Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'hd 330' .
-
Pochwalę się moją pierwszą (właściwie to drugą, bo pierwszą był stojak) i mam nadzieję, że nie ostatnią aktywnością w temacie DIY. HD330 dla kogoś, kto nie ma audiofilskich zapędów, nie cierpi na nadmiar gotówki a kocha muzykę to IMO strzał w dychę. Za ten dźwięk który oferują cena 130PLN to rewelacja. Mam je już jakieś 6-7 lat ale od początku nie podobał mi się i wręcz czasami przeszkadzał ten oryginalny sprężynowy kabel z "tłustym" jackiem 3,5. Postanowiłem. wreszcie coś z tym zrobić. Na początku wybaczcie, że zdjęcia są tylko z efektu końcowego, ale byłem tak zaaferowany, że nawet nie przyszło mi do głowy by robić w trakcie modu. Pomyślałem o tym jak już było "pozamiatane". Tak więc tylko krótki opis działań. Gniazda kupiłem od Maystra z Audeos. Dokładnie te: https://audeos.pl/pl/p/Gniazdo-jack-3.5mm-stereo-panelowe-do-obudowy-czarne-v2/628 Wtyczki wchodzą na podwójny klik i trzymają się mocno. Nie ma mowy o wypadaniu. Jedyną wadą gniazd (w moim przypadku) jest krótki gwint, ale o tym później. Rozebranie superluxów jest banalnie proste. Odkręciłem cztery śrubki i zdjąłem pałąk. Uchwyty trzymające pałąk wyciągnąłem z muszli. Zdjąłem pady delikatnie podważając wkrętaczkiem po okręgu skórkę zachodzącą za rant muszli. Plastikowy pierścień dociskający przetwornik ma dwa wycięcia i jeden wypust. Podważając wkrętakiem w miejscu wycięć wyciągnąłem pierścień i na koniec przetwornik. Ot i cała filozofia 😁. Żeby nie wiercić nowych otworów pod gniazda powiększyłem te przez które wychodził kabelek między muszlami. Napisy na muszlach są teraz "do góry nogami" , ale nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. I teraz objawiła się "wada" gniazd. Ścianka muszli okazała się na tyle gruba, że nakrętka ledwo załapywała gwint. Zeszlifowałem więc delikatnie kamykiem muszle w tym miejscu od środka i po przykręceniu gniazd dla pewności zalałem je klejem na gorąco. Myślę, że jak komuś nie będzie się chciało szlifować to wpasowanie bardzo ciasno gniazd (na wcisk) i zabezpieczenie klejem na gorąco też "zrobi robotę". Ja musiałem jeszcze dodatkowo zeszlifować maksymalnie nakrętki ponieważ po przykręceniu wystawały ponad próg na którym leży driver. Ogólnie z efektu końcowego jestem bardzo zadowolony😊: Ps. Kabelek kupiłem w komisie od @zOrg ale następny do KPP zrobię już sam🤒. Materiały od @Mayster już czekają.