Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?

[BamboszeK]

W Nowych Horyzontach są tanie poniedziałki z biletami po 13 zł. Moim zdaniem fajna oferta i atmosfera lepsza niż w typowym multipleksie.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[Robsonek]

po obejrzeniu Łotra przez chwilę myślałem, że kaszlący Saw Gerrera będzie potem kaszlącym Grievous`em w "Klonach"

ale Klony były wcześniej i kij bombki strzelił

[Lord Rayden]

Saw Gerrera pojawia siè w odcinkach 11 i 12 Rebeliantów. Na Genosis.

[paratykus]

"Arrival" - dla mnie film roku 2016. Może dlatego, że zawsze, od szczeniaka "jarałem" się tematem kontaktu z Nimi

Temat wydawałoby się zgrany do cna. Okazuje się, że jednak nie.

I taki niby niespieszny jest, dający człowiekowi pomyśleć w trakcie seansu. Fajne kino.

W sumie co nie napisałbym będzie chyba spoilerem ...

Trochę się wkurzałem na polski tytuł, ale wychodzi na to, że ktoś obejrzał film zanim zdecydował się na taki, a nie inny.

 

Tak więc, myślę na podstawie tego filmu, że Blade Runner II będzie OK - ten sam reżyser ( Denis Villeneuve ) więc jestem już spokojny.

 

No i muzyka też świetnie buduje klimat :

 

 

Polecam maniakom SF.

[_dorian_]

Właśnie przegapiłem Arrival w kinach, denerwują mnie te krótkie czasy wyświetlania filmów, 2 tygodnie i przeskok a tam później taka posucha, jak jest jakiś wysoko oceniany film to mogliby miesiąc potrzymać choćby ze 3 seanse na tydzień w dwóch ostatnich w godzinach wieczornych.

[Palpatine]

Muzyka jest genialna. Do kina nie zdążyłem czego bardzo żałuję.

Za to widziałem Snowdena - dobre kino - polecam 8/10

[Hakuri]

Wczoraj "Konwój" jakoś nic innego co obecnie leci mnie nie przekonało i w sumie to nie żałuję, jak na Polskie kino to w porządku nie jakieś oklepane schematy.

[Gość]

Dzisiaj "La La Land" widziałem, chyba najfajniejszy musical jaki widziałem, super muzyka, a i sam flim wciągał pomimo braku jakiejś nowatorskiej historii czy cuś
Goslinga miałem za znanego z powodu wyglądu, ale po właśnie "La La Land" i "Nice Guys" zacząłem jego zdolności aktorskie doceniać

[Palpatine]

Arrival - 9/10 - film roku 2016. Muzyka 10/10

[kopec23]

Podpisuję się pod Palpatinem - rewelacyjny film

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[_dorian_]

The Girl with All the Gifts - 3/10 jakiś kiepski żart z tymi ocenami na rotten tomatoes i imdb, początek i nawet połowa filmu nie zwiastują katastrofy, mimo, że to n-ty film o zainfekowanych/zombie, nawet wydaje się, że będzie to ambitniejsza produkcja o przetrwaniu w świecie zarażonych, ale im dalej tym gorzej, a zakończenie to chichoczące wtf?

[robertos]

Serio? Widziałem na imdb dość wysokie oceny i zabierałam się za oglądanie ale teraz chyba dam sobie spokój

 

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[_dorian_]

Musisz wziąć poprawkę na to, że mi się mało co podoba już z filmów, dla przykładu nie wytrzymałem i obejrzałem Arrival w 480p i...meh, kompletnie nie rozumiem tych opinii, dla mnie przeciętniak pełen stereotypów i z koszmarnie banalnym zakończeniem i przesłaniem.

[Play]

To nie oglądaj pasażerów

[_dorian_]

To nie oglądaj pasażerów

Wiem, to już odrzuciłem po pierwszym zwiastunie

[Lord Rayden]

Pasażerów też nie ???

[Palpatine]

 

Approaching the Unknown - tak słabe oceniane sf a mi się nawet podobało. Może dlatego, że bieda w gatunku

 

[_dorian_]

Approaching the Unknown - tak słabe oceniane sf a mi się nawet podobało. Może dlatego, że bieda w gatunku

Gorszy od Marsjanina być nie może

[Palpatine]

Podobny poziom...tylko budżet z 10 razy mniejszy a efekt ten sam

[_dorian_]

Jeśli nie było genialnego astrofizyka/matematyk Afroamerykanina po dwudziestce w szaliku tłumaczącego podróż na Marsa zszywaczem biurowym to lepszy.

 

ARQ - film, który pokazuje co znaczy dobry pomysł w sci-fi, przemyślana i jednocześnie mocno angażująca historia a nie wyłącznie budżet na cgi (podczas gdy scenariusz jest na poziomie inteligencji i emocjonalnym dobranocki), ARQ to świetna historia, studium psychologiczne i najlepsze zapożyczenia z Edge of Tomorrow, Saw,... ode mnie 8/10 i najlepsze sci-fi 2016 by far

Edytowane 23 Stycznia 2017 przez _dorian_

[GryfPomorski]

Może to nie jest pełnometrażowy film, ale bardzo mi się spodobał:

 

 

Strasznie żałuję, że nie skorzystałem kiedyś z możliwości kupna jednego z obrazów jego autorstwa. Do dziś jeden z moich ulubionych malarzy.

 

Ostatnio gustuję w dokumentach, jak "Z punktu widzenia nocnego portiera" z 1977 by Kieślowski. Data pokazu 2 lata potem.

Edytowane 26 Stycznia 2017 przez GryfPomorski

[Play]

Pasażerów też nie ???

Pasażerowie to nuda i ogrzewany kotlet. Fajne efekty i widoki, taka sobie historyka, fajna główna aktorka

 

Właśnie wracam z seansu T2. Poszedłbym drugi raz, bo świetny, ale teraz bym obejrzał z napisami, bo szkocki to czasem dziwny język

[Hakuri]

Wielki mur żałuję, że poszedłem szkoda kasy, jeszcze mnie oczy bolaly od 3d, słabe efekty i historia, niecierpliwie czekam na John Wick 2

 

Tapnięte na Z3

[Robsonek]

Berlin Calling (2008) - nie ostatnio ale jakiś czas temu

taki trochę Requiem for a dream dla didżejów

9/10

 

i pamiętajcie - ćpajcie tylko muzykę!

[robertos]

The Accountant (księgowy) z Affleckiem polecam. Dawno nie widziałem tak dobrego filmu. Mr Church też spoko choć nigdy nie lubiłem filmów z Murphym