Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'nuszne' .
-
Witam! Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem zakupu słuchawek nausznych "wysokiej klasy". Jako, że nie mam ze słuchawkami tego typu żadnego doświadczenia znalazłem to forum, zacząłem czytać i... okazało się, iż nie jest to takie proste jak mi się wydawało. Szukam słuchawek, które przede wszystkim będą uniwersalne - będą sprawdzać się zarówno w terenie (czyt. mieście) jak i również w warunkach domowych. Konstrukcja zamknięta, wokółuszna, nie za duże (takie sobie wymarzyłem). Dźwięk - tutaj zaczynają się schody, ponieważ słuchawki te muszą grać ze słabych źródeł, mianowicie iPhone 4 / Asus ZenBook UX51. I grać to mało powiedziane, z tych słabych źródeł muszą wycisnąć wszystko co się da i jakością dźwięku rzucać na kolana (oczywiście w miarę możliwości, wiadomo, cudów nie ma, ale myślę, że oddałem sens). Bo tego oczekuję od słuchawek, których cena plasuje się w granicach 1000 - 1200 zł. Co jest dla mnie ważne jeśli chodzi o brzmienie - na pewno mocny, soczysty bas, którego będzie nawet ociupinkę za dużo, ale jednocześnie taki niezbyt rozlewający się/zasłaniający resztę pasm. Do tego BARDZO ważny jest dla mnie wokal, musi on być czysty jak kryształ, przejrzysty i nieskazitelny. Musi cieszyć i koić ucho. Do jakiej muzyki będą miały grać? Głównie do dubstepu (i tu właśnie potrzebny jest ten bas, drop musi ścinać z nóg i rzucać na glebę ) i dnb, ale przewinie się przez nie również electrohouse, progressive, minimal ale także i hh, i rock, i klasyka... i parę innych. Zależy mi jednak głównie na dwóch pierwszych i ostatnim gatunku. Sprzęt, na który zwróciłem uwagę to: - Sennheiser Momentum Black - Denon AH-D401 Urban Raver - Denon AH-D340 - Denon AH-D600 - Bowers & Wilkins P7 - ATH M50 - Monster Inspiration Niestety, większości z nich nie było dane mi odsłuchać. Odsłuchiwałem za to wiele innych, z których żadne nie przypadły mi do gustu więc ich tu nie zamieszczam. AH-D401 obecnie testuję i o ile na iPhone 4 grają zadowalająco przy amplach ustawionych na zwiększenie basu, o tyle z ZenBooka + MediaMonkey to jakaś porażka (czy ten komputer naprawdę ma aż tak słabe źródło?). Zdecydowanym faworytem stały się dla mnie Sennheiser Momentum Black, jednakże również odsłuchiwałem ich jedynie na iPhone 4 ze zwiększeniem basu (mój błąd) a nie mam możliwości spiąć ich z Zenbookiem. O Monster Inspiration wspomniałem z ciekawości co o nich sądzicie, ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć dobrej/jednoznacznej/prawdziwej opinii na ich temat. I teraz pojawia się pytanie - Jeśli nie Sennheiser Momentum, to co? Proszę o wasze propozycje, wiem, wywód był długi, ale problem jest skomplikowany i jego sens chciałem oddać jak najbardziej precyzyjnie, a jako kompletny laik przed wydaniem takiej sumy na słuchawki wolałem poradzić się osób bardziej kompetentnych niż później pluć sobie w brodę przy każdym odsłuchu. Każdego pomysłu chętnie wysłucham i za każdy z góry dziękuję. PS. Fajnie by było (ale nie jest to konieczne), gdyby słuchawki miały wbudowany wzmacniacz, wykluczałoby to konieczność ciągłego noszenia/plątania się z dziwnymi, małymi urządzeniami, które zazwyczaj gubię i które znacznie zmniejszają komfort użytkowania sprzętu. Tor mam zamiar rozbudować, kiedyś...