Witam! Muzyka: metalcore / hardcore / metal / rock / rap / trap
Parkway Drive, Terror, Madball, Obey the Brave, z lżejszych klimatów Seether czy Stone Sour, a ostatnio coraz częściej zdarza się również trap czy cięższy rap (Onyx, Dope DOD). To tak w skrócie, żeby zaznaczyć, że mimo iż jest to muzyka metalowa istnieje zapotrzebowanie na niższe pasma (bo wydaje mi się, że za niskie zejsćia w numerach np. Obey the Brave odpowiadają tony niskie, a nie średnica, jeżeli się mylę to wybaczcie i mnie poprawcie, przyjmę to na klatę...). Szczególnie w wypadku pierwszych 4 wymienionych kapel. Player: clip+
Hajsik: <150zł
Słuchawki, które mnie zainteresowały to: - Meelectronics M9P
- Brainwavz M1
- Brainwavz M5 - Brainwavz ProAlpha - Brainwavz Alpha
- Soundmagic E10 Jest ich sporo, sporo jest też informacji na ich temat, ale postanowiłem założyć temat, bo wiele z nich jest sprzeczna. Liczę tu na nieco bardziej obiektywną ocenę sprzętu. Mimo wielu porównań wciąż nie mogę ogarnąć konkretnych różnić między modelami Brainwavz. Nie do końca wiem do czego mam się odnosić szukając słuchawek do metalcoru. Wszelkie porównania i opinie opierają się na rocku / bardziej klasycznym metalu lub elektronice. Sugerować się bardziej basem, górą czy średnicą? Mam nadzieję, że nie namieszałem. Z góry dziękuję za pomoc.