Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Astell&Kern AK100 RWA mod


surround

Rekomendowane odpowiedzi

Nie Fatso, nie stać mnie, ale to sprzęt, który byłby dla mnie osiągalny jakbym go mocno chciał kupić i w ogóle potrzebował
Ale właśnie to, że Cię nie stać powoduje, że masz złą perspektywę.

- już bym skompletował kaskę. Nie chcę z powodów, które wymieniłem - oferuje za mało za taką kasę,

Znowu ze złej perspektywy patrzysz - a co z zegarkami za 5tyś pln ich nikt nie ocenia przez pryzmat funkcjonalności. A nikt nie narzeka, że mało oferują za swoją cenę.
a do tego to co oferuje jest niedopracowane. Do tego wiem, że różnice w brzmieniu urządzeń nie są tak wyraźne jakby się mogło wydawać i jak o tym piszą. Nasz aparat słuchowy jest ograniczeniem - zapraszam do rozróżnienia w ślepym teście 24 bit vs 16 bit.
Toś dowalił towarzyszu. Ktoś tutaj wywleka 24bity ? No poza Tobą oczywiście ? Jak się kończą rzeczowe argumenty to idziemy do ślepych testów ? Ja nie kupiłem samego brzmienia. Kupiłem zestaw, na który składa się wygląd, brzmienie, wygoda i mnóstwo innych cech które mi pasują
WojtekC: Ale to dziwne myślenie, nie uważasz? Ja też nie potrzebuję Bluetooth - ale jest w AK100/AK120, więc dlaczego ma być nieużywalny? Tak samo EQ - jest tylko dla pozorów. Nie ma za to wyszukiwarki, a przy takiej bazie plików to bardzo niewygodne. Kreowanie playlist jest zupełnie nieużyteczne - wiem, że Fatso napisze, że można zrobić to na kompie. Można, ale po co niedopracowana funkcja w playerze? Pokrętło głośności to też była porażka AK100, reakcja na dotyk słabiutka, czas włączania za długi.
A futerał zbyt brązowy, metal zbyt metalowy, a ekran ma refleksy. Tylko co to ma do rzeczy ? Włącza się długo, bo to jest urządzenie mikroprocesorowe i potrzebuje systemu operacyjnego (jakoś na komputery nie narzekasz), można dać mu zamiast wyłączania sleep - pracuje na baterii podobnie długo, a się nie wyłącza. No ale narzekajmy. Może ktoś lubi playlisty kleić na 1,5" monitorku, może zarządzanie kilkudziecięcioma gigabajtami danych na czymś tak małym sprawia mu frajdę. Ja jednak wolę się przygotować wcześniej, na 27" monitorze komputera, żeby później mieć komfort obsługi. Zaraz dorzucimy, że nie ma klawiatury ekranowej...
Można w końcu zrezygnować z wyświetlacza i innych opcji - w końcu jest Altmann za taką samą kasę. Akurat dla kogoś kto chce słuchać muzyki - bez gadżetu.
Nie nmie można, bo nie będę mógł nawigować po katalogach. A to co jest, jest wystarczające.
Dostałem do testów AK100 i cieszyłem się jak dzieciak, że mogę to przetestować, bo się nabrałem na marketing - przetestowałem i przy najbliższej okazji oddałem do sklepu, bo był dla mnie niewygodny i irytujący, bo byłem tylko jego betatesterem.
Znowu zła perspektywa - patrzyłeś przez pryzmat ceny, to i wyobrażałeś sobie niewiadomo co. A taki mój prezes, jak usłyszał cenę, to skwitował - w sumie niedużo, kupię sobie w poniedziałek. Ale on właśnie kupił jacht za 6mln pln. On jest właśnie klientem na takie zabawki. Nawet nie ja. Ja kupiłem zaciskając pasa. On kupi, tak jak kupuje bułki. Oni mają właściwą perspektywę.

AK120 nie chcą mi wysłać - jest szansa, że go dostanę, ale to niepewne. Chyba nie ma wątpliwości czemu? Bo się nie boję na niego narzekać.
Nie dlatego, a dlatego, że masz niewłaściwą perspektywę. Twoje oczekiwania nijak się mają do oczekiwań potencjalnych nabywców tej zabawki. I właśnie ta Twoja perspektywa może spowodować, że ktoś nie kupi. I nie chodzi tutaj o nieobiektywność testów. Trzeba po prostu czasami postawić się w roli perspektywicznego klienta. A nie człowieka który na to "wysupła" - ten ostatni na pewno będzie zawiedziony. Edytowane przez Fatso
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maciux,

 

to Twój i tylko Twój problem, że coś się Tobie podoba lub nie, pomijam kwestie ile to kosztuje.

 

AK120 to na dzień dzisiejszy jedyny sensowny grajek na rynku pod każdym względem - oczywiście dla mnie.

 

Opinia innych mnie średnio interesuje.



a wracając do głównego tematu - rosyjscy koledzy w AK100 wywalają 22 Ohmy i wstawiają 1 lub 3 Ohmowe rezystory, podobno ta druga opcja jest rewelacyjna (opieram się tylko na ich opiniach - sam, niestety nie słyszalem, za tę operację w Moskwie biorą 20 baksów) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso: Chyba nie chcesz mi wmówić, że bogaci są lepsi? Fajnie, że kolo ma jacht, super że kupi AK120 nie mając o nim pojęcia. Czyli ona ma lepsze spojrzenie na ten sprzęt niż ja, użytkownik, tester, meloman? Czy chcesz mi wmówić, że gdyby mnie było stać to bym nie narzekał? Wtedy miałbym pisać: po co bluetooth, po co playlisty, mam i to był cel.

 

To w końcu jest biżuteria ten AK100/120 czy jednak audiofilski odtwarzacz muzyki najwyższej jakości? Napisałeś, że kupiłeś go do czegoś więcej niż brzmienie, więc dlaczego to więcej nie jest w pełni funkcjonalne i dlaczego wywlekasz zegarki za 5 tysięcy? Ja chciałbym móc np dodać do playlisty folder. Czy to kosmiczne wymagania?


Wywlekam 24 bity? Przecież to sprzęt, którego główna audiofilska siła napędowa jest w tym położona :)

 

Baele: Nie atakuję użytkowników. Oceniam sprzęt przez pryzmat cena/jakość - przynajmniej w zakupkowych recenzjach. Dlatego zwracam uwagę na wady, bo są użytkownicy, których interesują opinię, stąd w ogóle popularność testów smartfonów, telewizorów, słuchawek. To wskazówki. Nie będę się podniecał odtwarzaczem dlatego, że jest drogi, bo w pełni rozumiem co jest w jego cenie. Nie neguję też, że drogi sprzęt może być świetny. Za prestiż się płaci, ale dobrze jak wszystko inne też jest na wysokim poziomie.

 

Może dużo wymagam, ale przecież jeśli jesteś zadowolony to przecież nie wmawiam Ci, że masz nie być :)

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem da się jednak wyprowadzić jakieś standardy aby powiedzieć czy coś ma sens czy nie. Bo jakby wszystko było subiektywne do bólu to każda dyskusja byłaby kompletnie jałowa.

 

Moim zdaniem przegięciem jest, że AK120 to jedynie sensownie grający player. No offence, ale mogę się założyć że nie jesteś nietoperzem Baele.

 

Ja obserwuję, u niektórych (i wcale nie pije do Ciebie Baele) dziwną logikę - jak drogie to jest super, a jak tanie to fe. Różnice w sprzętach jest ale często nie aż taka i często pada pytanie o ich racjonalność. Nie ważne czy się zarabia 2 tys. zł, czy 100 tys. zł to jednak jeżeli jedna rzecz różni się od drugiej o 5% to dla obu tych osób nie jest racjonalne by płacić za tą drugę rzecz 3 razy tyle a nie 5%.

 

A kogo stać na takiego Ak120? Kwestia względna. Czy jak stanowi dajmy na to 1/4 część miesięcznej to znaczy że stać? Czy dopiero jak stanowi 1/100 części? Jeden zarabia 2 tys. i wyciuła za jakiś czas kasę na AK120. Drugi zarabia 20 tys. a że ma inne wydatki to nie wyskrobie kasy na playera za 4 tys. zł :woot:

 

EDIT: Oczywiście komentarze co do "stać" lub nie dotyczą nie tylko osoby która ma jednego playera za 4 kafle ale również osób, które mają 10 zabawek które łącznie mogą przekraczać tę kwotę.

Edytowane przez Krismarzyk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso: Chyba nie chcesz mi wmówić, że bogaci są lepsi? Fajnie, że kolo ma jacht, super że kupi AK120 nie mając o nim pojęcia. Czyli ona ma lepsze spojrzenie na ten sprzęt niż ja, użytkownik, tester, meloman?
Jakieś kompleksy ? Ja po prostu starm Ci się uzmysłowić, że ludzie na świecie (słusznie czy nie to nie ma znaczenia), podzieleni są na kategorie. AK120 kierowany widać jest do tej kategorii w której Ciebie nie ma (znowu no offence). Ta kategoryzjacja powoduje pewien schemat myślenia, który dla Ciebie jest obcy, więc oceniasz wszystko przez pryzmat value for money. Widać docelowa grupa myśli inaczej - przyjmi to a nie kłóć się.

To w końcu jest biżuteria ten AK100/120 czy jednak audiofilski odtwarzacz muzyki najwyższej jakości? Napisałeś, że kupiłeś go do czegoś więcej niż brzmienie, więc dlaczego to więcej nie jest w pełni funkcjonalne? Ja chciałbym móc np dodać do playlisty folder. Czy to kosmiczne wymagania?

A kto to audiofil ? To ktoś kto jest w stanie przeznaczyć na swoje hobby horrendalne ilości kasy, żeby tylko mieć minimalnie lepiej. Myliś audiofila z melomanem. Oni godzą się na niedogodności funkcjonalne, tylko żeby dzwięk był idealny. To jest właśnie audiofil, a widać AK120 jest jego formą umartwiania się.
Wywlekam 24 bity? Przecież to sprzęt, którego główna audiofilska siła napędowa jest w tym położona :)

 

Nie, w tym jest położona siła marketingowa. Ludzie szukający sprzętu wyjątkowego zwrócą uwagę, że potrafi coś czego nie potrafią inne - i choćby nie mogli z tego skorzystać, to kupią - bo iPod kolegi tego nie potrafi.

Baele: Nie atakuję użytkowników. Oceniam sprzęt przez pryzmat cena/jakość - przynajmniej w zakupkowych recenzjach. Dlatego zwracam uwagę na wady, bo są użytkownicy, których interesują opinię, stąd w ogóle popularność testów smartfonów, telewizorów, słuchawek. To wskazówki. Nie będę się podniecał odtwarzaczem dlatego, że jest drogi, bo w pełni rozumiem co jest w jego cenie. Nie neguję też, że drogi sprzęt może być świetny. Za prestiż się płaci, ale dobrze jak wszystko inne też jest na wysokim poziomie.

 

Może dużo wymagam i jeśli jesteś zadowolony to przecież nie wmawiam Ci, że masz nie być :)

A zapytaj ilu potencjalnych nabywców AK120 będzie szukało o nim opinii na zakupku. Dla niektorych produktów nawet najlepsza recenzja na portalu typu value for money, to strzał w kolano. Mają być postrzegane jako fanaberie, drogie zabawki i niekoniecznie logiczne wybory. Dlatego się nie dziw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WojtekC: To prawda. Nie napisałem ani razu, że AK100 to zły player, ale moim zdaniem nie jest najlepszy. To tylko subiektywna opinia, jak każda opinia - jednak przytaczanie takich subiektywnych opinii jest wartościowe, bo pozwala zrozumieć co tak na prawdę potrzebujemy i czy to co chcemy kupić da nam to. Stąd te forum i wszystkie testy (pomijając te reklamowe).


Fatso: Napisałem, że znam wartość prestiżu i nie usuwam wartości naddanej przy ocenie produktu. Doskonale wiem za co się płaci, więc nie rób ze mnie idioty. Napisałem Ci, że AK to urządzenia niedopracowane i nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Nie pisałem o brzmieniu AK120, pewnie się w nim zakocham, ale w moim wypadku w grę wchodzi rozsądek, a nie wartość naddana. Pisząc recenzję kreuję je pod odpowiedni target, dlatego w wadach zakupkowej recenzji nie znajdzie się w przypadku hajendów - za drogie, bo wiem za co się płaci i to jest cecha immanentna hajendu i jej się poszukuje. Chyba nie musimy tego sobie tłumaczyć. Ale nie rozumiem dlaczego Hajend ma być niefunkcjonalny?

 

Nie zaprzeczam też, że player za 5000 zł to zabawka, fanaberia, prestiż, luksus itd. To jest dla mnie oczywiste, napisałem Ci już to 10 razy, nie wiem dlaczego nie chcesz tego przyswoić. Napisz mi dlaczego nie mogę narzekać na takie urządzenie? Jest nie w pełni funkcjonalne, niedopracowane, więc to piszę - miałem je w rękach, doświadczyłem tego. Może ktoś stwierdzi, że to nie dla niego, bo jednak woli lepszą funkcjonalność i oszczędzi sobie zachodu.

 

Nie, Fatso. To Ty mylisz audiofila z melomanem.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównajcie ceny H3xx, IHP1XX,X5L - jak były nowe ich ceny oscylowały w ok 2k - a spinacz biurowy do resetowania był podstawowym narzędziem dla zapewnienia prawidłowego działania playera. Zarabialiśmy, a na pewno ja znacznie mniej niż teraz. Z tej perspektywy jakby nie było dostajemy dużo więcej za te same pieniądze, a nawet mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównajcie ceny H3xx, IHP1XX,X5L - jak były nowe ich ceny oscylowały w ok 2k - a spinacz biurowy do resetowania był podstawowym narzędziem dla zapewnienia prawidłowego działania playera. Zarabialiśmy, a na pewno ja znacznie mniej niż teraz. Z tej perspektywy jakby nie było dostajemy dużo więcej za te same pieniądze, a nawet mniejsze.

 

Wojtek, ale to nie te czasy. Teraz dostępność, cena, ilość elektroniki tego rodzaju to zupełnie inny świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest wygodniejszy od kochanego iModa. Bo jest.mniejszy i lżejszy. Do iModa ludzie kupują ampy co daje sumaryczną cenę często podchodzącą pod AK100. A może i pod AK120. Ale tu nic nie mówimy bo to dla nas, fanów dźwięku i muzyki normalne .

 

Mam nadzieję że iriver jeszcze coś do AK100 (do firmware) doda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WojtekC: Nikt tego nie robi, Clip+ po prostu oferuje bardzo dużo w stosunku do ceny, a funkcjonalność RB na nim zjada większość playerów, a nie zapominajmy jakie to ma gabaryty.

 

Dlaczego Clip+ nie może być wyznacznikiem? Nie mówcie, że dlatego, że jest za tani, bo w takim razie nie potrzebnie dyskutujemy :)

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clip+ jest tandenty, jest wykonany, jakby firma, która go zaprojektowała, w połowie stwierdziła, że już dalej im się nie chce.

 

Dla mnie to koszmarek. Taka tania chińska empetrójka, która broni się tylko dlatego że jest na nią rockbox. I nie chodzi o jego cenę, tylko o to, że wygląda i zachowuje się dokładnie tak jak kosztuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w rękach już cztery klipy, dwa używane. Żaden się nie rozpadł, nie sprawił problemów. Sprzedawałem i służą już innym. Teraz mam nówkę. Nie twierdzę, że to najwyższa jakość, wiem, że zdarzają się wady, ale to i tak bardzo dużo w stosunku do ceny i targetu: microsd, możliwość wgrania RB, gabaryty, funkcjonalność. A i brzmienie akceptowalne, szczególnie z dodatkowym wzmakiem, mocą. Do tego dobrze się mierzy i brzmi nieźle, a EQ działa.

 

Nie zależy mi na obronie Clipa+, nie o to tutaj chodzi. Chodzi o to, że Clip+ ma poziom, który meloman zaakceptuje. A meloman, który wyda 5000 zł na odtwarzacz na urządzenie jest już audiofilem.

 

Jeśli argument "Bo jest słaby." jest wystarczający w dyskusjach na tym forum, to chyba nie mają one większego sensu.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie lepszym wyznacznikiem jest ipod 5g. Z RBoxem. Clip jest zabawką. Ma same wady obsługowe. Mały, nic nie widać na nim, plastik słaby. Gdyby nie RBox, byłby to śmieć. To już lepsze są Fuzy. Większe, ekrany kolorowe, RBox działa. Grają fajnie.

 

Podejrzewam, że to u nas cena serii AK jest dla nas wysoka. Tam gdzie Cola 0.5 kosztuje 2.5 euro; ;) widać to inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka zjebków clipa w szufladzie i praktycznie nie ma dnia aby nie pojawiły sie pytania czy naprawię osławionego grajka. Clip - nie dla mnie 4 razy do niego podchodziłem dobierając słuchawki itp, niestety nie usłyszałem tej super jakości, mimo inwestycji w audeo, westony itp.

 

Duzo bardziej podobal mi sie w przekazie C240 - tez ma rockboxa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak inaczej opisać mp3, ktore jest słabe. Coś co jest słabe jest po prostu słabe i ciężko kopać leżącego. Wyciągać wszystkie jego wady jest jak pastwienie się nad dzieckiem. Nie ma szans na obronę. A że znalazł swoją grupę docelową to super. Znaczy był potrzebny słaby player za małą kasę. Oczywiście relatywnie słaby, bo w swojej klasie cenowej jest nie do pobicia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze. AK120 łączy jakość dźwięku z prestiżem. Czyli łączy 2 rzeczy. Na szczęście. Bo sam prestiż nie gra .A jak wiemy da się sprzedać także sam prestiż. Wystarczy reklama i PR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego jak coś jest hajendowego to już nie może być słabe? Bo napisali w reklamie, że nie jest? No, cmon.

 

Dlaczego nie mogę zarzucić AK100/AK120, że mają słabą funkcjonalność, bo mają? :) Dlaczego mam usprawiedliwiać braki Bluetooth, playlist, EQ itd. Ja wiem, że jak ktoś wydał tyle kasy na sprzęt to raczej narzekać nie będzie tylko usłyszy i zobaczy wszystko co mu w reklamie napisali. Dlatego uważam, że niezależny test to super opcja.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ możesz. Moim zdaniem masz prawo mówić co myślisz, uzasadniając to.

 

A wiesz - braki dla audiofila to czasem wyznacznik jakości ;) . Teraz ampy nie mają regulacji tonów, korektory są be. Kable nie dają się zgiąć. Ale to nic. ;) Dźwięk jest ekstra...

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mają - To, że oczekujesz Bóg wie czego, nie znaczy, że grupa docelowa się z Tobą zgodzi.

 

Geekom wielokrotnie przeszkadzają braki funkcjonalności niektorych sprzętów. Ale czy to spowoduje, że je kupią? Nie. A czy grupa docelowa kupi ten sprzęt bez tych super fajerwerków ? Tak, bo im na nich nie zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności