Skocz do zawartości

Fanklub Sennheisera


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

Zamowilbym od nich kilka rzeczy z drobnicy, ale 8-10 funtow to sporo za wysylke, bo musialbym zamowic na zapas na sprzedaz zeby wysylka sie zwrocila. Jakby zamowic cos w kilka osob mozna by sie podzielic kosztami wysylki ;) Z ciekawszych cen to maja np pianki/gabki na przetwornik po 50 pensow od sztuki (polski serwis to chyba 25 czy 29zl za pare), a wspomniane sprezynki widzialem w polskim serwisie po dyszce od sztuki, a tu niewiele ponad zlotowka, ale niska dostepnosc (przy wiekszych ilosciach trzeba by bylo czekac na dostawe).

 

Myślę że jakaś zbiorówkę można zrobić, co Wy na to ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie na pewno pisal jesli zbierze sie kilka osob. Potrzebuje tylko drobnicy za 8-10 funciakow, a drugie tyle bym musial dac za wysylke.

 

Kto ci wysle za 3zl? Jak ktos potrzebuje tylko sprezynki to rzeczywiscie nie oplaci sie, ale ja bym kupil gabki na przetworniki zeby pouzupelniac w kilku parach i wyjdzie taniej niz eksperymentowac z zakupem i docinac.

Edytowane przez sn4ke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ponoć HD 580 miały mieć już grill z perforowanej blaszki, potem zmienili koncept. Tak naprawdę to o Jubilee i Avantgarde trzeba by powiedzieć, że to Precision tylko z metalowym grillem ;)

 

Do tego wykonane z włókien węglowych i żywicy, a nie z plastiku. Taki sam jest przetwornik i kabelek z redukcją jacka.

 

Wykończenie "carbon" pisali kiedyś w katalogu z HD 580 Juebilee i raczej chodziło o wzór malowania. Taka była moda wtedy, w Audi 80 B4 był "carbon speed" i to też był tylko plastik tłoczony. Dla mnie pęknięty element HD 600 to zwykły plastik. Bawię się czasami żywicami i zbrojona nie powinna pękać w taki sposób:

http://www.head-fi.org/t/556531/hd650-and-are-all-headphones-a-big-rip-off/30#post_7520673

Tak czy inaczej to wspólne w HD 580 i HD 600 masz:

1 drivery

2 kratownice z bazą muszli

3 pady

4 gąbki przed driverem

5 kabelki

Wspólne masz jeszcze całe mechanizmy regulacji w pałąku, gąbki w pałąku też

 

Kratownica z bazą muszli otacza całą komorę za driverem z wyjątkiem tylnej ścianki. Więc od strony ucha do drivera jest identycznie, za driverem też (oczywiście do linii tylnej ścianki muszli.

Edytowane przez Aulait
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poducha na pałąku to chińczyk za kilka dolarów, kabel szczerze mówiąc nie mam pojęcia od czego, bo nie kojarzę żadnego 2-pin kabla zakończonego mini-jack, a pady w takim stanie to wstyd zakładać do sprzedaży, bo zajechane aż mają przebarwienia (jakiś kolega na forum sprzedawał takie za kilka złotych, bo wstyd byłoby wziąć więcej). Bez jaj kupiłem od Traumy dużo taniej w lepszym stanie, a też wymagały regeneracji.

Edytowane przez sn4ke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kabel szczerze mówiąc nie mam pojęcia od czego, bo nie kojarzę żadnego 2-pin kabla zakończonego mini-jack,

Wszystkie miały mały jack począwszy od modeli HD 520 II- 560 II, dalej 525- 565 i 580- 600. Tylko te kabelki były bardzo awaryjne, pękały luty między pinami a przewodem OFC. Pamiętam jak szumnie reklamowali ten kabel jako super/hiper mocny bo wzmacniany włóknami kevlaru a okazał się największym szajsem Sennheisera. Jednak ten z aukcji to jakiś inny jest, senka miały taką "kulkę"na wtyczce ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabel jest z czegokolwiek, jack typowo byle jaki, koszulka na wtykach muszli znaczy ze są tam acrolinki pewnie.

No i z białego wstyd mi za takiego ... Ale jak ktoś chce mogę pogadać.

 

A Trauma jest z okolić Podlasia :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Sennki IE8, ale problem jest taki, że przy prawej końcówce przewodu dochodzącego do słuchawki, dosłownie na samym końcu urwała się izolacja, a spodziewam się, że tymczasowe przyklejenie izolacji do tego plastiku który wchodzi w słuchawkę nie wchodzi w grę :D

Same słuchawki są niewyobrażalnie dobre, przede wszystkim scena, ale też fakt tego, że EQ jest niepotrzebny (grają z Sony Z1 Compact) też mnie zdumiewa wielce. Jedyny w sumie minus jest taki, że tylko pianki potrafią wejść w ucho, bo reszta za mało albo za głęboko wchodzi. Jakie ewentualnie tipsy byłyby dobre na Sennki?

Edit: przewód umarł.

Edytowane przez Marsson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio upolowałem bardzo ciekawe zamknięte słuchawki na jednym z portali aukcyjnych. Poprzednika HD 250 Linear I, czyli HD 230. Dlaczego taki ciekawy? Jest to jedyny, znany mi model Sennheisera z podwójnym układem głośników w muszli. Z tyłu niewidoczny na zdjęciach odpowiada za dolne pasmo i widoczny w koszyczku z przodu, mniejszy za górne pasmo. Głośniki są umieszczone w jednej osi, jeden za drugim. Producent deklarował zakres przenoszonych częstotliwości od 10 Hz do 30 kHz. Co jak na ówczesne czasy, czyli 1982 rok, było chyba niezłym wynikiem.

Jak grają? Zaskakująco, nie wytaczają się z sub basowymi pomrukami i nie atakują wysokimi. Są raczej delikatne, ocieplone, skupione na naturalnej średnicy, tony wysokie cofnięte. Przyjemne, niemęczące granie, źródła pozorne dość precyzyjne, na boki, trochę tył i przód. Były około 30 % droższe od HD 250 Linear. Wolę ich słuchać na Espressivo, niż np Luxmanie.

 

IMGP7198.JPG

IMGP7203.JPG

IMGP7204.JPG

 

Jeszcze fotki z sieci pokazująca środek słuchawek i garść informacji:

http://20cheaddatebase.web.fc2.com/sennheiser/HD-230.html

 

HD-230-1.jpg

HD-230-2.jpg

HD-230-3.jpg

HD-230-4.jpg

Edytowane przez Aulait
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio upolowałem bardzo ciekawe zamknięte słuchawki na jednym z portali aukcyjnych. Poprzednika HD 250 Linear I, czyli HD 230. Dlaczego taki ciekawy? Jest to jedyny, znany mi model Sennheisera z podwójnym układem głośników w muszli. Z tyłu niewidoczny na zdjęciach odpowiada za dolne pasmo i widoczny w koszyczku z przodu, mniejszy za górne pasmo. Głośniki są umieszczone w jednej osi, jeden za drugim. Producent deklarował zakres przenoszonych częstotliwości od 10 Hz do 30 kHz. Co jak na ówczesne czasy, czyli 1982 rok, było chyba niezłym wynikiem.

Jak grają? Zaskakująco, nie wytaczają się z sub basowymi pomrukami i nie atakują wysokimi. Są raczej delikatne, ocieplone, skupione na naturalnej średnicy, tony wysokie cofnięte. Przyjemne, niemęczące granie, źródła pozorne dość precyzyjne, na boki, trochę tył i przód. Były około 30 % droższe od HD 250 Linear. Wolę ich słuchać na Espressivo, niż np Luxmanie.

 

 

Mnie to zawsze zastanawia, gdzie te słuchawki były, że przetrwały w takim stanie. Można powiedzieć, że narodziły się w podobnym okresie co ja. Ja wiem, że kiedyś robiło się przedmioty, żeby jak najdłużej i najlepiej pracowały ... mam nadzieje, że te czasy powrócą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ostatnio upolowałem bardzo ciekawe zamknięte słuchawki na jednym z portali aukcyjnych. Poprzednika HD 250 Linear I, czyli HD 230. Dlaczego taki ciekawy? Jest to jedyny, znany mi model Sennheisera z podwójnym układem głośników w muszli. Z tyłu niewidoczny na zdjęciach odpowiada za dolne pasmo i widoczny w koszyczku z przodu, mniejszy za górne pasmo. Głośniki są umieszczone w jednej osi, jeden za drugim. Producent deklarował zakres przenoszonych częstotliwości od 10 Hz do 30 kHz. Co jak na ówczesne czasy, czyli 1982 rok, było chyba niezłym wynikiem.

Jak grają? Zaskakująco, nie wytaczają się z sub basowymi pomrukami i nie atakują wysokimi. Są raczej delikatne, ocieplone, skupione na naturalnej średnicy, tony wysokie cofnięte. Przyjemne, niemęczące granie, źródła pozorne dość precyzyjne, na boki, trochę tył i przód. Były około 30 % droższe od HD 250 Linear. Wolę ich słuchać na Espressivo, niż np Luxmanie.

 

 

Mnie to zawsze zastanawia, gdzie te słuchawki były, że przetrwały w takim stanie. Można powiedzieć, że narodziły się w podobnym okresie co ja. Ja wiem, że kiedyś robiło się przedmioty, żeby jak najdłużej i najlepiej pracowały ... mam nadzieje, że te czasy powrócą.

 

Powrócą tylko wtedy, kiedy wysoko rozwinięte państwa dotknie głęboki kryzys. Globalna wojna, lub zapaść gospodarcza. Póki obywateli tych krajów stać na branie wciąż nowych aut na kredyt/leasing, pralek, lodówek itp, nic się nie zmieni i pady do HD 600 będą kosztowały 220 PLN a wypada je wymieniać co pół roku abb słuchawki grały jak nowe. Wysoko rozwinięte niewolnictwo konsumenckie ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nigdy nie wrócą z powodu pazerności producentów "dóbr luksusowych". Jeszcze od biedy znośny był model sprzedaży jaki był w przypadku poprzednich generacji konsol do gier, gdzie za imponującą wydajność (w czasie gdy naprawdę była imponująca względem PC) płaciliśmy "przystępną" kwotę, a firma dorabiała sobie na kosztach licencji od firm produkujących gry i na akcesoriach. W momencie kiedy zarówno sam produkt nienajwyższej jakości, jak i akcesoria są diabelsko drogie i trend się pogłębia, to nie ma co liczyć na powrót do normalności.

 

Choćby spojrzeć na jakieś skórzane czy skórkowe pady w słuchawkach, które są niby ich atrybutem, a które to po kilku miesiącach zaczynają pękać. Mam w swoich vintage słuchawki starsze ode mnie na których czas nie zostawił żadnej skazy i nic nie pęka i nie rozpada się mimo prawie 40 lat. Tak samo np tapicerka skórzana w starych samochodach. Gdzie tu porównywać do dzisiejszych materiałów?

Edytowane przez sn4ke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio pady od HD600 trzeba wymieniać co pół roku?

Nie trzeba, tylko przy intensywnym słuchaniu dość szybko miękną przetwornik przybliża się do ucha i zaczynają grać inaczej niż nowe. Dla wielu lekko podstarzałe pady są nawet przyjemniejsze w odbiorze niż nowe. Tak czy inaczej ten proces przebiega dość szybko a nowe pady tanie nie są ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co by dało w tym momencie zastosowanie pół na pół średniej twardości gąbki tapicerskiej razem z gąbką pamięciową. Pamięciówka sama w sobie jest elastyczna i odbija po nieużywaniu, a odsunięta od ucha tapicerska nie będzie chłonąć wilgoci i zachowa względną twardość, że nie będziesz trzeć uchem o przetwornik, ale jednocześnie nie będzie cegły na uchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W HD800 jestem zauroczony od dawna, hd600 ma w sobie to coś. HD580 precision i HD555 też świetne słuchawki. Fan here. Szkoda tylko że nowy Orpheus szału nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności