Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?

[mrbudyn]

 

W dniu 30.07.2020 o 22:09, BarteqW napisał:

Ostatnio wrzucili na Netflixa "Pierwszego człowieka", dobry film ale do "Apollo 13", filmu do którego często powracam nie ma podejścia. 

 

"Pierwszy człowiek" jest obrazem od prywatnej strony Neil Alden Armstronga. W kinie robi wrażenie, szczególnie sceny z księżyca. Mało ich, ale warto poznać historie.

[argian]

W dniu 29.06.2020 o 22:11, marco-polo napisał:

Obejrzałem całą serię Fringe. Czy ktoś poleci coś podobnego? Almost Human podobno podobne do tego i sense8. Nie wiem co się zmieniło na przestrzeni lat z tymi serialami. Ktoś coś poleci dobrego? Fringe było ok bo miał zakończenie.

 

Orphan Black jest świetny od początku do końca. 

[Wisting]

Stary materiał o u-bootach, ale ciekawy. No i w oryginale najlepiej się ogląda :)

https://www.youtube.com/watch?v=7qS1ngu5WZg

[Lord Rayden]

W dniu 19.07.2020 o 09:42, sp5it napisał:

Old guard to gniot straszny, ledwo dotrwałem do końca.

M

Obejrzałem Old Guard. Ot takie trochę naśladownictwo John Wick . Słabsze ale da się obejrzeć z braku laku. Tylko po co wątek homoseksualny wciśnięty na siłę i oczywiście obrażanie chrześcijaństwa. Chyba będzie kolejna produkcja z tego cyklu.

 

Natomiast fajniejszy wydał mi się szpiegowsko-sensacyjny Unlocked. Klasyczny do bólu ale sprawny i nie nudzący. Też Netflix.

 

Gentelmeni Guya Ritchie - świetna zabawa filmem gangsterskim.

[Lord Rayden]

W dniu 17.07.2020 o 18:04, jd1210 napisał:

Widziałem, potwierdzam, bardzo dobre kino wojenne. Trzyma w napięciu, świetne zdjęcia i Tom Hanks w roli głównej.

Greyhound obejrzany. Wielkie brawa dla Toma Hanksa za kreację. 

W samym filmie widzę trochę "udziwnień". UBooty nadawały jakieś gadki do wroga ? Kiedy oni mieliby czas w śmierdzącym wnętrzu okrętu typu VIIC lub IXC ? Wycie do radia ???

Wabiki to też późniejszy pomysł.Obrazy malowane na kioskach okrętów też były prymitywniejsze .

 

[argian]

Teraz uwaga. Obejrzałem "Zenka" i pomijając generalny brak fabuły oraz lukrową laurokowość dla pana M. (och jaki on fajny i dzielny!) to jest absolutnie nienajgorszy polski film jaki widziałem (nie żeby to była jakoś wysoko zawieszona poprzeczka). Plus za kupę nostalgicznych najntisów i praktycznie brak "muzyki" tytułowego bohatera w soundtracku. Także gra młodego Jakuba Zająca bardzo zacna.

 

No?  Kto się odważy?

[mrbudyn]

9 godzin temu, argian napisał:

Teraz uwaga. Obejrzałem "Zenka" i pomijając generalny brak fabuły oraz lukrową laurokowość dla pana M. (och jaki on fajny i dzielny!) to jest absolutnie nienajgorszy polski film jaki widziałem (nie żeby to była jakoś wysoko zawieszona poprzeczka). Plus za kupę nostalgicznych najntisów i praktycznie brak "muzyki" tytułowego bohatera w soundtracku. Także gra młodego Jakuba Zająca bardzo zacna.

 

No?  Kto się odważy?

Przepraszam, że tak napiszę......Ale film jest tak płytki jak muzyka Disco polo. Tak po prostu, bez głębi.

[neonlight]

Nieobliczalny (2020) - trochę przykrótki, ale dzięki temu jest cały czas akcja. Ogólnie bardzo mi się podobał, niby temat banalny, jednak bardzo na czasie i pewnie nie każdy zdaje sobie sprawę z problemu. Ode mnie 8/10.

[Lord Rayden]

4 godziny temu, neonlight napisał:

Nieobliczalny (2020) - trochę przykrótki, ale dzięki temu jest cały czas akcja. Ogólnie bardzo mi się podobał, niby temat banalny, jednak bardzo na czasie i pewnie nie każdy zdaje sobie sprawę z problemu. Ode mnie 8/10.

To z Russelem Crowe ?

[argian]

23 godziny temu, mrbudyn napisał:

Przepraszam, że tak napiszę......Ale film jest tak płytki jak muzyka Disco polo. Tak po prostu, bez głębi.

 

To prawda. Po prostu spodziewałem się czegoś znacznie gorszego realizacyjnie. Scenariusza tam praktycznie nie ma (albo jest - na poziomie wczesnej szkolnej etiudy).

[neonlight]

W dniu 14.08.2020 o 07:11, Lord Rayden napisał:

To z Russelem Crowe ?

Tak jest. 👍

[PeepingTom]

Sputnik (2020) - drama/thriller sci-fi, Rosja. Polecam. Debiut pełnometrażowy obiecującego rosyjskiego reżysera. Oceniam dużo wyżej od jakiegokolwiek sci-fi z ostatniej co najmniej dekady, z hollywoodzkimi 'hitami' na czele gdzie za setki mln $ dostajemy rozrywkowy badziew albo pozujące na inteligentne scenariusze z tak podstawowymi błędami logicznymi, że cała historia traci jakikolwiek sens bytu. Tu praktycznie do niczego nie mogę się przyczepić, ode mnie mocne 8/10.

https://www.imdb.com/title/tt11905962/

[Barbartek]

Baby Teeth
Kurde... Polecam
W sumie znany w kinie temat: łobuz i panienka z dobrego domu, ale pokazany w zupełnie inny, świetny sposób.
I fenomenalny warsztat filmowy. Wiele scen po prostu wgniata w fotel...

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[maciej3]

16 minut temu, Barbartek napisał:

Baby Teeth
Kurde... Polecam
W sumie znany w kinie temat: łobuz i panienka z dobrego domu, ale pokazany w zupełnie inny, świetny sposób.
I fenomenalny warsztat filmowy. Wiele scen po prostu wgniata w fotel...

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
 

Już mi kolega polecał i widzę, że rzeczywiście coś w tym filmie musi być. Będzie trzeba obejrzeć.

[vonBaron]

Sputnik - obejrzałem i takie sobie. koło Aliena to na pewno nie stało.

[bob2000]

Ostatni Jedi - bardzo dobry

[Play]

A ja sobie wczoraj dla odmóżdżenia obejrzałem Don't mess with Zohan. Chyba jedyna komedia z Sandlerem, którą można obejrzeć.

[espe0]

43 minuty temu, Play napisał:

A ja sobie wczoraj dla odmóżdżenia obejrzałem Don't mess with Zohan. Chyba jedyna komedia z Sandlerem, którą można obejrzeć.

Fakt - gość jest cienki jak skórka od kaszanki

[dj1978]

TENET - już po seansie. Realizacyjnie Nolan w bardzo wysokiej formie. Fabuła z ekwilibrystyką przemieszczania się w czasie do strawienia, do Incepcji jednak mu trochę brakuje. Ale do kina warto się wybrać.

[bob2000]

Han Solo - bardzo dobry

[Lord Rayden]

W dniu 26.08.2020 o 21:01, dj1978 napisał:

TENET - już po seansie. Ale do kina warto się wybrać.

Wow, odważny Kolega.. Jak to wyglądało w kinie ? Maski , odstępy czy po staremu ? Czyli smród.popcornu i dźwięk za głośny a ludzie latają do toalety w najlepszym momencie...

[dj1978]

20 minut temu, Lord Rayden napisał:

Wow, odważny Kolega.. Jak to wyglądało w kinie ? Maski , odstępy czy po staremu ? Czyli smród.popcornu i dźwięk za głośny a ludzie latają do toalety w najlepszym momencie...

Ludzi garstka, przy kasach pustki (tutaj zwracają uwagę na maski) i na sali nieliczne osoby (bez masek).Miejsce co drugie dostępne, ale ludzie rozproszeni bardziej w swoich grupkach. Klimat zupełnie inny niż kiedyś, takie sterylne widmo, przynajmniej w środku tygodnia gdy byłem.

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez dj1978

[Vaiet]

Podobnie, byłem niedawno na nowym Scooby-Doo z rodziną. Co drugie miejsce dostępne, na sali raptem 10-15 osób w trzech czy czterech grupkach razem z nami. Dziwne uczucie, ale ja tam nie lubię zatłoczonych sal, więc mnie nie przeszkadzało  Niemniej maski były obowiązkowe w trakcie seansu, a do popcornu trzeba było dodatkowo kupić przyłbicę

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez Vaiet

[Thomm]

W dniu 10.08.2020 o 06:36, Lord Rayden napisał:

 

 

Gentelmeni Guya Ritchie - świetna zabawa filmem gangsterskim.

 

 

Cały Ritchie. Niby powolnie, nudno, ale nie da się jednak oderwać od ekranu

 

Hugh Grant ukradł show. Facet, który chyba wszystkim kojarzy się ze słodkim, kochanym, zagubionym chłoptasiem nagle zagrał...

 

...totalnego sukinsyna  I to jak zagrał. Chapeau bas! 😎

 

 

[bob2000]

Tenet - głupoty, strata czasu