etymotic Etymotic ER4P i HF3 - mini recenzja

[zawish]

ale jakbys sie rzucil na custom tips od ACS (czy tam CA... ) to jedyny mankament sluchawek przestalby istniec... nie wiem ile sobie krzyczy ACS, ale ceny Piotrka nie sa chyba zle

Edytowane 22 Maja 2013 przez zawish

[mjuzikfrik]

Nie wiem czy to brzmienie mi podejdzie w ogóle. Biorąc pod uwagę cenę HF3 na morelach a ER4 na necie to chyba średnio opłacalny jest wyższy model sądząc po recenzji, ale mogę się mylić. Jakby mi się spodobały to możnaby pomyśleć nad silikonem, ale u Piotrka, bo ACS sobie liczy 90 funtów... Ciekawe przez ile będzie ta cena tych etek.

[zawish]

a jaka w ogole jest roznica miedzy er4p, a hf3? inny driver/inna aplikacja/cos? ciekawa opcja sa tez 4s, szczegolnie dla uzytkownikow imodow, ktorzy i tak z jakims ampem biegaja
jedyne co mnie martwi to, ze wystaja z uszu i wygladaja jakbys sobie wsadzil olowek albo cos...

 

prywata:
+1 za sygnaturke Mateusz

Edytowane 22 Maja 2013 przez zawish

[mjuzikfrik]

Wydaje mi się, że er4 jest po prostu inaczej strojony i ma inną impedancję stąd mogą być różnice. Przetwornik ten sam z tego co czytam. ER4-S to rzeczywiście ze wzmakiem czy 100 ohm. Ha, czarne jeszcze dychę tańsze... ale kusi. A chciałem kupić ałdeło z mikrofonem...

[shakur1996]

Cena na morele jest rewelacyjna w porównaniu nawet do 100 dolcow na amazonie usa - dlatego kupiłem.

 

Różnica w brzmieniu ponoć pomiędzy er4 a hfs jest nieduża, ale w cenie to już spora.

 

Jeżeli chodzi o wykres Ety to sa w miare równe ale wydaje mi się że są też rowniejsze albo podobnie równe np. Vsonic vc02.

 

Odnośnie moich wrażeń to na razie jak najbardziej pozytyw. Dziwne to uczucie tak zapchać kanał, ale izolacja jest cudowna (sam sie zastanawiam nad custom tips u piotrka po to by za każdym razem jak będę zakladał słuchawki było takie samo zapchanie kanalu słuchowego, choć małe triple są dla mnie super - mam waski kanalł. Czy mial/ma ktoś custom tipsy do ety? Ma to sens?), nie słyszę praktycznie nic z otoczenia. Pomimo takiego zapchania kanału to dla mnie one są wygodne. Są małe ale zarazem wydają sie być solidne. Kabel jest spoko, imho dość miękki.

Bas jest punktowy, bardzo precyzyjny, brakuje mu takie mruczącego charakteru ale jak dla mnie nie jest on chudy i w zupełności wystarczający. Średnica jest deko wypchnięta do przodu, ale nie za wiele; jak dla mnie neutralna. Góra jest fajna choć się zastanawiam czy talerze od perkusji nie brzmią trochę piaszczyście i czy pewne dźwięki nie sa trochę wyostrzone.

Słuchawki są dla mnie jasne ale nie nazwałbym ich zimnymi. Precyzja, precyzja i jeszcze raz precyzja to imho ich domena.

Tej przestrzenności o ktorej pisze Fatso nie doswiadczam.

Na razie słucham ich na flat eq, gdzie zarówno c510e i c550h musiałem od razu korygować bo coś było za bardzo zamulone a coś za bardzo wyostrzone. Nie wykluczam, że coś poprawię w eq ale jak dla mnie na razie bez problemu fajnie się słucha na flat.

 

Za jakiś czas myślę że spróbuję albo Hifiman Re-400 i/lub VSonic vc02, które są ponoć bardzo równe jak Ety, ale że oba modele to dynamiki to mogę mieć mięso na basie i trochę delikatniejszą górę.

Edytowane 23 Maja 2013 przez Krismarzyk

[mjuzikfrik]

Nie ma mruczącego basu? Taki jest właśnie najlepszy Słyszałem, że jeśli masz idealnie uszczelniony kanał to custom-tipsy nic nie zmienią w dźwięku. Mogą być jedynie wygodniejsze.

[Fatso]

Ja mam tego mruczącego basu pod dostatkiem Widać kwestia tipsów/seala

[fallow]

Na amazonie UK za 154 funty są ER4s-b (cokolwiek to s-b znaczy)

http://www.amazon.co.uk/Etymotic-Research-ER4S-ER4S-B-Headphone/dp/B000300Y9O/ref=sr_1_21?s=electronics&ie=UTF8&qid=1369243755&sr=1-21&keywords=etymotic+er4

 

 

B - binaural, wersje przystosowana do nagran binauralnych, czyli lapanych za pomoca 2 mikrofonow -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Nagrywanie_binauralne.

Zbyt jasna dla normalnego uzytkowania.

S - wersja studio - 100 Ohm

P - wersja portable - 27 Ohm.

Jest tez przelotka dzieki ktorej mozna z wersji S zrobi pseudo P. Wersja T posiada dodatkowe akcesoria.

Wersja "S" jest najbardziej liniowa.

 

Kilka lat temu takze posiadalem ER4. Fit to byl faktycznie bol i na dluzsza mete z nich zrezygnowalem. Sluchawki bardzo, bardzo dobre.

Grajace jednak bardziej w taki sposob jaki ja oczekuje od dobrych sluchawek nausznych. Ja sluchawek przenosnych uzywam raczej w biegu, w podrozy.

Nie mam wtedy ochoty na delektowanie sie muzyka i oczekuje innego brzmienia. Jezeli ktos ma jednak inne priorytety i jest w stanie

zaakceptowac pewnie niedogosnosci zwiazane z ich ulozeniem i wkladaniem to swietny wybor. Rozwiazanie bezkompromisowe.

 

 

PS. Ciekawa recka

Edytowane 23 Maja 2013 przez fallow

[Fatso]

dziekowac.

[shakur1996]

mnie nie boli, choć dziwne uczucie mieć tak zatkany kanał słuchowy.

 

myślę że "złapałem seala", basu było pod dostatkiem, równiez ten najniższy jest jak najbardziej, taki bas mi pasuje. tylko że moim subiektywnym zdaniem jeżeli ktoś oczekuje takie basowego łupnięcia to tego nie doświadczy - to jest mój subiektywny opis na "mruczący bas". innymi słowy, moim zdanie, bas jak najbardziej jest, jest bardzo precyzyjny, punktowy, nie rozlazły, ma fajne brzmienie, nie wybija się ponad średnicę i wysokie, ale nie jest też jakoś w oddali. mi się podoba.

Edytowane 23 Maja 2013 przez Krismarzyk

[mjuzikfrik]

Czyli coś w stylu phonaków na szarych filtrach. Basu też nie ma dużo ale słuchać ten niski pomruk jeśli jest on w nagraniu. Dla mnie "mruczuący" generalnie oznacza dosłownie coś takiego jak mruczenie kota (słyszę drganie struny basowej - a nie walenie po niskim częstotliwościami po uszach.

[shakur1996]

Czyli coś w stylu phonaków na szarych filtrach. Basu też nie ma dużo ale słuchać ten niski pomruk jeśli jest on w nagraniu. Dla mnie "mruczuący" generalnie oznacza dosłownie coś takiego jak mruczenie kota (słyszę drganie struny basowej - a nie walenie po niskim częstotliwościami po uszach.

drgania strun basowych jak najbardziej słychać. to jest mój subiektywny opis moich subiektywnych odczuć. myślę że warto posłuchać samemu i ocenić czy to jest to czy nie to.

 

Fatso, czy nie masz wrażenia że góra jest trochę wyostrzona/miejscami piasczysta?

[Fatso]

Góra jest ostra, ale na pewno nie piaszczysta. Nie sybilizuje, ale jak ma zakłuć to kłuje. Wszystko też zależy od tipsów jakich się używa. Dla mnie ideałem są Westone.

[shakur1996]

nie miałem na myśli sybilizacji a specyficzne brzmienie talerzy. ja używam małych triple bo są najwęższe i nie rozpychają mi tak kanału jak inne tipsy - dużych pianek ani grzybka z zestawu nie wcisnę, nie sądzę też aby weszły mi duże triple.

 

myśle że sposobem na lekkie ocieplenie jest założenie pianek.

[Fatso]

Te pianki kompletnie nie wpływają na dzwięk

[shakur1996]

Te pianki kompletnie nie wpływają na dzwięk

niektórzy twierdzą że pianki ocieplają słuchawki

[Fatso]

pod warunkiem, że wcześniej trzyma się je w ciepłej wodzie...

[zawish]

a patrzyles comply na er4? zawsze to one sa podejrzewane o 'ocieplanie'

[shakur1996]

ja jeżeli będę chciał spróbować Ety z piankami a nie z tipsami to sięgnę po prostu do pianek Ety - w zestawie jest jedna ale jest dla mnie ogromniasta i musiałbym dokupić małe pianki Ety.

pod warunkiem, że wcześniej trzyma się je w ciepłej wodzie...

hmm..ja nie maczałem pianek comply w ciepłej wodzie które mam do c510e niemniej jednak dźwięk na piankach w porównaniu do dźwięku na tipsach silikonowych był bardziej zmulony imho

[Fatso]

Najpierw mowimy o piankach etymotica, a wy tu nagle wyjezdzacie, ze wam chodzi o comply. To dwie rozne rzeczy, chociaz tez pianki

[maciux]

Fatso, lubię Tandemy. Próbować ER4P czy HF3?

[Fatso]

W sumie to zadne

Dla mnie , zeby bylo dobrze w tandemach, musialem od 5khz pobic calosc o 10db. W etach nic nie ruszam.

Wiec jesli brakuje Ci gory, to wtedy dobry krok.

Chociaz z drugiej strony mozna by sprobowac er4p. Po weekendzie sie odezwij. To moze Ci pozycze do sprobowania.

[maciux]

Dzięki za propozycję, ale teraz i tak tego nie ogarnę, tak na przyszłość pytam, bo trochę zalegam z testami

 

W sumie więcej góry by mi nie zaszkodziło, zastanowię się nad nimi na przyszłość.

[shakur1996]

Najpierw mowimy o piankach etymotica, a wy tu nagle wyjezdzacie, ze wam chodzi o comply. To dwie rozne rzeczy, chociaz tez pianki

teraz rozumiem.

[Fatso]

Ogólnie to wygląda tak:

Comply mają solidny roll off na wysokich. Mają też tendencję do tłumienia najniższych dzwięków.

Shure Olives zachowują się o niebo lepiej od Comply, są bardziej neutralne. Mają jednak wpływ na dzwięk

Etymoticowe pianki są bardzo dobre, ponieważ tulejka na której jest pianka wystaje jeszcze kawałek poza piankę i dzwięk nie ma szans się zmienić. Jednak są koszmarnie nietrwałe. I jako jedyne dorobiły się chińskich, nieudolnych podróbek.

Są jeszcze pianki od jednego producenta. Ale o tym w następnym odcinku. Zamierzam je naprawdę dokładnie opisać.