Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, domil napisał:

A ja sobie właśnie dzięki uprzejmości @bendezar Twoje hołki właśnie obsłuc**ję, to dopiero jest egzotyka. :) Choć muszę przyznać że coś w sobie mają, chyba mogłabym jej polubić, ale zdecydowanie nie z lampą. Do wyboru mam jeszcze Beyerdynamic A20, to już brzmi lepiej.

I w ten sposób mamy nawrotkę do tutejszego fanklubu J.

Hołki nie są do lubienia tylko do kochania. Żadna egzotyka - to po prostu normalność, a to co czujesz(słyszysz) to szeroko opisany w psychologii zespół odstawienny po T1 czy innym AKG. Trzeba przez kilka dni posłuchać tylko Hołków np. na Beyerdynamic A20 - powrót do fanklubu.:D

Dzięki za dostarczenie nowych wrażeń dźwiękowych!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ptaki to nie sa sluchawki do lampy raczej. Wpasowuja sie w 

taki nowoczesnie strojony system, jasny, szybki i przezroczysty. Blisko im do Audeze LCD2C np, takie same parowanie mniej wiecej tu nastapi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bendezar napisał:

Hołki nie są do lubienia tylko do kochania. Żadna egzotyka - to po prostu normalność, a to co czujesz(słyszysz) to szeroko opisany w psychologii zespół odstawienny po T1 czy innym AKG. Trzeba przez kilka dni posłuchać tylko Hołków np. na Beyerdynamic A20 - powrót do fanklubu.:D

Dzięki za dostarczenie nowych wrażeń dźwiękowych!

Ja mogę się przełączać między moimi T1 i NHC @audionanika bez żadnego okresu adaptacji. U mnie za NighHawki, czyli takie ulubione tanie piwo słuchawkowe, robią modzone DT880 600Ω. Trochę inny klimat, ale ta sama "funkcja społeczna". 

 

Poza tym to się tu ostatnio w klubie jakoś tak fang-bianowo zrobiło. Mamy już Beyerdynamic YH100, Beyerdynamic NighHawk.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja testuję od wczoraj pożyczone w ramach wymiany od

@domil T1 v2. I nie wiem jakie to piwo, ale trochę boli mnie głowa. 

Edytowane przez bendezar
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pewnie zostawiłeś na pełnym słońcu, od ciepłego mnie zawsze bania boli.A Hawki to takie vipy z biedry, szybko walą w głowe i już więcej nie masz zamiaru do nich wracać ze względu na smak który jest okropny :D

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, bendezar napisał:

A ja testuję od wczoraj pożyczone w ramach wymiany od

@domil T1 v2. I nie wiem jakie to piwo, ale trochę boli mnie głowa. 

Bo tu potrzeba v1. :) Poniżej cytat z maila od osoby, którą namówiłem na używki.

ogólnie jeśli chodzi o te T1 to …. REWELACJA!! Dzięki ogromne za wskazanie tego modelu. Wszystko mi się w nich podoba. Dźwięk jest niesamowicie naturalny. Wszystko brzmi tak jak powinno, słyszałem w utworach mnóstwo nowych dźwięków. Znakomita separacja. Nic się nie zlewa. Niesamowita precyzja – wiadomo skąd każdy dźwięk pochodzi. Jestem nimi oczarowany. W odróżnieniu do DT880, wokal nie jest wycofany i wszystko jest poukładane idealnie – żadne pasmo nie dominuje. Obawiałem się, że scena nie będzie aż tak wielka jak bym chciał, bo tu była największa różnica między DT800 vs HE500, ale jest genialna.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, majkel napisał:

Bo tu potrzeba v1. :) Poniżej cytat z maila od osoby, którą namówiłem na używki.

ogólnie jeśli chodzi o te T1 to …. REWELACJA!! Dzięki ogromne za wskazanie tego modelu. Wszystko mi się w nich podoba. Dźwięk jest niesamowicie naturalny. Wszystko brzmi tak jak powinno, słyszałem w utworach mnóstwo nowych dźwięków. Znakomita separacja. Nic się nie zlewa. Niesamowita precyzja – wiadomo skąd każdy dźwięk pochodzi. Jestem nimi oczarowany. W odróżnieniu do DT880, wokal nie jest wycofany i wszystko jest poukładane idealnie – żadne pasmo nie dominuje. Obawiałem się, że scena nie będzie aż tak wielka jak bym chciał, bo tu była największa różnica między DT800 vs HE500, ale jest genialna.

HE500? Ktos na tym jeszcze slucha? Tfu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, deftones9 napisał:

więcej nie masz zamiaru do nich wracać ze względu na smak który jest okropny :D

Dokładnie to samo słyszałem od wieśniary, której podano alkohol z wyższej półki:D; bo ona do tej pory to tylko malibu, ajerkoniak no i czasem czystą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, majkel napisał:

Bo tu potrzeba v1. :) Poniżej cytat z maila od osoby, którą namówiłem na używki.

ogólnie jeśli chodzi o te T1 to …. REWELACJA!! Dzięki ogromne za wskazanie tego modelu. Wszystko mi się w nich podoba. Dźwięk jest niesamowicie naturalny. Wszystko brzmi tak jak powinno, słyszałem w utworach mnóstwo nowych dźwięków. Znakomita separacja. Nic się nie zlewa. Niesamowita precyzja – wiadomo skąd każdy dźwięk pochodzi. Jestem nimi oczarowany. W odróżnieniu do DT880, wokal nie jest wycofany i wszystko jest poukładane idealnie – żadne pasmo nie dominuje. Obawiałem się, że scena nie będzie aż tak wielka jak bym chciał, bo tu była największa różnica między DT800 vs HE500, ale jest genialna.

Problem polegał na tym, że słuchałem wczoraj wyłącznie jazzu. Brzmienie czyneli na większości nagrań jest dla mnie po prostu nieakceptowalne. One nie są plastikowe tylko zrobione ze stopów brązu czy innego mosiądzu!!! Tu nawet hi-hat i ride sssyczą. Ja wiedziałem, że tak będzie. Tak naprawdę pożyczyłem je do muzyki orkiestrowej, ze względu na atuty, jakie niewątpliwie posiadają. Prawdziwe testowanie dopiero dzisiaj.:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, deftones9 napisał:

Bo pewnie zostawiłeś na pełnym słońcu, od ciepłego mnie zawsze bania boli.A Hawki to takie vipy z biedry, szybko walą w głowe i już więcej nie masz zamiaru do nich wracać ze względu na smak który jest okropny :D

Wszechświat nienawidzi próżni. Kiedyś był @hibi, dzisiaj jest @deftones9 :) 

Batman nie istnieje bez Jockera.

Dziękujemy! 

 

PS. Jakby ktoś miał kabel od starych Hawków do sprzedania to odkupię :D 

  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, bendezar napisał:

Problem polegał na tym, że słuchałem wczoraj wyłącznie jazzu. Brzmienie czyneli na większości nagrań jest dla mnie po prostu nieakceptowalne. One nie są plastikowe tylko zrobione ze stopów brązu czy innego mosiądzu!!! Tu nawet hi-hat i ride sssyczą. Ja wiedziałem, że tak będzie. Tak naprawdę pożyczyłem je do muzyki orkiestrowej, ze względu na atuty, jakie niewątpliwie posiadają. Prawdziwe testowanie dopiero dzisiaj.:)

 

v2 miałem w domu i grały jak produkt wadliwy. Nie wiem jak ta sztuka u Ciebie. Dwójki u mnie szybko wchodziły w przester, rozdwajały dźwięki. Fortepian grał jak rozstrojony i z rozpadającym się pudłem. Ponoć to była uszkodzona sztuka, tylko jakim cudem na obydwu przetwornikach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Hawki potrafią się spisać, gdy mam założone chłodniejsze lampy sterujące, jak Siemensy, ewentualnie Philipsy. W przypadku cieplejszych, pogłębiających brzmienie lamp, jak Mullardy, Brimary, itp. może być za dużo dobrego. 

 

@bendezar zgadzasm się, że Hawki sa nie do lubienia, a kochania... to znaczy ich dźwięk :) Z przyjemnością zapoznam się Twoją i @domil kolejną porcją wrażeń po odsłuchu wypożyczonych przez Was słuchawek :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Jaworrr napisał:

Wszechświat nienawidzi próżni. Kiedyś był @hibi, dzisiaj jest @deftones9 :) 

Batman nie istnieje bez Jockera.

Dziękujemy! 

 

PS. Jakby ktoś miał kabel od starych Hawków do sprzedania to odkupię :D 

spacer.png

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, majkel napisał:

tylko jakim cudem na obydwu przetwornikach?

@majkelniemiecka solidność.:D

@Tytus1988 dostałem jeszcze ATH-AD900X, bo jest promka na 1000x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bendezar bardzo się cieszę, że kolekcja słuchawek będzie się poszerzać o kolejne świetne egzemplarze :D Mam nadzieję, ze uda się wybrać najbardziej optymalną w stosunku do własnych upodobań Audio Technikę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Jaworrr napisał:

Wszechświat nienawidzi próżni. Kiedyś był @hibi, dzisiaj jest @deftones9 :) 

Batman nie istnieje bez Jockera.

Dziękujemy! 

 

PS. Jakby ktoś miał kabel od starych Hawków do sprzedania to odkupię :D 

Wybieram jockera bo chodzi/chodzę bez maski pewnie w przeciwieństwie do kolegi.. ;)

 

Polecam mod dt880 z wywaleniem filcu i gąbki z muszli a z tyłu czarnego oringu z drivera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, hibi napisał:

Polecam mod dt880 z wywaleniem filcu i gąbki z muszli a z tyłu czarnego oringu z drivera.

I tak to one grają, że hej. Ale gąbkę założyłem z powrotem, wolę gładkość za cenę transparentności. Niemniej cały mod też ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bendezar napisał:

Problem polegał na tym, że słuchałem wczoraj wyłącznie jazzu. Brzmienie czyneli na większości nagrań jest dla mnie po prostu nieakceptowalne. One nie są plastikowe tylko zrobione ze stopów brązu czy innego mosiądzu!!! Tu nawet hi-hat i ride sssyczą. Ja wiedziałem, że tak będzie. Tak naprawdę pożyczyłem je do muzyki orkiestrowej, ze względu na atuty, jakie niewątpliwie posiadają. Prawdziwe testowanie dopiero dzisiaj.:)

 

Widocznie jesteś wyczulony na teslowego faka na sopranie. Ja go słyszałem nawet na t5p.2 które podobno są najłagodniejsze z tych wszystkich nowszych tesli, pewnie z wyłączeniem tej nowej trzeciej generacji. 

Idzie się do tego przyzwyczaić i w sumie mnie głowa nigdy od T1 obu generacji nie bolała nawet pomimo tego ich zaakcentowanego attacku czy gdzie one mają ten swój peak. Bardziej mi to koherencję brzmienia burzyło.

Inna sprawa, że może rzeczywiście one grają dopiero pod jakąś lampą konkretną, tego nie sprawdzałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Undertaker napisał:

Widocznie jesteś wyczulony na teslowego faka na sopranie. Ja go słyszałem nawet na t5p.2 które podobno są najłagodniejsze z tych wszystkich nowszych tesli, pewnie z wyłączeniem tej nowej trzeciej generacji. 

Idzie się do tego przyzwyczaić i w sumie mnie głowa nigdy od T1 obu generacji nie bolała nawet pomimo tego ich zaakcentowanego attacku czy gdzie one mają ten swój peak. Bardziej mi to koherencję brzmienia burzyło.

Inna sprawa, że może rzeczywiście one grają dopiero pod jakąś lampą konkretną, tego nie sprawdzałem. 

Nawet nie teslowy co bajerowy. Lampy nie mam, jedynie bufor lampowy od iFi, kupiony z myślą o monitorach. Może się później pobawię. Dziś leci I koncert fortepianowy Bartóka i sposób kreowania sceny - głębia i holografia są obłędne. Dlatego nie tak łatwo mi powiedzieć - spadajcie. W jazzie bardzo mi się podobało jak prowadzą linię basu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mieli może okazję słuchać T1v2 na kablach innych niż stockowy? Warto się w to pchać? Słyszałem, że stockowy jest wystarczająco dobry ale forza noir kusi, tym bardziej, że mają teraz 30% zniżki... pytanie, czy warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności