Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Kuba_622 napisał:

Dla mnie najbardziej przejrzyste i precyzyjne Beyery to T90. Te nowe 1990/Balerony/T1v2 to już nie to samo, chociaż fakt, że nieco ciemniejsze, gęstsze, z misiem na przełomie basu i średnicy, co się chyba może spodobać większej ilości ludzi. Tylko z drugiej strony mam wrażenie (a w sumie nawet pewność), że te nowe mają podbite soprany nieco niżej i przez to częściej stwarzają problemy z syczeniem. Zresztą to nie tylko kwestia wokali, bo choćby perkusja potrafi na nich brzmieć wręcz boleśnie dla mnie, jak słucham głośno.

 

Chyba nie rozumiem tej nowej filozofii dźwięku Beyerdynamic. Tak jakby poczytali narzekania ludzi z USA, że T90 zbyt analityczne i postanowili zrobić coś bardziej "muzykalnego", przyciemnili trochę dźwięk, dodali trochę pluszu i nagle ktoś tam się puknął w czoło, no przecież jesteśmy Beyerdynamic, to dodajmy do tego pluszu jeszcze pik 10dB na  8kHz, niech mają :P

Jak posłuchałem Amironów, to dla mnie był dramat. Dźwięk bez precyzji, ale i bez zejścia i bez dociążenia. Taka wysoko strojona słuchawka telefoniczna. Natomiast o moich T90 usłyszałem, że są wręcz aksamitne i ciemne. :) Oczywiście nadal są królem rozdzielczości. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, majkel napisał:

Natomiast o moich T90 usłyszałem, że są wręcz aksamitne

Ale tylko Twoje modowane i na twoich zabawkach.

 

18 minut temu, majkel napisał:

i ciemne

Ciemnawe - tak, mają takie przyciemnione miejsce na hajmids.

Żeby jeszcze dowalić do pieca, to dodam że bas schodził tak samo nisko jak w lcd2 (każdych które porównywaliśmy); był tylko taki "sportowy" - krótszy, sprężysty i miał mniejszą objętość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem pady ze skóry pasujące do DT1990,, założyłem i dla mnie dużo lepiej, już tak góra nie daje po uszach, te słuchawki podobają mi się coraz bardziej. Niestety cisną w uszy i nie dają o sobie zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie właściwie wszystkie słuchawki syczą mniej lub bardziej. Hawki i planary te co miałem ostatnio (Aeony i HE560), najmniej. Choć Aeony na początku po przesiadce, nomen omen z Hawków i Beyerów, świszczały. 

 

A Beyery T1 obu generacji grały u mnie ciemno acz z wyraźnie podbitą górą w pewnym zakresie. I zjawisko SSSyczenia było tu najbardziej rzucające się w uszy. To samo w t5p.2. 

 

Generalnie chodzi o te wszelkie głoski syczące. SSSSSSSSyczenie, TTtTTTTnięcie i tak dalej. Ale pewnie tak ma być, inaczej by była kompresja dynamiki albo wygładzenie. 

 

Kawałki testowe na szybko: Mis Teeq - Scandalous; Jody Watley - Real Love; Paula Abdul - Cold Hearted. 

 

 

Jak miałem T1v2 i wcześniej t5p.2 to robiłem "testy" specjalnie właśnie pod syczenie. U mnie syczały, na iPhonie 4G syczały, na jakichś nowych smartfonach też. 

 

 

 

 

Edytowane przez Undertaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Rotgut napisał:

Bo trzeba dawać beyery do realizacji nagrań. Proszę, tutaj mnóstwo beyerów, pani sama słyszy, kiedy syczy, to - nie syczy. ;) Tobie syczą słuchawy na tym nagraniu?

 

 

Ilość Beyerów przy nagrywaniu nie ma żadnego znaczenia, bo i tak później z dźwiękiem będą robione różne cuda przy masteringu.

 

Zresztą dla mnie DT770Pro 80 om to są znacznie mniej problematyczne słuchawki, jeśli chodzi o jakieś syczenia, niż DT1990. Te drugie wywlekają wszelkie syki na wierzch, zresztą to nie jest dziwne, biorąc pod uwagę zastosowanie: słuchawki do nagrywania vs słuchawki do masteringu.

Edytowane przez Kuba_622
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, to taki żarcik z tym nagraniem, wiadomo, że rzecz odbywa się na poziomie miksu i ustawiania poziomów. 
No i ten Mis-Teeq to jak dla mnie doskonały przykład celowego przewalenia góry, to jest chyba ustawione dla Beatsów, które ponoć są ciemne i nawalają basem. Nie ma sensu walczyć na poziomie toru, by to brzmiało dobrze, bo wtedy poprawnie zrealizowane płyty będą wykastrowane z góry.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w robocie, na szczęście nie w moim zespole, jest kobitka, która tak sybiluje, że niech się schowają wszelkie sybilujące audio-klocki. Jako praktyk powiem, że zmysłowy głos kobiety to kolejny element jej urody. Wiele lat temu miałem kolegę w pracy, on też posykiwał. Tak, że to nie zawsze audio winne.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś ma miał beyerdynamic Custom Studio i by się podzielił zdaniem o nich?
Najdłużej w swojej historii audio maiłem DT990 pro oraz DT990 edition 600Ohm ale teraz potrzebuję zamkniętych więc myślałem o 770 ale może jednak Custom Studio chodź kapkę droższe i używanych nigdzie nie ma 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@majkelPrzypomniało mi się, że kiedyś u mnie na studiach też była taka sybilująca dziewczyna. 

 

Co nie zmienia tego, że jak na moje uszy to T1 obu generacji to syczące monstra - ale może to kwestia tych deflektorów akustycznych, gdzie nie każde uszy złapią z nimi synergię. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Hakuri napisał:

no i udało się dorwać Custom Studio i to taniej niż na dropie :D Dzięki za polecenie @Andrewek i @retter


IMG_20191018_185020.jpg

Osłuchaj i napisz coś? Będziesz na AVS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
15 minut temu, Aro91 napisał:

Panowie jak wygląda wielkość sceny porównując flagowce T1 do DT150?

Trochę ten bliski/bezpośredni dźwięk nie do końca mnie satysfakcjonuje z DT150 wiem, że to też można trochę poprawić źródłem hmm...

Źródłem jak źródłem, ale padami to można naprawdę sporo poprawić w tym zakresie.

https://forum.mp3store.pl/topic/89926-bądź-bohaterem-w-swoim-audio-czyli-dzisiaj-sam-zrobiłem/?do=findComment&comment=1582854

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Aro91 napisał:

Panowie jak wygląda wielkość sceny porównując flagowce T1 do DT150?

Trochę ten bliski/bezpośredni dźwięk nie do końca mnie satysfakcjonuje z DT150 wiem, że to też można trochę poprawić źródłem hmm...

 

Dla mnie to jak porównywanie motoru do hulajnogi :)

Wszystkie otwarte Tesle to jest inny poziom wrażeń przestrzennych, niż te stare słuchawki typu DT150, 770, 990, 880-tki. Nie chodzi o samą wielkość sceny, tylko o jego trójwymiarowość, precyzję źródeł pozornych, ich wielkość, separację, swoboda z jaką ten dźwięk sobie płynie w przestrzeni. Właśnie za to lubię Tesle, że oferują coś takiego za względnie jeszcze racjonalne - jak na to hobby - pieniądze.

Sama wielkość sceny, to w T1 jest na moje ucho podobna do DT880 600 om, ale jak je porównać bezpośrednio, to 880-tki grają po prostu płasko.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności