Skocz do zawartości

Seriale


deadmau52

Rekomendowane odpowiedzi

Dobre pytanie. Wiem tylko tyle, że nowe odcinki drugiego sezonu dopiero co miały niedawno premierę i kolejne odcinki też będą wkrótce dostępne. Czy w dalszym ciągu z nim w roli głównej, to nie wiem. Gdyby jednak ktoś znał odpowiedź, to proszę o nie zdradzanie szczegółów, bo nie chce sobie psuć serialu - mam nadzieję, że już wcześniej było wszystko nakręcone i będzie w nim przez cały drugi sezon :)

 

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę uściślić temat Yellowstone, bo mnie wciągnęło jakiś czas temu...

  • Yellowstone - wiadomo o czym - 3 sezony fajne, nawet super, potem już chyba Costnerowi zaczęło brakować na podatki i ciągnie to dla zbicia kasy... takie flaki, że łeb boli... s5 podzielili na dwa... jakaś totalna nędza. Koniecznie obejrzyjcie s04e01 - moc! Ale potem już nie warto
  • 1883 - preqel o tym skąd się Duttonowie wzięli w Montanie. Z cyklu "szli na zachód osadnicy"... 10 odcinków - imho super, pokazuje jakie to nasi pradziadowie mieli ciężkie życie... serial mocno "kobiecy" w pewnych aspektach (perypetie miłosne córki) i trochę oniryczny...
  • 1923 - dalsza część pequelu, naczelnym Duttonem jest brat tego z 1883 ale ranczo to samo co we wszystkich. Jakoś się kręci, ale imho s01 też jest połową historii... albo od razu dadzą s02 
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak lubicie klimaty bliskowschodnie, to zerknijcie na 

  • Fauda (4 sezony, da radę) - o izraelskiej jednostce antyterrorystycznej (pewnie jednej z) - dowiecie się, czemu nigdy tam nie będzie już spokoju...
  • the Spy (1 sezon - moc!) - z boratem, o umieszczeniu przez Izrael szpiega w Jordanii (na faktach)
  • podobne też jest Tehran, ale nie dałem rady
  • jest jeszcze jakiś kryminał z tym kolesiem z Faudy... nie pomnę tytułu - o żonie co to została zabita/zniknęła... też dobry
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Designated Survivor jeszcze tu chyba nie padł. Na razie jestem na pierwszym sezonie i jest dobrze. Później oceny lecą w dół, ale przynajmniej s01 warto zobaczyć. Aż mam ochotę odświeżyć sobie 24 Godziny, który również polecam.

Jeden z pierwszych seriali jaki oglądałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej możliwy spoiler The Terror. 

Uwaga, czytasz na własną odpowiedzialność!

.

.

.

.

.

.

.

 

@krz

 

Wg. mnie niepotrzebny był wątek pewnej istoty. Już wolałbym od początku do końca dramat ludzi, zamarzanie, głód, walkę między sobą o przetrwanie itd. itd. niż dorabianie jakby na siłę czegoś nadprzyrodzonego, co nie do końca dobrze moim zdaniem wypadło. Co do nudy o której piszesz, to fakt, że i ja zasypiałem, ale na usprawiedliwienie tego mogę napisać, że zazwyczaj zaczynam oglądać serial/film grubo po 23 więc im mniej się dzieje, tym faktycznie można szybciej odpaść i tak też było w tym przypadku. Zasypialem i musiałem powtarzać na drugi dzień odcinek. Natomiast co mi się podobało w tym serialu, to aktorstwo, zdjęcia, sceneografia i ogólnie cała historia, ale uważam, że mogła być ona lepiej napisana (przelana na ekran) i dlatego teraz jestem ciekaw książki, bo ponoć jest znacznie lepsza/ciekawsza. 

 

 

 

 

 

Edytowane przez MichalZZZ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się właśnie bardzo podobał wątek tej wspomnianej "istoty". Jakoś lubię takie elementy wplecione w fabułę, ale ja się jeszcze na LOST'ach wychowałem jeśli chodzi o seriale, może dlatego ;) Generalnie o ile czytałem o tym "zjawisku" to jest to istotny element mitologii inuitów, więc moim zdaniem tym bardziej pasuje. Podobało mi się to też jako kontrast do tej zawiesistej, surowej atmosfery. Tutaj też nie narzekałem że nie dzieje się zbyt wiele, bo serial kupił mnie samym klimatem właśnie. Aktorzy też konkretni i jeden potem zdaje się w Czarnobylu grał nawet ;)

Edytowane przez Undertaker
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Undertaker

 

Jak najbardziej uważam, że serial może się podobać i może mieć swoich fanów w takiej formie w jakiej został przedstawiony. Mnie też się podobał, bo koniec końców oceniłem go dość wysoko, ale nie była to żadna wybitna produkcja i pewne jej elementy mi nie przypadły do gustu :) Co kto lubi. Niemniej serial oczywiście polecam 👍

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W książce wątek fantastyczny jest mocniej rozbudowany a sama idea jest oparta trochę na arktycznej mitologii o Tupilaq'u. Historia była by fajna nawet bez tego ale Dan Simmons jest pisarzem science fiction ;) W Ilion też nieźle pojechał łącząć wojnę trojańską z science fiction i podrózami kosmicznymi.

Edytowane przez Spawn
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MichalZZZ napisał(a):

dlatego teraz jestem ciekaw książki, bo ponoć jest znacznie lepsza/ciekawsza. 

 

 

 

 

 


No właśnie z książka jest trochę podobnie jak z serialem - początek wciąga i fascynuje, a końcówka już jest taka przekombinowana i długo ja męczyłem. Niemniej tak 3/4 książki czytało się dobrze, ale znając już zakończenie z serialu to nie wiem czy jest sens po nią sięgać - raczej poszukałbym czegoś innego ;) 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W zeszłym roku zapadł mi w pamięć miniserial "Candy" https://www.filmweb.pl/serial/Candy%3A+Śmierć+w+Teksasie-2022-10010770 . A w tym roku pojawiła się kolejna produkcja o tamtych wydarzeniach https://www.filmweb.pl/serial/Miłość+i+śmierć-2023-873631 . Obie naprawdę mi podeszły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno jeden z najstraszniejszych seriali w historii:

 

 

 

Nie powiedziałbym, ale po obejrzeniu pierwszych czterech odcinków jest dobrze. Takie połączenie "Lost" z "Walking dead" i "Twin Peaks".

 

Zobaczymy, co będzie dalej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Saiya-jin napisał(a):

Ostatnio przerobiłem Mad Men. Ciekawy serial. Powiedziałbym, że to jeden z lepszych seriali, jakich zapewne nie oglądacie. Dziwne, że w sumie było o nim cicho, mimo iż zebrał sporo nagród. 

 

 

Też właśnie oglądam. Obie warstwy, obyczajowa i ta o reklamie wspaniałe. Niesamowicie wiarygodne i pełnokrwiste postacie. Jest parę takich które na początku cięzko lubić (przynajmniej mi) jak Pete Cambell czy Peggy w pierwszym sezonie, ale ich podbudowa i tło są tak bogate, że szybko zaczynamy rozumieć ich pobudki i czemu są jacy są. Naprawdę rewelka.

 

W czasie emisji chyba popularny serial, nie miałby 7 sezonów jakby oglądalność była mała. Pamiętam że sporo  znajomych których opinie sobię cenię się bardzo jarało. Sam nie wiem czemu się kiedyś odbiłem, może dlatego że pierwszy sezon jest trochę niemrawy. Teraz zassało mnie dokumentnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, ze te postacie nie są do lubienia. Tam w ogóle chyba nie ma postaci, które są pozytywne, czy jednoznacznie negatywne (no, w sumie Don jest raczej negatywną postacią, mimo iż główną). Nieźle to przedstawia relacje w korpo. Ciekawe też, że my dopiero teraz mamy te problemy, które oni mieli 60 lat temu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności