Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Kawa!


eternia

Rekomendowane odpowiedzi

O widzę, że się kolega zna ;) 

Dla mnie jak już coś by miało być referencją, to French-press - parzenie z grubszym przemiałem, ok. 6g/100ml, 96 stopni, po zalaniu zamieszać, w okolicach drugiej minuty ściągam kożuch, całkowity czas ekstrakcji 4 minuty i czysty napar jak to cuppingu. To pokazuje mnie na ile kwasowości w kawie, na ile słodkości. Ja z tych co uważają, że parzenie to totalna anarchia, bawię się temperaturą oraz przemiałem, jak i czasem ekstrakcji, z lub bez pre-infuzji. Mnie Gabi nie przekonała i nie przekona :) 

Co do powtarzalności, od kilku lat kupuję w Goodcoffee i tak są powtarzalni, to na 100%, np z Europy poza Polską najbardziej preferuje wypały Holenderskie (np. White Label, Friedhats Coffee, Rum Baba, Dutch Barista) oraz Angielskie (np. Union Coffee, Coaltown Coffee, Square Mile Coffee Roasters), Niemcy mnie nie przekonali, chodź i tam zdarzają się smaczki. Duńczycy oraz Australijczycy mają też dobre palarnie.  Ale to są gusta, pytanie czego się szuka :) ja lubię eksperymentować!

Edytowane przez czaps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś napiszę. Jestem kompletnym laikiem, kupuje kawę w sieciowkach (głównie "czibo" caffe crema, ta zwykła, nie barista) I jest ok. Teraz na próbę wziąłem zwykła z Jacobsa I smakuje mi bardziej. Miałem też ostatnio kilo jakiejś bio Eco ale to była taka siekiera że te powyższe smakowały jak rozpuszczalna. 

Co do ekspresów to miałem DeLonghi (teraz jest u rodziców), a teraz mam starą Jurę Ena 7 a u teściów Jura E8. Na prawdę spoko są te ekspresy tylko maja małe zbiorniki na wodę. Ostatnio Ena zaczęła mielic strasznie dużo kawy i nie wiem jak to naprawić/zmienić. Przeprogramowanie zmienia ilość wody ale ilość zmielonych ziaren już nie :(

Panowie, polecicie coś ciekawego na spróbowania za około 50zl/kg lub ciut więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie potrafią a wg mnie raczej nie chcą powiedzieć skąd biorą kawę.

Rozmawiałem z jednym Polakiem za granicą i na zapytanie dostałem tylko odpowiedź, że bierze wyłącznie najlepszą ;) 

Jak bierze się za palenie kawy i ma to być kawa powtarzalna to musi mieć ziarna z certyfikatem jakości, co roku z tego samego regionu ten sam gatunek. Inaczej nie będzie smakować tak samo.

Certyfikat jakości w kawie świadczy nie tylko o klasie produktu ale też o jego właściwym przygotowaniu, suszeniu i o braku pleśni. 50% procent zbiorów światowej kawy nie dostaje certyfikatu najczęściej z tego powodu, że kawa nie była odpowiednio suszona i pojawiła się pleśń która w przypadku kawy jest toksyczna.

Oczywiście szkoda wywalić 50% kawy i ona też trafia na rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, czaps napisał:

O widzę, że się kolega zna ;) 

 

Wątpię, zaledwie liznąłem tego światka... Dużo jest tej wiedzy, a wydawałoby się prosta rzecz.

 

Cytat

Dla mnie jak już coś by miało być referencją, to French-press - parzenie z grubszym przemiałem, ok. 6g/100ml, 96 stopni, po zalaniu zamieszać, w okolicach drugiej minuty ściągam kożuch, całkowity czas ekstrakcji 4 minuty i czysty napar jak to cuppingu. To pokazuje mnie na ile kwasowości w kawie, na ile słodkości. Ja z tych co uważają, że parzenie to totalna anarchia, bawię się temperaturą oraz przemiałem, jak i czasem ekstrakcji, z lub bez pre-infuzji. Mnie Gabi nie przekonała i nie przekona :) 
 

I tutaj się rozmijami, french-press u mnie stoi i się kurzy. Nie moje klimaty... Eksperymentuję w aero, który pozwala uzyskać zadziwiającą różnorodność naparów, nawet cascare wycisnąłem i uważam, że lepszy efekt niźli metodą "tradycyjną" w chemexie ;) Przy dripach stosuję powtarzalne receptury (Scott Rao), czy na szybko odpalam Moccamastera dla większej gawiedzi. Cupping IMHO jest jak czarny szlak, tylko dla zawodowców - trzeba trenować. U mnie przy 10. kawie, profil sensoryczny już mam tak "rozbuchany", że następne nie jestem w stanie nawet pobieżnie określić. Później przy obróbce domowej "na spokojnie", pukam się w głowę...  

 

Cytat

  Ale to są gusta, pytanie czego się szuka :) ja lubię eksperymentować!

 

Podobnie jak w sprzęcie audio? ;) 

37 minut temu, LoCzekk napisał:

Panowie, polecicie coś ciekawego na spróbowania za około 50zl/kg lub ciut więcej?

 

 

Coś bezpiecznego :) Fazenda Rainha Miaki palone pod espresso z Audun Coffee z Bydgoszczy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie właśnie zastanawiam nad Aeropress - warto?

I jeszcze jedno - nakładka Fellow prismo pasuje rownież do Aeropress go?

Mam french press ale potrzebuję czegoś bardziej mobilnego

Edytowane przez coolmen77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



 
Coś bezpiecznego  Fazenda Rainha Miaki palone pod espresso z Audun Coffee z Bydgoszczy.


Zdaje się że tą kawę rekomendują do przelewowych...

pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Nicodem napisał:


 

 


Zdaje się że tą kawę rekomendują do przelewowych...

pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.
 

 

Są różne wypały, czasami jest tzw. omni roast, czyli kawa która jest i pod przelewowe, i pod ciśnieniowe. Jednak nie każdemu to przypasuje, to są szoty czasami z mocną nutą kwasowości i owoców. Ktoś kto jest przyzwyczajony do powszechnie znanych espresso może być lekko w szoku. Chodź ja polecam się bawić, bo można naprawdę się mile zaskoczyć! A co do polecanych ziaren od Auduna (Fazenda Rainha Miaki), palarnia wypala wersję zarówno pod alternatywy jak i ekspresy. Akurat pracowałem w kawiarni gdzie używaliśmy ziaren z tej palarni i są w tym temacie powtarzalni i trzymają poziom. Chodź nie lubię ich wypałów pod przelewy, ale pod espresso polecam.

 

2 godziny temu, coolmen77 napisał:

Tak sie właśnie zastanawiam nad Aeropress - warto?

I jeszcze jedno - nakładka Fellow prismo pasuje rownież do Aeropress go?

Mam french press ale potrzebuję czegoś bardziej mobilnego

 

Tak warto, Aeropress jest chyba największą wolnością i wygodą jak się dużo przemieszczasz . Polecam, czasami jak w żadnych innym sposobie ziarna mi nie podchodzą, w Aero je ratuję. Nakładka Prismo pasuje na styk, dwa nowe sprzęty równocześnie powinny być ok, ale różnie ludzie opisują ten temat. Ja w GO nie inwestuje mają wersję standard :)
 

 

edit: od siebie dla chętnych na eksperyment polecam ziarna od Rocket Bean - Ethiopia Guji Ye Genet Magic Pussy, pozytywna kawa gdzie miałem dobre efekty pod espresso i nawet pod alternatywy z tego co pamiętam V60 wyciągało z nich dużo owoców. Tylko cena z tego co widzę obecnie mocno podskoczyła... To osobny temat, dla farmerów się mało zmieniło przez trzecią falę, a cena z roku na rok na giełdach idzie w górę za zielone ziarna 😕 

Edytowane przez czaps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co polecacie pod espresso do ekspresu ciśnieniowego?
100 arabica ewentualnie 90-10%
Nie lubię kwasowości.


pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, czaps napisał:

CIACH

A co do polecanych ziaren od Auduna (Fazenda Rainha Miaki), palarnia wypala wersję zarówno pod alternatywy jak i ekspresy. Akurat pracowałem w kawiarni gdzie używaliśmy ziaren z tej palarni i są w tym temacie powtarzalni i trzymają poziom. Chodź nie lubię ich wypałów pod przelewy, ale pod espresso polecam.

 

A tutaj zgadzam się w sto%! ;)

 

PS. 

właśnie wczoraj wróciłem do Magic Pussy ;)

 

12 minut temu, Nicodem napisał:

To co polecacie pod espresso do ekspresu ciśnieniowego?
100 arabica ewentualnie 90-10%
Nie lubię kwasowości.
 

Auduna Fazenda, ale palona pod espresso :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od początku picia kawy, czyli już nieco ponad 20 lat, piję robustę. Padło na Galę. Jestem tak przyzwyczajony do jej smaku, że ilekroć nie sięgnę po coś innego na spróbowanie, zawsze wracam do Gali. W moim przypadku to jest właśnie to. Arabiki mi nie podchodzą, za kwaśne i za słabe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Nicodem napisał:

To co polecacie pod espresso do ekspresu ciśnieniowego?
100 arabica ewentualnie 90-10%
Nie lubię kwasowości.


pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.
 

Jak już się trzymamy Auduna to Cuba Espresso Blend, jest bezpieczna dla nowicjuszy, czekoladowa mocno z tego co pamiętam ;)

Prawie nigdy się nie zawodziłem w temacie z ziarnami pochodzącymi z Brazylii, polecam polską palarnię Mastro Antonio i ich wypały pod espresso. Widzę w Coffeedesk też espresso miesiąca z Brazylii może być dobre. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.12.2019 o 12:26, Nicodem napisał:

To co polecacie pod espresso do ekspresu ciśnieniowego?
100 arabica ewentualnie 90-10%
Nie lubię kwasowości.


pisane przez Tapatalk mobilnie, przepraszam za literówki itp.
 

 

Podjedź do javy, spróbuj i ewentualnie kup od razu. Mają kawy na prawdę na poziomie. Ja lubię szwedzkie wypały i ostatnio biorę od Niemców The Barn. 

 

W dniu 29.12.2019 o 21:13, LoCzekk napisał:

To i ja coś napiszę. Jestem kompletnym laikiem, kupuje kawę w sieciowkach (głównie "czibo" caffe crema, ta zwykła, nie barista) I jest ok. Teraz na próbę wziąłem zwykła z Jacobsa I smakuje mi bardziej. Miałem też ostatnio kilo jakiejś bio Eco ale to była taka siekiera że te powyższe smakowały jak rozpuszczalna. 

Co do ekspresów to miałem DeLonghi (teraz jest u rodziców), a teraz mam starą Jurę Ena 7 a u teściów Jura E8. Na prawdę spoko są te ekspresy tylko maja małe zbiorniki na wodę. Ostatnio Ena zaczęła mielic strasznie dużo kawy i nie wiem jak to naprawić/zmienić. Przeprogramowanie zmienia ilość wody ale ilość zmielonych ziaren już nie :(

Panowie, polecicie coś ciekawego na spróbowania za około 50zl/kg lub ciut więcej?

 

Ciężko o dobrą kawę w tej cenie ale zobacz sobie na allegro czarnakawka. Palą świeżo w Radomiu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
3 godziny temu, Lord Rayden napisał:

Kawiarka - na gazową płytę czy elektryczną ? Potestuj i napisz coś wydziale o kawie.

Jak zamawiałem to nie patrzyłem, w instrukcji jest napisane, że na taką i na taką tylko na elektrycznej na najwyższy stopień nie można ustawiać, a na palniku ogień ma nie wychodzić po za krawędź. 

 

https://www.al.to/p/1012453-ekspres-do-kawy-bialetti-new-venus-10tz.html

 

Po dodaniu do koszyka lepsza cena i przesyłka za darmo. 

 

Z kawiarką u znajomych się spotkałem już spory kawałem czasu temu. Sam nie wiem czemu tak długo z zakupem wzlekałem. 

 

Będę musiał poeksperymentować z mniejszą ilością kawy bo z pełnego sitka to takie ekspresso mocne wychodzi, choć czytałem że to zła praktyka, sprawdzę. Ja takich mocnych kaw nie pijałem zazwyczaj. Obecnie piję sobie wosebe brazil. Ogólnie od jakiegoś czasu kupuje cały czas coś nowego na co akurat promocja jest (30/45zł za kg), jakoś źle do tej pory nie trafiałem. Wole raczej aromatyczne i łagodne, takie aby nie były za mocno kwasowe i drażniące. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MrBrainwash napisał:

Jak zamawiałem to nie patrzyłem, w instrukcji jest napisane, że na taką i na taką tylko na elektrycznej na najwyższy stopień nie można ustawiać, a na palniku ogień ma nie wychodzić po za krawędź. 

 

https://www.al.to/p/1012453-ekspres-do-kawy-bialetti-new-venus-10tz.html

 

Po dodaniu do koszyka lepsza cena i przesyłka za darmo. 

 

Z kawiarką u znajomych się spotkałem już spory kawałem czasu temu. Sam nie wiem czemu tak długo z zakupem wzlekałem. 

 

Będę musiał poeksperymentować z mniejszą ilością kawy bo z pełnego sitka to takie ekspresso mocne wychodzi, choć czytałem że to zła praktyka, sprawdzę. Ja takich mocnych kaw nie pijałem zazwyczaj. Obecnie piję sobie wosebe brazil. Ogólnie od jakiegoś czasu kupuje cały czas coś nowego na co akurat promocja jest (30/45zł za kg), jakoś źle do tej pory nie trafiałem. Wole raczej aromatyczne i łagodne, takie aby nie były za mocno kwasowe i drażniące. 

 

Ja przerabiałem 3 kawiarki i wszystkie skończyły tak samo: po kilku miesiącach na dnie zaczynał mi się zbierać ogar co nie wyglądało ani apetycznie ani zdrowo. Próbowałem to odkamieniać itp. ale problem szybko powracał.

W końcu zainwestowałem w ekspres ciśnieniowy i jestem bardzo zadowolony. Wygoda i smak dużo lepsze.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, MrBrainwash napisał:

Możesz pochwalić się co to za model, obsługa jest prosta? 

DeLonghi ECAM 23 450S:

https://www.delonghi.com/pl-pl/produkty/kawa/ekspresy-do-kawy/automatyczne-ekspresy-do-kawy/ecam-23450s

Nie ma bajerów - prosty wyświetlacz. Dobry spieniacz mleka. Większość elementów spieniacza można myć w zmywarce. Pojemnik na mleko jest odpinany i trzymam go w lodówce.

Samo odpalanie kawy jest banalne, konserwacja (wymiana filtra wody, odkamienianie) wymaga kilku minut z instrukcją w ręce (robi się to dość rzadko i jeszcze nie znam wszystkich kroków na pamięć).

Wady: nie ma programu "samo mleko" i pojemnik na wodę mógłby być większy (przy 2-3 osobach trzeba dolewać około raz dziennie).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MrBrainwash napisał:

@konrad_a obawiam się, że tak to się skończy i u mnie. Lecz póki co pocieszę się jeszcze tych parę miesięcy nieświadomością. Możesz pochwalić się co to za model, obsługa jest prosta? 

Spokojnie, to nie ogar. Generalnie "olejki" kawowe - polecam zakupić np. Cafize, będzie czysto i "sterylnie" 🆗 

 

Osobiście "wyrosłem" z mokki, wbrew pozorom, aby uzyskać dobre napary z tego francuskiego urządzenia, potrzebna jest duża wprawa. Bezwładność termiczna tego narzędzia jest b.trudna do poskromienia... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Pytanie za 100 pkt. Kawiarka na indukcję pedrini. Dostałem ja na urodziny z 3 lata temu. Od kilku miesięcy napar wychodzi słabszy jakby bardziej z przelewu niż z kawiarki. Nieszczelności nie ma.
Uszczelka poza tym że zrobiła się ciemniejsza to wygląda ok. Sama kawiarka dostała kiedyś w dupe bo teściowa próbowała ja spalić wstawiając bez wody.

Mam do niej sentyment i mogę dokupić zestaw sitko plus uszczelka. Myślicie że to coś da? Czy szkoda zabawy i lepiej kupić nową

A tak poza tym to aeropress jest moim najlepszym zakupem kuchennym ostatnich lat

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kuropw instrukcji mojej nawet bezpośrednio napisali, że jak będą oznaki zużycia to trzeba wymienić części (uszczelkę). 

 

kiedyś podejrzałem co to ten areopress, też muszę sobie go sprawić. Ogólnie nawet nie dlatego, że lepsza kawa, ale dużo z nim zabawy w sensie - na filmikach mówili że poprzez zmianę procedury przygotowywania kawy można wpływać na jej smak. Potestowałbym to. :D

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelka nawet jak nie wygląda na zużytą, to regulacje skręcanie ją skutecznie ugniata. W swojej Bialetii jak wymieniłem uszczelkę na nową to tak z pół obrotu mniej musiałem robić niż na starej uszczelce.

 

@MrBrainwash Aeropress mam w pracy i fajna sprawa, jak się chce zrobić większą kawę niż typowe espresso, nawet podwójne. Pobawić się można.
Jedynie zalecam pilnowania poprawnego zakładania filtra, raz mi skrawek wydmuchało podczas przeciskania i pół ściany w aneksie w pracy do malowania było :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.03.2013 o 13:44, eternia napisał:

1.Jaką kawę pijecie ?

Kawa szkodzi i uzależnia. Daje jedynie chwilowy efekt, po czym jest gorzej niż przed. W ogóle nie piję.

 

W pracy też nie polecam (może boleć brzuch)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jacmiszcz92 napisał:

Kawa szkodzi i uzależnia. Daje jedynie chwilowy efekt, po czym jest gorzej niż przed. W ogóle nie piję.

 

W pracy też nie polecam (może boleć brzuch)

A to nie można dla smaku pić?
 

Jeżeli miewasz ból brzucha czy gonienie do toalety po kawce, to znaczy, że piłeś przeparzoną. Dlatego się w Polsce przyjęło, że wielu po kawce leci na posiedzenie, bo się piję parzochę, zalewajkę czy jakkolwiek zwaną małą zbrodnię na kawie. Fusy w kubku to cały czas parząca się kawa, co ani smaczne, ani zdrowe.

 

Ja piję w sumie dla smaku, kawa niespecjalnie mnie pobudza, ale po prostu dobra kawka uprzyjemnia poranek, środek dnia czy wieczór (tak, czasem walnę sobie kawkę tuż przed snem i w zasadzie problemu z zasypianiem czy snem nie miewam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności