Skocz do zawartości

Zygfryda


mefjuu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od jakiegoś czasu w tym dziale się nic nie dzieje więc postanowiłem skonstruować co nieco.

 

Niniejszym prezentuję prototyp przenośnego słuchawkowca o nazwie Zygfryda (czemu tak- nie pytajcie :D). Co fajnego ma Zygfryda? Ano ma:

-Zasilanie z ogniwa li-poly o wielkości zwykłego paluszka;

-Ładowanie z usb;

-Płytkę o wielkości takiej jak MxM;

-Tanie elementy dostępne w sklepie za rogiem;

-Jednostronną płytkę drukowną- można łatwo wykonać w domu.

 

Natomiast nie ma i mieć nie będzie audiofilskich bajerów, miejsca na grające kondensatory itp.

 

W wersji 1.0 użyłem wzmacniacza p113 do napędzania słuchawek. W przyszłości pewnie zostanie zastąpiony jakimś opkiem (konwencja cmoya) albo jeszcze czym innym. Przyczyną jest zbyt duża ilość miejsca zajmowana przez wzmacniacz, przez co nie można wyposażyć go w dodatkowe układy.

 

Co Zygrfyda jeszcze potrzebuje?

-Przeróbki układu zasilania (trzeba dołożyć filtr wyjściowy, trochę przerobić ścieżki, zmienić to i owo);

-Nowego gniazda USB (tu jest problem, bo typ mini B widziałem tylko w wersji smd, a po stronie ścieżek nie ma na tyle miejsca w obudowie żeby to pomieścić);

-Dołożenia zabezpieczenia przed rozładowaniem akumulatora (chwilowo nie ma miejsca na to; może ktoś zna jakiś dedykowany scalak do tego rozwiązania?)

 

Na chwilę obecną wzmacniacz gra, ładuje i ogólnie działa. NIemniej problemem jest fakt przenoszenia się śmieci z przetwornicy na słuchawki- w jednym kanale słychać cichutki szum o wysokiej częstotliwości. Wcześniej robiłem testy z tą przetwornicą i p113 na osobnych płytkach, tam była cisza. To również jest do poprawy. Niestety nie mam oscyloskopu by podejrzeć co się dzieje na wyjściu.

 

Udostępniam pliki eagla potrzebne do wykonania tego, są do ściągnięcia na mojej stronie: http://mefju.elektroda.eu/?p=pr/zygfryda tak więc zachęcam do wzięcia sprawy w swoje ręce i jeśli będzie jakieś zainteresowanie to może rzecz się rozwinie.

 

3.jpg1.jpg2.jpgschemat.png

 

Edytowane przez mefjuu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe cako.

Jeśli dobrze pamiętam w o2 przed rozładowaniem chroni komparator sterujący mosfetami przez które przechodzi zasilanie, jako źródło napięcia odniesienia dla komparatora jest rezystor z ledem, który tutaj świeci tylko dla festynu, warto by conieco powiększyć pady pod tranzystorami żeby zwiększyć potencjalną emisję ciepła, będą dzięki temu bardziej stabilne temperaturowo, nie wiem czy dobrze kombinuję, ale wydaje mi się że gdyby kondesatory wejściowe były przed potencjometrem, to dostając większy sygnał były by mniej "grajace", rezystor na wyjściu 1ohm też trochę drażni oko, ale oczywiście jeżeli miło by to powodować palenie tranzystorów przy wkładaniu wtyczki, to lepiej już niech tam siedzi, chociaż wątpię.

Wydaje mi się że dzięki montażowi powierzchniowemu jest tam w środku tyle miejsca że można by pokusić się o zrobienie zasilania symetrycznego, bo takie chyba jednak lepiej gra, a druga bateria powinna się zmieścić jeżeli przesunąć by nieco kondensatory, jak dobrze widzę jest tam jakiś elektrolit na wejściu stabilizatora, można go przesunąć bardziej na środek i dać w tym miejscu ceramik 100nF, wtedy miejsca będzie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ jest tam zasilanie symetryczne, po przetwornicy jest dyskretny symetryzator. Dokładnie tak samo kombinowałem z zabezpieczeniem, w roli komparatora planowałem użyć LM393, chodzi od niskich napięć i pobiera niewielkie moce, do tego napięcie odniesienia na LM336 lub podobnym i to by sterowało jakimś małtm tranzystorem polowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli raczej to, że z dwiema bateriami nie trzeba już się specjalnie bawić w symetryzację, bo i tak środek już mamy, było nie było wzmacniacz pracuje na baterii a tu każdy mA się liczy, a to też straty, użycie dwóch baterii komplikuje zasilanie, bo potrzeba też odwracacza napięcia do ładowania napięciem ujemnym, ale powinno zwiększyć też żywotność( nie wiem jak o obecnie z czasem pracy, ale jak masz drugą baterię to możesz poeksperymentować) i moc też była by większa bo i napięcie wyższe, led jako źródło napięcia odniesienia jest wystarczający tylko potrzeba zdefiniować konkretny typ i kolor żeby nie zmienić tego napięcia montując jakiś przypadkowy led.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i moc też była by większa bo i napięcie wyższe

Przecież przetwornicą mogę sobie podnieść do dowolnej rozsądnej wartości, więc to nie argument. Jedynie co, to może wydłuży życie baterii, ale reszta to same problemy: trzeba zrobić 2x przetwornicę (bo chyba nie chcesz zasilać tego napięciem 2x3,7V?) i 2x zabezpieczenie przed rozładowaniem, nie mówiąc już o większym (droższym) scalaku do ładowania dwóch aku naraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że można podnieść, wydawało mi się, że to ma pracować przede wszystkim jako układ na baterie i wypadało by żeby działało to przyzwoicie długo, +/-3,7 to wcale nie tak tragicznie mało, w sumie ponad 7V w porywach 7,4V, nie wiem więc w czym problem, większość opampów potrzebuje powyżej 5V, więc bez problemów można na tym już grać, pozatym przetwornice podnoszące napięcia pracując impulsowo generują niepotrzebny szum, trzeba by to później czymś porządnie odfiltrować ze śmieci wysokiej częstotliwości, a i to bywa kłopotliwe dla większości stabilizatorów, trzeba by to pomierzyć, zbadać koniecznie oscyloskopem.

Wspominając o dodatkowych kosztach, to i tak właściwie po co to wszystko na wyrost komplikować skoro można zasilać bezpośrednio z baterii, oczywiście kosztuje dodatkowo też układ ładowania drugiej baterii, więc to się zbilansuje, jeżeli oszczędzamy na innym scalaku podnoszącym napięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności