Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'pro 330v2' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • MP3store
    • MP3Store | sklepy
    • Co kupić?
  • Ogólnie
    • Forum ogólne
    • HydePark
    • Muzyka
    • Gaming
    • Konstruktorzy DIY
    • Wydarzenia i eventy AUDIO
  • Modyfikacje i naprawy sprzętu
    • DIY
    • Hardware
    • Naprawy
  • DAC / AMP / Streamers
    • Wzmacniacze słuchawkowe
    • Streamery
    • ADL by Furutech
    • Auralic
    • Chord Electronics
    • FiiO
    • iEAST
    • Matrix Audio
    • SMSL
    • Woo Audio
    • EarMen
    • Questyle
    • JDS Labs
    • Violectric - Niimbus - Lake People
    • Enleum
    • Sonnet Digital Audio
    • Eleven Audio (XIAUDIO)
    • MOONDROP
  • Słuchawki
    • Słuchawki - co kupić?
    • Słuchawki ogólnie
    • FiiO
    • Phiaton by Cresyn
    • SoundMAGIC
    • Takstar
    • ADL by Furutech
    • Fostex
    • VSONIC
    • Dan Clark Audio (MrSpeakers)
    • Campfire Audio
    • MOONDROP
    • MONOPRICE - Monolith Audio Series Line
    • HEDD Audio
    • ULTRASONE
    • FIR Audio
    • Kinera
    • Queen of Audio
    • 64Audio
    • SHURE
    • OBRAVO
    • RAAL-requisite
    • Abyss
  • Odtwarzacze przenośne audio-video
    • Odtwarzacze przenośne - co kupić?
    • Astell&Kern - iriver
    • Cowon iAUDIO
    • Fiio
    • Inne marki
  • Sprzęt stacjonarny
    • Sprzęt stacjonarny - co kupić?
    • Ogólne
    • Odtwarzacze stacjonarne (CD-Audio, CD-MP3 etc.)
    • Audio z komputera
    • Kable audio
    • Wzmacniacze
    • Głośniki
    • Wieże i "gotowe" systemy
  • Głośniki i Kolumny
    • Głośniki bezprzewodowe (bluetooth)
    • Głośniki komputerowe
    • Monitory, Głosniki aktywne Studio oraz HiFi
    • Głośniki inne
    • Kolumny Stereo
    • Kino domowe i Soundbary
    • Audioengine
    • HEDD Audio
    • Fostex (Foster Electric)
    • Monoprice
  • Kable i przewody
  • Testy i recenzje
  • Czytniki e-booków
  • Ogłoszenia drobne
  • Gramofonowe

Blogi

  • oKSYgen.pl/blog
  • mario's Blog
  • Szycha's Blog
  • Qoolqee X2's Blog
  • M@ro's Blog
  • raf_kichu's Blog
  • matej7's Blog
  • Rudy's Blog
  • Radzique's Blog
  • sjf's Blog
  • JackJacky's Blog
  • lip?@'s Blog
  • ostry1976's Blog
  • dawidek1025's Blog
  • sansa e260
  • Amcia's Blog
  • KlOcEk BlOg
  • Maniak666's Blog
  • arek01's Blog
  • barbolcia's Blog
  • Perypetie z samsungami
  • pytanko666's Blog
  • blogs_blog_24
  • Domin0's Blog
  • Kuba19's Blog
  • piotrekskc's Blog
  • herbee's Blog
  • Dziku87's Blog
  • -Thug Blog-
  • Seba_JKJ's Blog
  • gollombus' Blog
  • Hal Breg's Trivia
  • lordskoli's Blog
  • Dominik 007's Blog
  • wladca69's Blog
  • WooFer's Blog
  • siloe z życiem boje
  • selphy's Blog
  • ametyn life on real
  • VEDIA S.A.
  • CafeIT.pl
  • Zbiór radosnej twórczości.
  • Blog o początkach inwestowania
  • Daryush CD Players
  • fotomini Blog
  • Admin
  • the fuller Blog
  • the fullerBlog
  • the fullerBlog
  • D@rkSid3 Tech News
  • test
  • Pomiędzy uszami.
  • ble ble
  • dadi11Blog
  • Po prostu musiek
  • wielkadziuraBlog
  • Testy, teściki i ich wyniki
  • retter - liczy sie tylko muzyka
  • astellBlog
  • Blog Lorda Raydena
  • ArthassBlog
  • znienawidzonyBlog
  • znienawidzonyBlog
  • Archiwum Anomalii
  • Muzyczne sanktuarium
  • MuzoStajnia
  • Pomoc dla ofiary wypadku w Gdańsku
  • Martinez01Blog
  • Lucky1209Blog
  • Podróżowanie jest fajne
  • Ciekawostki ze świata
  • Arthass Music.log
  • Halls of Fame
  • Best budget TWS truly wireless earbuds under $50 in 2019
  • Best budget TWS truly wireless earbuds under $50 in 2019
  • Which type of headphone is suitable for you?
  • How many types of noise canceling technology?
  • (5.9MB) Download lagu Kartonyono Medot Janji Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.9MB) Download lagu Denny Caknan Sugeng Dalu MP3 GRATIS
  • (5.6MB) Download lagu Tanpo Tresnamu Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.2MB) Download Lagu Sampe Tuwek Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.3MB) Download lagu Chintya Gabriella Lelah Dilatih Rindu MP3 GRATIS
  • (4.9MB) Download lagu Perlahan Guyon Waton MP3 GRATIS
  • (5.9MB) Download lagu Faline Andih Mencari Alasan MP3 GRATIS
  • (4.8MB) Download Lagu Hendra Kumbara Dalan Liyane MP3 GRATIS

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


odtwarzacz


słuchawki


testuję


chcę

Znaleziono 1 wynik

  1. Początek tej historii datowałbym na kilka lat wstecz. Pamiętam dokładnie jak Piotrek sprzedawał swoje UM3w, a ja byłem bardzo bliski ich kupna. Miałem wtedy chyba 17, czy 18 lat – marzyłem o customach. Po obeznaniu się z sytuacją – odpuściłem, ale nigdy nie zapomniałem, że powiedziałem „kiedyś sobie kupię Miracle”. Recenzja oczywiście nie będzie dotyczyła sześcioprzetwornikowych customów (może przyszła?), lecz trójprzetwornikowej konstrukcji ze „stajni” Custom Art. Czy moje marzenia się spełniły? Czy warto było w ogóle gonić króliczka aż do punktu, w którym za „zatyczki do uszu” płaci się ponad 2 tysiące złotych? Na to pytanie będę starał się odpowiedzieć w niniejszej recenzji, więc… Zapraszam do przeczytania paru zdać o Custom Art Pro 330v2. Warszawa, jakiś zimny dzień. Cienko ubrany, wysiadam z auta i zmierzam do drzwi, na których widnieje logo „Lime Ears”. Zastanawiam się, kto mi otworzy – czy jakaś starsza pani, która powita mnie PRL’owskim „wejść”, czy jakaś młoda kobieta, która będzie znacznie bardziej ludzka. Na szczęście była to ta druga opcja. Karolina z Lime Ears szybko i umiejętnie zrobiła mi wyciski moich uszu, mogę zapewnić, że wyciski były lepsze, niż moje stare do custom tipsów. Następnie wyciski dostarczam do Piotrka i czekam na wymarzone customy. Kilka tygodni później dostaję to, na co czekałem i? No i tu właśnie zaczyna się właściwa recenzja, więc mogłeś, drogi czytelniku, pominąć ten fragment. Powyżej - zdjęcia wycisków członków zespołu happysad. Custom Art Pro 330v2 dostajemy w czarnym pudełku. Wygląda ono trochę zagadkowo, jest szykowne, ale brakuje mi jakiejś malutkiej wzmianki, co w nim jest. Po otworzeniu pudełka ukazują się nam 2 mniejsze pudełka (Pelikan i malutki futeralik) oraz wizytówka Piotra. Najbardziej interesuje mnie oczywiście Pelikan, bo w nim są słuchawki, lecz cała reszta jest też dobrze wykonana. Futeralik, jak futeralik – podobny do Westonowskiego, jest w miarę sztywny, lecz z racji tego, że prowadzę bardzo aktywny tryb życia – bałbym się trochę włożyć do niego customy, a je następnie do plecaka. Co innego Pelikan – jest on bardzo wytrzymały, solidny, dodatkowo wodoodporny. Myślałem, że jest większy – na szczęście mieści się bez problemu do małej kieszonki w plecaku. W Pelikanie mamy dodatkowo „tabletkę”, czyli pochłaniacz wilgoci i czyścidełko do słuchawek. Sam kuferek możemy przypiąć do czegoś za karabińczyk, który jest dołączony do zestawu. Całość prezentuje się może nie aż tak dostojnie jak pudełko od customów Westone (znowu brakuje mi np. malutkiej naklejki, do kogo należą customy), lecz pewnie podobnie wytrzymale. Zapomniałem dodać, że w Pelikanie mamy to, co tygryski lubią najbardziej – słuchawki. Custom Art oferuje Pro 330v2 w najróżniejszych wersjach kolorowych, z odpinanym kablem i bez, z artworkami i tak dalej. Wystarczy odwiedzić stronę www.thecustomart.com , by dokładnie zobaczyć, jakie mamy możliwości personalizacji słuchawek. Osobiście – wybrałem najbardziej bezpieczną wersję, słuchawki które nie będą się rzucały w oczy – full clear bez odpinanego kabla. Słuchawki prezentują się świetnie. Nie ma w nich praktycznie żadnych bąbelków (prócz malutkich wokół driverów, czego się chyba nie da ustrzec), kolory kabelków w słuchawkach (niebieskie i czerwone) pozwalają rozróżnić, która słuchawka jest która (jakby ktoś jakimś cudem nie mógł odgadnąć) – wygląda to naprawdę dobrze. Kabel nie jest sztywny, ale nie jest też jakiś bardzo wiotki – nie ma tu też mowy o efekcie znanym z shure se215, czyli zastyganiu kabla przy niskich temperaturach. Możemy zapomnieć także o efekcie mikrofonowym. Jedyną rzeczą do jakiej można się doczepić to dosyć krótki odcinek od splitera do ucha. Czasami to denerwuje, szczególnie na początku. Osobiście puszczam kabel po plecach, więc dla mnie nie odgrywa to jakiejś wielkiej roli. Same słuchawki są świetnie dopasowane do ucha. Przez 2 lata miałem akrylowe i silikonowe custom tipsy do UM3x, lecz nie miałem w nich aż takiego seala, jak w customach. Po 2 latach uszy miały prawo się zmienić, tak więc i custom tipsy nie pasowały idealnie. A cusomy pasują, właśnie idealnie. Nawet bez włączonej muzyki słychać jest bardzo mało. Co do wykonania – nie ma się do czego doczepić. Świetna robota, której nie powstydziłyby się na pewno największe firmy ze spersonalizowanymi słuchawkami na świecie. Na początku człowiek nieobeznani z customami lub chociażby custom tipsami może mieć pewne nieprzyjemne uczucie – całe ucho jest wypchane silikonem. W trochę mniejszym stopniu, niż przy wycisku, lecz mimo wszystko trzeba się do tego przyzwyczaić. Co do wkładania i wyjmowania customów – można się tego bardzo szybko nauczyć, dodatkowo istnieją preparaty wspomagające tę operację. Po kilku dniach nie ma różnicy we wkładaniu customów i zwykłych słuchawek. Różnicy czasowej rzecz jasna. Różnica jest jedna i to wielka – w customach przy każdym włożeniu do ucha ma się od razu seala, nic nie trzeba poprawiać, szukać odpowiedniej pozycji. Dla nerwowych ludzi, jak ja, jest to zbawienie. Dobra, teraz przejdę do meritum, czyli dźwięku. Słuchawki testowałem na odtwarzaczu iBasso DX50 z softem 1.2.8. Muzyka jest w większości w formacie FLAC, niektóre płyty w jakości 320kb. Aby móc dostrzec jak najwięcej – starałem się przesłuchać różne style muzyki i tak w teście udział wzięli: Adele, Fismoll, FooFighters, Jimmy Eat World, Coma, happysad, Alice in Chains, Kult, Mikromusic, OSTR, Porcupine Tree, Queen, RHCP, Strachy na Lachy, Tom Waits, SoaD, Podsiadło, Audioslave i Chet Faker. Pierwsze, co się „rzuca w uszy” to dużo delikatniejsza góra, niż w przypadku pierwszej wersji Pro330. Jestem niestety trochę uczulony na sybilanty, w pierwszej wersji je słyszałem – tu zniknęły. Nie mogę powiedzieć, że góry jest mało. Wcale nie! Jest jej sporo, lecz jest wygładzona. Dokładnie słychać perkusję, w górze jest dużo powietrza, nie ma mowy o kołderce. Do czego by przyrównać górę w Pro 330v2? Nie wiem, naprawdę. W UM3x było jej sporo mniej, była gorzej wyeksponowana, jakby chowała się za średnicą. Tu może jest minimalnie wycofana, ale na pewno nie schowana. Dodatkowo ma się wrażenie, jakby dynamika w tym paśmie stała na dużo, dużo wyższym poziomie, niż w UM3x. Tak więc – fani se215 (które nie mają w ogóle góry) – mogą się czuć zawiedzeni. Nie mniej – jeśli ktoś oczekuje sterylnych, ostrych wysokich, wypchniętych do przodu – nie są to słuchawki dla niego. Średnica, czyli to, co ja lubię najbardziej. Kiedyś, bardzo dawno temu, gdy miałem jeszcze se315, zdawało mi się, że wokale shure są najlepszymi na świecie. I chyba tak jest, jeśli chodzi o słuchawki uniwersalne. Zmienia się to, gdy przejdziemy do customów. Pro 330v2 najbardziej oczarowały mnie właśnie tą partią dźwięku – średnicą, a konkretnie wokalami. Nie są one cofnięte, nie ma płytkiej, bo płytkiej, ale jednak studni, jak w pierwszej wersji 330, wokale są na równi w instrumentami. Sama scena jest wypośrodkowana, jeśli chodzi o jej głębokość i szerokość. Nie jest ona bardzo, bardzo rozległa, ale nie jest też klaustrofobiczna. Tak samo jest z głębokością – jest to chyba dobre rozwiązanie, coś za coś. Nie można przyczepić się do separacji – każdy instrument możemy bez problemu przypisać do jego miejsca na scenie, która sama w sobie ma dużo powietrza. Drugą rzeczą, którą bardzo polubiłem w tym paśmie, jest gitara. Zarówno prowadząca, jak i bas – słychać pojedyncze szarpnięcia strun, w utworach, w których bas chował się za wszystkimi instrumentami – jest on bardziej widoczny, niż zazwyczaj. Bas – jest go dużo. Nie tak dużo, jak w music two, czy IE8, ale więcej, niż w UM3x. Jest on bardzo dobrze kontrolowany, nie zalewa reszty pasm. Pro 330v2 nie są na pewno dla bassheadów – powiedziałbym, że to raczej neutralne słuchawki, które zagrają tak, jak im każe źródło. Z lekko ocieplonym DX50 jest naprawdę świetnie. Nie ma kluchy, ale… Osobiście wychwyciłem dwie rzeczy, do których ktoś mógłby się przyczepić. Jest to stopa, która nie ma takiego wielkiego powera, jak i power w pojęciu ogólnym. Napisałem można, bo o ile stopę rzeczywiście chciałbym mieć z większą mocą, to o tyle jeśli ktoś szuka mega poweru – powinien kierować się raczej w stronę serii Music, niż Pro. Nie oznacza to też, że słuchawki będą od razu idealne dla Etymoholików. Dla mnie Ety są wyprane z uczuć, a tego nie można powiedzieć o Pro 330v2. Teraz kilka słów, dlaczego nie porównywałem Pro 330v2 do jakiś universali. Powiem krótko, albo i nie, zobaczymy, czy się nie rozpiszę. Dla mnie era słuchawek uniwersalnych skończyła się z dniem, gdy odebrałem custom tipsy. Już one potrafiły wnieść słuchawki na zupełnie inny poziom. Tak samo jest z customami – to po prostu inna liga. Osobiście słuchałem wielu IEM’ów, w prawie każdej półki cenowej i żadne nie są w stanie zagrać przestrzennie. Nie jest to wina samych słuchawek, a po prostu ich konstrukcji. Dźwięk wydobywa się punktowo i tak dostrzega go mój mózg. Inna sprawa, że przy średnim sealu tracimy jeszcze więcej. Dlatego nie starałem się tu porównywać Pro 330v2 do W4, W3, UM3x, se535 i tak dalej. Kiedyś napisałem, że różnica jest taka, że w customach mamy jakby okrągłą scenę, muzyka nas otacza. Podtrzymuję tę opinię. Jeśli ktoś jest zdecydowany, że nie zmieni słuchawek przez dłuższy czas – lepiej jest zrobić średnie customy, niż kupić wybitne uniwersale. Podsumowując: Pro 330v2 są słuchawkami, które kosztują sporo (choć jeśli patrzymy na cenę silikonowych customów na rynku – ich cena jest bardzo dobra), lecz sporo też potrafią. Nie są to słuchawki dla każdego – ten, kto liczy tylko na fun – powinien poszukać czegoś innego. Same słuchawki zagrają na tyle dobrze, na ile pozwoli im źródło – słyszalne różnice są już np. na DX50 z Rockbox’em i bez. Czy warto? Na to pytanie nigdy nie ma jednoznacznej odpowiedzi – nie mniej, ja na pewno nie żałuję tego zakupu. Chciałbym podziękować firmie Custom Art za wykonanie dla mnie owych słuchawek, jak zawsze – nie zawiodłem się. Dzięki Piotrek. Wielkie dzięki też dla Karoliny i Emila za użyczenie zdjęć i zrobienie mi mega dobrych wycisków, co zaowocowało naprawdę dobrym sealem w customach. P.S. Recenzja będzie prawdopodobnie aktualizowana, jeśli w moje łapki wpadną inne customy, inny zacny DAP lub jeśli przeprowadzę jakiś fajny test, np. podczas długiej trasy biegowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności