Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Kilka tygodni temu, na forum, pokazało się ogłoszenie, w którym przedstawiciel marki Cowon szukał świnki doświadczalnej, do badań, prawie medycznych, a ich przedmiotem miał być nowy Cowon D20. Jako, że nie miałem do czynienia ani z modelem D2 ani C2, postanowiłem, że na ochotnika zgłoszę się, przetestuję, i może na przekór wielu użytkownikom forum, którzy wypowiadali się w tamtym temacie, nie napiszę "odgrzewany kotlet".

 

1.Początek

Cowon D20 to przenośne urządzenie do odtwarzania muzyki, wyposażone w ciekłokrystaliczny ekran dotykowy o przekątnej 2,5", o rozdzielczości 320x240 px, Oprócz tego, że gra, to jeszcze wyświetla filmy. ale akurat ten ficzer Cowona kompletnie mnie nie interesuje. Urządzenie przyjechało do mnie w szarym opakowaniu, zaprojektowanym z modną ostatnio filozofią ECO (łał!), fajnie, bo nie miałbym poczucia, że płacę za opakowanie, niefajnie, bo jestem zdeklarowanym przeciwnikiem eco-terroryzmu. W sumie, opakowanie, nic wielkiego, ale podejście firmy Cowon, rozwaliło mnie na łopatki. A porównanie uniwersalności opakowania do produktów z IKEA, nasuwa się w sposób naturalny. Ot mega uniwersalne opakowanie, które może służyć za piórnik na kredki (znaczy kredens ??)

 

design_03.jpg

 

, czy wogóle jakiś super-hiper mebel

 

design_04.jpg

 

No dobra, jak zbuduje już sobie meblościankę z Cowonowych pudełek, to niezwłocznie Was poinformuję.

 

W środku pudełka (kredensu), leżało urządzenie, kabelki, papierki i duperelki. Niby nie oczekiwałem nic więcej, ale po takich reklamach chyba chciałem nadmuchiwanego garażu, ewentualnie warsztatu Makgajwera.

Urządzenie jest zaskakująco (dla mnie ofkorz) małe, lekkie i takie "fajne". Muszę powiedzieć, że naprawdę mi się spodobało. Tak więc, pierwsze wrażenie wywołane przez Cowona, zostało zatarte, a urządzenie się obroniło. Nie ma w jego budowie nic tandetnego, hipsterskiego za to jest klasa, dobry smak i wyważone proporcje.

D20-tka została wyposażona w pełnowymiarowe gniazdo SD-Card i obsługuje maksymalnie 32GB karty. Dodatkowo mamy sprzętowy klawisz on/hold (suwaczek), głośność i menu oraz wyjście słuchawkowe. Pod klapką jest jeszcze gniazdo USB i Video. Dziurka mikrofonu i głośniczek (!!!!) dopełniają całości. No właśnie, D20 ma głośniczek. Głośniczek ten jest jak wielki pryszcz na idealnej twarzy modelki, jak głęboka rysa na masce Ferrari, i nie jest wypadkiem. Zrobili go CELOWO !! Ja się pytam po co ? Żeby pryszczata młodzież mogła na ławce w parku, zamiast a komóreczki pykać najnowsze hity z radia klęska ? RLY ?? Czy po to, żeby na rodzinnej imprezie chwalić się nagranymi przez siebie filmami video ? Aaa wait, nie ma Cowon D20 wbudowanej kamerki... Nie no głośniczek wygląda jak blizna po ospie na naprawdę fajnym ciałku Cowona.

spec_01.jpg

 

2. Środek

No dobra, ale co to maleństwo potrafi ? Potrafi grać, i to naprawdę nieźle. Spędziłem z nim cały tydzień, i to na jednym ładowaniu. Recpekta. Serio. Coś tam małego wytrzymało około 80 godzin molestowania. Podłączone było do słuchawek Westone 4r, i zgrywało się z nimi wyśmienicie. Kolejny dowód na to, że sprzęt nie musi być z jednej półki cenowej, żeby się dobrze zgrywać. Odtwarzacz przyjął i odtworzył wszystkie pliki jakie mu podałem, poprawnie odczytał tagi, ładnie posortował. Ogólnie obsługa (gdyby nie lekko upiorny dotyk), naprawdę dobra.

design_01.jpg

A jak to gra ? Ano gra bardzo dobrze. Naprawdę ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Scena generowana poprawnie, holografia na wysokim dobrym poziomie, balans tonalny zachowany. Brak fajerwerków, ale i dramatów. Sprzęt bardzo muzykalny, skłania do słuchania, a nie do analizowania. i jako grajek przenośny, do słuchania w czasie przemieszczania, sprawdzi się idealnie. Trochę mi brakowało jakiegokolwiek wyjścia lineout. Ale to taka moja mała fanaberia. Zawiodła mnie tylko prędkość z jaką zasilamy i odczytujemy pliki z Cowona - niecałe 6MB/s - to poziom iPoda 5g Video z CF Modem. Wszystkie "dyskowce" biją go na głowę mając transfer w okolicach 10-15MB/s. Ale zawsze możemy sobie kartę SD wsadzić do gniazda w laptopie. Wtedy transfer nie jest już problemem.

design_02.jpg

Pewnie chcielibyście poczytać, jakie to soczyste są niskie tony, jak wspaniale wyeksponowana/schowana jest średnica, jak cudownie wybrzmiewają wysokie. Niestety, nie napiszę takich rzeczy. Napiszę za to, że SQ jest na naprawdę wysokim poziomie, i każde docki które do D20 podłączyłem grały mi super (dzięki za Franka Zappę - Catholic Girls to po prostu fenomenalny numer). K550 grały poprawnie, nie było takiego jak na BP czy FCLu wypełnienia niskich, ale nie było też żadnych sybilantów, a sam zestaw zadziwiająco dobrze spisywał się poza domem.

 

3. Koniec

Muszę napisać, że w piątek, będąc w mp3store, dostałem jeszcze Cowona C2, aby jakoś porównać te urządzenia. Miałem ocenić czy jest to "odgrzewany kotlet". No więc imho nie jest. Kotlet byłby wtedy, kiedy nie usunięto by żadnych wad, dodając nowe, zmieniając obudowę, czy coś tam jeszcze. Oczywiście dotyk mógłby działać lepiej, ale jest to urządzenie, które mając wielu fanów na całym świecie, przeszło lekki lifting, który ma zachęcić do zakupów większą rzeszę. Zmiana gniazda komunikacyjnego i zastosowanie pełnowymiarowej karty SD/MMC to krok w dobrym kierunku. Pozostaje jeszcze poprawić obsługę, skasować upiorny głośniczek, bo akurat ukłon w stronę nastolatków nie przypadł mi do gustu. Jednak całe urządzenie jest bardzo spójnie zaprojektowane, ma naprawdę niewiele wad, a zalety zachęcają do zakupu. Moim zdaniem C2 przegrywa w każdej praktycznie kategorii:

 

- Jakość obsługi na korzyść D20, bo chociaż soft taki sam, wyświetlacz również, to jednak gniazdo SD/MMC i port miniUSB ( a nie jakiś wynalazek jak w C2)dają zdecydowane +

- Czas działania to znowu zwycięstwo D20. C2 działa sporo, bo aż 50h ale D20 "sporzej" - przy ciągłym używaniu wyświetlacza to około 70h. Samego grania koło 90h. To naprawdę doskonały wynik, szczególnie jak na tak małe urządzenie.

 

Ot poprawiono niedociągnięcia, które pojawiły się w modelach poprzednich, zachowując cenę na podobnym poziomie. Więc jeśli ktoś ma D2 albo C2 to oczywiście nie ma co się szarpać i kupować nowego D20. Ale jeśli właśnie zdechł wam grajek, lub po prostu myślicie o nowym zakupie w kwocie około 550 pln, to naprawdę polecam Cowona D20.

 

Fatso

 

Sprzęt do testów użyczył mp3store, za co serdecznie dziękuję.

Edytowane przez Fatso
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że zmiany w D20 względem C2 to nie jest jakiś przeskok, takie rzeczy jak miniUSB, czy gniazdo SD były właśnie w D2. D20 to D2 z nowym softem i głośniczkiem i chyba lepszą baterią. Ale trzeba pamiętać, że 6 czy 7 lat temu była premiera D2, a zmian praktycznie nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że zmiany w D20 względem C2 to nie jest jakiś przeskok, takie rzeczy jak miniUSB, czy gniazdo SD były właśnie w D2. D20 to D2 z nowym softem i głośniczkiem i chyba lepszą baterią. Ale trzeba pamiętać, że 6 czy 7 lat temu była premiera D2, a zmian praktycznie nie ma.

Ja byłbym wniebowzięty gdyby iRiver wypuścił iHP-120/140 w niezmienionej formie, albo Cowon X5tkę. Myślę, że nie każdy oczekiwał rewolucyjnych zmian. Niektorzy mogli chciec po prostu taki właśnie zwyczajny odtwarzacz. Pamietaj, że dodanie odtwarzania wszystkich możliwych formatów to jest jednak duża zmiana.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D2 + rockbox, czy jak to się tam pisze, poza tym, po co niewiadoma ilość formatów, wszystkie używane przez 95% ludzi była i tak w standardzie.

Na anythingbutipod.com także piszą o odgrzewańcu.

Nic bym do Cowona nie miał, gdyby prócz odświeżania starych modeli pokusili się o coś zupełnie nowego, a tak to lipa i nuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. A ile z tych nowych modeli zakupiłeś ostatnio ? Jeśli nic, to znaczy, że nie jesteś targetem dla tej firmy. Sorry ale bicie piany kilku osób, które nie kupiły ani nie zamierzają nic kupić nie spowodują, że Cowon nagle zmieni politykę. Oni patrzą na słupki, a te pewnie mówią im, że się nie pomylili i sprzedaż jest. A jest bo spełniają potrzeby swoich klientów.

 

Head-Fi to taka troche oaza koniobijców. Tych kilkuset userów nie realizuje planów sprzedażowych żadnej z firm. Nie jest nawet reprezentatywną grupką odbiorców. To po prostu ludzie, którzy mają internet. A produkty Cowona są nadal kupowane. I ta ich polityka, żeby poprawiać niuanse (robić odgrzewane kotlety) się sprawdza.

 

Dla firm produkujących cokolwiek, najgorsze co mogło by się wydarzyć to produkt spełniający wszystkie wymagania, który się nigdy nie popsuje.



Ale oczywiscie dla kogos kto mial doczynienia z poprzednikami to moze buc za malo. Jestem w stanie to zrozumiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recenzje jak i sam produkt mógłbym podsumować jednym zdaniem: "Koń jak koń - każdy widzi" :D

 

Zgadzam się z opinią Siekkiery. Kolejny zapychacz rynku... Ja obecnie nie szukam playara, ale pytają się mnie znajomi i w ogóle ludzie co kupować... raczej kieruje ich w stronę używek sprawdzonych modeli bo po co mają bulić 550zł na coś co po prostu gra? Kiedy np. taki smartfon obecnie zagra na tym samym albo lepszym poziomie. Tutaj jedynym argumentem skłaniającym do zakupu jest bateria i widać na tym skupił się Cowon. Dowalił jeszcze slot na kartę i "radźcie sobie".

 

Nie podoba mi się to. Lecz widzę w tym pewną logikę, niestety tylko marketingową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic bym do Cowona nie miał, gdyby prócz odświeżania starych modeli pokusili się o coś zupełnie nowego, a tak to lipa i nuda.

 

Lipa byłaby gdyby nie było progresu w funkcjonalności a przecież jest.

Wiadomo że jest to opcja dla osób nie posiadających d2 bądź mających słabszy sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recenzje jak i sam produkt mógłbym podsumować jednym zdaniem: "Koń jak koń - każdy widzi" :D

 

Zgadzam się z opinią Siekkiery. Kolejny zapychacz rynku... Ja obecnie nie szukam playara, ale pytają się mnie znajomi i w ogóle ludzie co kupować... raczej kieruje ich w stronę używek sprawdzonych modeli bo po co mają bulić 550zł na coś co po prostu gra? Kiedy np. taki smartfon obecnie zagra na tym samym albo lepszym poziomie. Tutaj jedynym argumentem skłaniającym do zakupu jest bateria i widać na tym skupił się Cowon. Dowalił jeszcze slot na kartę i "radźcie sobie".

 

Nie podoba mi się to. Lecz widzę w tym pewną logikę, niestety tylko marketingową.

Niby masz rację, ale jak się ostatnio dowiedziałem, że iRiver wycofuje się z rynku DAPów, zostawiając tylko AK1x0 to mi się troszkę smutno jednak zrobiło. Takie S100 czy E40 to jednak fajowe grajki za rozsądną kasę. I iRiver wcale nie jest sam sobie winien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czym kieruje się iRiver. Mnie raczej interesują moje konsumenckie potrzeby niż to co się dzieje z jakąś koreańską firmą. I trochę wkurza mnie jako konsumenta fakt, że te firmy są wstanie stworzyć produkt zaspakajający wszystkie potrzeby oraz wytrzymały, ale tego nie robią ze względów marketingowych i ekonomicznych. Dlatego sam pozostaje przy Touch 4G, gdzie mam LO i Streaming współpracę ze stacją i wiele innych rzeczy, a w czasie przemieszczania się A do B w ciągu godziny czy 2 to mam Wave z super jakością dźwięku który powoduje, że nie muszę nosić dodatkowego urządzenia.

 

Po prostu nie lubię wydać pieniędzy i czuć, że zostałem zrobiony w bambuko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Recenzja nie zła, nawet z akcentem humorystycznym, ale brak opisów dźwiękowych i z jakimi słuchawkami jest najlepiej pozostawia niedosyt i wrażenie "piszę bo muszę" :P

 

Co do grajków to obserwuję, że co raz więcej osób jest nimi co raz mniej zainteresowanych, nawet na tym forum (oprócz ostatniego hype'u na forum na audiofilskie grajki jak AK100), więc to wycofanie się firm z robienia zwykłych grajków przestaje mnie dziwić, bo większość ludzi uważa, że telefon też odtwarza mp3, to po co grajek. Czasy się też zmieniają i wszystko robi się multifunkcyjne, że niedługo będzie jeden smartfon do wszystkiego, a w domu podłączany do telewizora na ścianie ;)

 

Co do E40 to jak to jest w końcu, to jest poziom clipa, czy coś lepszego ;) Bo nieco na forum było o nim, a nie ma żadnych porównań do innego sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oblivion, a co ja mam napisać o dźwięku grajka który nie służy do delektowania się każdą nutą ?Że się da delektować ? W tramwaju ? W szczycie ? No weź wybacz.

Recenzja powinna być pisana na podstawie testu, a test wykonany w warunkach NORMALNEGO UŻYTKOWANIA, bo co z tego, że w piwnicy w idealnej ciszy, usłyszę, że podczas grania przez Kennedyego Czterech Pór Roku, dyrygent z wrażenia puścił bąka, skoro nigdy więcej tego nie usłyszę.

 

Podłączałem go do słuchawek, których żaden z jego przyszłych właścicieli nie podłączy. Nie ten target. Ważne że gra poprawnie, nie ma ani genialności w dźwięku, ani porażki totalnej.

 

Więc, może napisz, że Ty oczekiwałeś w każdej recenzji opisu brzmienia w elaboracie na 10 stron, ze szczegółami i rozwinięciem. Obawiam się jednak, że niewielu takich jest jak Ty. A za długa recenzja nudzi czytelnika i powoduje, że w ogóle jej nie czyta, bo po co skoro tyle tekstu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawiasz dość rewolucyjny pogląd na testowanie grajków :) To może niech wszyscy zaprzestaną testów i każdy kupi sobie clipa bo tani, skoro w tramwaju to bez różnicy :P Albo lepiej starczy telefon z dołączonymi pchełkami i puszczeniem muzyki na max głośności :P Oczywiście to, że się poza domem czegoś nie usłyszy, nie oznacza, że grajka każdy używa tylko i wyłącznie w warunkach hałasu ulicznego. Istnieją też iemy fajnie izolujące ;)

 

Chodziło mi nie o długą recenzję, a choćby krótkie napisanie - co dominuje, gdzie jest wokal usytuowany, czy gra ciepło/zimno, w jakiej muzyce sprawdza się najlepiej - żeby wiedzieć do czego i jakie słuchawki teoretycznie się zgrają - czy basowe czy inne...

Oraz też ciekawe jest to, czy grajek sytuuje się w przedziale jakościowym dźwięku jak touch 4g/sony x1050/ cowon j3/ czy iriver b100, który jest bez wątpienia tańszy od d20 (bo w końcu d20 nie jest tani jak barszcz, by konkurować z tańszymi grajkami). Choć odnoszę wrażenie z tego co wyczytałem gdzieniegdzie, że nie.

 

PS. Dla pewności dodam, że poprzedni mój post nie był żadnym atakiem (jeśli tak brzmi to winne są temu moje możliości "pisarskie" :) ), więc trochę dziwią mnie wytoczone armaty przeciw mnie ;) Wcale też nie jestem zbyt tym grajkiem zainteresowany czy coś :P Wolę taką chińska zabawkę jak colorfly c3 :)

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na cholere mi test Clipa w wygłuszonym pokoju bez klamek, skoro on tam nigdy w warunkach normalnego użytkowania nie wróci ?

Pralki też chcesz testować na czystych ciuchach ? To może jeszcze lodówki na antarktydzie, żeby się nie męczyły za bardzo i żeby wyniki były ?

 

No dobra, ale, żeby uściślić, to gra lekko ocieplonym i przyciemnionym brzmieniem, z niezłą sceną. Ale raczej do bardzo dynamicznych numerów bym go nie wybrał. W muzyce klasycznej nie pokazał za wiele, za to pop, rock i aktualne dicho było całkiem niezłe. Najepiej zagrał z AWEI es-800.

Dzwiękowo naprawde niezły sprzęt. Dużo lepszy od e30

Edytowane przez Fatso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyższy post już widzę z mniejszą ilością armat wytoczonych, ale wciaż czuję wycelowane działa we mnie :P

 

Ehh testować grajki na mieście to jak testować pralki przy czystych ciuchach ;) Na mieście może się szczegółów nie słyszy, ale szczegóły to przecież tylko jedna z wielu składowych tego jak co gra. Charakterystyka i napędzalność chyba są istotne.. Jak bym na Twoim miejscu jednak grajki w domu testował, bo łatwiej i słuchu się nie uszkodzi rozkręcając mocno grajka, by wszystko wyłapać :)

 

Od E30 lepszy? No cóż przy jego cenie to powinien być lepszy też od co najmniej E40 ;)

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam ta recenzja podoba się jak żadna inna :D Co najwyżej produkt jako taki mi się wydaje ;)

 

 

Przedstawiasz dość rewolucyjny pogląd na testowanie grajków :) To może niech wszyscy zaprzestaną testów i każdy kupi sobie clipa bo tani, skoro w tramwaju to bez różnicy :P Albo lepiej starczy telefon z dołączonymi pchełkami i puszczeniem muzyki na max głośności :P Oczywiście to, że się poza domem czegoś nie usłyszy, nie oznacza, że grajka każdy używa tylko i wyłącznie w warunkach hałasu ulicznego. Istnieją też iemy fajnie izolujące ;)


Mi na ulicy nie przeszkadza aż tak hałas, co raczej samo rozproszenie uwagi na inne rzeczy.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie, że niektórzy z audiofilizmem to się zapędzili. To nie jest forum audiofilskie, tylko bardziej entry-level do słuchania na poważnie.Nie każda recenzja musi zawierać kupę wykresów, opisów słowno-muzycznych, najlepiej z niezliczoną liczbą metafor, tak aby dzieło pisane było godne opisywanego sprzętu. Na tym forum 90% postów dotyczy zakupu sprzętu do 500 pln i pytań o legalność Beatsów. Tych ludzi kompletnie nie interesuje holografia sceny (pewnie nawet nie wiedzą co to jest), ani precyzyjne umieszczenie źródeł pozornych. Ich interesuje, czy urządzenie pochodzi długo, czy odtworzy ich ulubioną muzykę, czy da się pośmiać z kolegów oglądanych na filmikach z YT.

 

Dlatego też niektóre testy sprzętu skierowanego właśnie do nich, muszą zawierać informacje, które ich interesują, a pomijać to czego oni nie potrzebują. Mam nastoletniego syna i wiem jak ciężko przykuć jego uwagę, a jak łatwo przerazić go ilością tekstu do przeczytania. Tym ludziom, wychowanym w dobie PS, TV i internetu, informacje trzeba dozować jak antybiotyk, a do tego gęsto przetykać obrazkami, żeby się ptaszyna nie spłoszyła.

 

Większość swoich recenzji daje do przeczytania swojemu dziecku. Jeśli dotrwa do końca to jestem zadowolony...

Edytowane przez Fatso
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie, że niektórzy z audiofilizmem to się zapędzili. To nie jest forum audiofilskie, tylko bardziej entry-level do słuchania na poważnie.Nie każda recenzja musi zawierać kupę wykresów, opisów słowno-muzycznych, najlepiej z niezliczoną liczbą metafor, tak aby dzieło pisane było godne opisywanego sprzętu. Na tym forum 90% postów dotyczy zakupu sprzętu do 500 pln i pytań o legalność Beatsów. Tych ludzi kompletnie nie interesuje holografia sceny (pewnie nawet nie wiedzą co to jest), ani precyzyjne umieszczenie źródeł pozornych. Ich interesuje, czy urządzenie pochodzi długo, czy odtworzy ich ulubioną muzykę, czy da się pośmiać z kolegów oglądanych na filmikach z YT.

 

Dlatego też niektóre testy sprzętu skierowanego właśnie do nich, muszą zawierać informacje, które ich interesują, a pomijać to czego oni nie potrzebują. Mam nastoletniego syna i wiem jak ciężko przykuć jego uwagę, a jak łatwo przerazić go ilością tekstu do przeczytania. Tym ludziom, wychowanym w dobie PS, TV i internetu, informacje trzeba dozować jak antybiotyk, a do tego gęsto przetykać obrazkami, żeby się ptaszyna nie spłoszyła.

 

Większość swoich recenzji daje do przeczytania swojemu dziecku. Jeśli dotrwa do końca to jestem zadowolony...

Teraz to już nie rozumiem Ciebie, spytać o jedną rzecz i wyskakujesz z audiofilizmem...

 

Kwestia też tego jakich chcesz mieć odbiorców recenzji, jak tych co marzą o beatsach to dalej omijaj choćby 3 zdania z opisem jak gra, zastępując to krótkimi określeniamia w stylu fun, kupa basu, jak beatsy.. i może osiągniesz cel ;)

Jak komuś się recek czytać nie chce, to też nie będzie analizował co kupić, tylko umieści post w dziale 'co kupić' by się nie zmęczyć użyciem szarych komórek. Tacy użytkownicy i tak recek na necie nie szukają i nie czytają poza tym.

Ale Twoje recki, Twoje zdanie, więc koniec moich wypowiedzi na ten temat tu, bo offtop się robi i Ci ciśnienie najwyraźniej podnoszę :P

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum 90% postów dotyczy zakupu sprzętu do 500 pln i pytań o legalność Beatsów. Tych ludzi kompletnie nie interesuje holografia sceny (pewnie nawet nie wiedzą co to jest), ani precyzyjne umieszczenie źródeł pozornych. Ich interesuje, czy urządzenie pochodzi długo, czy odtworzy ich ulubioną muzykę, czy da się pośmiać z kolegów oglądanych na filmikach z YT.

To jest kolejny dowód na to, że to forum obniżyło poziom. Nie wiem od kiedy czytasz to forum, ale ja już od dawna i kiedyś tak nie było. Do mnie takie uzasadnienie kompletnie nie trafia.

 

 

 

Mam nastoletniego syna i wiem jak ciężko przykuć jego uwagę, a jak łatwo przerazić go ilością tekstu do przeczytania. Tym ludziom, wychowanym w dobie PS, TV i internetu, informacje trzeba dozować jak antybiotyk, a do tego gęsto przetykać obrazkami, żeby się ptaszyna nie spłoszyła.

Dużo użytkowników jest niewiele starszych( bo czy 4-5 lat to tak dużo?), bądź wielu było nastolatkami jak zaczynało czytać to forum( w tym ja). Nie czytam książek i też lubię zwięzłe przekazanie informacji ale nie mam problemu żeby przeczytać przykładowo 10 zdań więcej jeżeli mnie coś zainteresuje. Nie róbmy z ludzi upośledzonych.

 

Wg mnie z tej recenzji nic nie wynika poza tym, że player gra ok i za 500-600 zł można go kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum 90% postów dotyczy zakupu sprzętu do 500 pln i pytań o legalność Beatsów. Tych ludzi kompletnie nie interesuje holografia sceny (pewnie nawet nie wiedzą co to jest), ani precyzyjne umieszczenie źródeł pozornych. Ich interesuje, czy urządzenie pochodzi długo, czy odtworzy ich ulubioną muzykę, czy da się pośmiać z kolegów oglądanych na filmikach z YT.

 

To jest kolejny dowód na to, że to forum obniżyło poziom. Nie wiem od kiedy czytasz to forum, ale ja już od dawna i kiedyś tak nie było. Do mnie takie uzasadnienie kompletnie nie trafia.

 

 

Mam nastoletniego syna i wiem jak ciężko przykuć jego uwagę, a jak łatwo przerazić go ilością tekstu do przeczytania. Tym ludziom, wychowanym w dobie PS, TV i internetu, informacje trzeba dozować jak antybiotyk, a do tego gęsto przetykać obrazkami, żeby się ptaszyna nie spłoszyła.

 

Dużo użytkowników jest niewiele starszych( bo czy 4-5 lat to tak dużo?), bądź wielu było nastolatkami jak zaczynało czytać to forum( w tym ja). Nie czytam książek i też lubię zwięzłe przekazanie informacji ale nie mam problemu żeby przeczytać przykładowo 10 zdań więcej jeżeli mnie coś zainteresuje. Nie róbmy z ludzi upośledzonych.

 

Wiesz, świat ogólnie zszedł na psy. Kiedyś było lepiej, i wogóle sucks, że wszystko się zmienia.

A poważnie - wszystko ewoluuje. Na AH ludzie rozmawiają o takich abstrakcjach, że jak to kiedyś czytałem, tak dzisiaj nie mam już ochoty. AS jeszcze się trzyma, ale też widać ledwo. Zaczynają rządzić frakcje i producenci. Chciałbym Ci przypomnieć, że kiedyś HeadFi też było fajne. Ogólnie życie kiedyś było prostsze, szedłeś polować na mamuta, powaliłeś w tamtama jak chciałeś muzyki, tyle, że wszystko ewoluuje. Jak nie było beatsów to gimbusy nie miały gdzie się o nie pytać. Teraz mają. I co nie odpowiesz im ? Ja też kiedyś myślałem o zakupie Beatsów, gdyby nie ktoś z takiego forum, to pewnie bym je kupił (nie było gdzie odsłuchać jeszcze).

Odmawiasz ludziom dostępu do wiedzy, tylko dlatego, że kiedyś Ci się bardziej podobało i było lepiej ? Sorry, ale to zalatuje egoizmem. Ciekawe jakie były Twoje pierwsze dni na forach.

 

Wg mnie z tej recenzji nic nie wynika poza tym, że player gra ok i za 500-600 zł można go kupić.

 

A co ma wynikać ? Że da się nim latać ? Że potrafi przebierać niemowlęta ? Taka natura sprzętu z tego segmentu, że kosztuje koło 500-600 i albo jest ok albo nie. Ten akurat jest, inne akurat nie. Różnice w brzmieniu sprowadzają się do tych kilku zdań przeze mnie napisanych, a rozwlekanie tego nie ma sensu. Poza tym, jeśli sprzęt Cię zainteresował, a recenzja nie zaspokoiła Twoich potrzeb, to wyobraź sobie - O TO WŁAŚNIE CHODZIŁO ! - teraz podejdź do mp3store i sam posłuchaj. Recenzja nie ma zastąpić Ci odsłuchów i własnoręcznego sprawdzenia. Ma wyłonić kandydata do sprawdzenia. No chyba, że Ty kupujesz bez sprawdzania. No chyba, że w ogóle nie kupujesz, tylko lubisz poczytać...

 

za 500-600 pln można też mieć imoda z ampem

 

 

Można też kupić sokowirówkę ? Ale jak się to ma do tego testu ? Sam robię iMody, jestem ich gorącym orędownikiem, ale nie wszyscy (o zgrozo!) chcą kupować używany sprzęt. Nie wszyscy też pałają miłością do wielo-segmentowych grajków. Im potrzebne jest właśnie urządzenie typu D20.

 

Naprawdę tak ciężko spojrzeć na temat, z innej, niż własna, nieomylna perspektywa ?

 

Jest to już moja któraś tam recenzja, każdą staram się pisać tak, aby zadowolić grupę docelową danego produktu, a nie recenzentów recenzji, czy ludzi, którzy tylko dyskutują n/t sprzętu. Prawda internetu jest taka, że Ci którzy najwięcej na temat kupowania dyskutują, wydają najmniej kasiory. Czy to więc dla nich są te recenzje ? Nie, raczej nie.

Edytowane przez Fatso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się taki sposób recenzowania nawet podoba. Albo się rozleniwiłem, albo zestarzałem, bo już nie chce mi się czytać poetycko technicznych referatów o byle sprzęcie.

Jednak brakuje mi tu jednak istotnych informacji - czy bas potężnie łupie, czy tony wysokie nie tną uszu, a wokale są wyraziste czy schowane. Przeglądają dział "Co kupić" widać, że są to rzeczy ważne również dla fanów Beatsów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie było beatsów to gimbusy nie miały gdzie się o nie pytać. Teraz mają. I co nie odpowiesz im ? Ja też kiedyś myślałem o zakupie Beatsów, gdyby nie ktoś z takiego forum, to pewnie bym je kupił (nie było gdzie odsłuchać jeszcze).

Odmawiasz ludziom dostępu do wiedzy, tylko dlatego, że kiedyś Ci się bardziej podobało i było lepiej ? Sorry, ale to zalatuje egoizmem. Ciekawe jakie były Twoje pierwsze dni na forach.

Widzę, że nie zrozumiałeś tego co napisałem. Nikomu nie odmawiam dostępu do wiedzy, nie wiem skąd to wywnioskowałeś. Nie rozumiem tylko tłumaczenia, że nie warto zawierać opisu brzmienia w recenzji bo i tak nikt tego nie przeczyta. Tym bardziej, że recenzja jest podzielona na części więc jak komuś nie chce się czytać tych dodatkowych zdań zawsze może je ominąć. Nie mówię od razu, że powinieneś w recenzji zawrzeć diagramy wykresy i nad każdym się rozwodzić, ale te kilka zdań na temat dźwięku nie zaszkodziłoby. Czytałem twoje poprzednie recenzje/ opisy i tam nie miałem się do czego przyczepić( chociaż klasa grajków była trochę inna, ale to nie ma znaczenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności