Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Poznanski Mini-meet


Radzique

Rekomendowane odpowiedzi

odbyl sie dzisiaj maly meet. Uczestnicy :

Raf_Kichu, Jacker, Radzique.

 

Najpierw fotki, wrazenia moze pozniej.

meet1zg8.jpg

meet2ou5.jpg

meet3zm1.jpg

meet4gy5.jpg

meet5yr2.jpg

 

badany sprzęt :

słuchawki nauszne : Sony sa5000, HD 595, HD 497

IEMy : Shure e500, Etymotic e4r, UE Super.fi 5 pro, Westone UM1

playery: Rio Karma, Sony Minidisc MZ-RH1, Ipod Shuffle, iRiver T10

 

i jeszcze byl bardzo fajny, maly wzmacniacz, ale Jacker musi napisac co to byl za model bo ja nie wiem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ja tak na szybko, bo dzis mam zabiegajny dzien.

 

Sprzet ktory znalem z racji tego ze juz o nim pisalem komentowal nie bede. Wszystko wiadomo.

 

Z ciekawostek.

 

super.fi 5 pro

 

w nowym wydaniu wszystko jest inne, opakowanie, kabel, material z ktorego sa zrobione sluchawki - perlowy zamiast bialego i wydaje sie solidniejszy. Brzmieniowo bardzo fajne muzykalne

sluchawki. Teraz po dlugiej przerwie podobaja mi sie bardziej, niz wtedy kiedy je dostalem. IMHO

doskonaly all-arounder na codzien. Tym bardziej, ze po modzie z kablami nosi sie je bardzo wygodnie.

Nie odstaja tak jak wczesniej :) Duzo plus dla kogos za pomysl...

 

er4

kapitalna izolacja (probowalem na tri-flange), zdecydowanie bije na glowe izolacje

ktora mialem we wszystkich pozostaluch sluchawkach do tej pory (nie liczac wkladek custom)

dzwiek, faktycznie sa tak detaliczne jak sie o nich pisze, ladnie sie komponuja z Karma, bardzo

podobalo sie mi tez ich brzmienie na moim playerku. gora naprawde pociagnieta najwyzej ze wszystkich

znanych mi sluchawek, co wiecej jest to zupelnie inna jakosc niz er6, tam wysoka gora mi sie nie podobala

mocno kaleczyla uszy, tutaj to jest inna bajka. super. kapitalnie sie sluchalo jakis malych kameralnych

kawalkow, np. gitara + fortepian :)

 

sluchawki generalnie maja jedna wade... scene muzyczna na poziomie wszystkich jednoprzetwornikowych IEM , czyli jest po prostu nieduza, i o ile na maloinstrumentalnych utworach jest super, o tyle jak wlaczylem vialdiego - ale nie carmignola, tylko duze orkiestrowe wykonanie, to porownujac je z E500 mamy bardzo podobne brzmienie i detalicznosc, ale scena muzyczna w etkach to 1/4-1/3 tego co E500. detal ktore moznaby latwo wychwycic gina z powodu kompresji materialy muzycznego w malej przestrzeni. potwierdzil ten fakt zreszta jacker.

 

najlepiej wypadalby w polaczeniu z jackerowym wzmacniaczem o ktorym napisze za chwile z ustawionymi opcjami +70 ohm, czyli er4p robia sie nam er4s i z wlaczonym podbiciem basu. wtedy jest go akurat.

samo +70 ohm bez podbicia basu, to jest suchy, daleki i sterylny dzwiek z bardzo mala iloscia niskich tonow.

zysk detalicznosci relatywnie juz niewielki i dla fanatykow, imho. odbywajacy sie kosztem kompletnego braku muzykalnosci - bardzo jalowo.

 

za to er4 + wzmacniacz + opcje - dla mnie miod. ogolnie er4 sa to imho sluchawki z pewnego punktu widzenia podobne do um2... mianowicie chodzi o fakt, ze nie nadaja sie do kazej muzyki, ale do tej do ktorej sie nadaja graja super.

 

sony sa5000

tu bedzie krotko ale konkretnie. z jackerowym wzmacniaczem + 70ohm + bas to jest tak jakbysmy

wzieli er4 i dorobili im scene i przestrzen duzych sluchawek monitorowych. i jest bajka. po przyzwyczajeniu

uszu do e500 sygnatura sa5000 w powyzszej kombinacji podoba mi sie bardziej chyba niz hd595, ktore

w porownaniu z sa5000 wydaja sie ciemniejsze i majace troche rozlazly bas, nie tyle ze jest go duzo, ale

ze troche ucieka na boki. bez wzmacniacza sa5000 mi sie nie podobaja, robi sie podobnie jak z etyszami na 70ohmach. gra raczej sama gora.

 

wmazniacz - ktorys xin - jacker musi napisac

super, bardzo maly, duzo mniejszy od pava - niech jacker zmierzy i poda wam wymiary, swietnie gra.

no i te dodatkowe opcje czyli +70 ohm i ewentualne podbicie basu. generalnie bez tych opcji raczej

roznicy w dzwieku sie nie odczuwa wzmaczniacz lekko zaokragla najwyzsze tony, jesli w sluchawkach

jest ostro, wzmacniacz te "szczyty" lekko zaokragla, w aksamitnym stylu... robia sie milsze i delikatniejsze

do ucha. np. jak po zalozeniu customow do e500 ta gora sie troche wyostrzyla w porownaniu do zwyklych tipsow (gray flex), tak po podlaczeniu wzmaka do e500+um56 gora z powrotem troche sie wylagodzila.

 

+70 ohm generalnie oddala dzwiek i robi go bardziej sterylnym, slyszalne na kazdych sluchawkach

 

bas - podbija nieco bas. przydaje sie po zlaczeniu +70 ohm dla er4 np., czy tez duzych sa5000

wlacznie basu w sluchawkach ktore maja go akurat powoduje ze jest go za duzo.

tu ciekawostka odnosnie e500 ale o tym za chwile.

 

shure e500

moje stare sluchawki, z racji tego ze je znam ograniczylem sie tylko do zabaw z ampem, sluchaja

e500 na um56. generalnie 3 ciekawe rzeczy:

 

- podlaczenie ampa ot tak, daje efekt o jakim pisze wyzej, raczej na zmiane dzwieku w duzym stopniu

nie wplywa, poza lekkim ulagodzeniem "szczytow" gornych tonow (peaks)

 

- dodanie +70 ohm sterylizuje sluchawki, dodajac odrobine wiecej detali, kosztem jednak duzej utraty muzykalnosci, wspolnie doszlismy do wniosku ze to raczej kiepski pomysl z tymi sluchawkami

 

- wlacznie podbicia basu na e500 nie powoduje zamulenie tych sluchawek,, czyli generalnie woofer

gra glosnie i basu jest wiecej, ale cala reszta pozostaje tak jak byla wczesniej. owsze wiecej basu

w niektorych nagraniach moze co nieco przyslonic, natomiastnie ma tu efektu ze podbicie pasma

woofera powoduje rozlanie sie tego na pozostale pasma. tu wszyscy bylismy pozytywnie zaskoczeni.

 

 

 

ogolnie bardzo podobalo mi sie nowy wydanie super.fi 5 pro - goraco polecam, podobaly mi sie

tez etki 4 (ale koneicznie z ampem) no i sony (tez konicznie z ampem).

 

ocen kolegow nie bede zdradzal niech sie sami wypowiedza.

 

ogolnie meet uwazam za bardzo udany.

 

na zdjeciu byly jeszcze 2 niewidoczne gadzety, moj palm fujitsu siemens loox n560 oraz radzika mda vario

(mam nadzieje, ze nie pomylilem modelu) - ale juz odsluchow na nich nie robilismy. umowilismy sie na 12

a i tak skonczylismy kawalek po 15 i gdyby nie ograniczenia czasowe moznaby jeszcze posiedziec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to sie mawia w wywiadzie... I could tell you, but then I'd have to kill you...

 

A powaznie to jacker studiuje w Poznaniu, zgarnialem do go samochodu po zajeciach,

skad jechalismy do Radzique do domu, gdzie cala impreza sie odbyla. Tu podziekowania

dla gospodarza za przekaski i napoje... na ktore de facto nie bylo nawet czasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no kurcze Raf moglismy jeszcze przysiedziec ja czuje pewien niedosyt

bo paru kombinacji bym jeszcze posluchal :), a na pociag i tak nie zdazylem.

Ale to tak jest jak sie tyle sprzetu zbierze to nie wiadomo za co zlapac ;)

 

Ide spac bo jestem skonany, jutro napisze moje odczucia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to teraz ja.

Ogolnie najbardziej jestem zadowolony z ... moich UE :),

bo teraz po malym przegladzie innych IEMow stwierdzam ze akurat UE

trafiaja idealnie w moje gusta. Tzn sa naprawde fajne muzykalne, nastawione

na radosc ze sluchania, ale tez nie mozna powiedziec ze sa jakies zamulone.

Bardzo podobala mi sie kombinacja T10 + wzm. bez podbica basu + UE

tak jak pisal Raf bardzo ladnie wygladzona ale nie tracaca szczegolow

gora, naprawde bardzo ladnie brzmiaca kombinacja.

Szkoda tylko ze UE nie maja ergonomii E500 bo byloby idealnie.

 

Co do shurkow, to wyzszosc pokazuja w muzyce w ktorej mamy doczynienia

z duza iloscia instrumentow, bardzo ladnie szczegolowe, ale nie traca

przy tym dynamiki i moim zdaniem sa raczej cieplymi sluchawkami.

Wzmaczniac niewiele w E500 zmienia i jak dla mnie do tych sluchawek

dotatkowe urzadzenie jest zbedne bo nie ma co poprawiac.

 

Wzmacniacz z podbiciem basu jest za to praktycznie niezbedny przy

sluchawkach Jackera. I dlatego tez pewnie Jacker go kupil :)

Ety 4 bez ampa mnie nie zachwicily, owszem szczegolowe itd.

ale suche przy tym i malo dynamiczne. Ale trzeba tez powiedziec

to muzyki np instrumentalnej, klasycznej itd moga byc fajne.

Ja wole bardziej efektowne brzmienie.

 

Podobnie sprawa ma sie z sa5000, zdecydowaniej bardziej chlodne

grajace gora. Dla mnie w porownaniu z HD 595 przegrywaja.

Niestety nie wiem czemu, ale nie sluchalem ani e4r ani sa5000, we

wlasciwej konfiguracji czyli ze wzmacniaczem i podbiciem basu, wiec

nie moge sie wypowiedziec a pewnie bylo znacznie lepiej.

 

Wzmacniacz w sumie nie wiele pomagal przy karmie i hd 595,

i mozna bez niego sie obyc. Jedno co sie zmienia to to ze nawet przy

niewielkiej glosnosci 595 zyskuja na dynamice, bez ampa trzeba

je troche rozkrecic.

 

Aha ampa wpialem takze miedzy t10 i hd 595, tutaj jest poprawa.

Bez ampa hd-eki niby graja nawet w miare glosno, ale brakuje im

przestrzeni, ze wzmacniaczem jest juz ladnie.

 

Podsumowujac, bardzo udany meet, brakowalo tylko jakis shurkow,

e3 badz e4 do pelniejszego obrazu IEMow. Wzmacniacz plus jego zmiana

ustawien daje naprawde mnostwo kombinacji do przesluchania.

Jako tako dla mnie noszenie dodatkowego urzadzenia nie wchodzi

w gre i troche psuje idee sprzetu przenosnego. Choc trzeba przyznac

ze amp Jackera jest naprawde malutki i w polaczeniu z shuffla w jednej

kieszeni sie zmiesci :)

 

szufelka mile mnie zaskoczyla, ladnie gra to malenstwo i smialo

mozna polecic jako drugi player.

 

Bardzo fajna alternatywa dla flashowych playerow jest tez minidisc Rafa

Zawsze mozna zabrac ze soba kilka plytek i juz mamy pare gb muzyki.

Rewelacyjny jest pilot, sam odtwarzacz wrzucamy do kieszeni badz torby

i wszystko mozemy kontrolowac z pilota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie się jeszcze pokusić o próbę charakterystyki barwy MZ-RH 1

w porówananiu do Karmy ?

 

Mój stary model HI-MD MZ-NH 900 gra dzwiękięm podobnym barwowo do playera

Rio , choć nieco dłuższym mniej agresywnym, pozbawionym ostrych krawędzidzi ,

bardziej zaokrąglonym .

 

Z kolei dyskowe playery Sony -modele NW-A są już znacznie ciemniejsze zarówno od MZ-NH

900 jak i od Karmy - tyle że mamy tu do czynienia z zbyt już dosadnym jak na moje

wyczucie "malarstwem olejnym" pod którym gubi się precyzja tonu i kontur rysunku.

 

Ponieważ następne modele HI-MD ( RH -10 i RH 910 ) które Sony

wprowadził na rynek po moim NH 900 oparte były na tych samych chipach i codecach

co HDD NW-A , a wszyscy twierdzili że grają ciemniej od starszych HI-MD

(pomijam fakt że dla wiekszosci tych recenzentów ciemiej oznaczało z reguły lepiej :D )

ciekawi mnie jak to wygląda z charakterystyką RH-1- myslę że Karma może być tu

dobrym punktem odniesienia.

 

Muszę powiedzieć że fakt używania przez Jackera SA-5000 ( to poza ES 2 Olivera

najdroższe chyba słuchawki na forum ) z iPod shuffle jest po prostu uroczy . :)

To chyba koronny dowód na słuszność sformułowanej kiedyś przez Rafa tezy

że w przenośnych zestawach audio i tak ich najważniejszą , najbardziej istotną

dla przekazu częscią są słuchawki ( choć Jacker pewnie by się upierał ,

że także wzmacniacz jest równie ważny )

 

Nie dziwi mnie że wybrał zarówno na IEM-y jak i duże słuchawki

sprzęt o podobnej charakterystycę - tak jak Etymotici Er 4 uchodzą za

najbardziej detaliczne słuchawki douszne , tak też podobną opinią mogą

pochwalić się SA-5000 wśród "monitorów" - bardzo szybki dzwięk i zdecydowania lepsza

precyzja i detalicznośc nie tylko od HD 595 ale wszystkich Sennheiserów

( porównywanie SA-5000 z HD 595 trochę nie ma sensu bo sa to słuchawki

o porównywalnej klasie i cenie co flagowe HD -600 i HD -650 a także AKG K-701 i Grado RS-1 )

 

Ciekawe że w zestawieniu z Sennheiserami HD 600 , HD -580 czy 595 które opisywane są

za słuchawki wcale nie tak bardzo basujące i bardzo neutralne ( kwintesencja tego co się

nazywa czasami Sennheiseowską mgiełką ), to Sony SA 5000 uważane są za jasniejsze

, ich niskie tony są wyeksponowane w jeszcze mniejszym stopniu.

 

Wydaje się że jest to własnie "zasługą" dużej detalicznosci tych słuchawek

-taka "wysoka rozdzielczość " reprodukcji dzwieku jest mozliwa tylko wtedy kiedy nawet

najcichsze dzwięki nie sa zagłuszane przez głosniejsze , SA-5000 nie mogą więc mieć

ani super basu ani jakieś wybitnej dynamiki , a nawet muszą -w imię tego hyperrealizmu

robić coś w rodzaju spłaszczania czy kompresji dzwięku - podgłasniajac to co ciche i ściszajac to co glosne.

 

Ponieważ także sugerowana szerokośc sceny muzycznej bardzo zależy od tego że mamy

skraje pasma stale wyraznie zaznaczone - zarówno przez niski dosadny bas , jak i dzwięczną

jaskrawą górę, słuchawki które takich akcentów nie dodają do muzyki od siebie

wcale nie będą odbierane jako wybitnie przestrzenne , a wręcz przeciwnie.

 

Zawsze mozna szukać jakiegoś złotego środka , ale analityczność i maksymalna przejrzystość

reprodukowanego dzwięku jest na antypodach bezpośredniości, przestrzennosci , dynamiki

i bogatej palety kolorystycznej dzwięku - pewne cechy przekazu osiągane są zawsze

kosztem innych.

 

( Np. zwracaliśmy już z Rafem że Shure E 500 to na pewno lepiej zbalansowane i bardziej

wyrównane i obiektywne słuchawki niż np UM 2 , E 5 , czy UE 5 Pro - ale odbyło się to na pewno

kosztem mniejszej bezpośredniości tych IEM-ów )

 

A na pytanie :" co jest bardziej pożądane ?" i "co z punku widzenia muzykalności słuchawek

ma większą wartośc ?" i tak każdy musi odpowiedzieć sobie sam . ;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

( to poza ES 2 Olivera

najdroższe chyba słuchawki na forum )

 

SA-500 400$

 

Shure E500 500$

 

ACSy themadcub'a: z milion funtów ;)

Ale to w Stanach ( może jest tam w tej chwili jakaś wyprzedaż tego modelu ? :) )

 

W Europie -np w Niemczech SA-5000 kosztują od 480 EUR do 550 EUR

- dla porównania cena HD-650 zaczyna się od 225 EUR zaś HD -600 już od 174 EUR.

HD-595 117 EUR .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie się jeszcze pokusić o próbę charakterystyki barwy MZ-RH 1

w porówananiu do Karmy ?

 

O to bedziemy musieli chyba zrobic jeszcze jeden meet i to najlepiej byloby przygotowac

na te okazje te same nagrania i na Karme i na MD. Szczerze mowiac kazdy z nas mial tyle

nowych rzeczy do sluchania na meecie w gestii sluchawek ze playery zeszly na plan dalszy.

 

Sprawe komplikowal nieco fakt, ze byl tylko jeden wzmacniacz, ktorym musielismy sie dzielic.

 

dla przekazu częscią są słuchawki ( choć Jacker pewnie by się upierał ,

że także wzmacniacz jest równie ważny )

 

I ja teraz tez przychylibym sie do tego wniosku. Przy czym jesli chodzi o wzmacniacze

to moim zdaniem kazde generalizowanie bedzie tutaj bledem. Bo wazna bedzie w tym

przypadku kombincja sluchawki + wzmacniacz, jesli sluchawki z tego wzmacniacza korzystaja.

 

Samo wzmocnienie, jesli jest dobrze zrobione wplywa na dzwiek w bardzo malym stopniu,

tzn. podbija dynamike, co jest procesem naturalnym, natomiast na barwe w wiekszy stopniu

wplywu nie ma vide jackerowy xin na standardowych ustawieniach. Zauwazalne tylko lekkie

wygladzenie szczytow gornych partii, bez wiekszego wplywu na reszte.

 

Natomiast opcje +70ohm i +bas to juz jest modyfikacja brzmienia i tutaj sens uzycia

takich opcji nalezy rozpatrywac od przypadku do przypadku. Przy niektorych ma to

sens, vide er4 i sa5000, przy niektorych nie ma, vide e500. Przy innych tylko szkodzi

i zamula, np. +bas w hd595.

 

Nie dziwi mnie że wybrał zarówno na IEM-y jak i duże słuchawki

sprzęt o podobnej charakterystycę - tak jak Etymotici Er 4 uchodzą za

najbardziej detaliczne słuchawki douszne , tak też podobną opinią mogą

pochwalić się SA-5000 wśród "monitorów" - bardzo szybki dzwięk i zdecydowania lepsza

precyzja i detalicznośc nie tylko od HD 595 ale wszystkich Sennheiserów

 

Oprocz tego sa jasniejsze, tak samo jak jasniejsze sa HD595 od E500. Co od razu rzucilo

mi sie na uszy, jako ze przed meetem sluchalem tylko swoich IEM, natomiast pierwszymi

sluchawkami ktore zalozylem na meet byly wlasnie HD595. Pierwsze wrazenie... jest ciemniej

i troche ten bas ucieka na boki. E500 go jednak bardziej kontroluja.

 

Wracajac do Twojej tezy, masz racje :) Co wiecej, ustawienia wzmacniacza, o ktorych

pisalem wczesniej (+70ohm+bas), ktore sluzyly dobrze etkom, sluzyly tez Soniaczom.

 

 

Ciekawe że w zestawieniu z Sennheiserami HD 600 , HD -580 czy 595 które opisywane są

za słuchawki wcale nie tak bardzo basujące i bardzo neutralne ( kwintesencja tego co się

nazywa czasami Sennheiseowską mgiełką ), to Sony SA 5000 uważane są za jasniejsze

ich niskie tony są wyeksponowane w jeszcze mniejszym stopniu.

 

Zgadza sie. Sony bez niczego cierpia wrecz na niedosyt nizszych partii, sa wrecz wyposzczone.

Ceche te doskonale koryguje jackerowy wzmaniacz.

 

Ponieważ także sugerowana szerokośc sceny muzycznej bardzo zależy od tego że mamy

skraje pasma stale wyraznie zaznaczone - zarówno przez niski dosadny bas , jak i dzwięczną

jaskrawą górę, słuchawki które takich akcentów nie dodają do muzyki od siebie

wcale nie będą odbierane jako wybitnie przestrzenne , a wręcz przeciwnie.

 

No wlasnie tu jest jedna ciekawa rzecz, ktora w moim odczucie nie do konca ma sie do tego

co sugerujesz. Moim zdaniem SA5000 brzmia tak jakbys wzial etki i dorobil im scene i przestrzen

na poziomie duzych sluchawek. Dla mnie roznica byla dokladnie taka, jak po shure e5 wzialem i posluchalem hd595. Moglem wziac i dokladniej porownac sa i hd, ale jako ze przerabialem je

na meecie zaraz po etymoticach o hd juz zdazylem zapomniec. Dobrze, ze zwrociles na to uwage,

dobrze bedzie sie temu przyjrzec nastepnym razem, jesli bedzie taka mozliwosc.

 

( Np. zwracaliśmy już z Rafem że Shure E 500 to na pewno lepiej zbalansowane i bardziej

wyrównane i obiektywne słuchawki niż np UM 2 , E 5 , czy UE 5 Pro - ale odbyło się to na pewno

kosztem mniejszej bezpośredniości tych IEM-ów )

 

Zgadza sie. Z drugiej strony pewnym lekarstwem na to zjawisko, bez straty detalicznosci wiekszej sa

IMHO customowe tipsy. Zrobile one z E500 nieco muzykalniejsze sluchawki przy zachowaniu pozostalej

charakterystyki... i moze czasami odrobine za ostrej klujacej gory, ale z racji braku materialu porownawczego trudno mi na dzien dzisiejszy jednoznacznie stwierdzic, czy jest to wina sluchawek czy po prostu niektorych nagran, bo tylko w kilku z nich mi to zjawisko dokucza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wrażenia z odsłuchu "moich" HD497, czy mieliście tyle fajnego sprzętu dookoła, że na Sennheisery nawet nie zerkneliście okiem a właściwie uchem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tych HDkow nawet nie posluchalem :ph34r:

 

A to wyniklo z tego, ze na poczatku zalozylem na 3 min na szybko HD595, UM1 i UE, zeby sobie odswiezyc stare znajome brzmienie, pozniej w czasie, kiedy Ty katowales E500 ja wzialem sie za etki i soniacze, no i wzmacniacz - kiedy byl dostepny. A pozniej juz tylko bylo 10 min ze E500 i wzmakiem, kiedy sie zwolnily i trzeba bylo sie zwijac.

 

Za malo czasu...

 

Na spokojnie, i dluzej byloby na pewno lepiej... badz co badz dobrze tez jakby uszy pomiedzy roznymi

odluchami mogly chwile odpoczac.

 

Moral tych spotkan jest podobny jak w przypadku badania zapachow w perfumeriach. Nie mozna za duzo naraz bo nos i tak juz pozniej nic nowego nie wyczuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie jestem ciekaw jak hd 497 zagralyby z ampem

ze wzmocnieniem basu. Mogloby byc ladnie.

 

Ja tam jestem otwarty na nastepne meety.

Tylko nie wiem co byloby gdyby spotkalo sie 6-7 osob i kazdy

przynioslby po 2 playery i sluchawki, a do tego ze dwa ampy :)

Faktycznie takie bardzo intensywne sluchanie meczy,

Jacker skarzyl sie na bol glowy.

 

Aha i jeszcze taki jeden moral po meecie mi sie nasuwa:

single driver to stanowczo za mało ;).

 

Roznica w przestrzeni jest ogromna, na tyle ze po sluchaniu

pare dni super.fi posluchalem UM1 to zaczalem sie zastanawiac czy one

aby sie nie popsuly. Ale Raf jako ekspert stwierdzil ze graja

tak samo jak nowe Westony Matmana :).

 

Jednak wiecej przetwornikow zbliza dzwiek (zachowujac oczywiscie

odpowiednie proporcje) do duzych nausznych sluchawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak wiecej przetwornikow zbliza dzwiek (zachowujac oczywiscie

odpowiednie proporcje) do duzych nausznych sluchawek.

To ja mam takie pytanie: w jakim przedziale cenowym który typ słuchawek daje najlepszy stosunek jakości do ceny: do 100zł, do 300zł, do 500zł, do 700zł, do 1000zł, do 2000zł, bez limitu? Rozważamy IEMy, nauszne, wokółuszne otwarte i zamknięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jakim przedziale cenowym który typ słuchawek daje najlepszy stosunek jakości do ceny:

 

Przeczytaj sobie sygnaturke Rafa, dźwięk jest najbardziej subiektywną rzeczą... Np. ja bardzo lubie dźwięk z IEMów i przekładam go nad dźwięk z głośników i innych słuchawek, ktoś inny będzie miał odwrotnie.

 

Jednak wbijając się w twój tok myślenia przyznam, że IEMy są bardzo drogie w porównaniu z pełnowymiarowymi słuchawkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam za bardzo czasu na skomentowanie (poki co) waszych wypowiedzi i opisaniu wrazen z meetu.

Ale, co sie tyczy samego meetu, mam troszke niedosyt po nim, fizycznie nie czulem sie na tyle dobrze zeby skupic sie na roznicach miedzy sluchawkami, muzyce etc. po drugie troche nieprzymslana kombinacje zaostowalem przy testowaniu kolejno sluchawek - tzn zadnej kombinacji nie bylo, bralem co bylo pod reka;d, poza tym nie wszystkie konfiguracje zostaly przetestowane.

 

co sie tyczy moich malych spostrzezen, to bezkonkurencyjnie wygrywaja e500, z tym ze er4 plus xin supermini, przegrywa z nimi wylacznie scena (sygnatura dzwieku odmienna of course ale to juz raczej kwestia przyzwyczajenia i gustow, ze wzmakiem na er4, bardziej mi sie na nich bas podobal,). ale generalnie e500 i nie ma co sie wstecz ogladac, no ale ja bym chcial miec i e500 i er4p :D.

 

super.fi 5 sa dla mnie milym zaskoczeniem, sa faktycznie jak to radzique okreslil - takie nastawione na 'fun'.

sa taka kase, za ktora on zdobyl, to faktycznie rewelacja. Nie chche sie wdawac w szczegoly, ale ogolnie polecilbym je kobietom, nie wiem mam takei wrazaenie, ze dobrze sie na nich slucha kazdej muzyki, mimo ich pewnych niedociagniec. (np w porownaniu z e500:P)Dlaczego dla kobiet, moze pozniej wyjasnie;p.

 

A co do sa5000, to zeby nie bylo nieporozumien, to nie jest sprzet przenosny:D. wzialem je bo je trzymam w poznaniu. Poki co zbieram kase na jakies dobre zrodlo, no bo z przenosnym wzmakiem i z shufflem, to moze z 60 procent ich mozliwosci wykorzystuje, tak w ogole troszke sie to z celem mija - ten moj zakup, ale juz niedlugo... i bedzie do czego je podpiąć;d. a er4p do sa5000, sa5000 to tak jakby ich duza wersja byla, przy czym troszke maja bardziej slodki smak;d w sumie malo rodzajow muzyki uzywalismy do etstow, nastepnym razem, proponowalbym wczesniej sie umowic i skonkretyzowac sluchane utwory do grupy kilkunastu max. (uprzednio sie oczywiscie samemu z nimi dobrze oswoic)

 

Krzysiek cos mi na gg o jakichs najblizszych meetach wspominal,

czy ktos posiada jakies szczegoly?

dzieki

 

a to link do wzmacniaczy: http://www.fixup.net/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności