Skocz do zawartości

Wzmacniacz Objective 2 by Nwavguy – wyższy poziom rozważań.


Rekomendowane odpowiedzi

Ja chciałbym mieć możliwie najniższy noise floor bo to się odwdzięcza i to znacznie, bo jeśli zasilacz sekcję analogową przetwornika DAC stabilizatorem przemysłowym, którego ostatnim zastosowaniem jest audio, to wiedz, że on ma bardzo duży wpływ na to co słyszysz, tutaj nie trzeba być geniuszem.

 

A, że wzmacniacz pracuje na sygnale analogowym to jest to samo co powyżej, ja różnicę in plus słyszę po wymianie takiego stabilizatora, a dla ścisłości nie kupuję ich, a robię sam, w internecie jest dużo schematów jak zrobić sobie stabilizator dyskretny, oparty o wzmacniacz operacyjny, czy dorobić jakieś dodatkowe elementy przy standardowym stabilizatorze, które poprawiają znacznie jego parametry pracy a co za tym idzie będzie to miało wpływ na walory soniczne.

 

To żadne audio voodoo bo to wszystko popierają już czarno na białym wykresy i dane techniczne.

 

A czarne tło jest właśnie wtedy lepsze kiedy noise floor jest możliwie najmniejszy.

Edytowane przez mikolaj612
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak powiedział Bamboszek O2 nie jest idealny, ale trzyma wysoki poziom. Dla ucha ludzkiego jest nie do wychwycenia w torze.

 

Jak ktoś chce przemodelowanego brzmienia LC i potrzebuje duużo mocy to go sobie kupi.

Jak ktoś chce przezroczystego ampa i nie ma jakoś cholernie trudnych słuchawek do wysterowania to może spokojnie zaoszczędzić na o2.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpływ stabilizatora nie jest wychwytywalny ? No dla Ciebie nie bo pewnie tego nigdy nie sprawdzałeś.

 

Tyle w temacie ode mnie nie masz wiedzy na temat żadnej, ale nadal starasz mi się udowadniać, że biadolę jakieś brednie, a to są FAKTY potwierdzone naukowo przez masę osób niezależnych.

 

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakty są takie, że nie przytoczyłeś tu żadnego wykresu jeszcze. W dodatku nie podałeś żadnej potwierdzonej danej, że szum ze stabilizatora z o2 jest wychwytywany przez ludzkie ucho. Jakoś nie wiem na jakiej podstawie podszywasz się pod naukowość. Testów RMAA też u Ciebie żadnych nie widziałem.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego próbujesz udowodnić ludziom, którzy twierdzą, że o2 nie zmienia nic w stosunku do sygnału z DACa, że są głusi? Rozumiem, że o2 ma ch...wą stabilizację, tylko czemu efektu tej stabilizacji nie słychać?

 

Już milion razy było tu powiedziane, że o2 to nie jest ósmy cud świata, ale zaproponuj w tej cenie coś lepszego po prostu, a nie posiłkujesz się LC po modach za 1000 pln albo Predatorem za jeszcze większą kasę. o2 kosztuje śmieszne pieniądze, a zarabia na tym dystrybutor i jego konstruktor, części też za darmo nie dostaje mimo, że jak twierdzisz są śmieciowe, nawet dedykowaną płytkę, której próżno szukać u Majkela czy w wyrobach Lampizatora za pierdylion złotówek.

 

Możemy umówić się, że elektronik z Ciebie rewelacyjny - w takim razie czekamy na tę Twoją konstrukcję, która zagra lepiej niż o2 i będzie w podobnej kasie! Teoretycznie to przecież bułka z masłem. Obiecuję, że przetestuję wzmaka na Fostexach T50RP mk2, które uważasz przecież za rewelacyjne (wybacz, że nie na KRK ani Shurach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A proszę bardzo przykład pierwszy lepszy stabilizatora na OPAMP-ie.

 

http://www.newclassd.com/index.php?page=70

 

A w necie jest jeszcze kilka osób, które to pomierzyły, ale jak się ma bana na google to można nie wiedzieć.

 

Dyskretniaki też były mierzone, jak masz filtrowanie na poziomie 65dB to jest to jak najbardziej słyszalne, dynamika CD to 96dB wiec sporo więcej.

 

Majkela przemilczę, bo nie wiem czemu ogarnięty chłop nie trawi płytek, tego zaiste nie rozumiem.

 

T50RP lubię i nigdy nie bedę tego kryć, wolę je bardziej niż HE-500.

 

Żeby wpływ stabilizatora usłyszeć musiałbyś je wymienić, bez wymiany nie ma co mówić o różnicy, kto wie z ilu elementów się składa typowy stabilizator to zrozumie, też jaki wpływ może to mieć na dźwięk.

 

Stabilizator Majkela to 4 elementy (a można zrobić z 3), typowy stabilizator składa się z minimum kilkunastu.

 

Jak ma któryś z was O2 i ma chwilę niech zrobi sobie dwa stopnie stabilizacji albo coś jak z linku wyżej i sprawdzi :)

 

Tylko pewnie jak poskładam jakiś wzmak na płytce uniwersalnej to nie będę pro :<

Edytowane przez mikolaj612
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naucz się czytać to nie będziesz głupich pytań zadawać.

 

W dobrej aplikacji to się stosuje kilka stopni albo idzie w takim kierunku jak Majkel.

 

A nie daje się stabilizator za 1zł i 100 kondów koło niego żeby odszumiały, tak też można ale sprawy to nie załatwi.

 

Chciałeś wykresy, dostałeś wykresy, ale takiemu betonowi jak Ty zawsze się coś nie spodoba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwagiero teraz konkretnie, masz O2 w domu ? Jeśli tak to ja zamówiłem przedwczoraj (tak o) kilka płytek i mogę coś zrobić po prostu z nudów a elementy w domu mam jakieś, na których mi nie zależy (ot podobny poziom jakości jak w O2).

 

Baterie 2x 9V też mam, to co przetestujesz jak coś się wykluje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Nwavguy którego tak prześmiewasz wyjaśnił sprawę stabilizatorów na swoim blogu, przyznał on że 317/337 mają lepszą specyfikacje i przy większym wzmocnieniu (12x+ które jest właściwie praktycznie niepotrzebne) w wersji stacjonarnej mogłyby mieć zastosowanie i różnice mogłyby być słyszalne. Jednak przy (2,5x) na żadnych słuchawkach nie zrobi to różnicy, co zresztą (nie)słychać.

 

 

W samych nagraniach może być sporo zakłóceń i szumów.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można prewencyjnie wstawić te staby, ale jak nie widać różnicy to po co?

 

O2 nie jest doskonały. Ale trzyma równy poziomi i nie szumi w sposób dostrzegalny.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co mi po gain na rezystorach ? Kiedy dużo zależy od wydajności prądowej zasilacza, jak będzie mała to będą przestery itp. ******ły.

 

Poza tym w O2 nie ma LM317/337 a LM7812 oraz LM7912, a one są niestety inne niż LM317 i pochodne, lekki awers mam do tych stabów. może za dużo rzeczy na nich robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź sobie lepsze stabilizatory a potem mnie pouczaj, ale widzę nie było Cię z godzinę naczytałeś się (nie do końca na temat) próbujesz brylować co :D ?

 

Gain podbija głośność, a szumy od stabilizatora będą zawsze, podobnie szumy wprowadzają nawet rezystory jakbyś nie wiedział :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy układ wzmacniacza szumi i to podstawowe informacje.

 

Nie będę nic sprawdzać. Z niesłyszalnych szumów zrobią się jeszcze bardziej niesłyszalne - fajnie :)

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze w temacie niezle bagno sie zrobilo. Sluchajcie koledzy, ja wam polecam odejsc od wszelkiej magii tego co mozna przeczytac w internecie, tylko wziac sobie oba schemamy (LC i O2) i na spokojnie przestudiowac je. Jak chcecie to mozemy razem dojsc do pewnych konkluzji.

 

 

Wróćmy do tematu Panowie.

 

Chętnie poznam tajemnicę "lepszego grania" LC, tylko nie na zasadzie "są lepsze komponenty" a raczej na zasadzie "ta konstrukcja inaczej wpływa na słuchawki bo 1).... 2).... " a to wszystko jakoś potwierdzone dla ścisłości. ;)

 

Dla mnie audio to dziedzina wiedzy/nauki. Gdyby nie ona nie byłoby w ogóle sprzętów. Nie będę prowadził dalej dyskusji na zasadzie "hokus pokus zamieniłem kondensator - już gra o 2 klasy wyżej "to słychać!" " ;)

Jezeli chcesz, to moge CI powiedziec co i dlaczego nie pozwala, by O2 byl tak przezroczysty jak dobrze zrobiony LC. Tylko niech to bedzie dyskusja na poziomie, a nie wzajemne przekrzykiwanie sie.

Edytowane przez patrykvel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom rozmowy spadł fakt. Nie potrzebnie wdawałem się w gadkę z Mikołajem. Nie mam zamiaru nikogo przekrzykiwać, ale wkurza mnie takie bezsensowne lanie wody, rzucanie zwrotów nazw i linków ktore nic nie tłumaczą i niczego nie dotyczą.

 

Patryk. Mam LC a obok o2. obydwu słucham i mam swoje wnioski. Mam też do porównania wzmaka z SMK-II który jest na tych samych tranzystorach co LC.

 

Chętnie poczytam o tym z czego składa się LC/o2 i co na co wpływa. Lecz nie chcę by było to w oderwaniu od tego co można usłyszeć, a dotyczyło tego co nie można... a co ładnie wygląda tylko w opisach. Jeśli już to będzie to sensowne, niech to się odnosi do realnych i ściśle określonych zjawisk.


I zwróć uwagę na rozróżnienie jakie daje. Co według mnie oznacza przezroczystość, a co oznacza przejrzystość. Bo na poziomie wzmaków te pojęcia mogą być różnie interpretowane.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, na pierwszej stronie wspominales troche na temat roznic pomiedzy LC i O2 i napisales, ze LC potrafi cos czego O2 nie potrafi, oraz odrazu tlumaczysz to tym, ze LC dobarwia dzwiek. ;) Troche takie na sile szukanie lepszosci w O2, ale do rzeczy....

Mowi sie, ze O2 to bialy rycerz na koniu ktory pozwala na czyste wzmocnienie sygnalu bez jakiejkolwiek ingerencji w dzwiek. Nas interesuje dolna czesc schematu. Jak przesledzisz sygnal od "OFF board input", to widac kilka "baboli" ktore psuja nam dzwiek. Pierwszy to ceramiki 220pF (C11 i C12) ktore tna nam pasmo od gory oraz same w sobie wplywaja niekorzystnie na dzwiek, dalej widzimy kolejne ceramiki zapiete w sprzezeniu zwrotnym opampa ktore tez tna nam pasmo od gory, a za potencjometrem mamy kondesatory(C14 i C13) w sygnale, chodz sam konstruktor zarzekal sie, ze wzmacniacz nie bedzie mial kondesatorow w sygnale. Warto dodac, ze kondesatory ceramiczne kompletnie nie nadaja sie do takich aplikacji, poniewaz ich pojemnosc jest mocno zalezna od przylozonego napiecia.

0992654d_nwavguy252520o2252520schematic25252030aug1125255B325255D.png

 

 

Teraz dla przykladu sciezka sygnalu Lovely Cube Ogolnie rzecz biorac LC ma podobne "innowacje" jak O2, tylko, ze tutaj wiele osob wie dokladnie ktore elementy mozna usunac oraz ktore podmienic by ten wzmacniacz gral jeszcze lepiej. Napewno zaleta LC jest to, ze OPAMP nie ma w sciezce sygnalu zadnego kondesatora, a prawde mowiac wszystko przed opampem, oprocz potencjometru mozna usunac. Dodatkowo w tym wzmacniaczu dobrze slychac jak swietnie gra OPA2228, ktory parametrami jest lata swietlne przed tym co siedzi w O2.

lovelycubecircuit01a.jpg

 

Z technicznego punktu widzenia to O2 nie posiada niczego, czego ludzie nie wiedza od ponad 30lat. Wystarczylo jedynie stworzyc odpowiedniego bloga, by ludzie pewne aspekty brzmienia O2 przypisywali "przezroczystosci". To dobitnie ukazuje, jak duzo mozna ludziom wmowic. No offence.

 

PS- Jak chcesz, to moge jeszcze dopisac co warto zrobic w LC, oraz dlaczego bedzie to poprawa pracy ukladu. ;)

Edytowane przez patrykvel
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro o2 tnie górę to jak wytłumaczysz to

 

1437421.jpeg

 

Fake?

 

Nie jestem, żadnym poplecznikiem Nwavguy. Mówię to co słyszę i myślę po prostu. Jeśli zapędzam się gdzieś w jakieś błędy lub czegoś nie rozumiem, to domagam się sprostowania. ;)

 

Co do szumów stabilizatora to wymaga dać jedne sprostowanie. Cały układ o2 ma ekstremalnie niskie szumy. Szumi dużo mniej od dużo droższych i dużo bardziej "zaawansowanych" wzmacniaczy. Jest to wszystko pomierzone i sprawdzone przez niezależne źródła więc nie ma mowy o wciskaniu kitów.

 

Nie rozumiem też całej tej gadaniny o technologi i przerzucanie się ile co ma lat. Dla mnie ma to najmniejsze znaczenie. Jeśli układ ma technologię z przed 30lat widać już wtedy można było zrobić dobrego wzmaka nie do wykrycia przez ludzkie ucho, tylko po prostu nikt się za to nie zabrał w projekcie freewere. Liczy się to jak wykorzystujemy daną technologie a nie jak bardzo skomplikowana i "zaawansowana" ona jest. Liczy się przełożenie na praktykę.

 

 

Po pierwsze, na pierwszej stronie wspominales troche na temat roznic pomiedzy LC i O2 i napisales, ze LC potrafi cos czego O2 nie potrafi, oraz odrazu tlumaczysz to tym, ze LC dobarwia dzwiek. ;)

 

 

 

Dobarwia to słowo które nie obrazuje dobrze tego co słyszę. Barwa to dla mnie temperatura *i koloryt* (wszystkie wyrażenia są subiektywnymi nazwami nie mają nic wspólnego z profesjonalnym nazewnictwem, jeśli takie istnieje*), a pod tym względem o2 i LC sa dla mnie podobnie neutralne. Raczej bym użył słowa "dokształca". Wydaje mi się, że to co robi LC dałoby się nawet stymulować programowo coś jak różne efekty DNS/SRS/DSP/inne jakby ktoś miał łeb wiedział na czym to polega to myślę, że przy wykonaniu pewnej pracy dałby radę stworzyć program który symulował by grę LC na o2 ;). To jest moja teoria i narazie to sci-fi bo pewnie nikt nie wpadł jeszcze na to by do tego się posunąć, a nawet jak wpadł to zabrakło mu możliwości. :unsure:

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy blad, to wiara wlasnie w to, ze Nwavguy zrobil cos, czego inni nie zrobili, a jest to zwykly generic o ktorym Mikolaj juz wspominal. To, ze on uwaza sie za niewiadomo kogo, to juz swoja droga.

 

To co pokazales, to jedynie zwykly wykres, ktory nie zaprzecza mojemu stwierdzeniu, ze ten wzmacniacz ma niepotrzebnie ciete pasmo. Te kondesatory same w sobie wplywaja na dzwiek.

 

Wzmacniacz szumi tak jak kazda inna podobna konstrukcja, znow zaznaczam, ze w tym wzmacniaczu nie ma niczego odkrywczego. Druga sprawa, ze szumy to nie wszystko.

 

A ja nie rozumiem dlaczego ludzie kompletnie nie ufaja temu co slysza. Mowisz, ze uklad kompletnie nie do wykrycia przez ludzkie ucho? Kolejny mit rozpowrzechniany przez Nwavguy'a oraz jego wiernych czytelnikow. Przynajmniej konstruktorowi sie nie dziwie, skoro posiada wybitnie niemonitorowe sluchawki. Widzisz, problemem jest to, ze z gory stwierdzasz, ze to co slyszysz jest spowodowane "przezroczystoscia" tego wzmacniacza.

 

A wytlumiacz mi dlaczego dla Ciebie LC nie jest przezroczysty? Co powoduje, ze O2 jest dla Ciebie przezroczyste, a LC juz nie.

 

PS- Gdybysmy patrzyli na same proste wykresy ktore zrobil Nwavguy, to takie Denony D5000 bylyby nawet ciekawsze od Grado PS-1000 przez bardziej plaska charakterystyke. Tak niestety nie jest, Grado kompletnie deklasuja Denony jezeli chodzi o wszelkie aspekty w oddawaniu naturalnosci dzwiekow.

Edytowane przez patrykvel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności