TheReduxPL Opublikowano 31 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 (edytowane) Witam. Zakupiłem słuchawki SoundMagic PL11 i najprawdopodobniej już jutro będę mógł je odebrać w Paczkomacie. Zarówno przed (rzecz jasna), jak i po zakupie szukałem opinii na temat tych słuchawek i dopiero niedawno natrafiłem na temat ich niejakiego "wygrzewania". Różne strony podają różne sposoby na wygrzanie słuchawek lecz wszystkie sugerują, że dźwięk ulega znacznej poprawie - dlatego chciałbym przeprowadzić ten proces. Więc do rzeczy, spośród różnych metod znalazłem te dwie, na które natykałem się najczęściej: - pozostawienie słuchawek by grały przez określoną ilość czasu (duża rozbieżność, tu mowa o 10 godzinach, tu o nawet kilku dobach) - regularne i okresowe (ok. 3-4 godziny przez 5 dni) odtwarzanie spreparowanego pliku dźwiękowego (drugi wynik w Google dla frazy "wygrzewanie słuchawek", wolę nie reklamować) Pytanie więc brzmi - w jaki sposób najlepiej wygrzać zakupione przeze mnie słuchawki? Edytowane 31 Października 2013 przez TheReduxPL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aerial Opublikowano 3 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2013 Nie jestem specjalistą, ale według mnie nie powinno się tak gloryfikować tego procesu wygrzewania. Wygrzeją się, to wygrzeją, ja bym nie kombinował tylko słuchawek używał, nie dajmy się zwariować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheReduxPL Opublikowano 4 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 Czyli wygrzewanie to nic innego jak zwykłe używanie słuchawek? Jeżeli tak to po co ten proces? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cosheen Opublikowano 4 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 Po to aby od razu cieszyć się dźwiękiem takim jaki powinien być. Podczas wygrzewania słuchawki potrafią kilkukrotnie zmieniać swoje brzmienie i nie wszystkim się to podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerebron Opublikowano 4 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 Czyli wygrzewanie to nic innego jak zwykłe używanie słuchawek? Jeżeli tak to po co ten proces? W bardzo dużym uproszczeniu, to jest coś jak docieranie silnika w samochodzie. W jednych słuchawkach efekt jest wyraźnie słyszalny, w innych praktycznie w ogóle. Czasem brzmienie stabilizuje się szybko (po kilkunastu godzinach), czasem można wychwycić niewielkie zmiany jeszcze po kilkuset godzinach "przebiegu". Tak jak z każdą tego typu rzeczą, jest oczywiście pełno szmanów (audio-voodoo) i wojujących sekciarzy "za" i "przeciw". Ale to nie problem, o ile się zachowuje zdrowy rozsądek i pamięta, że trole się głodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ubuntuuser Opublikowano 8 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 (edytowane) U mnie po około 15 godzinach słuchawki są nie do poznania Edytowane 8 Listopada 2013 przez ubuntuuser Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.