Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'metal / rock' .
-
Cześć, Wiem, że takich tematów jak mój jest w sieci mnóstwo. Przejrzałem multum tematów i obejrzałem mnóstwo filmików i wiecie co? Nie znalazłem odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie niniejszego posta. Jest tak, być może dlatego, że każdy ma trochę inne oczekiwania i preferencje. W każdym razie szukam głośników do słuchania ciężkiej muzyki. Świadomie użyłem tego określenia, bo metal to bardzo pojemny gatunek, a ja nie ograniczam się tylko do niego. Tutaj link do rzeczy, których słucham na co dzień: https://www.last.fm/pl/user/Lemur80 Żeby zawęzić i uprościć poszukiwania, postanowiłem, że głośniki muszą się charakteryzować następującymi cechami: - muszą być aktywne (2.0), - cena do maksimum 700-800 zł za obie kolumny, - nie powinny być za duże (choć tutaj mogę iść na kompromisy w obie strony), - powinny grać ładnie średnicą i mieć dociążony bas (choć nie do przesady). Dół powinien być obecny, ale raczej krótki i sprężysty. Brzmienie żywe, dynamiczne, ale nie cyfrowe, bo zamierzam je podłączyć także do gramofonu, Nie mam zamiaru kupować amplitunera, bo chcę, aby tor był maksymalnie uproszczony. Zdaję sobie sprawę, że w ten sposób ograniczam możliwości rozbudowy, ale jak widzicie, nie mam zadatków na audiofila, więc proszę, nie polecajcie mi sprzętów za kilka, lub kilkanaście tysięcy złotych. W oko wpadły mi głośniki Edifiera. Przeczytałem dużą ilość recenzji chyba wszystkich możliwych modeli i na placu boju pozostał jeden model, mianowicie R2600. Jak widzicie to spore głośniki i raczej dość mocne. Być może są za duże i za mocne na powierzchnię kilkunastu metrów kwadratowych, ale mocno się nad nimi zastanawiam z jednego konkretnego powodu: średnica membran być może będzie adekwatna do muzyki, jakiej słucham. Nie zawsze tak być musi, ale wiele raczej kompaktowych głośników komputerowych po prostu nie nadaje się do słuchania mocnej muzyki gitarowej. Scena nie istnieje, a wszystkie instrumenty zlewają się w jeden chaotyczny tygiel. Słuchanie takiej muzyki jest po prostu nieprzyjemne i absolutnie niesatysfakcjonujące. Doświadczyłem tego na moich Microlabach FC530. Takie "pierdziawki" nadają się być może do słuchania spokojnej i prostej elektroniki, ale nie do dynamicznych, (nierzadko) skomplikowanych konstrukcyjnie utworów, gdzie potrzebna jest duża selektywność instrumentów. Jeżeli chodzi o inne głośniki, to chyba nad żadnymi nie zastanawiam się tak poważnie, jak nad R2600 właśnie. Powody są różnorakie, albo interesujący mnie model jest pasywny, albo jest niedostępny w Polsce, ewentualnie jest po prostu zbyt drogi. Co o tym myślicie? Czekam na Wasze konstruktywne sugestie odnośnie wyboru sprzętu, dzięki!:-) [EDIT]: Nie sądzę, aby miało to większe znaczenie, ale korzystam z karty dźwiękowej AIM SC 808 ze wzmacniaczami operacyjnymi Burr Brown OPA260.
- 5 odpowiedzi
-
- metal / rock
- głośniki 2.0
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Poszukuje słuchawek do około 300 zł w których w 99% przypadków będę słuchać muzyki metalowej (black death thrash) oraz sporadycznie rocku. Nie orientuje się za bardzo w jakim spectrum słuchawek powinienem się poruszać. Czy potrzebne mi są dokanałowe czy nauszne, poszukuje głownie dobrego wokalu, basu i perkusji. Aktualnie w domu posiadam: - Superluxy 668B które mam podłączone do Asus Xonar DG - SoundMagic e10, z których korzystam na siłowni (telefon to Lenovo k4 note z dolby atmos i posiada chip ESS Sabre 9018C2M DAC oraz wzmacniacz OPA1612) i również w pracy w kompie gdzie posiadam Creative sb1240. Muzykę uruchamiam z aplikacji Tidal HI-FI, a jak nie mogę czegoś znaleźć, to korzystam z plików w formacie FLAC. Niestety muszę wymienić moje e10 ponieważ powoli nie stykają a kabel już był lutowany parę razy.