Skocz do zawartości

Sansa M240


sarenka2004

Rekomendowane odpowiedzi

jedyne akumulatorki na których sansa chodzi według mnie jak na zwykłych alkaicznych bateriach to Energizer 1000mAh. Kupiłem na allegro jakieś badziewie AAA co to niby mają 1600mAh (łał) i ****, wyświetlacz zgasł po pół godzinie. Ciekawe czemu jeszcze nie wypuścili na rynek AAA 5000mAh albo lepiej 10'000mAh ? ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 241
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ciekawe czemu jeszcze nie wypuścili na rynek AAA 5000mAh albo lepiej 10'000mAh ? ^_^

 

bo i kogo by bylo stac na take megapojemne aku ?

ludzka glupota z jednej strony nie jest niczym ograniczona ale z drugiej strony nie mozna przecholowac bo ludziska nie dzadza sie oszukac tak masowo :).

 

ps. ostatnio kupilem 4 aku AAA sanyo 650 mah za 2.50 pln/sztuka

i 2 AAA 550 mah GP po 2.0 pln/szt.

ceny z warszawskiej gieldy "wolumen"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tylko że ja żartowałem z tym 5'000mAh i 10'000 mAh...

 

Jak by musiały wyglądać te akumulatorki :D a waga? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed zakupem Sansy miałem Mantę 256 MB, kupiłem do niej kiedyś słuchawki Sennheiser MX400 i jakość dźwięku do mnie nie przemawiała ale nie powiem żeby było tragicznie, pewnie dlatego że nie miałem szansy posłuchać innych odtwarzaczy. Manty z słuchawkami Sennheiser MX400 korzystałem jakiś rok. Nadarzyła się okazja i miałem w między czasie posłuchać Irivera który chwilowo miał mój ojciec. Zrobił na mnie wrażenie ten odtwarzacz, ale cena już nie ;) jakiś miesiąc temu miałem możliwość przez dłuższy czas posłuchać Philipsa, teraz wiem że jest on bez rewelacji ale wtedy jak słuchałem Manty zrobił na mnie wrażenie. Postanowiłem kupić coś tanio i dobrze :P Trafiłem na to forum, poczytałem i zaczął do mnie przemawiać Sandisk. Tylko problem był taki że chciałem koniecznie radio a bazowo radia niestety brak, poczytałem o odblokowywaniu radia ale jak bym kupował z sklepu to raczej bym miał inny soft niż z serii 2.x.x więc kupiłem z allegro m230 za 80 zł nowy tylko niestety bez gwarancji. Odblokowałem nim radio.

 

Ogólnie jestem pod miłym wrażaniem i nie żałuje ani jeden złotówki z tych 80 zł że kupiłem m230. Gra naprawdę ładnie jak z tą cenę, moje słuchawki Sennheiser MX400 są w końcu w pełni wykorzystane. W Sansie mi przeszkadza tylko to że nie obsługuje katalogów czasami się jednak katalogi przydają, choć wybieranie utworów po tagach jest całkiem nie złe. I te gasnące podświetlenie trochę jest denerwujące mam baterię Panasonica 800 mAh i Sansa działa naprawdę długo...

 

Jak za tą cenę i za te możliwości mogę dać Sansie 5- z czystym sumieniem. :rolleyes: Po dwóch tygodniach używania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje dobrego wyboru ^_^

A propo "problemów" z folderami. Domeną Sandiska jest właśnie ten system czytania po tagach. Ktory mi bardzo odpowiada i go wyrużnia spomiędzy innego chinskiego smiecia. :P Ni raz miałem dość folderów w Creativach mych znajomych :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

 

Jako, że posiadam swojego Sandisk'a już prawie 8 miesięcy chciałbym napisać małe sprawozdanie z jego użytkowania.

 

A więc pierwsze co się rzuca w oczy w moim odtwarzaczu to stan jego obudowy. Srebrna farbka dość słabo się trzyma i odpada na wszystkich krawędziach. Wychodzi biały plastik. Niezbyt dobrze to wygląda. Kondon spełniał swoje zadanie przez 5 miesięcy. Później pożółkł i był nie higieniczny ;) Klapka od baterii trochę porysowana jednak myślę, że to normalne.

Słuchawki były dość dobre, jednak lewa słuchawka padła po ok. 4 miesiącach chyba. Z softem amerykańskim nie ma żadnych problemów (tfu tfu ;) ), spisuje się bardzo dobrze. Ostatnio przy funkcji hold zaczął się trochę zacinać. Po za tym odtwarzacz spisuje się tak jak nowy. Nic nie lata w środku (upadł mi parę razy). Obudowa nie trzeszczy.

 

Podsumowując Sansa m240 to trwały odtwarzacz. Myślę że będzie mi służył przez następne 8 miesięcy a nawet dłużej. I gdyby nie ta farbka było by wręcz idealnie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten odtwarzacz od miesiąca. Na wstępie mogę powiedzieć, że jestem z niego bardzo zadowolony, szczególnie biorąc pod uwagę, że udało mi się go kupić za całkiem niewielkie pieniądze - 125zł. Opiszę moje wrażenia z jego użytkowania, które pewnie i tak będą się pokrywały z tym co już zostało napisane przez innych :)

Do jego największych zalet należy przede wszystkim bardzo dobra jakość dźwięku oraz przyjemny wygląd. Warto też wspomnieć, że potrafi dość długo działać na jednej baterii. Ja wymieniałem ją raz na cztery - pięć dni. Dziś właśnie przesiadłem się na akumulatorki, zobaczymy ile one pociągną. Player jest nawet wygodny w obsłudze, nie odczułem tu żadnych wad.

Sansa posiada niestety kilka mniej lub bardziej uciążliwych niedoskonałości. Na początek przeszkadzać może fakt, że aby ją włączyć, trzeba dłużej przytrzymać przycisk zasilania. Mimo, że to uzasadnione i normalne rozwiązanie, to jednak czasem potrafi irytować. Kolejny problem związany z zasilaniem, to wskaźnik stanu baterii, który czasem wskazuje poziom zupełnie niezgodny z rzeczywistością. Natomiast kiedy poziom ten spadnie poniżej połowy, niezależnie czy sobie tego życzymy czy nie, podświetlenie ekranu nie włączy się.

Mój model posiada oprogramowanie w wersji 3.2.8E. Oznacza to, że po pierwsze - choćbym chciał, nie mogę odblokować wbudowanego radia, a po drugie - ta wersja zawiera kilka błędów. Stwarza na przykład pewne problemy, kiedy stosuje się tryb MSC do połączenia z komputerem i czasem lekko rwie dźwięk w trakcie korzystania z menu.

Jakość wykonania nie budzi wiele zastrzeżeń. Niepokoi tylko zaślepka na baterię, która nie spawia wrażenia solidnej i lekko skrzypi pod nasiskiem. Poza tym mój model trzyma się jeszcze dobrze, ale farba na starszym, niebieskim egzemplarzu mojego brata po jakimś czasie zaczeła się ścierać. Niedoskonałości te może zniwelować dołączone do zestawu etui, ale nie każdy będzie chciał go używać.

Standardowe słuchawki są prawdę mówiąc beznadziejne :P W pośpiechu wymieniłem je na najtańsze Sennki i dopiero wtedy dźwięk z Sansy ukazał swoje piękno :) Jeśli będę miał parę groszy, kupię do mojej m240 coś jeszcze lepszego.

Podsumowując, w tej kategorii cenowej, Sansa jest według mnie najlepszym wyborem. Trudno jednak uznać ją za szczyt marzeń i jeśli jesteś w stanie wyłożyć na grajka kolejną stówkę więcej, warto rozejrzeć się za czymś z wyższej półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

tryb MSC - player dziala jak zwykly pendrive, widzisz go jako dodatkowy dysk (zdecydowanie polecam ten tryb)

przy trybie Automatic, moze Ci sie wlaczyc tryb MTP - to jest tryb do wpolpracy z Windows Media PLayerem, tylko w tym trybie beda dzialac pliki z DRM (te zakupione w sklepach internetowych, zabezpieczone przed kopiowaniem), ale moga sie pojawic rozne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joosepe zapomniałeś dodać by MTP funkcjonował trza mieć Win Xp SP2 WMP10. Inaczej MTP nie zadziała. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Korzystając z okazji chciałbym wyrazić swoją opinie na temat playerka. Wcześniej miałem przez blisko rok jakiś syfiasty mp3 128 MB Grandin, ale po tym czasie gniazdo słuchawkowe rozleciało się i zaczął mi służyć tylko jako pendrive. Nie ukrywam, że zdecydowałem się na ten odtwarzacz głównie dzięki opiniom na tym forum. Cóż dla początkujących miłośników muzyki m240 jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem (oczywiście z porządnymi słuchawkami :P).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczem m240 od niecałego tygodnia. Sanse kupiłem na merlinie za 99zł i odrazu zamówiłem Ep-630 :rolleyes: Player ogólnie jest bardzo dobry, dźwięk czysty a wykonanie nie budzi zastrzeżeń. Jedyne co mnie martwi to delikatne przerywanie muzyki podczas poruszania się po menu, a zwłaszcza przeglądaniu tagów. Czy jest to normalne w sansie z softem 3.2.8.E i czy da sie to jakoś usunąć ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest to normalne w sansie z softem 3.2.8.E i czy da sie to jakoś usunąć ??

 

To normalne... i w wersji 3.x.x nie da się tego wyeliminować (masz najnowszą wersję z tej serii), wersja 2.x.x nie posiadła takie "udogodnienia", w wersji 4.x.x nie wiem ale chyba nie ma. Do wersji 3.x.x nie wgrasz 2.x.x lub 4.x.x bo uwalisz odtwarzacz więc jesteś skazany na to przerywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mogę tylko potwierdzic wszystko co zostalo tu powiedziane..naprawde bardzo dobry playerek. Także zakupilem do niego epki 630 tylko cholera od wczoraj jedna gra 2 razy ciszej..ale wiem juz ze to nie wina playerka. Jedyna rzecz ktora mnie w nim denerwuje to podswietlenie ktore dziala kiedy chce a nie kiedy powinno. Raz jest raz go nie ma..Moze to wina akumulatorkow, ktorych uzywam - nie wiem.. ale nieraz na pelnym pasku podswietlenie nie dziala..a jutro znowu jest ok. Ale to wszystko na co moge narzekac :}

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od wczoraj jedna gra 2 razy ciszej..ale wiem juz ze to nie wina playerka.

 

Podłącz inne słuchawki, jak to samo to player choć wątpię EP-630 z tego co wiem mają czasami taki problem.

 

Jedyna rzecz ktora mnie w nim denerwuje to podswietlenie ktore dziala kiedy chce a nie kiedy powinno. Raz jest raz go nie ma..Moze to wina akumulatorkow, ktorych uzywam - nie wiem.. ale nieraz na pelnym pasku podswietlenie nie dziala..a jutro znowu jest ok.

 

Akumulatory, kup Energizer 1000, u mnie na takiej baterii podświetlenie znika jak pozostaje około 30% baterii czyli nie jest źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od wczoraj jedna gra 2 razy ciszej..ale wiem juz ze to nie wina playerka.

 

Podłącz inne słuchawki, jak to samo to player choć wątpię EP-630 z tego co wiem mają czasami taki problem.

 

Sprawdzilem je na kilku innych urzadzeniach i tak samo a po podlaczeniu normalnych sennheiserow wszystko ok.

 

Jedyna rzecz ktora mnie w nim denerwuje to podswietlenie ktore dziala kiedy chce a nie kiedy powinno. Raz jest raz go nie ma..Moze to wina akumulatorkow, ktorych uzywam - nie wiem.. ale nieraz na pelnym pasku podswietlenie nie dziala..a jutro znowu jest ok.

 

Akumulatory, kup Energizer 1000, u mnie na takiej baterii podświetlenie znika jak pozostaje około 30% baterii czyli nie jest źle.

 

Dzieki za rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .Zastanawia mnie jedna kwestia , mianowicie na zdjęciach sansa wygląda jak taka zabaweczka raczej dla ludzi którzy używaja go conajwyżej na spacerze lub w łózku. Czy zbudowany jest masywnie , można go brać na rower ( nie chodzi o jazdę wyczynowa, extremalna itp ) , pobiegać z nim troche trzymając go w kieszeni .Proszę o opinie ponieważ po wielu ciepłych słowach na forum jestem nastawiony na kupno ...(Nie jestem jakimś audiofilem , raczej amatorem jednakże lubię sprzęt z którego można korzystać w każdej sytuacji i przez długi czas...Czy M240(1gb) spełnia te kryteria.)

Jeżeli pojawia sie wątpliwości do jakości Sansy ( w mniej sprzjających warunkach czy iriver t10(1gb) w takim wypadku będzie dobrym wyborem )

P.s posiadam słuchawki creative ep-630 ...Jestem człowiekiem , który dba o swoje rzeczy wiec z mojej strony krzywda mu się nie stanie , jednakże uprawiam sport amatorsko i chce żeby się dobrze sprawdzał takze w tych warunkach ( wstrzasy , długotrwały ruch itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że Sansa najlepiej wykonana nie jest - raczej do sportu bałbym się ją używać, chociaż nie twierdzę że się nie da :)

 

Idealna do tego jest shuffla v1 - ale to zupełnie inna bajka..

 

Imho, na Twoim miejscu dozbierałbym do iRivera - jeśli tylko możesz, zrób to; nie pożałujesz! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da sie da;p moja Sansa 3x zaliczyła chodnik (nic sie nie stalo - kondom robi swoje;P ).

Bierzesz Sanse w kieszeń, lub podpinasz do reki tym paskiem dołączonym do zestawu, wskakujesz na rower i już;) Nic nie powinno sie stac chyba ze postanowisz uprawiac nurkowanie ;p

Tez z nią czesto biegam i nie ma problemu, a co do shuffle to ipod gra lepiej ale moim zdaniem to mozna ją łatwo złamac w kieszeni, a na smyczy jej nie nosze bo nie lubie jak cos mi "dynda" na szyi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"złamać w kieszeni" :lol:

teraz to pojechałeś całkowicie..

 

Wytlumacze Ci;P Otoz nosząc w kieszeni spodni szufla ma tendencje to ukladania sie poziomo;p i podczas biegu troche sie szufla napreza i czsami boje sie by sie nie złamała;p

Ale zrobimy tak: wytestuje wytrzymałość szufli i jak mi sie zlamie to dajesz mi swoja:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności