Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

czytam i już sam nie wiem, które słuchawki byłyby dla mnie najlepsze. Miałem K550, Q701 (z modami), potem T70 (krótko), a teraz T90 z modyfikacjami a'la Majkel. Bardzo mi pasują takie T90. Kupiłem kiedyś DT150, ale po tygodniu zmuszania się do słuchania z radością wróciłem do T90 :)

 

Mam wzmacniacz lampowy (własnej produkcji), który na śniadanie zjada Espressivo. Wiem, bo porównywałem łeb w łeb. Bardzo kusi mnie spróbowanie 600 om do tego OTL-a. Im dłużej czytam, tym więcej mam wątpliwości.... Co radzicie? Chodzi o słuchawki podobne do T90, z dobrą średnicą. Góra może być ostra, bo w moim wieku uszy już nie krwawią ;)

Spróbuj posłuchać T1 rev1, powinny Ci podejść....jak się nie boisz ekstremalnej góry....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT880 Pro i 250Ω Edition różnią się zasadniczo siłą nacisku pałąka i kablem. Jak je kiedyś porównałem bezpośrednio, to Edition grały bardziej odległą sceną, pewnie przez mniejszy docisk do głowy. Pro bardziej holograficznie, z bliska. Wersja 600Ω ma ciemniejszą średnicę, wyraźniej rysowany sopran i więcej, bardziej konturowego basu. Można by też powiedzieć, że 250Ω są bardziej średnicowe od 600Ω. Te ostatnie kupiłem z ciekawości i po analizie wykresów. To są dynamiki o najbardziej liniowej fazie i względnie równym paśmie przenoszenia, choć 250Ω wydają się jeszcze równiejsze patrząc na wykres. Niemniej w samym zakresie średnicy w wersji 600Ω jest jakby równiej.

 

Napiszę jeszcze jak się mają DT880 600Ω do T90 po tych samych modach i z tymi samymi padami. Po pierwsze - DT880 mają znacznie więcej basu, choć to jeszcze nie poziom DT990 Pro. Po drugie - wyższa średnica w T90 jest dużo bardziej obecna, ale też miększa z odczuciem lekkiego rozlewania się dźwięków z tego zakresu. W sumie się zdziwiłem, że DT880 robią w moim obecnym torze wrażenie słuchawek dźwiękowo twardszych, czy też - bardziej kontrolowanych w całej rozciągłości pasma. Góra w T90 wydaje mi się równiejsza. W DT880 czuć, że w zakresie 9-10kHz jest pik, choć można się do niego przyzwyczaić i zapomnieć. Holografia w DT880 600Ω wydaje mi się bardziej prawidłowa i dokładna mimo, iż źródła dźwięku są mniej narzucające się swoją obecnością. Skuteczność T90 jest o prawie 3h na potencjometrze większa od DT880 600Ω. Charakterystyka DT880 600Ω mnie w ogóle nie męczy, czego nie mogę powiedzieć o T90. Nie chodzi o ostrość tylko większą ilość i lekkie "prześwietlenie" wyższej średnicy. Góry też mogłyby mieć mniej.

Edytowane przez majkel
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam,

czytam i już sam nie wiem, które słuchawki byłyby dla mnie najlepsze. Miałem K550, Q701 (z modami), potem T70 (krótko), a teraz T90 z modyfikacjami a'la Majkel. Bardzo mi pasują takie T90. Kupiłem kiedyś DT150, ale po tygodniu zmuszania się do słuchania z radością wróciłem do T90 :)

 

Mam wzmacniacz lampowy (własnej produkcji), który na śniadanie zjada Espressivo. Wiem, bo porównywałem łeb w łeb. Bardzo kusi mnie spróbowanie 600 om do tego OTL-a. Im dłużej czytam, tym więcej mam wątpliwości.... Co radzicie? Chodzi o słuchawki podobne do T90, z dobrą średnicą. Góra może być ostra, bo w moim wieku uszy już nie krwawią ;)

Spróbuj posłuchać T1 rev1, powinny Ci podejść....jak się nie boisz ekstremalnej góry....

 

 

Tak, też się nad nimi zastanawiam. Dzięki za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT880 Pro i 250Ω Edition różnią się zasadniczo siłą nacisku pałąka i kablem. Jak je kiedyś porównałem bezpośrednio, to Edition grały bardziej odległą sceną, pewnie przez mniejszy docisk do głowy. Pro bardziej holograficznie, z bliska. Wersja 600Ω ma ciemniejszą średnicę, wyraźniej rysowany sopran i więcej, bardziej konturowego basu. Można by też powiedzieć, że 250Ω są bardziej średnicowe od 600Ω. Te ostatnie kupiłem z ciekawości i po analizie wykresów. To są dynamiki o najbardziej liniowej fazie i względnie równym paśmie przenoszenia, choć 250Ω wydają się jeszcze równiejsze patrząc na wykres. Niemniej w samym zakresie średnicy w wersji 600Ω jest jakby równiej.

 

Napiszę jeszcze jak się mają DT880 600Ω do T90 po tych samych modach i z tymi samymi padami. Po pierwsze - DT880 mają znacznie więcej basu, choć to jeszcze nie poziom DT990 Pro. Po drugie - wyższa średnica w T90 jest dużo bardziej obecna, ale też miększa z odczuciem lekkiego rozlewania się dźwięków z tego zakresu. W sumie się zdziwiłem, że DT880 robią w moim obecnym torze wrażenie słuchawek dźwiękowo twardszych, czy też - bardziej kontrolowanych w całej rozciągłości pasma. Góra w T90 wydaje mi się równiejsza. W DT880 czuć, że w zakresie 9-10kHz jest pik, choć można się do niego przyzwyczaić i zapomnieć. Holografia w DT880 600Ω wydaje mi się bardziej prawidłowa i dokładna mimo, iż źródła dźwięku są mniej narzucające się swoją obecnością. Skuteczność T90 jest o prawie 3h na potencjometrze większa od DT880 600Ω. Charakterystyka DT880 600Ω mnie w ogóle nie męczy, czego nie mogę powiedzieć o T90. Nie chodzi o ostrość tylko większą ilość i lekkie "prześwietlenie" wyższej średnicy. Góry też mogłyby mieć mniej.

Jak dla mnie bas w T90 zjada wszystkie Beyery oprócz T1, swoją jakością i twardością/sprężystością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak dla mnie bas w T90 zjada wszystkie Beyery oprócz T1, swoją jakością i twardością/sprężystością.

 

 

Rozdzielczością, różnorodnością, twardością, obrysowaniem - może i zjada

Masą, wypełnieniem - próbuje zjeść ale dławi się i zwraca :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masy i wypełnienia bas w T90 nie ma, więc słuchawki idealne do Trance, ale już do Rocka ,Jazzu..niekoniecznie...

Majkel posłuchaj T1 rev2...tam już bas ma masę ale i twardość/sprężystość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak trochę od czapy, ale muszę. No muszę! Dostałem na warsztat DT990 Pro 250Ohm i powiem szczerze, że szok :D Jak to zajefajnie gra! Prosto z pudełka podłączone do DX80+Aune B1 trochę sybilizowały momentami, ale teraz mam puszczone przez SMSL M6 po optyku z PC i powiem szczerze, że gniecie. Gra to tak fajnie, rozrywkowo i miło, tak angażująco i świetnie, że cały aż tańczę słuchając Opetha :D Fantastyczne są te słuchawki i powiem szczerze, że żałują tak długiej zwłoki z wejściem w świat pełnowymiarowych nauszników.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak trochę od czapy, ale muszę. No muszę! Dostałem na warsztat DT990 Pro 250Ohm i powiem szczerze, że szok :D Jak to zajefajnie gra! Prosto z pudełka podłączone do DX80+Aune B1 trochę sybilizowały momentami, ale teraz mam puszczone przez SMSL M6 po optyku z PC i powiem szczerze, że gniecie. Gra to tak fajnie, rozrywkowo i miło, tak angażująco i świetnie, że cały aż tańczę słuchając Opetha :D Fantastyczne są te słuchawki i powiem szczerze, że żałują tak długiej zwłoki z wejściem w świat pełnowymiarowych nauszników.

 

i kolejny zbeyerowany przez DT990Pro :) to mija...a wtedy proponuję DT880E600, może grzeczniejsze ale na pewno dojrzalsze brzmienie. I nie walą tak basem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masy i wypełnienia bas w T90 nie ma, więc słuchawki idealne do Trance, ale już do Rocka ,Jazzu..niekoniecznie...

To już preferencje - dla mnie w rocku bas inny niż szybki i skrajnie twardy (jak T90) jest NIEakceptowalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak trochę od czapy, ale muszę. No muszę! Dostałem na warsztat DT990 Pro 250Ohm i powiem szczerze, że szok :D Jak to zajefajnie gra! Prosto z pudełka podłączone do DX80+Aune B1 trochę sybilizowały momentami, ale teraz mam puszczone przez SMSL M6 po optyku z PC i powiem szczerze, że gniecie. Gra to tak fajnie, rozrywkowo i miło, tak angażująco i świetnie, że cały aż tańczę słuchając Opetha :D Fantastyczne są te słuchawki i powiem szczerze, że żałują tak długiej zwłoki z wejściem w świat pełnowymiarowych nauszników.

Też jestem mile zaskoczony jak fajnie grają DT990pro, żałuję że tak późno kupiłem...

Drugie po Dt150 przyjemne miśki do słuchania bez ostrości na górze, analogowe i nasycone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja tak trochę od czapy, ale muszę. No muszę! Dostałem na warsztat DT990 Pro 250Ohm i powiem szczerze, że szok :D Jak to zajefajnie gra! Prosto z pudełka podłączone do DX80+Aune B1 trochę sybilizowały momentami, ale teraz mam puszczone przez SMSL M6 po optyku z PC i powiem szczerze, że gniecie. Gra to tak fajnie, rozrywkowo i miło, tak angażująco i świetnie, że cały aż tańczę słuchając Opetha :D Fantastyczne są te słuchawki i powiem szczerze, że żałują tak długiej zwłoki z wejściem w świat pełnowymiarowych nauszników.

Też jestem mile zaskoczony jak fajnie grają DT990pro, żałuję że tak późno kupiłem...

Drugie po Dt150 przyjemne miśki do słuchania bez ostrości na górze, analogowe i nasycone...

 

DT 990 PRO potrafią ładnie zagrać nawet Cocteau Twins "Treausere"... Orfeusze tego nie potrafią ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak trochę od czapy, ale muszę. No muszę! Dostałem na warsztat DT990 Pro 250Ohm i powiem szczerze, że szok :D Jak to zajefajnie gra! Prosto z pudełka podłączone do DX80+Aune B1 trochę sybilizowały momentami, ale teraz mam puszczone przez SMSL M6 po optyku z PC i powiem szczerze, że gniecie. Gra to tak fajnie, rozrywkowo i miło, tak angażująco i świetnie, że cały aż tańczę słuchając Opetha :D Fantastyczne są te słuchawki i powiem szczerze, że żałują tak długiej zwłoki z wejściem w świat pełnowymiarowych nauszników.

 

No tak.

Ale jak sam zauważyłeś w sposób obrazowy, fajnie gra tak cały układ.

 

Czy mam gwarancję, że jak kupię dt 990 pro 250 ohm i podłącze do aune s16 + espressivo , tez będę wzniecał kurz pod sufit w radosnym tańcu?

 

Ciekawi mnie czy podtrzymasz tę opinię po 3 miesiącach.

 

A w ogóle cały Twój opis brzmi jakbyś się zakochał , albo przynajmniej dostał podwyżkę. Jesteś pewny że Twoje emocje mają związek ze słuchawkami?

 

Zrodziła mi się taka refleksja - opinie z pierwszego dnia słuchania powinny być zakazane.

 

Czekam na zmycie mi głowy za to wiadro zimnej wody.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 990 NIE NIE NIE ....

Miałem przyjemność porównać 2 pary 990 pro różniące się wiekiem 2 lata, wypust ten sam.

Jeden rozgięte inne normalne, ja robiłem cudowianki zmiana padów rozciąganie na uszach przyciskanie, słuchały jeszcze 2 inne osoby każda w inny dzień.

 

GRAŁY KOMPLETNIE INACZEJ i każdy z 3 to powiedział !!!!

 

gallery_39810_429_225341.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z DX80 + Aune B1 nie było tak fajnie. Nie porwało mnie, choć nie było źle. Z SMSLem zagrało to już fajniej, naprawdę muzykalnie i angażująco. Słuchałem Opetha przez 2 godziny, a nie ruszyłem go przez ostatnie 3 lata ani trochę :)

 

A zakochany jestem póki co w HP150, które grzeją się teraz w szafie, kiedy ja jestem w pracy :D

 

Ogólnie jestem zachwycony tym, jak grają w tych pieniądzach słuchawki wokółuszne. Dla mnie to novum z którym się oswajam, bo dotąd tylko doki posiadałem, nie licząc puszek z dolnej półki. Nie powiem jednak, że nie mam ochoty na Beyery. Jedynie kwestia wstawienia im gniazda jack, żebym mógł wpiąć swój kabelek i będzie cudo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Masy i wypełnienia bas w T90 nie ma, więc słuchawki idealne do Trance, ale już do Rocka ,Jazzu..niekoniecznie...

To już preferencje - dla mnie w rocku bas inny niż szybki i skrajnie twardy (jak T90) jest NIEakceptowalny.

 

No to Crysis jak dostaniesz T1rev2 na odsłuchy i będziesz niezadowolony z basu to dopiero będę zdziwiony...tam bas sporo twardszy od T90, dla mnie niemal ideał.

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT990PRO/250 to bardzo fajne granie, z wigorem, dociążone i muzykalne. Góra moim zdaniem jest w tych słuchawkach nieco rozjaśniona ale byłem w stanie to zaakceptować. Z lampami zgrywają się bardzo dobrze - to moja opinia, min ze sprzętem w sygnaturce :-) Dodatkowo, w ostatnim czasie miałem i nadal mam okazję okazję słuchać ich wraz Cayinem HA-3. Na moje ucho także doskonale się z nim zgrywają - do pewnego poziomu głośności.

Słuchawkom bardzo ale to bardzo dobrze pełen recabling, dźwięk jeszcze bardziej się uspokaja i nabiera szlachetności. Łagodnieją rozjaśnienie i sybilanty.

 

Dodam tylko, że bez najmniejszych problemów i z ogromną przyjemnością słucham ich wymiennie z He-400i. Docelowo jednak grają z Aune B1 - doskonałe połączenie!

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Masy i wypełnienia bas w T90 nie ma, więc słuchawki idealne do Trance, ale już do Rocka ,Jazzu..niekoniecznie...

To już preferencje - dla mnie w rocku bas inny niż szybki i skrajnie twardy (jak T90) jest NIEakceptowalny.

 

No to Crysis jak dostaniesz T1rev2 na odsłuchy i będziesz niezadowolony z basu to dopiero będę zdziwiony...tam bas sporo twardszy od T90, dla mnie niemal ideał.

 

Nie można być w/g mnie niezadowolonym z basu na T1v2. Nie wyobrażam sobie tego. Dla mnie idealny bas. nie jestem fanem rozmymłanego... dla mnie T1v2 robią to najlepiej. Ale każdy ma inne preferencje. Ja słuchałem dla porównania basu w Audeze LCD3 jest to inna bajka. Nie moja, mimo że słuchawki sporo droższe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na pytanie Karmazynowyego.

T5p.2 grają na pewno pod każdym względem lepiej od pierwszej rewizji.

1st słuchałem jakieś 1,5 roku temu i średnio mi się spodobały (szczególnie przez pryzmat swojej ceny!) - były dla mnie po prostu zdecydowanie gorsze od T70 (słuchanych 2 lata temu na welurach i teraz na skórkach) zarówno na płaskich jak i kątowych HM5 (np nie miały niskiego basu).

2nd mają niesamowitą jak na zamknięte (i nie tylko) scenę. Tonalnie są dość równo (jest lekka v-ka, tonalana, V-ka sceniczna, dołek przed górą, chyba około 8kHz)... ale obecnie na stockowych padach nie łapię pełnego seala - jak lekko docisnę to dostają jeszcze boosta do niskiego basu - zamówiłem płaskie HM5 i czekam.

W stosunku do T70 mają NORMALNĄ górę (jak Ety ER4S na zielonych) - brak żylety znanej z T70 przez co właśnie wiem, że T70 i tak zostaną (ale to ich jedyna przewaga i to raczej tylko dla bardzo wąskiego grona odbiorców w którym się znajduję ;) ).

Średnica podobnie surowa, ale lepiej wypełniona.

Izolacja na razie średnia, ale podejrzewam, że to się zmieni jak wymienię pady.

Są łatwe w napędzeniu i w sumie w wysterowaniu (latają z komórki), ale są też BARDZO podatne na tor i myślę, że stąd skrajnie różne opinię choćby o ILOŚCI basu. Mniej niż takie T70p, alei tak bardzo. Na X7 z AM2 (MUSE02) są dość rozrywkowe, ale bez przesady. Na DacMagic + Wire BAL-BAL (równy i bardzo analityczny tor) robią się z nich monitory :ph34r:

Wracając do basu - jest super-szybki, super-twardy, ale nie brakuje mu wypełnienia - z pewnością jeden z lepszych jakie słyszałem, ale to jeszcze będę musiał porównać.

Na razie tyle - skończy się sesja, przyjdą pady, wrócą dobrze znane T70, będę mógł spokojnie porównać z bardzo dobrze znanymi SE-A1000 to skrobnę coś więcej może.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności