Po ostatniej recenzji K270 Playback lista faktycznie ciekawego sprzętu klasy vintage, który czeka wciąż u mnie w kolejce na opisanie, skurczył się okrutnie. Tym samym moja przygoda z zabytkami AKG systematycznie zmierza ku końcowi i sytuacji, w której wszystkie posiadane modele będę miał ostatecznie należycie udokumentowane i opisane. Niech pożyteczną będzie sytuacja wynikająca z faktu mojego entuzjazmu na tym polu i skolekcjonowania tak wielkiej ilości modeli jednocześnie, aby przełożyć to na jakieś konkretniejsze porównania, nie tylko ze sprzętem współczesnym. Zapraszam na jak zwykle długą recenzję (12 stron) słuchawek AKG K340. Tak, tych K340. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-hybrydowych-akg-k340-es-d/
Serdeczne podziękowania dla necrosinnera za możliwość ich odsłuchu i nabycia, a tym samym doprowadzenia w ten sposób tejże recenzji do skutku.