FiiO E12 - mikrorecenzja

[Lord Rayden]

Mając chwilowo w domu "górę" Mont Blanc, czyli bardziej swojsko FiiO E12, postanowiłem napisać parę słów o moich wrażeniach.

 

Kiedy pierwszy raz się z nim zetknąłem we wrocławskim MP3store, pierwsze moje zdanie o nim po parominutowym odsłuchu brzmiało - końcówka mocy. Wrażenie to potwierdza się także po moich domowych przesłuchaniach. Jest Power, uderzenie, niewiele trzeba go rozkręcać, aby napędzić moje Beyerdynamiki T50p.

Porównując E12 do E07K, muszę jednak stwierdzić,że nie słyszę specjalnych różnic brzmienia. Może E07K jest ciut delikatniejszy i nie tak "uderzeniowy" ale może to być sugestia. Nie chce mi się przeprowadzać ślepych testów. w każdym razie dźwięk E07K wydaje mi się bardziej finezyjny. Ale w niedużym stopniu.

Nie podkręcałem basu w E12 - jest na to odpowiedni przełącznik. Zmuliło to dźwięk okropnie, zdusiło go i "dobasowało" w sposób dla mnie niedopuszczalny.

 

Natomiast obsługowo, w moim zestawie "kanapkowym" (iPod 5G plus AMP lub AMP/DAC) zauważam :

- w sensie połączeń wygodniejszy jest FiiO E07K. FiiO L9 łączy iPoda i E07K "na krótko, dość pewnie. Oba urządzenia pracują w jednakowej pozycji czyli oba są "głową do góry" (mają wyjścia słuchawkowe obok siebie). Z E12, iPod musi być ustawiony "głową w dół" , stosuję kostkę E11 i kabelek jack/jack. E12 musi być ustawiony potencjometrem do góry aby umożliwić regulację głośności i połączenie wzmacniacza i playera oraz wpięcie słuchawek. "Kanapka " wychodzi dłuższa bo i sam wzmacniacz jest dłuższy od E7/E07K/E17. Tu plus dla E07K.

- regulacja głośności jest wygodniejsza w E12 - nie muszę go wyjmować z kieszeni (gdzie siedzi spięty z iPodem w woreczku od SM E30). Wystarczy włożyć rękę, trafić na potencjometr i pokręcić. W tandemie E07K/iPod, muszę sprzęt wyjąć, czasem odblokować i dopiero zmienić przyciskami Volume.

- display pokazujący poziom Volume i inne informacje (w E07K) jest jednak przydatny - słuchacz wie na jakim poziomie lubi słuchać danej muzyki (np. ja na 25 do 27). E12 nie ma takich udogodnień, to po prostu solidne metalowe pudełko.

- regulacja Treble i Bass w E07K przydaje się. Dopalacz basu w E12 jest dla mnie zbędny, daje zły efekt. Obu sprzetów słuchałem jednak bez użycia regulacji tonów. Działał tylko korektor w RockBoxie.

 

Słuchawki BD DT770 Pro 80 omów zdecydowanie lepiej napędzane były w pozycji Gain H. Wystarczył lekko odkręcony potencjometr. W porównaniu z E07K muzyka zabrzmiała dobitniej i mocniej szczególnie bas. Ale 770 nie są na ulicę a pod takim kątem oceniam E12. Stąd odsłuch na T50p.

 

Do porównań posłużyły mi utwory Kraftwerk (The Robots, Dentaku) z płyty The Mix, Kellera i Schonwaldera (fragmenty płyty Concerts), Klausa Schulze (Crime of Suspense), Tangerine Dream (Logos).

Edytowane 13 Lutego 2013 przez Lord Rayden

[maciux]

No jeśli rzeczywiście będzie gadał jak E07k, to FiiO E12 to totalna bzdura

[BamboszeK]

Czy ja wiem? Takie E07K tylko z większą ilością mocy.

[Lord Rayden]

Być może chodzi o swobodne napędzanie różnych słuchawek. No i taki "overkill". Magnum 357

[maciux]

Ok, moc się przyda, ale trochę smuci, że dostaniemy znów ten sam produkt z większa ilością mocy. To nudne.

 

W środku siedzą te same opki co w E07k/E17?

Edytowane 13 Lutego 2013 przez maciux

[mikolaj612]

W E07K jest jeden opek

Wolfson wymaga tylko jednego opka, co wzmacnia sygnał to już widzimisię producenta, tam może być koncówka na tranzystorze, lampie, kolejnym opku itd.

 

Ja wiem, że to jest to samo co inne FiiO, przerobili trochę i sprzedają jako nowy produkt.

 

Żeby E07K miało więcej mocy wystarczy podać wyższe napięcie na Wolfsona (5V na sekcję analogową) można też dać na OPAMP czy układ TPA, który wzmiacnia słuchawkę.

 

NIC się FiiO nie stara, wciąż wydają to samo i liczą na oklaski.

[Panataki]

Tylko kto używa 600 omowych słuchawek portable?

[Lord Rayden]

http://fiio.com.cn/products/index.aspx?ID=100000038732625&MenuID=105026001

LME 49710 i LME 49600

[mikolaj612]

W E07K jest Analog Devices AD8692 jak pamiętam, to samo siedzi w E10 jako preamp

 

Zaden OPAMP na niskim napięciu nie będzie zrywać gaci mocą, większość do sterowania wysokoomowych słuchawek wymaga napięcia symetrycznego rzędu 12V albo 15V.

 

Gdzie w FiiO pewnie na opamp trafi ze 3.3V w porywach

 

LME49710 to układ pojedynczy, w zasadznie to nie jest zbyt ciekawa kostka, osobiście bym się jej pozbył w cholerę na rzecz czegoś innego

 

LME49600 może mieć różną rolę, bo ten układ ma kilka zastosowań

[Lord Rayden]

FiiO chce mieć produkt "audiofilski" . Czysty amp bez DACa, jedynie z Gain (jest H i L, T50p słucham na L czyli low) i "bass booster".

Na Gain L trudniej wysterować BD DT770 80 omów. Po powrocie spróbuję na H.

[D@rkSid3]

W E07K jest Analog Devices AD8692 jak pamiętam, to samo siedzi w E10 jako preamp

 

Zaden OPAMP na niskim napięciu nie będzie zrywać gaci mocą, większość do sterowania wysokoomowych słuchawek wymaga napięcia symetrycznego rzędu 12V albo 15V.

 

Gdzie w FiiO pewnie na opamp trafi ze 3.3V w porywach

 

LME49710 to układ pojedynczy, w zasadznie to nie jest zbyt ciekawa kostka, osobiście bym się jej pozbył w cholerę na rzecz czegoś innego

 

LME49600 może mieć różną rolę, bo ten układ ma kilka zastosowań

 

W E12 napięcie wynosi 22V (a dokładnie różnica, bo układ pracuje na +11V i -11V), nie 3,3V.

 

LME49600 z tego co zauważyłem, działają mono.

[mikolaj612]

Dość dobrze one mogą robić DC/DC czyli rozbijać napięcie 22V na 11 oraz - 11, jak to jest w E12.

 

Mogą robić także za bufor itd. ale ja stawiam, że muszą robić za konwertowanie napięcia, bo nie ma tam typowego układu do tego vide TDA2030A czy LM1875T.

 

Moc jest tylko zasługą napięcia, zasil E07K takim napięciem, a też będzie miód malina

[MrBrainwash]

Granie fiio e17 w ogóle mi nie podeszło, więc E12 też pewnie bym się nie zachwycił. Chociaż z początku wydał się ciekawym urządzeniem.

[Lord Rayden]

Mi granie FiiO podchodzi ale mam mało porównania. Tylko z Little Bear.

[MrBrainwash]

Kwestia też dobrania słuchawek. Dźwięk E17 robi się ciekawy z analogowo grającymi źródłami, ale dla mnie to takie rozdrabnianie się na drobne. No ale nie mówię, że jest złe, po prostu mi nie podeszło.

[GarsteK1989]

Jak dla mnie FiiO E12 ma sens jedynie przy jakichś prądożernych słuchawkach. Przełącznik Bass to istny zamulacz i jest w zasadzie nie potrzebny.
Choć amp multiarmatury wysterowuje ok to jednak ze strony dźwięku nie jest to żadna rewelacja, ot FiiOwe granie z dużym zapasem mocy. Jednak rozmiary i 12H na bateri powoduje że odpada.
Tym bardziej że gdy osłuchałem go na spokojnie okazało sie że mój CmoY i tak gra lepiej.

[Lord Rayden]

Z przełącznikiem Bass mam to samo wrażenie - jest równie niepotrzebny jak partia Saddama Huseina . Z rozmiarem, jak pisałem idzie sobie poradzić. Natomiast nie wiedziałem o tych 12 godzinach. W końcu miałem egzemplarz testowy.

 

@Garstku - a może zrobisz mikrorecenzję swoich dwóch CMOYów ? Napiszesz o różnicach w brzmieniu. Szczególnie interesuje mnie, czy któryś z nich jest po prostu basowym potworem a inny po prostu równym wzmacniaczem.

Edytowane 27 Lutego 2013 przez Lord Rayden

[Fatso]

Ten pastylkowy jest w porzo. Ten w hammondzie to bass-monster !

[Lord Rayden]

Strzeżcie się basiora, zakręci Wam w**a !

[GarsteK1989]

Ten w Hammondziejest taki specjalnie pod iModa i gra to bardzo dobrze.
Za to Altoidowy blaszak na obecnym OpAmpie jest baerdziej neutralny ale to wszystko od OpAmpa zależy, a jak by w bebechach pogrzebać to na 100% też by to brzmienie zmieniło.

[Lord Rayden]

Oto kilka fotek wersji sklepowej E12, połączonej z iModem 80 GB w etui acrylowym Belkina.

kabel LOD, który dla FiiO E07K i E17 jest idealny (produkcja Kurop i Spółka), tu ma nieco gorsze warunki pracy. Idealny byłby nowy iMod (Kurop i Spółka) z kondami i HDD w środku i zwykłym kablem LOD od FiiO (albo L11 z kabelkiem albo L1/L10).

 

Porównując E12 z E07K muszę powtórzyć moje wrażenia z mikrotestu egzemplarza próbnego E12. Nowy sprzęt to taka końcówka mocy - ma z czego dać czadu, jest jakby ciemniejsza nieco od E07K. Brzmi może ciut bardziej "analogowo", takie jest moje wrażenie. Różnice te jednak wydają mi się niewielkie.

 

Obsługowo na plus potencjometr, natomiast z moim kabelkiem LOD, gorzej sprzęt ("kanapkę") przenosić.

 

Czy kupić ? No tu zagwozdka jest poważna. Mając E07K i E17, musiałbym się któregoś pozbyć. Cena też jest spora. No i aby jakoś nosić "kanapkę" , kto wie czy nie musiałbym zainwestować w przeróbkę iModa na wewnętrzno-kondensatorowy .

Edytowane 15 Kwietnia 2013 przez Lord Rayden

[shakur1996]

sorry za OT...Lord Rayden skąd wziąłeś drugą gumkę fiio? można ją gdzieś dokupić? ja w pudełku miałem tylko jedną gumkę

[Lord Rayden]

W pudełku e07K miałem 2 gumki jak pamiętam. Podobnie w E17.

[D@rkSid3]

W pudełku od E12 masz 4 opaski. Jeśli dobrze pamiętam, to są różrnych rozmiarów.

[shakur1996]

nie sprecyzowałem że mam na myśli fiio e07k tj. w pudełku tego fiio miałem tylko jedną gumę