byłem w salonie denona na premierze tych słuchawek 7100 i mi się bardzo podobały, tak że nawet marzyłem by je mieć kiedyś (kosztowały wtedy 5500), później słuchałem ich jeszcze z 5 razy i coś za każdym razem mniej mi się podobały; Nagonka na nie też zrobiła swoje, podobnie jak poprzedzający ją hype.

[bakus1233]

Najlepsze jest to, ze d7100 graja jak d600, a jak sie czyta niektore recenzje, to mozna wyciagnac wnioski , ze d7100 sa duzo lepsze..

[GryfPomorski]

Ktoś wspominał, że mają takie same przetworniki, ale te w d7100 są inaczej strojone (z tego co pamiętam).

D600 miały wg mnie pewne braki na średnicy, ale scenę jak na zamknięte sporą.

U mnie D600 przegrały pojedynek z b&w P7

[siara1975]

Najlepsze jest to, ze d7100 graja jak d600, a jak sie czyta niektore recenzje, to mozna wyciagnac wnioski , ze d7100 sa duzo lepsze..

W życiu się nie zgodzę że D600 grają jak D7100 a słuchałem łeb w łeb, D7100 grają bardziej szczegółowo i ciut jaśniej z większą kontrolą basu.