Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?

[Kodziak]

Kapitan Philips - 8/10.

 

Bardzo mi się spodobał, lecz wyżej go ocenić niestety nie mogę. Niektóre sceny mnie zawiodły, lecz mimo wszystkiego film bdb.

[Play]

Pod mocnym aniołem

 

przerażający wręcz dramat, przez 2 godziny nie mogłem dojść do siebie po nim. najgorsze jest to, że ludzie traktują ten film jako komedię. niemniej, świetne kino

[Harmony Korine]

Pod mocnym aniołem

 

przerażający wręcz dramat, przez 2 godziny nie mogłem dojść do siebie po nim. najgorsze jest to, że ludzie traktują ten film jako komedię. niemniej, świetne kino

Oglądałem w zeszłym tygodniu...

Jakieś 10 lat temu czytałem książkę i do tej pory mam ją w pamięci.

Najgorsza była gimbaza (często nawet po 30 tce) w kinie, która tak jak mówisz myślała, że to komedia.

Specyficzny klimat i przypomniały mi się praktyki na oddziałach detoksykacyjnych

[sheffunio]

Obecność Bardzo fajny horror warto zobaczyć

[mjuzikfrik]

Pod mocnym aniołem

 

Też mam wrażenie, że ludzie odbierają ten film jako komedie (dało się słyszeć nie raz śmiech na sali) i stąd te podzielone opinie. Film dobry, aczkolwiek nie zachwiał mną tak jak to sugerują plakaty filmowe.

Edytowane 26 Stycznia 2014 przez music freak

[Mecin]

Pod mocnym aniołem

 

Też mam wrażenie, że ludzie odbierają ten film jako komedie (dało się słyszeć nie raz śmiech na sali) i stąd te podzielone opinie. Film dobry, aczkolwiek nie zachwiał mną tak jak to sugerują plakaty filmowe.

 

Dokładnie, mój brat był na nim, i po powrocie w skrócie do mnie coś w tym stylu: "aa kicha, bardziej dramat, fajna tylko jedna czy dwie akcje co się zrzygał ... " itp.

 

A żeby nie odbiegać, ostatnio w kinie oglądałem Hobbita drugą część - no i niestety trafiłem na wersję z dubbingiem... bez komentarza. Co do filmu to podobał mi się, trochę na początku za szybko wszystko się dzieje i jest wiele bardzo ciekawych wątków pomijanych (względem książki) ale wiadomo trochę trzeba pozmieniać, w końcu hajs się musi zgadzać. Ogólnie to nie wiem która część bardziej mi się podobała, muszę za jakiś czas obejrzeć w HD/3D w oryginale w domu i wtedy porównam.

[Sir Harvester]

Ostatnio: Free Rainer (2007). Jakże zacny temat. Odbieram film jako trochę uproszczony i, że tak powiem, przekombinowany momentami. Mógł być bardzo dobry film, przekolorowano go jednak IMHO.

 

Pod Mocnym Aniołem jeszcze nie widziałem (słuchałem dziś wywiadu z Pilchem w Trójce). Ja od jakiegoś czasu nie chodzę do kina, wolę zobaczyć film w domowym zaciszu. W kinie ktoś się zaczyna śmiać na poważnym filmie, szeleści torbą z czipsami i mówi, ze on to by lepiej wyreżyserował jakby mu się chciało, wychodzi do WC, rzuca popcornem lub udaje małpę... Nie lubię kin.

[magnet13]

Od najgorszego, ostatnio oglądałem Movie 43. Po prostu... Po prostu NIE!

 

The Lone Ranger (2013). Disney z rozmachem, jakoś wychodzą im te filmy, jak dla mnie przynajmniej było całkiem przyjemnie, choć trochę się potem dłużył.

 

Najlepszy z oglądanych ostatnio przeze mnie filmów to Thank You For Smoking. Lekkie, nawet komediowe, ot, taki film, a ogląda się przyjaźnie

[WojtekC]

Dziś z synami(nastolatki) Kick Ass 2 - jedynka była fajna i świeża - niestety dwójka średnia.

Wczoraj sam - klasyk: Ojciec Chrzestny 1,2,3 - za jednym razem.

[Gourney]

Wczoraj sam - klasyk: Ojciec Chrzestny 1,2,3 - za jednym razem.

...lubię, owszem, ale chyba bym nie wysiedział...

[WojtekC]

Wygodny fotel, krewetki i butelka wina

[Brombo Turtle]

mnie ostanio wziela wyjatkowa chetka to i obejzalem pare

oblivion - absolutna rewelacja, poprostu majstersztyk:D duzo filmow jeszcze nie widzialem ale poki co dla mnie film roku 2013

grawitacja - bardzo bardzo dobry

i wolrd war z

ten ostatni to wedlug mnie wyjatkowe scierwo, mniej wiecej na poziomie bitwy o los angeles... ale wielkie rozczarowanie tez biorac pod uwage niezlego rerzysera. zwlaszcza jak ogladajac ma sie w pamieci 28 dni pozniej - to taka nedzna, bez wyrazu i polotu wtorna namiastka tego typu klasykow

[iDaft]

Dziwne, że jeszcze nikt nie wspominał...

 

Męskie kino, świetny.

Edytowane 28 Stycznia 2014 przez iDaft

[WojtekC]

Ostatnio od Infiltracji lubię gościa - chce na to iść do kina. Zresztą też na ten drugi American Hustle.

[Mecin]

Wracając do "Pod Mocnym Aniołem" - właśnie wróciłem z seansu. W skrócie film bardzo dobry, żeby nie powiedzieć jeden z lepszych Wojciecha Smarzowskiego (chyba lepszy od "Drogówki", na poziomie "Dom Zły" - ale to tylko moje zdanie). Nie jest to komedia! Bardzo dobry dramat o alkoholizmie, alkoholikach oraz można się odnieść do wielu innych życiowych sytuacji (nie chcę zdradzać).

 

Niestety potwierdziły się wspomniane wyżej zachowania - celowo wybrałem późną porę, żeby odfiltrować "gimbazę" - niestety mimo średniego wieku na sali tak na oko 25-30 lat, ****iarstwo zachowywało się gorzej niż "gimbaza" - na każde słowo zaczynające się na K lub H śmiech na sali jak na kabarecie - po prostu żal...

 

Kurdę ja również jestem młody ****iarz (niespełna 23 lata), jestem tolerancyjny, rozumiem wszystko, potrafię się sam bawić i "kręcić ostrą bekę" i też czasem mi odpi "tentego" ale kurde jak na sali panował klubowy nastrój, każdy browary, na widok sutka kobiety panowało takie pobudzenie jak na przerwie w technikum, to ja nie mam pytań.

 

Ogólnie nie jestem zwolennikiem piractwa - ale jeżeli masz zamiar obejrzeć ten firm to mocno rozważ obejrzenie go w domowym zaciszu lub wybierz np ranną godzinę.

[jd1210]

To dalej nic się nie zmieniło w kinach, tak było 30 lat temu i jest dalej.

Tylko przedtem nie było neta żeby sobie cycki pooglądać, więc się szło do kina lub na wybraną sztukę w teatrze.

Teraz z tym chyba nie ma takiego problemu.

[maciej3]

Z filmów Smarzowskiego wynika, że jesteśmy krajem alkoholików...jak sobie przypomnę Wesele, Dom zły, Drogówka czy teraz Pod mocnym aniołem.

 

Smutne...

 

Ciekawe o czym będzie jego kolejny film. Może o dzisiejszej młodzieży XXI wieku chlejącej na dyskotekach?! Sory, ale pan Smarzowski się robi nudny. Serwuje Coca-Colę tylko czasem nazywa się Polo Cocta czy Pepsi.

 

Ode mnie tylko 6/10.

[jd1210]

Z filmów Smarzowskiego wynika, że jesteśmy krajem alkoholików...jak sobie przypomnę Wesele, Dom zły, Drogówka czy teraz Pod mocnym aniołem.

 

Smutne...

 

Ciekawe o czym będzie jego kolejny film. Może o dzisiejszej młodzieży XXI wieku chlejącej na dyskotekach?! Sory, ale pan Smarzowski się robi nudny. Serwuje Coca-Colę tylko czasem nazywa się Polo Cocta czy Pepsi.

 

Ode mnie tylko 6/10.

A nie jesteśmy? Skoro ,,Wódka to dobro Narodowe", jak stwierdził jeden z polityków.

[Harmony Korine]

To, co było pokazane w tym filmie to tylko pierwiastek tego, co naprawdę dzieje się w niektórych kręgach społecznych w naszym kraju.

Drugą sprawą jest też to, że naprawdę ciężko jest spotkać podobne zdemoralizowanie jakie rodzi uzależnienie od alkoholu na zachód od naszej granicy...

[jd1210]

To, co było pokazane w tym filmie to tylko pierwiastek tego, co naprawdę dzieje się w niektórych kręgach społecznych w naszym kraju.

Drugą sprawą jest też to, że naprawdę ciężko jest spotkać podobne zdemoralizowanie jakie rodzi uzależnienie od alkoholu na zachód od naszej granicy...

No to jest fakt.

[Mecin]

Z filmów Smarzowskiego wynika, że jesteśmy krajem alkoholików...jak sobie przypomnę Wesele, Dom zły, Drogówka czy teraz Pod mocnym aniołem.

 

Smutne...

 

Ciekawe o czym będzie jego kolejny film. Może o dzisiejszej młodzieży XXI wieku chlejącej na dyskotekach?! Sory, ale pan Smarzowski się robi nudny. Serwuje Coca-Colę tylko czasem nazywa się Polo Cocta czy Pepsi.

 

Ode mnie tylko 6/10.

 

Każdy ma prawo do własnej oceny i masz rację że wszystkie jego filmy opierają się na alkoholu, ale taka jest smutna prawda, choć za wszelką cenę byśmy chcieli żeby było inaczej.

Jeżeli chodzi o alkoholizm i patologię to ludzie reagują śmiechem ponieważ nie potrafią zareagować inaczej - jak ktoś miał styczność z tymi patologiami to nigdy by nie powiedział że filmy Smarzowskiego są nudne, idealnie pokazują cały "proces" od kuchni. Mają głębszy sens. Miarą dobrego filmu jest fakt że po wyjściu jeszcze Cię trzyma "kac" jakiś czas - zupełnie tak samo jak w przypadku dobrej książki.

 

Swoją drogą o wiele lepsze są takie filmy niż "polskie komedie romantyczne", poczekajcie chwilę, już niedługo walentynki i wysyp kolejnych "genialnych komedii romantycznych" od twórców twórców jakiś twórców, oczywiście "nierozsądne" pary pójdą do kina, później na "żarcie" i cały wieczór będą pierdzieć w stołek zamiast lepiej zaplanować wieczór - dając się złapać w komercyjną pułapkę. Oczywiście nie mam na celu nikogo urazić .

 

Dla mnie Smarzowski bardzo dobry reżyser.

[maciej3]

To prawda film jest mocny i mocno ryje banie, sam wyszedłem jak po prochach otumaniających. Serio film na pewno nie jest obojętny i swoje wrażenie wywiera tylko nie wiem czemu zawsze wątek alkoholu musi się przewijać, nie oszukujmy się Smarzowski kręci głównie dramaty i rozumiem, że nie wybiera tematyki na której można by się pośmiać.

 

Tylko czy już naprawdę nie ma innych tematów również zmuszających do refleksji, ale niekoniecznie związanych z alko. Czekam na coś innego od Smarzowskiego i to tyle. Po prostu nie chcę kolejnej katorgi, mnie nikt nie musi uświadamiać czym jest alkohol i do czego może doprowadzić, że jest obecny w naszym świecie. To jeszcze na kilka różnych sposobów.

 

Czekam na coś zaskakującego od tego reżysera i tyle

[roman_terrorysta]

Gra Endera (2013) - świetne kino si-fi, dobrze zagrane i świetnie zrealizowane, aż zamówiłem sobie książkę (na razie jedną)

[jd1210]

Mecin - maciej3 ten film to celowe i zamierzone działanie reżysera. Jeśli ktoś otarł się o ten problem zrozumie go trochę inaczej.

Mnie nie szokuje i nie śmieszy, raczej jestem pod wrażeniem autentyczności i trafności spostrzeżeń reżysera.

Miejmy nadzieję że Smarzowski nakręci filmy nie tylko o alkoholizmie.

[zervis]

Thor Mroczny Świat - pierwsza część imo dużo lepsza. Miałem takie wrażenie, że za dużo wymyślają, trochę na siłę to wszystko i w pośpiechu.

 

Rush - super, polecam.

 

Gra Endera - podobał mi się, polecam.

 

American Hustle - niezły, warto zobaczyć.

 

Wilk z Wall Street - długi, ale świetny, polecam.

 

Hunger Games w Pierścieniu Ognia - nie podobało mi się.