Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Rozczarowania sprzętem audio


blueme

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, marek_m napisał:

Tutaj dominują entuzjaści :D  👍

Połowa tych bywalców z powodu tegoż entuzjazmu posiada nawet sklepy lub w nich pracuje, pisze recenzje na różnych portalach, prowadzi blogi, produkuje sprzęt, albo w inny sposób jest związana z branżą audio; co jest o tyle zabawne, że inwestowanie czasu i pieniędzy w audio w nadziei na sukces finansowy powoduje na forum komiczne wojenki o pietruszkę.:D

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, PeepingTom napisał:

Mnie zaś z niższej ich półki - dt990 i 880. Nie rozumiem kompletnie tej tonalności, w jakiej muzyce te szpilki się sprawdzają? W klasycznej dla ludzi po 70-tym roku życia?

 

Sprawdzają się u ludzi którzy są do takiego strojenia przyzwyczajeni. A taka była moda jeszcze w latach 90tych. Ot i cała tajemnica.
Młodsi są przyzwyczajeni do roll-off`a na  wysokich, bo taka teraz moda, to dla nich obecność wysokich tonów jest nieznośna. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, roger987 napisał:

 

Sprawdzają się u ludzi którzy są do takiego strojenia przyzwyczajeni. A taka była moda jeszcze w latach 90tych. Ot i cała tajemnica.
Młodsi są przyzwyczajeni do roll-off`a na  wysokich, bo taka teraz moda, to dla nich obecność wysokich tonów jest nieznośna. 

 

To nie moda, po prostu młodsi lepiej słyszą górę względem starszych. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Karmazynowy napisał:

 

To nie moda, po prostu młodsi lepiej słyszą górę względem starszych. :D 

Dodajmy jeszcze, że młodzi chętniej korzystają z plików lub streamingu, a starsi lubią posłuchać płyt CD lub winyli czasem, a na tych ostatnich nośnikach obecność wysokich tonów ma większe szanse być źródłem przyjemności, a nie udręki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Karmazynowy napisał:

 

To nie moda, po prostu młodsi lepiej słyszą górę względem starszych. :D 

 

Nie.. Sporo starszych osób też jest "treble sensitive", bo też się przyzwyczaili. 
Poza tym mam wrażenie że ograniczenie rto raczzej mit, bo słuch degraduje się z wiekiem oczywiście. ale dla interesujących nas częstotliwości  dotyczy osób lvl>60 i 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Eternal Seeker napisał:

Do słuchania muzyki służy MÓZG ,nie przeszkadza w tym nawet częściowy ubytek słuchu na starość .Meloman

z 45 letnim stażem słyszy pewnie więcej od młodego i wie co słyszy.

 

Z naukowym wywodem nie polemizuję :D 

 

Coś jednak czuję, że najważniejszym słowem jest "pewnie" :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Eternal Seeker napisał:

Do słuchania muzyki służy MÓZG ,nie przeszkadza w tym nawet częściowy ubytek słuchu na starość .Meloman

z 45 letnim stażem słyszy pewnie więcej od młodego i wie co słyszy.

 

Słuch, tak jak wzrok to jeden ze zmysłów, który bodźce pobiera z otoczenia przez konkretny narząd, a dalej są one przetwarzane w mózgu. Jak masz problemy ze wzrokiem, bo oczy na starość nie domagają to oczywiście mózg może pewne braki sobie zrekompensować, tylko że to co mózg sam sobie "doda" lub sposób, w jaki zrekompensuje sobie niedobory jakoś nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością. Troche OT jednak.

Edytowane przez Karmazynowy
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marek_m napisał:

Nigdy nie przeszkadzały mi ultradźwiękowe odstraszacze kotów w ogrodzie, natomiast córka zawsze kiedy byliśmy na zewnątrz prosiła aby je wyłączyć.

 

Wiek ma znaczenie :) 

problem w tym, że interesujący nas zakres to nie ultradźwięki :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Karmazynowy napisał:

 

Słuch, tak jak wzrok to jeden ze zmysłów, który bodźce pobiera z otoczenia przez konkretny narząd, a dalej są one przetwarzane w mózgu. Jak masz problemy ze wzrokiem, bo oczy na starość nie domagają to oczywiście mózg może pewne braki sobie zrekompensować, tylko że to co mózg sam sobie "doda" lub sposób, w jaki zrekompensuje sobie niedobory jakoś nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością. Troche OT jednak.

@Eternal Seekerowi chodziło zapewne o to, że do pewnego stopnia ubytki słuchu (w praktyce nawet dość spore) wcale nie spowodują, że np. muzyk z wieloletnim stażem będzie gorzej się orientował co i jak jest grane w całym orkiestrowym gąszczu od niewrażliwego na muzykę młodzieniaszka z idealnym słuchem.

Doświadczony kynolog może mieć kiepski wzrok, ale w mig zaobserwuje różnice między dwoma przedstawicielami tej samej rasy, czy też ich mowę ciała świadczącą o charakterze...i wcale nie chodzi o wiedzę - laik tych różnic po prostu nawet nie zauważy. Wieloletni fan motoryzacji też widzi w autach szczegóły, których ktoś niesiedzący w temacie nie zobaczy dopóki mu się nie pokaże palcem itd..itd...

Z resztą temat był już poruszany na przykładzie wiekowych dyrygentów, którzy spokojnie dają radę prowadzić orkiestrę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Karmazynowy napisał:

 

Słuch, tak jak wzrok to jeden ze zmysłów, który bodźce pobiera z otoczenia przez konkretny narząd, a dalej są one przetwarzane w mózgu. Jak masz problemy ze wzrokiem, bo oczy na starość nie domagają to oczywiście mózg może pewne braki sobie zrekompensować, tylko że to co mózg sam sobie "doda" lub sposób, w jaki zrekompensuje sobie niedobory jakoś nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością. Troche OT jednak.

 

Wszystkie zmysły człowieka są relatywizowane przez mózg, dokładnie wszystkie. Relatywizowane i kompensowane w stosunku do warunków odniesienia. Długotrwały wpływ tychże warunków zawsze będzie powodować kompensację. Człowiek który wyjdzie z sauny na 40 stopniowy upał będzie trząsł się z zimna, Tak samo jest z odczuwaniem zapachów, wzrokiem,  dotykiem, no i słuchem. Wiele osób dokonujących ocen różnych zjawisk na podstawie zmysłów, zdaje się ten fakt całkowicie bagatelizować i ignorować. Dotyczy to także recenzentów audio.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego mieć dobry słuch, a co innego umiejętność analitycznego słuchania. Większość zawodowych muzyków nie ma (już) tego pierwszego, natomiast wykształciła w sobie to drugie.

 

Co do DT880 to są słuchawki o świetnie utrafionej barwie i naturalności przekazu, które pokazują jak dziwacznym, podbarwionym dźwiękiem gra wiele, nawet bardzo drogich słuchawek. Oczywiście mają pik na sopranach, ale on nie jest dokuczliwy, jeżeli nie słuchamy głośno. I sądzę, że tutaj leży problem. Są słuchawki, które są dobre do głośnego słuchania i są takie, w których trzeba słuchać niezbyt głośno.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kuba_622 napisał:

I sądzę, że tutaj leży problem. 

Problem również leży często w kiepskim sprzęcie towarzyszącym. Jakieś tanie piłujące uszy aplikacje Ess-a, marnie zrealizowane USB to wszystko robi syf w wysokich tonach odbierany jako "dzwięk nieprzyjazny",  bo istotnie taki jest. 

 

Godzinę temu, Kuba_622 napisał:

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beethoven był głuchy od ok. 30 roku życia, a nie przeszkodziło mu to komponować dalej i wyobrażać sobie muzyki w głowie. Może nie całkiem, bo coś tam słyszał czy odczuwał, ale bardzo słabo. Próbował się wspomagać prymitywnymi protezami słuchu, wkładał na przykład kołek w zęby a drugi koniec kładł na fortepian, żeby odczuwać drgania. Ale nauczył się słuchać i odczuwać muzykę zanim zaczął tracić słuch. Głuchy od urodzenia tego się nie nauczy.

 

A co do tematu rozczarowań, najbardziej kluczowa jest jak widzę kwestia gustu i każdy z nas słyszy inaczej i na inne pasma jest wyczulony. Potem synergia i dobranie odpowiedniego sprzętu. Stąd dla jednego te same słuchawki są rozczarowaniem, a ktoś inny będzie się nimi nawet zachwycał. Mamy przykład sławnych "Hołków". NH czy NHC mają swoich wielbicieli jak i hejterów. Kontrowersyjne przykłady można mnożyć - od PM3, Listen, Momentum, Grado, różne Beyery itd., nawet ZST.

I chyba pierwotnym założeniem tego wątku miała być " wiedza o nieznanych wadach sprzętu" żeby "pomóc w jego trafnym wyborze (unikając np. zwrotów)". A skończyło się oczywiście na subiektywnych opiniach o dźwięku, które to w trafnym wyborze sprzętu niekoniecznie muszą pomóc. Bo jak dochodzimy tutaj do konkluzji, każdy inaczej słyszy a dużo to jeszcze dobór sprzętu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ale skoro tak, to watek "Rozczarowania sprzętem audio" ma niewielki sens.

 

Wskazanie wadliwych bądź tandetnych konstrukcji może być jako tako obiektywne, ale "rozczarowanie" to sfera totalnie subiektywna.

____________

 

Lamborghini Aventador paru gostków pewnie rozczarował, ale też nie brakuje takich, co by nerkę sprzedali (albo żonę), żeby tylko mieć go w swoim garażu :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, marek_m napisał:

Owszem, ale skoro tak, to watek "Rozczarowania sprzętem audio" ma niewielki sens.

Jak wiele innych wątków. 

 

P.S. Nie no, można też dojść do pewnych wniosków, że inaczej słyszymy, każdy ma inny gust itp. Chociaż to wszystko w zasadzie jest znane.

Chyba, że coś Ci daje wiedza, że jeden Twój kolega z forum inaczej odbiera jakieś słuchawki niż drugi.

 

33 minuty temu, marek_m napisał:

Wskazanie wadliwych bądź tandetnych konstrukcji może być jako tako obiektywne, ale "rozczarowanie" to sfera totalnie subiektywna.

 

33 minuty temu, marek_m napisał:

Lamborghini Aventador paru gostków pewnie rozczarował, ale też nie brakuje takich, co by nerkę sprzedali (albo żonę), żeby tylko mieć go w swoim garażu :D 

Rozczarowanie należy do sfery emocji, więc jest "totalnie" subiektywne. To co mnie rozczarowało niekoniecznie rozczaruje Ciebie.

Kogoś rozczaruje własna żona, a ktoś inny będzie się cieszył tą samą kobietą z odzysku. ;) 

 

Edytowane przez Bernie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Bernie napisał:

Rozczarowanie należy do sfery emocji, więc jest "totalnie" subiektywne. To co mnie rozczarowało niekoniecznie rozczaruje Ciebie.

Kogoś rozczaruje własna żona, a ktoś inny będzie się cieszył tą samą kobietą z odzysku. ;) 

 

Mam wrażenie, że dokładnie to napisałem 😵 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ten wątek ma jak najbardziej sens, bo w audio prym wiodą subiektywne odczucia... Co z tego że ci opiszę wykres i pasmo, jak i tak część uzna te jakieś słuchawki za fajne a część za niefajne... Z audio jest jak z żoną, dla jednego będzie tą wymarzoną, innych by rozczarowała/rozczaruje

Ale choćby statystycznie jeśli coś większość rozczaruje to pewnie i rozczaruje mnie, więc jest to jakaś cenna informacja 🙃

Edytowane przez blueme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarejestrowałem się tu dawno temu. Zrobiłem to po przeczytaniu o ex-85 @Rolandsingera, szukałem czegoś do iRivera T60. Czynny udział brałem wiele lat, przesłuchałem wile sprzętu, wiele się nauczyłem (wiedza i bardzo cenne posty @getz @KHRoN, @Dawindyk, @Caleb i wielu innych).

 

Po tych wielu latach wniosków nasuwa mi się kilka:

- czynnik gustu, przyzwyczajenia (zmiany w czasie), odczuć subiektywnych jest tak duży, że recenzje sprzętu audio jako wyznaczniki kolejnego zakupy są zawsze półśrodkiem

- człowiekowi bardzo łatwo zasugerować, że coś słyszy

- większość ludzi nie chce wiedzieć jak coś działa

 

Obecnie skupiam się na samej muzyce, w dźwięku liczy się fun i emocje, mniejszą uwagę przykładam do samego sprzętu.

Najbardziej osobiście rozczarowało mnie, jak przenośne audio zamieniło się w biznes i koszenie pieniędzy. Wartość pieniądza się oczywiście zmieniła, ale ceny flagowców typu Taczka, Sony X można było uważać za dość zdroworozsądkowe. I podkreślam, że nic nikomu nie bronię.

Miło, że są osoby sprawdzające, promujące sprzęty tańsze, godne uwagi. (@Inszy, wielu innych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności