Skocz do zawartości

Fanklub Sennheisera


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, manuelvetro napisał:

@Kuba_622  Fajnie, że obaj lubimy studio. Dla mnie studio, to np. 812,1990,770,702,560s

 

A HD600 nie? Dlaczego? Przecież są wyraźnie równiejsze od wszystkich wymienionych, może z wyjątkiem tych "dobrych" egzemplarzy HD560s, których ja nie miałem szczęścia posłuchać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kuba_622 napisał:

 

A HD600 nie? Dlaczego? Przecież są wyraźnie równiejsze od wszystkich wymienionych, może z wyjątkiem tych "dobrych" egzemplarzy HD560s, których ja nie miałem szczęścia posłuchać :)

Dawno nie miałem hd600 - 2014? Nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie (nie znam się, to się wypowiem), słuchawki grające ładnie, po audiofilsku, nie nadają się do studia i takie są właśnie HD600. W studio powinno się używać słuchawek o surowym, lekko przerysowanym w wyższych rejestrach brzmieniem typu: HD800, T70, SRH1840, K7xx itp. itd.. Być może dlatego, że używają HD600, DT150 i K240, 7506 itp., to jest tyle przejaskrawionych realizacji, bo one zwyczajnie wyższe rejestry maskują. ✌️;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, neonlight napisał:

Dla mnie (nie znam się, to się wypowiem), słuchawki grające ładnie, po audiofilsku, nie nadają się do studia i takie są właśnie HD600. W studio powinno się używać słuchawek o surowym, lekko przerysowanym w wyższych rejestrach brzmieniem typu: HD800, T70, SRH1840, K7xx itp. itd.. Być może dlatego, że używają HD600, DT150 i K240, 7506 itp., to jest tyle przejaskrawionych realizacji, bo one zwyczajnie wyższe rejestry maskują. ✌️;)

 

Neon no wybacz, ale pojechałeś tyloma błędnymi stereotypami, że to by trzeba napisać spory elaborat, żeby to wszystko sprostować :D Bez obrazy ;)

Po pierwsze słuchawki nie mają żadnego wpływu na "przejaskrawione realizacje" bo nikt nigdy w żadnym studio na świecie nie miksuje nagrań wyłącznie na słuchawkach, bez sprawdzania tego na monitorach! W ogóle w większości przypadków miksuje się na monitorach, a słuchawki to jest tylko dodatek.

Po drugie HD600 to są jedne z równiejszych słuchawek na rynku, wiadomo, że nie są perfekcyjne, ale są dość bliskie tego co słychać z monitorów studyjnych, podczas gdy takie T70 czy K701 to są dopiero przejaskrawione, więc może to wcale nie jest problem tego, że jest tak wiele przejaskrawionych realizacji, tylko audiofilskie sprzęty są przejaskrawione? :)

Co do maskowania wyższych rejestrów, to proszę Cię, równie dobrze można powiedzieć, że monitory studyjne maskują wyższe rejestry, bo nie mają tych dziwacznych pików, które ma większość audiofilskich słuchawek, w ogóle cała ta dyskusja o tym, jak wiele jest źle nagranych płyt bo brzmi źle na audiofilskich słuchawkach, to jakiś absurd, biorąc pod uwagę że większość audiofilskich słuchawek brzmi dziwacznie, żeby się wyróżnić z tłumu, no po prostu ogon zaczął machać psem :D

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kuba_622 napisał:

...więc może to wcale nie jest problem tego, że jest tak wiele przejaskrawionych realizacji, tylko audiofilskie sprzęty są przejaskrawione? :)

To może być istota problemu, bo rzeczywiście w kolumnach, nawet konsumenckich, osobiście nie spotkałem się z tak wykoślawionym brzmieniem, jakie nie raz zdążyło mi się usłyszeć w słuchawkach. 😉👍

 

Co do miksowania tylko i wyłącznie w słuchawkach, to oczywiście masz rację, ale też nigdzie takie stwierdzenie nie padło z mojej strony, jednak skoro są elementem pomocniczym, z resztą nie jedynym, bo i na sprzęcie konsumenckim również jest sprawdzany ostateczny miks, to któryś z tych sprzętów powinien być przejaskrawiony na tyle, żeby właśnie nie wystąpiła sieczka nawet na tych dziwacznie zestrojonych słuchawkach audiofilskich. 

 

Zastanawia mnie też jeszcze jedna sprawa, bo skoro twierdzisz, że w studiu monitory nie są przejaskrawione, to dlaczego zatem zdarzają się realizacje, które dobrze brzmią na słuchawkach o dziwacznym strojeniu?! :)

 

Czy realizator dźwięku nie powinien wziąć pod uwagę faktu, iż w zdecydowanej większości owoc jego pracy, będzie odtwarzany na sprzętach niskiej-średniej jakości i dokonać "bezpiecznego" miksu?! 😉 

 

Przecież logiczne jest, że spora część słuchaczy nigdy nie będzie posiadać referencyjnego sprzętu, żeby uzyskać tą samą jakość, co w studiu. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@neonlight Z punktu widzenia ludzi w studio dobry miks to taki, który brzmi dobrze na możliwie jak największej liczbie sprzętów. Więc i na dobrych kolumnach i w samochodzie i na głośniczku bluetooth mono i z telefonu z airpodsami, bo ludzie na tym będą słuchać. Więc tak, oczywiście jest to brane pod uwagę. Natomiast wypośrodkowanie brzmienia tak, żeby efekt był dobry na każdym sprzęcie, to już inny temat, wiadomo, że jest to karkołomne zadanie :)

 

Odnośnie sprzętów audiofilskich to ja na to patrzę w ten sposób - jak Twoje słuchawki w Twoim torze grają ostro, mają jakiś znaczny pik na sopranie, to dobrze zmiksowana muzyka raczej nie powinna brzmieć na nich łagodnie i gładziutko :) To by raczej znaczyło, że z miksem jest coś nie tak :) I na większości innych sprzętów będzie za ciemny, zbyt wygładzony itp.

Oczywiście jest wiele płyt, które tak jak mówisz są przejaskrawione, za ostre, również w moim odczuciu. Przyczyn może być wiele - może kwestia monitorów, może realizator niedosłyszy wyższych częstotliwości (średnia wieku w tym zawodzie jest wysoka), może to był celowy zabieg żeby dodać nagraniu pazura, a na niektórych słuchawkach audiofilskich ten pazur zmienił się w piłę tarczową :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, neonlight napisał:

Czy realizator dźwięku nie powinien wziąć pod uwagę faktu, iż w zdecydowanej większości owoc jego pracy, będzie odtwarzany na sprzętach niskiej-średniej jakości i dokonać "bezpiecznego" miksu?! 😉 

 

Przecież logiczne jest, że spora część słuchaczy nigdy nie będzie posiadać referencyjnego sprzętu, żeby uzyskać tą samą jakość, co w studiu. :)

W żadnym wypadku. Ci, którzy nie dążą do posiadania sprzętu hi-fi, nie dbają też o brzmienie albumów. Cieszą się muzyką taką, jaka jest i jak ją im posiadany sprzęt przedstawia. Pewne grube rzeczy wyłapują, ale to wciąż nie powód do ingerowania w realizację specjalnie dla nich. 

Jak będzie realizacja pod audio-plebs, to nikt pracy realizatora nie doceni, a tak to przynajmniej znawcy czy inni "znafcy" pomlaskają lub pomarudzą, bo przecież mają super sprzęt, top-end klasa konsumencka na przykład. ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, blackromek napisał:

Kuba_622
Bardzo cię proszę o krótką listę słuchawek grających jak monitory studyjne czyli oddających materiał muzyczny tak jak jest nagrany

Czy uważasz za takie hd 800 czy jednak za audiofilskie

 

Niestety żadne słuchawki nie grają dokładnie jak monitory i pewne rzeczy, jak budowa przestrzeni czy bas są technicznie nie do przeskoczenia.

Jeżeli chodzi o strojenie, to powinno być zbliżone do krzywej Harmana, ale tej pierwszej z 2013, która powstała po zmierzeniu referencyjnych monitorów w pomieszczeniu z dobrą akustyką. Zresztą Sennheiser robił tego typu testy i doszedł do zbliżonych wniosków wiele lat przed Harmanem, tylko nie udostępniał wyników publicznie.

Natomiast taka krzywa to jest zawsze wartość uśredniona do statystycznego kształtu małżowiny usznej, więc dla każdego ta idealna krzywa będzie wyglądać trochę inaczej, ostatecznie to i tak trzeba się przekonać na własne uszy :)

 

Ja bym na takiej liście umieścił np. Etymotic, Sundare, Focal Clear, HD600, HD660S, ogólnie każde z nich są dość blisko, ale żadne nie są perfekcyjne. Jestem też w stanie zaakceptować kilka modeli Beyerdynamic, mają podbite skraje pasma, ale średnica jest bardzo równa, więc będą brzmieć neutralnie przy cichszym słuchaniu.

 

Niestety nie jestem szczęśliwym posiadaczem HD800 :( Słyszałem niedawno HD800S w sklepie, odebrałem je jako dość neutralne, ale nieco za jasne, naciskające na zakres 5-6 kHz co sprawia, że dźwięk jest trochę bardziej wyraźny/ wyostrzony, niż powinien być. Poza tym to jednak wyśmienite słuchawki z bardzo szeroką sceną. Tyle mogę napisać po 15 minutowym odsłuchu. @neonlight je ma albo miał, więc może napisze coś sensowniejszego.

Edytowane przez Kuba_622
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marekhall napisał:

plus akg k141/k240

 

Plusów znajdziesz wiele.

Ale zastrzeliło mnie to, że jedyny model który pojawia się ZAWSZE (poza zestawieniami dla snobów/audiodewiantów) to Sony MDR 7506.

W sumie nie dziwię się. Bardzo wygodne słuchawki, nie cisną tak strasznie jak moje HD280, a w brzmieniu są mocno detaliczne, równe. W porównaniu do HD280 grają z nieco większym headroomem i odrobinę bardziej wyeksponowanymi końcami pasma mam wrażenie, ale poza tym to ten sam styl grania, z zamkniętym, mocnym basem i dużym naciskiem na detal.

 

Ja HD280 obsłuc**ję konsekwentnie od kiedy je mam czasu i powiem Wam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony stosunkiem jakość/cena. Oczywiście, otwarte T1 pod wieloma względami robią z nich miazgę, ale jeśli ktoś pytał by mnie o zamknięte słuchawki do 400 pln, to HD280 i Sony MDR7506 są właściwie endgejmem tutaj :)

 

 

Edytowane przez hammerh34d
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, hammerh34d napisał:

Oczywiście, że masz rację. 7506. Litrówka, którą powieliłem. Nie mam ich, bo stanęło na tym, że Sony kupuje kumpel. a ja Zenki :)

7506/v7 maja jeden mankament - szybko zuzywajace sie pady. O dziwo, zamienniki sa wygodniejsze i trwalsze. Pasują też do nich pady od Beyerow DT250.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, hammerh34d napisał:

Mam wrażenie, że to przypadłość większości "prawdziwego" sprzętu studyjnego. Albo pady zużywają się szybko, albo twardnieją na kamień...  :)

I znów nawiążę do k240 - oryginalne pady do sextetow sa nie do zajeżdżenia. Moje maja 40+ lat a nadal sa elastyczne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, hammerh34d napisał:

Oj nie kuś, bo jeszcze sobie kupię...

Nie potrzebuję więcej słuchawek. Nie potrzebuję....

E tam, nie kupisz :) 

12 minut temu, manuelvetro napisał:

Właśnie dlatego, prawda, kiedyś robili rzeczy na dekady :) 

Niestety, taki model juz sie nie sprawdza. Fabryki musza pracowac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marekhall napisał:

I znów nawiążę do k240 - oryginalne pady do sextetow sa nie do zajeżdżenia. Moje maja 40+ lat a nadal sa elastyczne 

Tak, tylko tamte pady były robione z naturalnej skóry, a późniejsze wersje z "ceraty" - te stare chyba nawet mi zostały po ktorychś Sextett'ach. 😉

 

Posłuchałbym jeszcze raz tych MDR-7506, bo zupełnie nie zgadza mi się ich opis, już kilku osób. Moje grały słabiutko technicznie, na twarz, średnicowo, bez żadnych uwypuklonych skrajów pasma i zupełnie inaczej od HD280. 😗

Edytowane przez neonlight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności