retter Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 Pytałem @mst, bo do NWSącza to jechał nie będę. Zresztą nawet w Lbnie by mi się nie chciało jechać, jednak przez net wygodniej się robi zakupy; odradzam soniaki i sklep euro rtv agd ani sklep anie serwis sony nie dba o klienta aby gw się skończyła i spadaj klient, tak zostałem potraktowany z s706 taki mały offtop:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zależy gdzie kupujesz. Ja kupiłem w autoryzowanym punkcie Sony i z gwarancja nie miałem problemów (wypalony subpixel), świetna obsługa, nie mam na co narzekać, ale w euro rtv czy media markcie to może być inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 sklep odesłał mp3 do autoryzowanego serwisu sony, servis odesłał do sklepu i takie odbijanie piłeczki aż gw się skończyła czyli 4-5 takie odbicie, a potem spadaj klient a s706 nie był tani wiec sklep i serwis bardzo brzydko postąpili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 21 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2013 Bardzo brzydko, fakt. Jednak w moim przypadku było szybko i profesjonalnie, także ja polecam zakup w salonach Sony gdzie jeszcze można uzyskać znacznie lepsze ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 24 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2013 (edytowane) Trochę mnie nie było, ale w tym czasie zdołałem poznać charakterystykę odtwarzacza. Mowa o E584 + Audiotechnika M50. Chciałem podpytać o wzmacniacz słuchawkowy:) Słuchawki udało mi się kupić białe, prezentują się rewelacyjnie. Czy zdążyły się wygrzać? Jeszcze nie, podobno do wygrzania potrzeba 40-50 godzin. Mam gdzieś niecałą połowę z tego... Bas jest bardzo przyjemny, soprany również - a o to mi chodziło. Equalizer odtwarzacza bardzo konkretny, w zupełności wystarcza. Obsługa banalna, mega przystępna, wygląd i inne tego typu pierdółki - REWELACJA:) Ale czego mi brakuje? Głośności i sceny. Odtwarzacz po prostu nie zapewnia wykorzystania pełnego potencjału słuchawek. Scena jest przyćmiona, wydaje się, że jest duże pole do poprawy w tym względzie. Stąd pytam o wzmacniacz słuckawkowy. W recenzji zervis polecał FiiO E7, czy taki faktycznie byłby odpowiedni? http://www.ceneo.pl/10926877#tab=click Brakuje mi głównie sceny no i głośności. Edytowane 24 Grudnia 2013 przez mst1622 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 24 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2013 (edytowane) E584 z M50 jest dla Ciebie mało głośny? Serio? Musisz chyba bardzo głośno słuchać muzyki. Może włącz sobie "Normalizacja dynamiczna" - ciszej nagrane albumy zostaną podgłośnione. edit: Okej, czyli tutaj chyba raczej o scenę chodzi niż o samą głośność. Scena w M50 jest nieco wycofana, ale te słuchawki już tak mają. Wątpie żeby podpięcie E7 dało jakąś zauważalną poprawę w tej kwestii. Edytowane 24 Grudnia 2013 przez zervis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 24 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2013 (edytowane) Gdzie to się włącza? W ustawieniach dźwięku mam korektor, VPT, DSEE, Wyraźne Stereo. W ogólnych opcjach Tryb odtwarzania, zakres odtwarzania, ClearAudio+, Ustawienia dźwięku, Taniec/Karaoke/Język/ DPC (sterowanie szybk.) Wyświetlaj tekst... Nie ma czegoś takiego jak normalizacja dynamiczna? Dla mnie mogłoby być 5-8 kresek głośności więcej. Opiszę może na przykładzie piosenek, bardziej znanych. Ja słucham tylko Bon Jovi. Byłem na kilku koncertach, m.in w Gdańsku 19 czerwca 2013:) i jestem dość wymagający jeśli chodzi o odsłuch tej kapeli Z bardziej znanych: Because We Can - nowy utwór, z nowego albumu - głośność wyższa, niż piosenki ze starszych krążków. Świetny bas, fajna scena - tutaj akurat nie trzeba więcej. Słucha się bardzo przyjemnie. Głośność - jest w porządku. Runaway - piosenka z 84', jest ciszej, 4-6 kresek głośności więcej by nie zaszkodziło. Edytowane 24 Grudnia 2013 przez mst1622 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 24 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2013 (edytowane) Gdzie to się włącza? W ustawieniach dźwięku mam korektor, VPT, DSEE, Wyraźne Stereo. W ogólnych opcjach Tryb odtwarzania, zakres odtwarzania, ClearAudio+, Ustawienia dźwięku, Taniec/Karaoke/Język/ DPC (sterowanie szybk.) Wyświetlaj tekst... Nie ma czegoś takiego jak normalizacja dynamiczna? Ustawienia -> Ustawienia muzyki -> Normalizacja dynamiczna Edytowane 24 Grudnia 2013 przez zervis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 24 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2013 Uhh, moje ucho nie potrafi wychwycić różnicy po włączeniu tej opcji:) Czyli podpięcie E7 byłoby bez sensu? Co w takim razie dałoby w ogóle podpięcie tego sprzętu pod te słuchawki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pxpxpx Opublikowano 25 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2013 Użytkownik mst1622 ma racje, porównując NWZ-A816 do E585 to ten pierwszy gra głośniej i różnica jest zauważalna. Póki co nie miałem jeszcze okazji przetestować E585 na zewnątrz, ale mógłby grać głośniej.. takie są moje pierwsze odczucia. Muszę zakupić dobre słuchawki i dopiero wtedy zrobię jakieś małe porównanie tych dwóch odtwarzaczy w Twoim poście zervis, jeśli pozwolisz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 25 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2013 Panowie, czy wzmacniacz E7 rozwiązałby problem z głośnością? Myślę, ze i scena przy tym się poprawiła - "głośniej" = "bliżej". Z góry dzięki za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 25 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2013 (edytowane) Dziwna sprawa z tą głośnością. Rozumiem, że słuchasz 30/30 i jest to dla Ciebie za cicho? Bo odtwarzacz startuje zawsze na poziomie 14/30. Ja słucham większośći albumów na poziomie 20-24 (w tym również starsze albumy z końca 80's), wyjątkiem jest tylko jeden album Mozarta który jest ciszej nagrany. Uważam, że słucham muzyki dosyć głośno, jednak wyższy poziom głośności powoduje u mnie dyskomfort. Na Lumii 720 słucham na podobnym poziomie, bo 22/30. Miałem S755 i 30/30 to było ok 20/30 na moim E585. Nie wiem czy to Wy lubicie katować swoje uszy, czy to mój egzemplarz jest jakimś cudem głośniejszy, bo to, że nie jest tak głośny jak S639/A816 to się zgodzę, ale na moje ucho to jakieś 2 kreski, ale mam też wrażenie że skala nieco inna. Ustawienia -> Ustawienia ogólne -> AVLS wyłączone? E7 nie da tutaj moim zdaniem zauważalnej poprawy w samym dźwięku, a do samego podgłośnienia możesz dokupić Fiio E6 (3x tańszy niż E7). @pxpxpx: jasne;) Edytowane 25 Grudnia 2013 przez zervis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 25 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2013 (edytowane) Jak dla mnie nie ma jakiejś porażającej różnicy między 20/30 a 30/30. Na 20stce jest średnio głośno, nie robi to wrażenia. Ja bym spokojnie zwiększył zakres głośności o 5-8 poziomów. Limit głośności wyłączony. Wzmacniacz biorę, bo szkoda sprzętu. Edytowane 25 Grudnia 2013 przez mst1622 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 25 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2013 Porównywałem właśnie z Lumią 720. Na maksymalnych głośnościach są tak samo głośne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 27 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 (edytowane) Podpiąłem właśnie słuchawki pod komputer - mam tam starego Sound Blastera ZS2.. Szczerze, nie wiem czemu nie zrobiłem tego wcześniej. Różnica w głośności jest potężna. Jakieś 10-15 kresek w skali głośności E584. W porównaniu do Sonyego jest znacząca różnica. Słuchawki po prostu wychodzą z siebie i dają niesamowity czad. Bas wchodzi do głowy, soprany są wyśmienite - trzeba było je ściszać na equalizerze. I nawet scena jest dla mnie taka, jaką bym sobie życzył. REWELACJA! Jedno wiem - wzmacniacz już zamówiłem. Tylko szkoda, że były Święta, potem będzie Sylwester, nowy rok, 6 stycznia... Czy dzięki wzmacniaczowi słuchawkowemu mogę spodziewać się dużej różnicy w głośności na E584? zervis..? Edytowane 27 Grudnia 2013 przez mst1622 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmi Dragon Opublikowano 27 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 Bo sony robi ciche grajki. Trzeba było brać cowona :> e7 coś tam pewnie pomoże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 27 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 Słuchasz z komputera na pełnej skali głośności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 27 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 Tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zervis Opublikowano 27 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 No to się nie dziwię, że Sony nie jest wystarczająco głośny. Ja nie słucham więcej niż na 50% głośności bo dla mnie jest za głośno, a nie uważam siebie za kogoś kto słucha muzyki cicho. Wzmacniacz powinien pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 27 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 albo czyszczenie uszu i wolne od muzyki na tydzień a na poważnie zbadaj problem bo na szali jest twój słuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkubi Opublikowano 27 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 Zrób tak jak mówią koledzy wyżej. Sprawdź słuch czy wszystko jest w porządku. Ja mam HP100 + Touch 4G i nie słucham głośniej niż 3/4 (mam ten europejski kaganiec głośności a bez niego pewnie nie wychodziłbym poza połowę). Powyżej tego progu słuchanie na dłuższą metę sprawia dyskomfort. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 27 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 Panowie, chyba mnie dołujecie:) To trochę niedorzeczne dla mnie. Tylko zastanawiam się, jak byście wytrzymali 3 godzinny koncert LIVE, skoro Wam słuchanie muzyki na takich głośnościach sprawia dyskomfort. Dla mnie ma być po prostu głośno, bo wtedy podziwia się wszystkie instrumenty, każde brzmienie, pociągnięcie struny. Na małych głośnościach jest to niemożliwe. W porównaniu z SONY E584 a słuchaniem muzyki przez SB ZS2, jest 50% różnicy na korzyść tego drugiego. Słuchawki dostają wtedy kopa i szaleją niemiłosiernie. Po prostu się dziwię tym, co piszecie, tym bardziej, że słuch pozwolił mi rozwinąć się muzycznie - od małego gram na pianinie po godzinie-dwie dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 27 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 Dwie-trzy godziny koncertu na żywo, to często dwa-trzy dni dzwonienia w uszach. To naprawdę jest coś nie tak, że w ten sposób katujesz swój słuch. A wyciąganie szczegółów i podziwianie instrumentów jak najbardziej jest możliwe przy niższej głośności, wystarczą odpowiednie słuchawki. Kakofonia dźwięków wcale nie sprzyja analizie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkubi Opublikowano 27 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2013 (edytowane) Jak ide na koncert to zawsze w kieszeni awaryjnie mam stopery i praktycznie na każdym koncercie jest moment w którym muszę je włożyć. Co prawda fun na koncercie lekko spada bo filtruje wysokie częstotliwości ale nadal jest dobrze a przy tym słuch oszczędzam. EDIT: Oczywiście mam na myśli koncerty klubowe i raczej tych cięższych kapel. Na plenerowych koncertach wystarczy tylko zrobić parę kroków w bok lub do tyłu ;p Wysłane z mojego XT910 Edytowane 27 Grudnia 2013 przez szkubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mst1622 Opublikowano 28 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2013 (edytowane) Ja byłem w Dreznie i na PGE Arena. To koncerty, gdzie publiczność to 35-45 tys. ludzi. Nagłośnienie mieli rewelacyjne, podwieszane, nad sceną. Nikt tam nie myślał o zatyczkach do uszów. Inszy, mi nic nie dzwoniło:) Edytowane 28 Grudnia 2013 przez mst1622 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.