Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, prolim napisał:

Miałem i mam tak samo. Od rozczarowania do nie potrzebuję niczego innego 😜

 

Chyba często tak bywa, że dopiero po czasie, porównaniach doceniamy to, jaki skarb mamy i do szczęścia nie potrzebujemy niczego innego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, euter napisał:

 

Mógłbyś porównać HF580 z Aeonami - zwłaszcza w kontekście jakości średnicy?

 

Ciężko będzie bo nie porównywałem ich bezpośrednio, a Takstary słuchałem może z godzinę? Na pewno te słuchawki stawiają na inne cechy:

- Aeon: pogrubiona średnica wsparta mocnym basem, ciepło, blisko i tłusto, może nawet lekko ciemno

- Takstar: naturalna, realistyczna, przejrzysta, szczegółowa, lekko ciepła, bardzo przyjemna, ale, że w samych słuchawkach jest mniej basu i więcej góry niż w Aeon to inaczej się wiąże z resztą pasma ale to co najbardziej mi się rzuciło w uszy to jej realistyczność, brzmiała bardzo przekonywująco

 

To tyle, nie będę więcej pisał bo nie ten temat.

Edytowane przez Karmazynowy
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czym się różnią DT880 Pro od Chrome Special Edition? I czemu te drugie są tańsze? :) Dobra żartowałem, czym się ogólnie różnią Pro od nie Pro i czy czarne to tylko kolor czy też grają trochę inaczej?

Edytowane przez PeepingTom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, PeepingTom napisał:

Czym się różnią DT880 Pro od Chrome Special Edition? I czemu te drugie są tańsze? :) Dobra żartowałem, czym się ogólnie różnią Pro od nie Pro i czy czarne to tylko kolor czy też grają trochę inaczej?

 

Wg producenta pod względem dźwięku niczym się nie różnią. Ale wersja Pro ma trochę mocniejszy nacisk pałąka niż Edition, a Chrome mają pałąk od T90, czyli pewnie nacisk jest jeszcze nieco lżejszy.

Nie miałem okazji porównać bezpośrednio, ale tak z pamięci, to moje Edition 600 grały z dystansem, scena rozciągnięta na boki jak w k701 a wersja Pro to węższa scena z bardziej precyzyjnymi źródłami pozornymi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Odpowiadam na pytanie dotyczące padów ze skóry owczej do DT-150 (https://pl.aliexpress.com/item/4000512906234.html) z tematu Muzyczne zakupy.

18 godzin temu, tybysh napisał:

Dźwięk się jakoś mocno zmienia względem stockowych?

@tybysh

 

IMO zmiany w dźwięku są raczej kosmetyczne. Minimalnie przybywa sub basu, ubywa mid basu. Możliwe że przestrzeń jest trochę mniejsza ponieważ te pady są ok.2mm niższe od oryginalnych i bardziej się uginają ale nie jestem tego w stanie wychwycić.

 

Największa różnica jest w komforcie użytkowania bo ile oryginalne były wygodne to te są niezwykle wygodne :). W odróżnieniu od stockowych nie grzeją w uszy i od razu po założeniu jest normalny dźwięk (nie muszą się układać poł godziny jak stockowe zanim pojawi się bas).

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy któryś z właścicieli Beyerdynamic T5p gen2 byłby tak dobry i mógł zmierzyć średnicę wnętrza pada tych słuchawek? Ciekaw jestem czy wlezie tam moje ucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tilt Dzięki bardzo. Widzę, że masz również Sony Z1R, również miałem je na odsłuchu (pożyczone od jednego z forumowiczów). Jakbyś porównał/opisał te dwa modele między sobą, tj Z1R vs T5p II? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rotgut Nie nie, A2C są ******aszcze i bardzo mi pasują. Tylko czekam na egzemplarz nówek dla mnie jeszcze bo mam testówki już nieco przechulane przez poprzedników gdyż chyba coś mają nie tak i szybko im się męczy lewy przetwornik. T5p od dawna byłem bardzo ciekaw, i trafiłem na bardzo okazyjną ofertę w dobrym stanie. Audionervosa też wchodzi ostro, więc postanowiłem, że jeśli będę miał po 1 parze z każdego rodzaju przetwornika i otwartych i zamkniętych, co daje 5 par (dynamiki i orto otwarte i zamknięte + otwarte elektrostaty bo zamkniętych to są tylko jakieś stare Staxy brzydkie jak noc), to będzie akuratna kolekcja.

 

Jeśli chodzi o wielkość padów to Amirony miały akuratną dla moich uszu, i wszystkie wokółuszne bayery mają dość konkretne miejsce na ucho. W żadnych słuchawkach też nie było mi wygodniej niż w Amironach i dt990, ale sonicznie nie było to jednak to. Z recenzji i opinii wynika, że T5P mogą być bardzo moim graniem :) Jeśli prezentacją byłyby podobne do Z1R tylko z mniejszą ilością basu i nie aż tak ciepłe, to wtedy A2C i T5P fajnie by ze sobą współgrały, bo A2C brzmią troche jak ubasowiona zamknięta wersja moich elektrostatycznych RR1.

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, pabloj napisał:

Audionervosa też wchodzi ostro, więc postanowiłem, że jeśli będę miał po 1 parze z każdego rodzaju przetwornika i otwartych i zamkniętych, co daje 5 par (dynamiki i orto otwarte i zamknięte + otwarte elektrostaty bo zamkniętych to są tylko jakieś stare Staxy brzydkie jak noc), to będzie akuratna kolekcja.

 

Nieźle. :) Swoją drogą, uważasz, że charakter brzmienia ze względu na przetworniki jest na tyle różna, że akurat to może być dobry klucz?

28 minut temu, pabloj napisał:

W żadnych słuchawkach też nie było mi wygodniej niż w Amironach i dt990, ale sonicznie nie było to jednak to. Z recenzji i opinii wynika, że T5P mogą być bardzo moim graniem

 

Bo beyery jednak są szalenie wygodne. Wszyscy zachwycają się wygodą Audioquestów, a ja mam Owle w tej chwili i na dłuższą metę nadal moje skromne T70 wydają mi się wygodniejsze. Może to też kwestia przyzwyczajenia.

BTW, porównywał ktoś może T5P beyera i fostexy TH610? Cena na rynku wtórnym na tyle zbliżona, że można się nad tym zastanawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rotgut No właśnie samo wspomnienie o tym jak wygodnie mi było w Beyerach i od razu dreszcze :D Co do różnicy w brzmieniu orto do dynamików, to fakt ona jest, ale trzeba się mocniej wsłuchać, żeby to rozróżnić, w sensie dłuższej sesji w jednej parze, bez zmian co minute (chodzi tutaj o rozdzielczość i ilość informacji na korzyść orto). Druga sprawa, ja jeszcze tylu słuchawek 'nie przerobiłem', żeby mieć pewność iż dynamiki aż tak jak planary nie potrafią oddać szczegółu. Te T5P słyną właśnie z wnikania w szczegół oraz ogromnej holograficznej trójwymiarowej sceny, a ja uwielbiam sceniczne słuchawki i uczucie tego, że instrumenty są od siebie odseparowane, a nie, że atakuje mnie zbita fala dźwięków.

 

Kolejna sprawa, że ja codziennie sporo czasu spędzam przed kompem (przed nim pracuje) i właśnie przez to umilam sobie czas słuchając muzyki, więc komfort jest dla mnie cholernie istotny. Jeśli by T5P grały po mojemu, to gdy zmęczyłbym się w A2C, zakładam T5P i jedziemy dalej :D Przy okazji, radocha z nieco innej zapewnie prezentacji, mniejsza nuda przy odsłuchiwaniu tych samych utworów i ćwiczenie słuchu w wyszukiwaniu smaczków w znanych mi utworach.

 

Jutro będę miał na testy TH610, a jak dojadą T5P to zapewne skrobnę porównanie ;)

Edytowane przez pabloj
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pabloj Ja nie wiem, czy Beyerowi tak różnie wychodzą poszczególne egzemplarze tego samego modelu, czy to kwestia tego, że każdy z nas słyszy inaczej, ale jak dla mnie moje Amirony - wiele można było im zarzucić - ale akurat ogromną, trójwymiarową scenę, to one miały i pod tym względem na pewno nie ustępowały T5P 2gen. Te drugie miały precyzyjniej zaznaczone źródła pozorne - pod tym względem było widać, że to słuchawki z wyższej półki, ale jeśli chodzi o samą wielkość, rozmach przestrzeni, to nie były lepsze od Amironów.

 

Co do przewag słuchawek planarnych nad dynamicznymi, to ja takich nigdy  nie usłyszałem :) Obstawiam raczej, że to bardziej kwestia konkretnych modeli, niż technologii. Pod względem rozdzielczości i ilości informacji Amirony są takie sobie, ale już T90 to zupełnie inna bajka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kuba_622 Bardzo dużo zależy od klocków do jakich je podłączasz, czy ma przewage wzmocnienia prądowego czy napięciowego, czy możesz swoimi klockami dobrać obydwa jak chcesz. Od sygnatury twojego wzmaka słuchwkowego oraz to na co ostatnio zwiększam największa uwagę, a co wielu na polskim i zagranicznych forach kompletnie pomija. Od wielkości małżowiny usznej i ułożenia ucha wewnątrz pada! To jest mega istotne!

Im większe masz ucho tym łatwiej zahaczysz krawędzią małżowiny o wnętrze pada, a wtedy drgania dźwiękowe jakie absorbuje ucho, są wytłumione i nie są przenoszone wgłąb kanału słuchowego z taką mocą jak 'trzeba'. Też wielkość samego ucha sprawia, że dane słuchawki mogą trochę inaczej brzmieć dla jednego i dla drugiego co ma kilka cm kwadratowych więcej powierzchni absorbującej fale dźwiękową. Marzy mi się, żeby dokonujący pomiary na tych sztucznych uszach mieli właśnie dwie pary, albo najlepiej trzy, małe, średnie i duże.

Być może wyszłyby jakieś różnice w pomiarach, ale jeszcze trzeba by czymś zaimitować kanał słuchowy, i dopiero w nim umieścić mikrofon, a nie na zewnątrz całkowicie, bo to nie odda tego jak my słuchamy. Pomijam już kwestie tego, że dźwięk również przedostaje się przez skóre i czaszkę i wibruje w okolicach błony bębenkowej i ślimaka. Także różnice soniczne mogą również wystąpić zależnie od tego jak grubą ktoś ma skurę oraz kość czaszkową. Ale tak daleko może już nie idźmy :D

 

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopasowanie do głowy na pewno ma ogromne znaczenie, jakiś czas temu pisałem w tym temacie jak długo mi zajęło odkrycie, jak zakładać Amirony, żeby dobrze brzmiały. Ale też te słuchawki mają dość dziwną budowę - duże, twarde pady jak w K701 plus bardzo mały nacisk pałąka, przez to one grają dość specyficznie, mało precyzyjnie, ale też (na moje ucho) bardzo efektownie przestrzennie. Zmiana padów na normalne (swoją drogą system mocowania padów w nich jest tragicznie niewygodny) sprawia, że zaczynają grać normalniej, ale scena nie jest już tak efektowna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kuba_622 Dla mnie miały właśnie troszkę za małą scenę i lekki kocyk na średnicy co mi trochę przeszkadzało. Ale jak kupiłem od jednego z naszych forumowych mistrzów, kabelek zbalansowany i podłączyłem je po XLR to mocno się zmieniły in plus :) W każdym razie Hifimeny HE-560 tez się mi wtedy mocno zmieniły i jednak wolałem je od Amironów. No a później poszedłem jeszcze dalej, w elektrostaty. A teraz szukam czegoś pośredniego i te Aeony 2 są na prawdę świetne, a z dynamików tez fajnie by było mieć jakąś dobrą sztukę. Stąd chrapka na T5p gen2. Kuszą mnie właśnie opisy holograficznej trójwymiarowej przestrzeni w nich, oraz beyerowska wygoda. 

 

ps. Amirony faktycznie miały jakby lekko za słaby nacisk pałąka. Ale skoro tak ci one pasują sygnaturowo, to jeszcze tylko dać im balansik i powinneś być mega szczesliwy ;)

 

Edytowane przez pabloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności