Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] Słuchawki do clipa - malkontent uderza ponownie


Rekomendowane odpowiedzi

Skoro ustalone już zostało, żebym nie marudził i brał clipa plus, ewentualnie zip pozostała kwestia wyboru słuchawek. Oczywiście słyszałem o najczęściej polecanych synergiach (Soundmagic, Brainwavz, Shure...), ale zależy mi nie tyle na znalezieniu uniwersalnej synergii, co brzmienia, które wpasuje się w moją muzykę.

 

Szukam tak naprawdę dwóch typów słuchawek: dokanałowe (uniwersalne) oraz małe, otwarte nauszne najlepiej typu clip-on (brałem pod uwagę też jakieś dobre pchełki).

 

Przyglądając się mojej ulubionej muzyce, zauważyłem kilka kluczowych tendencji przewijających się w większości repertuaru:

 

*elementy symfoniczne (szeroka, masywna, niemal przygniatająca scena, przepych, rozmach, ale też nagłe przejścia z momentów spokojnych do nagłej przygniatającej burzy dźwięków - po prostu wysoka dynamika, lubię też chórki w tle, wstawki pianina),

 

*elementy progresywne/art/experimental (nagłe zmiany tempa, gęste linie melodyczne wymagające odpowiedniej separacji i szczegółowości, ale jednocześnie zdecydowanego uderzenia, jeśli potrzeba),

 

*hybrydy (mogą występować po trochu takie elementy - zawsze jako dodatek, a nie danie główne! - w różnych kombinacjach jak: alternatywny rock/metal (cokolwiek to znaczy :P), industrial, rap, elektronika (głównie "ambientowy feel", jak wyżej wspomniałem elementy symfoniczne z chórkami, pianinem, ew. okazjonalnie jakieś skrzypce, punk (głównie hardcore, screamo, emo), "shred guitar/shredding" że tak się wyrażę, drobne wstawki Avant-Garde).

 

Najczęstsze hybrydy to (tak z grubsza i oczywiście metki gatunkowe są naciągane względem niektórych zespołów):

 

*alternatywny rock + elektronika + rap vide Gorillaz czy Peeping Tom lub I See Stars (tak bardziej "dyskotekowo");

 

*hardcore/screamo/emo + rap(znany dalej jako rapcore)/rock/metal(zwany powszechnie metalcore) np. Rage Against the Machine, Kvelertak, The Haunted (wiem, przegięcie, ale nie chce mi się pisać nowej metki), Killswitch Engage, Zao, 36 Crazyfist, System of a Down, Rise Against; Ramallah czy Hatebreed lub Strife (tutaj już bardziej czysty hardcore) ogólnie szybkie, ciężkie granie z pazurem i tzw. ******lnięciem :)

 

*metal/rock + elementy symfoniczne lub progresywne/art opcjonalnie z industrialowym lub medievalowym feelingiem np. Samael (Passage), In Flames (The Jester Race), Opeth (Blackwater Park), Dream Theater, Symphony X, After Forever, Therion, Anathema, My Dying Bride, Within Temptation, Tool, Porcupine Tree, Pink Floyd (era The Dark Side of the Moon oraz Wish You Were Here), Hands (Hands), Theatre of Tragedy (Aegis)...

 

*muzyka klasyczna + elektronika (głównie ambient) lub new age opcjonalnie gitarowe wsatwki np. Vangelis (Blade Runner), Klaus Shulze, Andreas Vollenwieder (Caverna Magica), Mike Oldfield (Tubular Bells), Nobuo Uematsu (Final Fantasy OSTs), Max Ritcher (The Blue Notebooks), Portished (Dummy) etc.

 

Jeśli już chodzi o muzykę klasyczną to właśnie lubię najbardziej odmiany symfoniczne (czyli najpopularniejsza odmiana), "orkiestrowe", z chórkami i crossovery. Bardzo lubię dźwięk pianina.

 

Dobra, chciałem to ująć tak w największym skrócie, choć i tak sporo rzeczy brakuje. Jednak jakiś ogólny zarys jest...

 

 

Jakieś propozycje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiem tak: najbliżej czego oczekiwałem były equalizowane sony mdr-q68lw (o ile pamiętam +3 +2 0 -6 -2). Wszystko okej, tylko bardzo płasko (choć dość szeroko) i mało organiczny dźwięk - zbyt sucho. Za to szczegółowość, a w szczególności separacja - żyleta :D Podobało mi się jak te słuchawki "oczyszczały" dźwięk clipa, góra była bardzo zdecydowana i żywa, choć kosztem lekkiej sybilizacji, spowodowanej głownie ostrością na wysokiej średnicy (mimo, że w większości stłumionej equalizerem), po pewnym czasie odrobinę to męczyło. Bas, mimo że szybki i posiadała nawet odrobinę impaktu to był jednak w większości jednostajny, a przede wszystkim za mało organiczny co potęgowało wrażenie delikatnej sztuczności. Ogólnie, wiadomo, nie ma co wymagać cudów od słuchawek za 70zł :) Brakowało tutaj masy w dźwięku, ciężkości, tekstury takiej gęstości. Metal jak np. Tool czy Samael brzmiał nazbyt anorektycznie, troszkę jak szkielet obleczony wysuszonymi mięśniami

Przeważnie brakuje mi rozmachu, oraz dokucza trochę "zatamowana" góra - ogólnie mało werwy ma, taka trochę stłumiona, brak powietrza

 

Z dokanałówek: Sony MH1c bez tego dudnienia czy pogłosu na basie z szerszą sceną i będzie w zasadzie git

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja przyłączę się do pytania, też szukam teraz dokanałówek do Clip+.

 

Słucham podobnej muzyki: rock progesywny, muzyka klasyczna (Bach (organy, klawesyn), Vivaldi (skrzypce, klawesyn)).

 

Słuchałem niedawno Clip+ z Brainwavz ProAlpha i bardzo mi się podobał dźwięk, więc poszukuję zbalansowanego brzmienia, z dobrą sceną, ale chciałbym, żeby słuchawki lepiej izolowały.

 

Chciałem już kupić Brainwavz ProAlpha, ale zainteresowały mnie MEElectronics A151, lubię brzmienie szczegółowe, więc pomyślałem, że może warto przetestować armatury. Czy ktoś wie jak grają one z Clip+?

 

Jeżeli ktoś z Krakowa ma te MEElectronics A151, to chętnie ich posłucham, odwdzięczę się dobrym piwem i przy okazji możliwością posłuchania mojego stacjonarnego zestawu grającego, który jest dla mnie głównym sposobem słuchania muzyki.

Edytowane przez pingwing
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przypomniało mi się, że baardzo mi się podobało połączenie sansy z senkami ie8. Fajnie, gdyby udało się znaleźć słuchawki dające z clipem podobne brzmienie, ale wygodniejsze...

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co, masz na myśli customy? Raczej chciałbym się zmieścić w granicach 500zł. Mogą być używane

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też bym się nie pchał w zbyt duży budżet jeśli chodzi o słuchawki do Clipa.

Ale jeśli chodzi o wybór, to bym pomyślał o Final Audio Adagio II. Nie słuchałem ich za wiele, ale grały ciekawie na Clipie+. Solidna podstawa basowa, wyraźne wokale i góra (choć nieco schowana), niezła scena, dobra izolacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. To mój pierwszy post na forum. Pytanie będzie związane z tematem więc nie chciałem zakładać nowego wątku. Jestem laikiem w sprawach audio więc chciałbym się poradzić. Muzyki słucham na sansie clip + oraz smartfonie nokia lumia 520. Zdecydowałem się zakupić słuchawki nauszne, o takie http://www.amazon.co.uk/Koss-Over-DJ100-Stereo-Headphones/dp/B003X1BEKI/ref=pd_sxp_grid_pt_2_1 i w związku z tym mam pytanie. Czy te odtwarzacze które posiadam dadzą sobie radę z tymi słuchawkami? Rozważałem zakup Denonów AH-D1100 ale zniechęciły mnie opinie o słabej jakości plastików. A może zakup Kossów też był błędem? Jak to widzicie? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności