Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'hi end' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Hej. Zmieniam wysłużonego dx150 na coś innego. Oczekuję wstrząsającej holografii i sceny. Na razie mam słuchawki fiio fh5s pro, ale też je zmienię pod nowy odtwarzacz. Jakie macie opinie względem we grajków? Zestaw taki a nie inny bo trafiłem je wszystkie w podobnej cenie około 5 tysi. Pozdrawiam, Zbyszek -
Phonon SMB-02, wyglad jak z bazaru, a grają jak 1.000.000 $:)
jungli opublikował(a) temat w Testy Słuchawek
Aloha:) Śmiałe stwierdzenie a jakże:) Ale po kolei, będzie zupełnie inaczej, niż zazwyczaj, bo lubię wywracać wszystko do góry nogami:). Brodząc swojego czasu w błocie tzw. audioholizmu, a dla mnie po prostu przyzwoitego brzmienia, stopniowo (dzieki zono!)) redukowałem swój arsenał audio i tak od projektowania i mozolnego produkowania zestawów stereo, potem kompletnych kin domowych, subwooferów, na car audio kończąć dotarłem do miejsca, gdzie kobita powiedziała "won z tymi gratami!, niech mi tu żaden seas, pirles czy inne audaxa sie nie pętają :)", a, że małżonka czerwony pas w tae-kwon posiada, to wolałem nie oponować . Łaskawym gestem dziewczę me, pozwoliło uczestniczyć jeszcze w hobby produkowania manufaktury GLD-Audio *SP* Janusza Rozestwińskiego (świeć Panie nad jego duszą), a w późniejszym terminie pozostałością świata audio pozostały się ino nauszniki. Tu pominę etapy poszukiwania właściwego brzmienia, bo do tej pory wystarczająco już zanudziłem szanowne grono:) Faktem jest, iż przemierzając wszelakie gatunki muzyczne, mą większą uwagę na koncu mej podróży zajął lekki jazz, składy wokalne, troche electro itp. zatem zająłem sie komponowaniem zestawu pod kątem muzykalności, niekoniecznie wierności brzmienia, wszak miałem jeszcze w uszach krew, po pamietnych accutonach robionych na zamówienie, psiekrwie grały cudnie technicznie ale wiecej jak godzinę nie dało się ich wytrzymać Ostatecznie ciśnięty w kącik swego grającego dołka zostałem z mym wiernym laptopem, Tidalem Haj Fi i kilkoma parami ortodynamików i tu pojawiają się w owej historii Phonony SMB-02 wersji Dac. Aż dziw mnie bierze, że absolutnie nikt o nich na forum nie wspomniał (jeśli się mylę poprawcie), a JEST o czym wspomnieć. Nie dalej jak w ostatnią niedzielę Pańską, miałem okazję uczestniczyć w mini meecie 3miejskim, przy jakże sympatycznym uczestnictwie forumowiczów *pozdrawiam* i tam, prócz zakupu kolejnych fajnych orto:), narodziła się myśl zanabycia Korga DS-DAC-100m. Tak wiem, trochę to nie na temat ale! od słowa do czynu i już w poniedziałek rano molestowałem zaprzyjaźniony sklep o w/w urządzenie, a traf chciał, ze w łapy me trafiły również walające się obok Phonony SMB-02 DS-DAC Edition, stanowiące komplet zestawu (brzmi dumnie jak cholera). Czem prędzej pognałem i podopinałem do czego tylko mogłem i tu się zaczyna lekkie zamieszanie... PHONON SMB-02 recenzja właściwa... Słuchawy zapakowane w karton? noszkurna, toż to jakieś papierowe badziewie, które udaje karton!, w środku nic, próżno tu szukać wytłoczki, finezyjnych pokrowców, akcesoryi, za to jest kilometr kabla zakończony solidnym wtykiem mini jack. Pare foteczek dla lubiących sobie pooglądać oraz specyfikować Testowane na: - laptopie, - stacjonarce Yamaha x2, - Korgu 100m, - telefonie, - Tidalu HiFi, - kolekcji CD Audioquest, Telarc, Opus3, - Wavach, Flacach itd... Słuchawki dostałem wstępnie ograne ile? kilka - kilkanaście godzin sądząc po sygnaturze z kartonu, prawie wcale nie grane:) Na pierwszy ogień, po najmniejszej linii oporu telefon i Tidal + nieśmiertelny Brother in Arms.... "Money for nothing" łoooo! Jest dynamika! Perka pięknie zaakcentowana, z odpowiednią mocą i impaktem, gitarki, drapieżne i odpowiednio świdrujące uszy, eee, no tego to ja się nie spodziewałem po słuchawkach ala bazaar:)... Szybki skok na "Latest trick" i Knopfler brzmi jak....? Knopfler?!!!, śpiewa od niechcenia, z charakterystyczną słodką chrypką (mówiłem już, że jestem pojechany jeśli chodzi o wokale? ) Dobra koniec zabawy odpalamy laptopa i wersje stacjonarną... Hiromi "Alive" ło matko, już zapomniałem jakie ten utwór ma pierdyknięcie...Te trio zawsze mnie rozwalało swoją dynamiką i kunsztem grania... Generalnie nie wierzę, zakładam inne nauszniki, jedne, drugie, trzecie....Kurcze nawet TDSy nie maja takiego basu, takiej jakosci i impaktu, moze troche lepszą kontrolę ale cieżko porównać coć co nie gra taką samą mocą.... Jedyną sprawą, którą zrzucam na razie na efekt pudełka jest zbyt obfite i jeszcze nie ukształtowane pasmo wyższego basu, które momentami potrafi dominować w paśmie, wierzę, że to zniknie po wygrzaniu... Fortepian Hiromi szaleje, pokazuje pazur, a z drugiej strony zmatowioną łagodniejszą średnicę w utworze "Wanderer"... Wszystko jest na swoim miejscu, może nie aż tak dobrze rozplanowane i odseparowane jak w topowych ortodynamikach ale na Boga! porównujemy tu słuchawki za pińcet do orto za prawie 10x tyle... Góra, ładna, nie wyostrzona rodem z AKG, z należytym blaskiem, wybrzmiewaniem, bliżej jej do perlistości niż typowej analityczności. Generalnie pasmu, niewiele brakuje, chyba tylko owego wygrzania, pożyjemy - zobaczymy... Żarty się skończyły! Odpalamy Korga DS-DAC-100m czyli sprzęt, do którego te słuchawki zostały stworzone. Nieodłącznym elementem zestawu jest instalacja oprogramowania AudioGate, która pozwala na konwersje dowolnego źródła sygnału do DSD 1bit 5.6MHz, w locie! warto poczytać w sieci jak, dlaczego i po co - WARTO!, ponieważ Korg robi to NIESAMOWICIE! Przerywnik na foto: Sprzet podłączony pod USB, wymaga zainstalowania sterownika stworzonego przez Korga, do tego urządzenia! wiec nie ma lipy:) OK, instalacja bezproblemowa, przynajmniej na mojej 10tce, krótka piłka i w napędzie gości płytka AudioQuesta Roberta Lucasa "Build for comfort" prawdziwy test dla gęstego grania z dominacją wysokich tonów, od razu na głęboką wodę Średnica? Malownicza, wokale dziwnie bliskie tym z ortodynamików, innymi słowy po prostu wierne, zaskakująco wierne....nie rozumiem:) No i wysokie:) Wystarczająco analityczne, nie natarczywe o wysokiej rozdzielczości, nie ma tam mowy o jakims gubieniu się czy mglistości przekazu. Kolejna płyta za płytą, Telarc, Opus3 i Eric Bibb, piękny ciepły wokal z delikatną chrypka... Co ciekawe, efekt misia na wyższym basie jakby nie słyszalny, przynajmniej nie męczy, calość przekazu gęsta jak diabli, separacja, powietrze, rożdzielczość, dźwięk tłusty i analogowy, bez typowego cyfrowego nalotu. Szybka zmiana parametrów z DSD na CD i jest wyraźnie mniej mięsa, dźwięk ma mniejszą głebię, traci na "oleistości" analogowego brzmienia, ot wszystko jest poprawne i na swoim miejscu. Ostatecznie sięgam po "TSA koncert w trójce" wydawnictwo szczególne, przy którym na wcześniej wspomnianych accutonach wykrwawiłem uszy:) tym razem jest inaczej, powietrze miedzy instrumentami jest namacalne i gęste od dźwięków, holografia na wysokim poziomie, lokalizacja, interakcja ech... talerze, błyszczą, wybrzmiewają, wiolonczela czaruje... Długo by można. Phonon, na pewno zrobił dobra robotę z Korgiem i vice versa. Oczywiście słuchawki grają doskonale z byle czego, są łatwe do napędzenia, czekam na wygrzanie i zdam relację jak z pasmem. Słuchawki dość delikatne, czułe na przyłożoną moc, nwet producent sugeruje, żeby nie dawać im dużo do pieca. Owe wrażenie tandetności bazarowej jest tylko chwilowe, przyglądając się uważniej słuchawkom widać, że to dość przemyślana konstrukcja, jedyną rzeczą, do której mogę się przyczepić to obawa o pady, które wygladają jakby za długo pożyć nie miały, ciekawe czym Nostradamus:) Widzę, że na HedFaju uzyskały w temacie intrygujące stwierdzenie "holy grail?" Czy na pewno? Z pewnością są to słuchawki niespotykane, co do cena/jakość, które grają dorosłym dźwiękiem bez żadnej krępacji, a w duecie z Korgiem, zapomniałem, ze jestem zatwardziałym fanem ortodynamików jako jedynie słusznej drogi nausznikowego audio. Wprawdzie na gęstym formacie z Korga ortodynamiki, brzmiały doroślej, z ciut lepszą analitycznością i separacją dźwięków ale próżno było szukać basu tak dobrej jakości co w Phononach. Reasumując: słuchawki z bazaru, a grają jak milion $? Oczywiście, że tak, w całej przewrotności tej śmiałej tezy. szczerze polecam jungli- 11 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- Phonon smb-02
- hi end
- (i 2 więcej)