iBasso… Któż z zainteresowanych sprzętem audio nie kojarzy ich odtwarzaczy? Kamieniami proszę nie rzucać, to pytanie retoryczne…
Jakiś czas temu, w moje ręce trafił ich najwyżej pozycjonowany grajek, a mianowicie DX220 Max. Wydany w limitowanej ilości 999 sztuk, z czego część trafiła do Polski dzięki firmie AudioHeaven, a od niej do mnie. Cena 7.999 złotych sprawiła, że nie został, ale za to wrażenia zostały spisane.
Dokładnie tak – wrażenia, nie recenzja. Dlaczego? O tym będzie gdzieś w tekście
Pierwsze wrażenia już opisywałem na forum, teraz trochę dłużej, mimo że mocno spóźnionym tekstem. A co w środku? Cóż, tytuł mówi wszystko, ale gdyby kogoś interesowało coś więcej, to zapraszam do lektury
https://muzostajnia.wordpress.com/2020/10/30/ibasso-dx220-max-laurka-dla-muzyki/